Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. Mon cheri - wraca wieczorem... Ja w tym m-cu bez testów, ale z doświadczenia poprzednich miesięcy i obecnych obserwacji stwierdzam, że chyba mam owu dzisiaj ;) Nie wiem, czy wieczorem nie będzie za późno..?
  2. Mój też nie zawsze na miejscu :( U mnie dzisiaj 17 dc i mam wrażenie, że to ten dzień...
  3. Różnie z tymi 40-letnimi mamami... I wpadki, i planowane... Są 2 mamy rocznik 1966 - z rocznymi dziećmi, są '70 - dopiero w ciąży... Czasem zaglądam tam, żeby się pocieszyć ;) Czytałam, myślisz, że w tym temacie też może pomóc? :)
  4. w tym nieplanowane wpadki... a u nas jeszcze 43 strony i kolejne ciąże się posypią :D
  5. Chyba tylko na usg można stwierdzić na pewno, czy owu była... Moje drogie, na sąsiedzkim forum "ciąża po 40.." było kilka babeczek w wieku 45 lat, które urodziły dzieci.
  6. Moja babcia dobrze się urządziła - ciocia - trzecie, najmłodsze dziecko, została z babcią i opieka na starość taka, że tylko pozazdrościć... Babcia była w ciąży z czwartym dzieckiem, chyba grubo po 40... Ale miała zatrucie ciążowe i poroniła
  7. Kto to wie, co go czeka... czasem i liczne potomstwo, a człowiek sam na starość, bo dzieci gdzieś w świecie...
  8. widzisz Stefi jak doping :) Ciocia całe życie traktuje mnie jak córkę (czasem było ciężko, bo jest apodyktyczna :) ). Teraz, jak się wyprowadziliśmy pod miasto, a ona mieszka blisko uczelni mojego syna, ciągle obiadki mu szykuje, mnie zakupki na rynku robi, itp.
  9. Moja ciocia trafiła dzisiaj do szpitala z zapaleniem wyrostka, będzie miała zabieg, pojadę do niej po pracy i do wieczora pewnie posiedzę w szpitalu... Babcia, z którą ciocia mieszka i się nią zajmuje też wymaga opieki, nawet może nie opieki, ale ciągłego towarzystwa... Ciocia to moja chrzestna i nie ma swojej rodziny
  10. Kiedyś piliśmy razem ziółka, raz kupiłam M witaminki na mężczyzn, ale zapominał brać i opakowanie 30 tabletek zużył w ciągu 3 miesięcy...
  11. Ivanko - jedno i drugie, zależy jaka potrawa. Coś tam im zostawię, ale nie na 2 tygodnie. Dorośli faceci, muszą sobie radzić (tak staram się myśleć, ale później zachowuję się jak typowa mamuśka ;) ). Młodszy syn ma smykałkę do gotowania (pod warunkiem, że mu się chce), starszy za to niezły apetyt (ćwiczy na siłowni). Zazwyczaj jak wyjeżdżamy, bardziej przejmuję się tym co zostawiam, niż samą podróżą ;) Trochę też przeraża mnie wizja imprezy, która pewnie odbędzie się zaraz po naszym wyjeździe...
  12. Ivanko - strój mam ubiegłoroczny. Kupowałam go przed wczasami we Włoszech. Obawiam się tylko, że w tym roku będę się w nim dużo gorzej prezentować :( Na razie myślę, co moim chłopakom przygotować do jedzenia :)
  13. Coni - dzięki, pamiętam, że podawałaś maila, tylko wtedy akurat nie mogłam, a później nie pamiętałam, na której stronie to było... zaraz odbiorę pocztę i zrewanżuję się :) Młoda - myślę, że chyba nie mieliby nic przeciwko, taką mam nadzieję, pewnie teraz byłoby duuuże zaskoczenie
  14. U mnie w rodzinie nikt się już nie spodziewa. Jak wzięliśmy ślub, mój starszy syn zapytał mnie wprost czy będziemy chcieli mieć dziecko :) Rodzina: mama, ciocia, babcia też pytały, mówiłam, że M nie chce, więc mi mówiły, że to dobrze, bo po co mi to na stare lata ;) Teściowa też pytała, na moją odpowiedź jak powyżej stwierdziła, że szkoda.... bo ona chciałaby mieć wnusię od syna :) (od córki ma 2 wnuków). Ja już teraz nikomu nie prostuję, jak nie wyjdzie to tak zostanie, że M nie chciał....
  15. Młoda, pisałaś, że dziewczynki wygadały babci przez telefon... A jaka była reakcja?
  16. Ivanka Ja dzisiaj byłam przezorna i ubrałam kryte buty, bo jak tylko robi się chłodniej marznę w pracy nogi... SM - ja nie mam zdjęć od nikogo o tym samym co Ty imieniu... Albo z drugiego forum, albo może Coni?! Coni, ja nie mam Twoich zdjęć. Bardzo proszę: rachela_71@onet.pl Biest, ale byłby numer ;) masz pieniądze na in vitro, a tu ciąża w naturalny sposób :) Stefi, ja mam od zawsze jedną niemarkową prostownicę... Nie za często prostuję, bo zazwyczaj związuję albo spinam włosy, więc na tyle co używam mi wystarcza...
×