Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rachela_71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rachela_71

  1. Biest - jak się czujesz? Chyba wszystkie nadal świętujecie, bo pustka na topiku :) Pozdrawiam- i do jutra!
  2. Hej hej! Biest no to nie miałaś kiedy chorować.... Mon cheri - ja w Berlinie byłam z 5 razy, a w Warszawie raz - jak miałam 11 lat :) Do Berlina też mam dużo bliżej niż do Warszawy, na dodatek autostradą ;) U nas chłodno ale słonecznie i bezwietrznie, wybieram się na spacer. Ściskam Was mocno!
  3. Nie mogłam się powstrzymać, moja kolacja: śledzik, sałatka z majonezem i metrowiec na deser ;) teraz już tylko herbatka miętowa...
  4. Hej hej! Biest, a co Ci? przeziębiłaś się, czy strułaś czymś? Po całym tym zamieszaniu z przygotowaniami do Świąt dzisiaj leniuchuję :) Rozmowa z M wczoraj się odbyła, argumenty przytoczyłam, była skrucha i zadośćuczynienie w postaci masażu ;) Pogoda straszna, zimno, nie pozostaje nic innego, jak siedzieć w ciepłym (i wysprzątanym) domku. Pozdrawiam Was świątecznie!
  5. Hej! Mon cheri - nachodziły mnie smutne refleksje po nocy, że nic z tego nie będzie :( W ogóle to M mnie wkurzył, bo jako odzew na moje zaloty usłyszałam nie pierwszy raz: "a co ty taka chętna jesteś?" Że niby tylko wtedy chcę, jak mam dni płodne. Żarcik taki, ale odebrał mi ochotę na cokolwiek, o czym z resztą mu powiedziałam. No i tym sposobem bez zachęty z mojej strony nie odbyły się w ogóle ostatnio żadne starania. Dzisiaj już 18 dc, więc nie pozostaje nic innego niż z pokorą czekać na @. Widać zbadanie nasienia to już wszystko, czego mogłam w tym miesiącu się spodziewać. To tyle - w tym temacie tylko Wam mogę się wyżalić, więc wybaczcie smucenie w świątecznym czasie. Życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt
  6. Biest - ja reflektuję, jak najbardziej na te witaminki, jeżeli nie są Ci potrzebne. Blue lady - wiesz już co będziesz robić jako wolontariuszka? Jak Wasze przygotowania do Świąt? Pieczecie/gotujecie? Ja dzisiaj dopiero zacznę działania kulinarne, ale też jeszcze trochę porządków do zrobienia, chociaż najgorsze za mną ;)
  7. Witajcie! A ja dzisiaj budziłam się po 8 :) Oczywiście wcześniej "przed budzikiem" o 05:22, ale przypomniałam sobie, że dzisiaj wolne i zasnęłam jeszcze. Wczoraj napiłam się czerwonego wina na dobry początek długiego weekendu i troszkę mnie ścięło, ale to chyba ze zmęczenia ;)
  8. Biest, a Twój M nie bierze? Umyłam okno w sypialni, piorę firanki. W czasie mycia zadzwonił telefon, zeskakując z krzesła kopnęłam wiaderko z wodą, dzięki czemu mam już dokładnie umytą podłogę w sypialni i uprane chodniczki ;)
  9. A u mnie druga kreseczka bladziudka, byle jaka :( Ale M i tak dziś się nie wywinie ;) Jutro mam wolne!!! Więc kolejnych 5 dni będę w domku! Mimo tego, że czekają mnie nieprzyjemne obowiązki: dopiero będę sprzątać (fachowiec jeszcze robi!) gotować, ale i tak się cieszę
  10. Nie krzyczeć tu na mnie! Zakupy świąteczne kartą kredytową płacę, nie kupię takich drogich specyfików! Może nie trza M faszerować, bo wyniki raczej dobre :D Robił podstawowe badania, a jak szukam w necie, to opisują jakieś bardziej skomplikowane... W każdym razie ilość plemników dobra (w 1 ml 53,33 mln norma pow. 20 mln, całkowita 245 mln norma pow. 40 mln) nie wiem jak z ruchem...? - o ruchu żwawym 50%, - żwawym po 2h 40%, - w miejscu 5% - w miejscu po 2 h 5% - brak ruchu 45% - brak ruchu po 2 h 55% ktoś wie..?
  11. No to taki wesolutki teścik :) Znalazłam taki środek dla mężczyzn: Proxeed Plus - podobno bardzo dobry. Ale jedno opakowanie w aptece internetowej to 216 zł.... Zawiera 30 saszetek, a trzeba pić 2 dziennie. Zalecana kuracja to min. 3,5 m-ca. Straszne pieniądze... Chyba jednak denerwuję się wynikiem M
  12. Tesso - a jakie to testy? Paskowe, czy płytkowe, czy jeszcze jakieś inne?
  13. Blue_lady... u mnie też nakręcanie się przed @ nieuniknione, jeden cykl bardziej, innym razem mniej, ale nigdy nie mogę przestać o tym myśleć
  14. Stefi może się tylko termin przesunął..? Ja mam tak na przełomie sezonu jesiennego i zimowego. W listopadzie miałam cykl 36-dniowy - takiej nadziei sobie wtedy narobiłam :( Kilka razy w życiu zdarzyło mi się to właśnie w listopadzie. Może na Ciebie przedwiośnie tak działa..?
  15. Blue_lady - truj, przynajmniej nie będę jedyna ;) Ten ciemny kolor szybko się zmyje. W ostatnim okresie też farbuję ciemnym blondem i zaraz po wyglądam jak brunetka, po kilku myciach już naturalniej. Ale teraz kupię raczej blond, bo już ciemny mi sie znudził... Tesso - witaj
  16. Hehe, nie wiem w jakim wieku Kitty, tak ogólnie - w średnim ;) Karmi- myślę o tych wynikach ale nie bardzo denerwuję.... Mam nadzieję, że jednak jest ok. Jeżeli się okaże, że radykalnie niedobre i nie ma na co liczyć... to pewnie będzie mi źle. A jeżeli dobre, to zestresuję się, że ze mną coś nie tak ;) Mój humor taki sobie, gdybym się dowiedziała, że jutro już mam wolne, na pewno byłby lepszy. Na razie nie pytałam, żeby całkiem sobie nie zepsuć. Ale pochmurno... deszcz zaczął padać
  17. Witajcie o poranku! Wczoraj też oglądałam "Przepis na życie", ale przed i po obejrzałam po odcinku: "Różowych lat 70-tych". Kitty - matka głównego, 17-letniego bohatera, ogłosiła rodzinie, że jest w ciąży... Mąż w szoku, udawał zadowolonego, ona szczęśliwa. Po czym w następnym odcinku okazało się, że brak @ to menopauza... Wiecie co... oglądam ten serial, bo mnie relaksuje i odpręża, a wczoraj się zdenerwowałam - przy "Różowych latach..!" ;) Nawet tv mnie osacza :D M wyniki będzie miał po południu
  18. Biest ja z moim zrobiłam to samo, chociaż niechcący ;) A testy owu mam chyba jakieś trefne, dalej negatywny :(
  19. Heloł! ja już z domku piszę :) zaraz wyprodukuję jakąś stopkę. Już kiedyś miałam i usunęłam. M dzisiaj zrobił pyszne spaghetti (to jego specjalność), poszłam do ogródka posadzić cebulkę, poprzesadzałam kwiatki... i nerwy mi puściły. Zawsze po pracy w ogródku mi lepiej na duszy
×