rachela_71

Ja piszę sobie tak wolno i na raty, a w tym czasie Wy tu prawdziwą dyskusję prowadzicie!

Hej dziewczynki! Na początek muszę to napisać: smutno mi i płakać mi się chce :( Karmi, nie wiem jaka wydajność tych ziółek.... bo jeszcze nie kupowałam i nie piłam (może stąd ten mały pęcherzyk :( ) Endo marne jak reszta. Może faktycznie ta owu u mnie później..? Kupiłam test, ale taki pierwszy z brzegu, nigdy nie kupowałam i nie wiem, który dobry. Możecie coś polecić? Stefi - myślę, że średnia rozmiarów naszych pęcherzyków byłaby ok. Wróciłam późno do domu, bo miałam dużo spraw po pracy do załatwienia i zmęczona jestem okrutnie. A muszę jeszcze kuchnię posprzątać i obiado-kolację mojemu zrobić, bo wraca z dalekiej delegacji. Kupiłam mu prezent, mam nadzieję, że dobry i spodoba się... Mon cheri - te 3 lata to z urlopem wychowawczym? U nas jak liczyłam to z rok tylko w domu byłabym. Zwolnienie + macierzyński. A już na urlop wychowawczy nie mogłabym sobie pozwolić, bo raczej bezpłatny miałabym. SM - jak córcia się czuje? Idę sobie popłakać przy garach

Mówił, że owu może 15-16.01, a śluz na razie też taki nieowulacyjny (a wiesiołka żrę garściami )

Wiecie co... jakiś mały ten mój pęcherzyk :( w 12 dc ma 12 mm.... Kazał mi kupić testy owu, albo przyjsć w poniedziałek to zrobi mi znowu USG. Pójść nie pójdę, bo nie zwolnię się znowu, ale testy dzisiaj kupię. Tylko nie wiem, czy jest po co :(

ja już się zwolniłam, mam na 10:50 Stefi - KONIECZNIE napisz wieczorem

A na razie zbieram się, żeby powiedzieć szefowi, że muszę wyjść do lekarza...

Mon cheri, mam to samo z pracą... I boleję nad tym, że tyle czasu spędzam w środowisku, którego nie znoszę, - stracony kawał życia ;) I to niestety z materialnych pobudek, jak się ma kredyt na 30 lat.... Coś za coś

hehe :D Ty to szalejesz kobieto nie piłam ziółek, tylko żarłam wiesiołka; ziółka włączę do kuracji od następnego cyklu... a i testu nie kupiłam, bo czekałam na wypłatę, która dopiero wpłynęła mi na konto, ale kupię jutro rano, jak będę u lekarza (jeszcze nigdy nie robiłam testów owu...)

Mężulek jutro wraca, będzie 12 dc, więc może... Idę na USG rano, więc okaże się czy warto się starać :D

A, jesteś :) cześć mon cheri. A ja leżę i gapię się raz na laptopa raz na tv

Hej Towarzyszki niedoli! Śpicie? ;)

oj gapa gapa... a link?! :D http://allegro.pl/ciaza-owulacja-600-gram-ziola-sroki-nr-3-i2033236645.html

i od tego samego sprzedawcy tylko 600 g za 40 zł + przesyłka

http://allegro.pl/ciaza-owulacja-200-gram-ziola-sroki-nr-3-i2033236671.html

Karmi, zobacz na tej stronie, do której link wkleiłam; jest wyszukiwarka sklepów i aptek, gdzie można kupić zioła ojca Sroki; ja znalazłam 3 miejsca w moim mieście; mam nadzieję, że mają gotowe mieszanki

cześć koleżanki!

można sprawdzić, gdzie kupić zioła Ojca Sroki: http://www.bonimed.pl/ziola_leki-gdzie_kupic.html

Skład mieszanki: lebiodka (oregano) { Origani Herba} koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} macierzanka {Serpylli Herba} pokrzywa {Urticae Folium} dziurawiec {Herba Hyperici} rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} ruta {Herba Rutae} nagietek {Calendulae flos} nostrzyk {Herba meliloti} Prinzesska też podawała w grudniu, mon cheri chyba pisała w jakich proporcjach mieszać (?), tylko nie mogę znaleźć Stefi - mieszasz sama, czy kupujesz gotowe? Widziałam na allegro - 200 gr kosztuje 19,90 + przesyłka 8 zł. A może jest w sklepie zielarskim..? Jutro się przekonam, jak to jest z moim pęcherzykiem, jak coś, to skorzystam i z tej Waszej rady :)

wierzę, że się stresujesz... ale jest pęcherzyk, wyniki dobre :) to na prawdę powód do radości; trzymam kciuki

To wspaniałe wiadomości!

Karmi - widzę że u większości moich sąsiadów stoją choinki i świecą się lampki. W domu obok nadal co wieczór świąteczne iluminacje. Ja wszystkich ozdób pozbyłam się już dzień po święcie Trzech Króli. Bardzo lubię tę świąteczną otoczkę, szczególne kolorowe światełka, ale przed Świętami i w czasie. A po szybko się pozbywam i czekam na wiosnę. Mam nadzieję, że wcześniej nie nadejdzie opóźniona w tym sezonie zima... Ale zdarzało się, że nie mogłam znaleźć sił i ochoty na rozebranie choinki i robiła to moja mama, która wpadła z wizytą tuż przed Matki Boskiej Gromnicznej :D

Ja już w łóżeczku w sypialni ( i przed tv) - RELAKS :) Kiepsko z tą pracą męża, wyjeżdża na 4-5 dni, zazwyczaj "zahacza" o okres, w którym (wydaje mi się) mam dni płodne... Ale zawsze mam wrażenie, że nie zostają wykorzystane wszystkie szanse :)

Hej! Zaglądałam, tylko nie miałam jak pisać. Stefi - ja zawsze przed południem też tu na Ciebie czekam :) Bo inne dziewczyny zaglądają zazwyczaj wieczorkiem. Zaraz tu będzie ten jeden gorszy maruda, o którym pisałam :( drugi chyba się dzisiaj nie pojawi. Mój luby jeszcze koziorożec, ja wodnik z początku lutego. I niestety nie mogę go wykorzytać, bo jest na drugim końcu kraju :( wraca w czwartek

Mon cheri - a mój chłop ma urodziny w ten piątek :) W sobotę wizyta teściów z tej okazji

Stefi - super wiadomości! Piłaś te ziółka ojca Sroki? Pęcherzyk widać podczas USG tak? Bo mam wizytę w czwartek i zastanawiam się, co mi na tym USG powie