rachela_71

Taida... dziwnie wysoki ten Twój wynik :( współczuję... Biest, z mniejszych miejscowości lubię Dziwnów, Rewal też, spokojnie, można wypocząć. Jeżeli lubicie popularne kurorty i pragniecie rozrywek, to Międzyzdroje. Karmi, w tym cyklu piersi jak balony miałam chyba ze 2 tyg. przed @ :( Ale ostatnio każdy cykl był inny, przy stymulacjach objawy PMSa były bardzo łagodne. Raz czułam nadchodzącą @ innym razem nie bardzo. Jest jeden pozytyw w tym wszystkim: pierwszy raz od kilku lat nie będę miała @ na wczasach!

I ja dostałam @ Biest, wg mnie najpiękniejsze jest zachodnie wybrzeże - okolice wyspy Wolin, ale zależy co kto lubi :) A co do ch.. pogody - tego akurat nie przewidzisz ;)

Witajcie! Coco, ten? :O : i O Ale dóóóóół :O

Jakieś tam starania są... ;) naturalne, nie zawsze w terminach, w których trza :O

Gerwazy, nie dziwię się, że nie wiesz co robić, strasznie to wszystko skomplikowane :O Coco, własnie, jakich bucików szukasz? Ja już śmigam w ubiegłorocznych sandałkach, nowe mam klapki - to moje ulubione obuwie. Tak jak i Mon cheri, nie mogę chodzić w japonkach, bo przeszkadza mi pasek pomiędzy palcami :) Biest i Gerwazy, z cyklem idziemy łeb w łeb ;)

Witajcie, a u nas słoneczko od rana, Biest, przesyłam Ci kilka promyczków :) Moncia, długo będziesz czekała na wynik? u mnie to były chyba 3 tygodnie

Witajcie, wpadam na chwilkę zobaczyć co u Was. Karmi, jak 3 dni po inseminacji można pisać, że się nie udało?! Kobieto, więcej wiary! Taida i Moncia cześć nowe koleżanki! Pozdrowienia dla wszystkich!

M poszedł po lody ;)

Hejka! Tesso, ściskam Cię z całej siły i życzę spełnienia marzeń!!!! Bardzo chętnie poczęstowałabym się tortem i muffinkami też, mam wyjątkową ochotę na coś słodkiego, a nie mam nic w domu..... Wróciliśmy z grilla godzinę temu, było wesołe towarzystwo (w większości nam nieznane), wypiłam 2 piwka i wygrałam w bule (kule) - nie wiem, czy kojarzycie - taka francuska gra :)

Witajcie! Wisiołku , to może i dobrze mąż robi, bo nic gorszego, niż się negatywnie nakręcać.... Ja tez mam grudniowego synka :) Coco, u mnie przejścia podobne, 10 lat z pierwszym M i trudne rozstanie z nim nieźle dały mi w kość. Jak w stopce - mam dwóch dorosłych synów, młodego (35 l) M , który najpierw nie chciał mieć dziecka, a jak już dał się namówić, to od dwóch lat nam nie wychodzi :O Jesteśmy razem od lat prawie 12, od 6 małżeństwem. Moje doświadczenia z lekarzami są niewielkie - porównując doświadczenia koleżanek, oprócz kilku wizyt u gina i CLO nie przedsięwzięłam żadnego leczenia. Za to brałam czynny udział w piciu ziółek i łykaniu różnych suplementów polecanych na tym topiku :D Ale spowiedź.... ;) Kurcze, długo spałam i jestem nadal ostro zakręcona.... Pogoda piękna (wczoraj mocno wiało), jesteśmy zaproszeni przez mojego kolegę z pracy na ognisko na łonie przyrody i chyba później pojedziemy. Zapraszał nas w ub. roku kilka razy i nigdy nie skorzystaliśmy, więc już głupio mi było odmawiać.... (odludki z nas). Pozdrowienia, miłej niedzieli

SM

Tessa, Biest, no to zdrówko :D Coco, ja nie umiem pływać... :O Karmi, kciukasy :) A ja dzisiaj umówiłam się na pedicure za tydzień.... W tym wieku jeszcze można coś zrobić po raz pierwszy ;)

Posty pojawiają się i znikają :O

Biest, jutro też mam w planach grillowanie :) Karmi, hop hop! Idę pod prysznic i zaraz otwieram butelkę ulubionego Chianti - za Twoje zdrowie Mon cheri! muszę Ci napisać, że mój M pytał o Ciebie jak tylko dzisiaj wrócił, bo opowiadałam mu przez telefon o Twojej ciąży, masz od niego pozdrowienia :)

Izalus, oby to były prorocze słowa :)

Coco, mój tryb życia przez ostatnie 20 lat wyglądał podobnie, szczęście, że wcześniej, zanim zrujnowałam swój organizm, urodziłam dwoje dzieci ;) A gdzie jedziesz i kiedy, jeżeli można zapytać?

sorry, to tylko opóźnienie

Gerwazy, coś w tym musi być, bo i mojego nie widać :P

Hejka, czytam o suplementach i się napalam, zaraz wszystko bym kupowała, a później przychodzi opamiętanie, że i tak mi nic nie pomoże :( W tym cyklu nie biorę już nawet magnezu, który łykałam od chyba roku. Karmi, dzisiaj czekam na wieści od Ciebie :) Pozdrowienia! (specjalne całusy dla ciężarnej :D )

Jola, a może Ty następna..? :)

Hejka, ponad 20 lat temu kiedy byłam w ciąży nikt nie słyszał o foliku.... :)

Ja też chcę o objawach :D Pisałaś wcześniej o bolących i nabrzmiałych piersiach.?

Mon cheri, nie zawracasz głowy, przynajmniej wreszcie coś pozytywnego się dzieje. Twoja wiadomość wywołała ogóle poruszenie i wzmożony ruch na topiku, więc, jak zawsze przy takiej okazji odezwał się mniej przyjazny głos :O Pisz i zarażaj pozytywną energią :) Bo wierzę, że wkrótce przeminą Twoje obawy i szczęśliwie spędzisz kolejne miesiące ciąży.

Mon cheri, wreszcie.... to nas przetrzymałaś w niepewności. Uff, całe szczęście, że masz dobre wiadomości. Ściskam Cię mocno. Gerwazy przytulam. Szkoda, że jesteś tak daleko, bo chętnie napiłabym się z Tobą (i kolegą gejem też ;) )

Jola, to fajnie, że tak wcześnie kończysz, możesz sobie coś w domu porobić. Ja zazwyczaj z takimi większymi porządkami muszę czekać na weekend. A moje okna - niektóre myte i przed Świętami i po, znowu są brudne :O Biest Nadal zaglądam i czekam na wieści, a tu nic :( ...