minimini26

Ja też mam takie bolące kilkusekundowe "uciski" w dole brzucha... Ale to chyba dziecko mi tam na coś naciska. Bo czuję te skurcze tylko przy dużej aktywności dziecka... Groszku zielony - moja bratowa miała problem ze skracającą się szyjką macicy. Wiem, że przez ostatnie kilka/ kilkanaście tygodniu musiała dużo leżeć... Dasz radę! Słuchaj się lekarza, dużo odpoczywaj, i nie dźwigaj oczywiście :)

Miarka - tak - gyros :)

łojezusie! ale się porobiło! Czarna Edi - witaj! Powiem Wam coś - wyszła mi zaje***** zapiekanka :)

No to zapiekanka już w piekarniku :) Tylko ja już głodna nie jestem... Znowu zgrzeszyłam i zjadłam 500 ml lodów Grycan... Cholera... Po cholerę pomarańczowa Pani nas czyta, skoro na innych forach jest fajnie! Kurcze! Czy tylko ja nie wiem jakiej płci jest moje dziecko???

powiem Wam jak wyszła - bo dzisiaj znalazłam ten przepis :)

na obiad: http://www.wielkiezarcie.com/recipe42595.html jadę zaraz po składniki :)

sól jeszcze do przemywania oczek :) to cieszę się, że z tą glukozą sama nie zostałam ...

Dzień dobry! Jeszcze w łóżku poleguję, ale przez was muszę wstać i jechać do sklepu po owoce! Nawet te cholerne fale dunaju rozważam - czy by nie zrobić... :P Wczoraj się zważyłam i mam na plusie 7 kg. Zostały 3 miesiące, także jestem gotowa najwyżej na drugie tyle :P Mam w przyszłym tygodniu glukozę... Jakoś później od Was... Jeśłi chodzi o kosmetyki dla dzieci, to ja polecam Linomag. Sudocrem używałam tylko przy odparzeniach, a do codziennej pielęgnacji, przy każdorazowej zmianie pieluszki - właśnie Linomag. Z zasypki nie korzystałam wcale. To samo z oliwką. Wystaczyła codzienna kąpiel w Oilatum, i córa nigdy nie miała problemu ze skórą. Bardzo potrzebna jest sól fizjologiczna. Można spokojnie kupić ze 30 ampułek.

wstawać wstawać :) Dzień dobry! Jakby wasze dziecko po porodzie nie wyglądało, to i tak dla Was będzie to największy cud na świecie :) Niestety, różowa pulchniutka czysta dzidzia to to nie będzie, ale i tak pokochacie od pierwszej chwili :) Oraz - tak - leżąc w łóżeczku też główka może się zdeformować, jeśli dziecko będzie kładzione tylko w jednej pozycji. Trzeba na to uważać.

groszku zielony - mój bratanek też miał głowę jajowatą po porodzie. Może nie aż tak, ale dziwnie wyglądał :) Po prostu kości czaszki są mocno plastyczne i przy długim ucisku kształt główki może się trochę zdeformować. To chyba dlatego...

A ja mam ten komplet - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10153243/ Ogólnie, to jeśli chodzi o pościel z Ikei to jestem zadowolona. Nawet przy częstym praniu nie traci kolorów. Moja mama do tej pory ma komplet pościeli Ikeowskiej, który dostała prawie 30 lat temu w prezencie ślubnym od rodziny "z zachodu" hehehe. Zrobiłam właśnie rybkę po grecku.

wiecie co - te wszystkie testy w dd tvn, są o kant d... potłuc.. Wszystko jest tam sponsorowane i pojawiają się produkty tylko z górnej półki... Wiecie, że na kafe jest już temat dziewczyn rodzących w październiku??? Ja jak byłam na początku ciąży, to strasznie zazdrościłam grudniówkom, czy styczniówkom... a teraz my swoje studniówki mamy :) Teraz czasem zaglądam do dziewczyn z lutego i podczytuję jak sobie radzą z malutkimi dzidziusiami...

wiecie co - te wszystkie testy w dd tvn, są o kant d... potłuc.. Wszystko jest tam sponsorowane i pojawiają się produkty tylko z górnej półki... Wiecie, że na kafe jest już temat dziewczyn rodzących w październiku??? Ja jak byłam na początku ciąży, to strasznie zazdrościłam grudniówkom, czy styczniówkom... a teraz my swoje studniówki mamy :) Teraz czasem zaglądam do dziewczyn z lutego i podczytuję jak sobie radzą z malutkimi dzidziusiami...

Dzień dobry!!! Znalazłam na innym temacie... http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/ fajne!!!

hahah - tak moje dziecko płeć zmieniło :) Albo i nie! Nikt tego nie wie i nie jest w stanie zobaczyć... no cóż :) Za jakieś 6 tygodni mam USG to przedporodowe i może wtedy dziecko będzie łaskawsze :) Bo do tej pory to pępowina okazywała się siusiorem :) Nie pozostaje mi nic innego jak zakup uniwersalnych ciuszków :) Idę w beże, zielenie i czerwienie :) Kupię na razie tylko to co niezbędne. Teściowe... ja nie mam źle... choć czasami mnie tak wnerwia, że mam je dosyć! Ale i moja własna mama czasami mnie denerwuje,, więc jestem chyba z tych szczęściar, które mają normalne stosunki z teściami.

plimka - jakoś mi umknęło, że Ty w dzień matki masz rodzić :) Ja jednak bym do czerwca chciała się utrzymać, bo córka będzie miała pierwszą akademię w przedszkolu :) Bardzo bym chciała na nią zawitać :)

Oj dziewczyny dziewczyny :) Pogadamy w lipcu i będziemy się chwalić spadającą wagą :) Zresztą - kochane pierworódki - jeśli zamierzacie karmić piersią, to wystarczy, że zapoznacie się z dietą karmiącej mamy:) Wszystkie Ducany i inne mogą się przy niej schować. Do tego macie zapewniony ruch, i wszystko wróci do normy! Wg mnie - rodzimy w najlepszym okresie w roku, bo niemalże od razu czekają nas długie spacery. Wysoka temperatura też robi swoje, bo jeść się tak bardzo nie chce.

Ja w pierwszej ciąży w ostatnich trzech miesiącach przytyłam 3,5 kg. Ale może to faktycznie sprawa indywidualna...

smyczku - to Ty modelowe miałaś wymiary :) Też ktoś mi kiedyś powiedział, żebym uważała na kg. Niby optymalnie to 10 kg... no cóż. Najważniejsze, że zaraz zaczynamy III trymestr, a wtedy już waga nieco zwalnia :) Z drugiej strony zaczyna się zatrzymywać woda w organizmie...

Nisia to wzrostowo tak jak ja :) Ja też 171! A brzuch... Może będzie tak jak w pierwszej ciąży... W 9 miesiącu nie wyglądałam na 9 miesiąc, a dziecko było takie akurat - 3500 kg. Mam taką budowę ciała, że jakoś mi to wszędzie się rozłazi :) Drobna nigdy nie byłam... Prze ciążą ważyłam 65 kg. Teraz też mam z 7-8 kg do przodu... (Chyba pojadę dziś do mamy się zważyć).

Smyczku - mój brzuch to dzisiaj - 93 cm. Ostatnio jak mierzyłam było chyba 97... Pamiętasz jakie ja miałam pomiary miesiąc temu? Wszytko większe o 3 tygodnie... A teraz - niemalże co do dnia... Wszystko było robione na tym samym aparacie, jednak przez innego lekarza...

Pax - jestem z Ciebie dumna! Ja się melduję po USG... Maluszek jest troszeczkę większy, ale wszystkie pomiary odpowiadają ok. 25 tc. Waży ok. 850 gramów. ALE!!!! Podobno jest to raczej dziewczynka!!!!!!!!! No i co wy na to? Pani doktor powiedziała, że na 90% jest pewna, bo mogło się coś podwinąć, a ułożenie dziecka znowu nie było idealne :) Kolejne USG jest chyba jakoś po 30 tygodniu? Chyba jedyna nie jestem pewna czy będę miała córeczkę czy synka :) W tabelce wpisany jest synek... Zmienię na znak zapytania :) Termin porodu pozostaje u mnie bez zmian :)

Cześć kochane, Właśnie się zbieram na drugą część połówkowego! am znać za jakieś 2 godziny, czy przechodzę na maj :) I czy pobiłam gabarytowo Wasze dzieciaczki :)

smyczku - coś chyba przeoczyłam :)Bo Ty też masz dużą dzidzię - prawda? Moja też miesiąc temu okazała się bardzo duża i jutro mam powtórne badanie :) Niech mi ktoś opowie jak to u smyczka naszego wygląda? :)

little d. - tak naprawdę to 38 tc. to też już termin (tak samo jak 42..) Za 3 miesiące zaczniemy rodzić jedna po drugiej! oby nie było wcześniaków wśród naszych dzidziusiów :) Ja jutro o 11:00 mam drugą część połówkowego :) Może tym razem uda się buziaka zobaczyć i potwierdzić na 100% płeć :) Ja ważę się co 3 tygodnie u lekarza, bo jakoś już od pół roku nie mogę się zebrać aby baterie do wagi zakupić :) Mój dzidziuś wierci się jak szalony :) Do 28 tc będą to właśnie takie wiercenia kręcenia - później już mniej miejsca będzie :) Niedługo wpadniemy w wielkanocny nastrój ! Chcę wiosny!!!! Mam już straszne włosy, ale poczekam z fryzjerem do połowy marca, żeby później pod koniec maja się wybrać. Za 2 tygodnie przyjedzie szafa i będę powoli składować ubranka :)