Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimini26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimini26

  1. Dzień dobry! Jaki ja miałam wieczór ostatkowy!!!!!!! Dopadła mnie taki ból żołądka, że aż wyłam z bólu... Poszłam spać o 20;00, a i tak w nocy jak się budziłam to usnąć nie miałam... Do tego sąsiedzi przed północą urządzili sobie wieczór fajerwerkowy!!! W sumie rozumiem - ostatki... ale nie u licha jak ja cierpię! No a rano... przypomniałam sobie jak to walczyć z mdłościami... Na szczęście jest już lepiej! Dobrze, że post się zaczyna, to może trochę z tym nieumiarkowanym żarłoctwem przystopuję! ZMierzyłam wczoraj po raz pierwszy brzuch - mam 97 cm. To dużo czy mało? Coś mnie ostatnio łupie kręgosłup - ta część krzyżowa... ech... Chyba powoli wkraczam w III trymestr, który już przyjemny nie jest :P Miłego dnia!
  2. ja też rozstępów nie mam. Wcześniej też nie miałam. To podobno genetyczne. Moja mam nie miała i ja też mam zamiar nie mieć! Ale cellulit jest przeokropny! Do tego jestem blada jak ściana, i w samej bieliźnie wyglądam przeokropnie. Pocieszające jest to, że nie tylko mi się ten cellulit pojawił większy:) I wierzę w to, że zniknie! :D
  3. chyba najwięcej się tyje w II trymestrze? Hmm ja to nie wiem. Ja idę łeb w łeb jak wpierwszej ciąży i mam nadzieje, ze tak będzie do końca... Po miesiącu weszłam w dzinsy z przed ciąży, 3 miesiącach nie było po mnie widać nic (poza dużym biustem).Oczywiście figura trochę mi się zmieniła, ale dzięki bieganiu wróciłam do formy. Teraz też mam zamiar od sierpnia ruszyć tyłek i będzie dobrze :P
  4. jagodax - zazdroszczę, ale z drugiej strony cieszę się, że to jeszcze przede mną :) Choć też już wiele rzeczy tych dużych mam już po córce. Mam wanienkę, krzesełko do karmienia (ale to na za rok), łóżeczko, pościel do wózka i do łóżeczka. Muszę kupić przewijak i leżaczek- bujaczek, Karuzelę do łóżeczka (popatrzę na używane rzeczy). nefii - ja mam taki - http://allegro.pl/emmaljunga-smart-duo-combi-okazja-i2154296157.html nie zamieniłabym go na żaden :) Kupiłam go za 1000 zł. Już gdzieś o tym pisałam.:)
  5. Widzę, że temat numer 1 - wózki :) Przeskanowałam tylko Wasze wpisy i widzę, że "boicie" się dużych wózków. Pamętajcie, że dzieci na jesieni będą już spore i mogą mieć w tych małych gondolach mało miejsca. Ale to tylko taka moja sugestia :) Ja się cieszę, że wózek już u mnie czeka na dzidziaka. Ja jestem już level wyżej i właśnie wybrałam meble do pokoju dziecięcego. Niestety dzieci będą musiały jeszcze przez 2-3 lata mieć pokój wspólny, a to wymaga organizacji :) W marcu odbierzemy meble, i powoli zacznę zbierać rzeczy do szpitala. Chciałabym na majówkę mieć już wszystko skompletowane i spakowane.
  6. Hello! Ja też polecam używane wózki :) Sama kupiłam za 1000 zł. wózek jednoroczny, którego pierwotna cena to bagatela 2800 zł ! Macie czas, jak już coś wypatrzycie, to warto poszukać używanych. A czasami jest tak, że nagle okazuje się, że znajomy znajomego sprzedaje za grosze :) Chyba sporo jest imion męskich które są łatwe do wymówienia przez obcokrajowców? np. Dawid, Daniel, Wiktor. Coś wymyślicie :)
  7. Cześć dziewczyny! Na wstępie powiem tyle, że jesteście straszne z tym pisaniem. Nawet nie próbuję nadrobić tygodniowej nieobecności :) Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze! My dzisiaj wróciliśmy z gór i mimo, że jestem padnięta po podróży, to czuję się naładowana energią. Teraz już czekam na wiosnę i na dzidzię! Co do samego wyjazdu - to było super! Trafiliśmy z pogodą - było śnieżnie, ale nie bardzo mroźno. Moja córka się wyszalała na sankach, a nawet próbowała swych sił na nartkach :) Mąż szalał na nartach dzień w dzień, ale jakoś przetrwałam :) Witam się właśnie z 25 tygodniem... Jeszcze 13 i mogę rodzić! Dobrej nocy!
  8. oczekująca - mi mąż obiecał, że nie będzie nadwyrężał mojej dobrej woli jeśli o ten wyjazd chodzi i codziennie nie będzie jeździł :) Niech tylko spróbuje!!! :) Mam trochę nerwa, że ominie mnie to wszystko, ale ... co zrobić... Za rok - on będzie z wózeczkiem pod wyciągiem spacerował Hehehe! Co do podarunku ślubnego - to właśnie może kieliszki do wina? Albo coś z ładnego szkła - patera, może jakieś małe agd - typu wyciskarka do cytrusów... A może złóżcie się z rodziną na coś konkretnego???
  9. Cześć dziewczyny! Emisia - współczuję mężowi! mnie wczoraj dopadł nieziemski ból zęba, ale na szczęście sytuacja pod kontrolą :) Już nie boli wcale. Na szczęście dentysta nie wziął ode mnie żadnych pieniędzy, bo kilka dni wcześniej leczyłam u niego tego zęba. My chrzciliśmy córkę jak miała pół roku. Była bardzo grzeczna :) Tym razem nie wiem jak będzie. Będziemy myśleć jak się urodzi, ale chrzciny latem to też fajna sprawa :) Ja się powoli żegnam, bo przeszło tydzień mnie nie będzie :) Jedziemy jutro w góry, a dzisiaj czeka mnie pakowanie, sprzątanie itd. Na szczęście mąż wziął naszą córkę do swoich rodziców i mam spokój. Nie wiem czy będę miała Was czas podczytywać, albo coś pisać, bo tydzień zapowiada sie intensywnie :) No i tak jak napisałam - jak do Was wrócę - będzie to już 25 tydzień! Serio do tego 7 miesiąca mało czasu, a też zakupy na marzec czekają...
  10. Hello! Dziewczyny, tak mnie ząb napiernicza, że ledwo mogę usiedzieć. Mam wizytę u stomatologa o 20:30 dopiero. Najgorsze, że nie można zęba prześwietlić teraz i nie wiem co tam się dzieje... Aż mnie głowa od tego boli... Pojechałam spontanicznie z koleżanką do Ikei dzisiaj. Było mało kas otwartych, a ja już nie wyrabiałam przez tego zęba. Poszłyśmy do kasy dla "uprzywilejowanych" ( a naprawdę miałam dosłownie 5 sztuk) I powiedziałam, że jestem w ciąży i chciałabym skorzystać z tej kasy.... Nawet nie będę powtarzać co jeden facet mi powiedział. Odpowiedziałam mu tylko, że z chamami ie dyskutuję i poszłam do kasjerki. Faktycznie był spory ogonek do kasy, jednak po coś tam may swoje prawa! Teraz przynajmniej mam pewność, że będę się pchała wszędzie tam gdzie mam pierwszeństwo!
  11. co Ty Niki! Ja dopiero przestałam na spacery chodzić jak moja córka do przedszkola poszła. Może to od człowieka zależy, ale i ja i ona źle znosiłyśmy pobyty w domu z powodu brzydkiej pogody. Nie dość, że mi się strasznie czas dłużył, to miałam wyrzuty sumienia, że dzieciak w domu siedzi. Ja tam spacerowałam z 7 miesięcznym dzieckiem po mrozie i po śniegu. Jedyny minus zimowych spacerów, to taki, że za bardzo zakupów wtedy się nie zrobi, bo dzieciak się zapoci w sklepie.
  12. dziewczyny - czy słyszałyście coś o kulkach gejszy? Podobno są polecane przed porodem i po... Bardzo dobrze wzmacniają mięśnie... Ale to się w tym chodzi? W ogóle to mi o tym mama powiedziała - i jakoś tak głupio mi było pytać o szczegóły obsługi :P
  13. Ja do Krynicy jadę. Mąż z córą na narty (trochę mi smutno jak patrzę na ich sprzęt rozwalony na środku pokoju), a ja będę na gorącą czekoladę chodzić i na oscypki z żurawiną (dzięki za pomysł). Przynajmniej trochę się poruszam - bo tu nie mam motywacji :)
  14. Też uważam, że 4 to tak na wyrost... Ale czasem trzeba zostać w szpitalu dłużej, bo np. dziecko ma żółtaczkę fizjologiczną. Ja miałam dwie koszule, ale jedną moja mama wzięła do domu i przeprała. Także tym razem w 3 się zaopatrzę :) Chciałabym skompletować wyprawkę do weekendu majowego. W maju mamy sporo imprez (chrziny, komunie). Wszystko raczej stacjonarnie, ale chciałabym już ze sobą wozić torbę na wszelki wypadek :) Zwłaszcza, że terminu porodu nie znam :P Pojawił się kilka dni temu wątek o ubrankach z Lidla. Uważam, że ubranka dziecięce, wcale nie są złej jakości. Sama kupuję córce piżamki i podkoszulki w tym sklepie. Są tanie, i ładne. Jakościowo też uważam, że są super. Mam za to złe doświadczenie ze Smykiem. Ubranka które tam kupowałam, po praniu robią się szmatkami. Najczęściej jednak zakupy robię w Zarze. Są tam super przeceny i ubranka po moim dziecku nadal wyglądają jak nowe :) Muszę zacząć pakować manatki na wyjazd w góry... Nie będzie mnie tydzień i do domu wrócę już w 25 tygodniu ! Fajnie!
  15. Zależy co dla kogo znaczy, że na krótko wystarcza. Moja córka jest z lipca i w gondoli do marca jeździła. Zawsze jakoś bardziej od wiatru i od zimna była osłonięta. Tylko, że ja miałam naprawdę dużą gondolę. Wiem, że niektóre faktycznie wystarczają na 3- 4 miesiące. W tym wypadku faktycznie to chyba się nie opłaca - zwłaszcza latem. Ja też z wygody polecam gondole. Chyba dla dziecka nie ma znaczenia czy w razie ewentualnych upałów przebywa w gondoli czy w spacerówce (?)
  16. Hania pozostanie awaryjnie :) Bo to przecież różnie bywa :) A dla chłopca - Wiktor. Libido też na poziomie ujemnym. My w weekend spotkaliśmy się ze znajomymi. Tak się złożyło, że wszyscy albo już mają 2 dzieci albo dziewczyny są w drugiej ciąży. Jednogłośnie się zgodziliśmy, że pierwsza ciąża to zazwyczaj z nadmiaru seksu się zdarza i raczej szybko się udaje, bez zbędnych obliczen dni płodnych i td, natomiast druga, kiedy już jest się zmęczonym opieką nad jednym dzieckiem, pracą i innymi sprawami - to już nie jest taka łatwa :) Myślę, że trzecia - to już cud musi być :) Jedyne co mnie pocieszyło - to to, że nie tylko ja bez seksu bym się w tej chwili obyła ! Choć powiem Wam, że w pierwszej ciąży, to mi się chciało do samego końca... No nic miejmy nadzieję, że jeszcze z pół roku i siły witalne wrócą! :)
  17. mrtaiemilka- ja nie znałam na 100% płci. Niby babka na pierwszym USG w 12 tygodniu mówiła coś o mężczyźnie, ale ona mi to USG w ogóle źle zrobiła i jakieś głupoty jej powychodziły... Dlatego nie ufałam jej informacjom. Wczoraj też tak ledwo co było widać. Czekam na kolejne potwierdzenie za 2 tygodnie :) Bodziaki to najlepsza rzecz dla dziecka. Ja z kolei, żadnych koszulek nie używałam przez pierwsze kilka miesięcy :) Przynajmniej nic się nie podciągnie. Od marca zaczynam buszowanie po sklepach i szukanie męskich kolekcji wyprawkowych :):):)
  18. Heja! Ja na chwilę tylko... Nie miałam przez cały dzien internetu i jestem w lesie z Waszymi postami :) Ale ale ale... Byłam u lekarza :) Szans na Hanię tym razem nie mam, bo mój mały oportunista okazał się chłopakiem onanistą :P Bawił się siurkiem bezwstydnie! Mężowi prezent na 30 urodziny w postaci wiadomości o synku zrobiłam :) Także będzie parka! Jeśli chodzi o gabaryty mojego małego, to wszystko jest ok. Trzeba monitorować, a jeśli do końca ciąży utrzyma się tendencja ludzia o 3 tygodnie większego, będziemy wywoływać poród wcześniej. Ale raczej to już w czerwcu :) Plimka - nadal przodujesz :)))) Jutro poczytam co u Was, a tymczasem zmykam oglądać film :)
  19. Ja nie wiem jak to jest z tymi rankingami... W "moich": czasach najpopularniejsze imię - Anna. W klasie nie miałam Ani ani jednej. Podobno w ogóle w Polsce najwięcej kobiet, nosi właśnie imię Anna. Ja tam bym nie patrzyła na te rankingi... Zwłaszcza jeśli coś się komuś podoba. Była "moda" na Malwiny, Angeliki. Nie ma co za modą podążać... :) Choć ostatnio słyszałam w sklepie jak mama do dziewczynki 2-3 letniej mówiła Malwinko...
  20. A ja jak będzie dziewczynka - dam jej na imię właśnie Hania! I będzie przeszczęśliwa z tego powodu zapewne !!! :) Nie wiem co z tym imieniem nie tak.
  21. Miarka - ja też nie znam płci.. Niby na USG w 12 tygodniu pani widziała siusiora, ale ona mi wtedy to USG skopała i NT źle wymierzyła... Dlatego nie ufam jej za bardzo. Mam ponowne USG połówkowe za 2 tygodnie, także liczę na jakieś wieści :) A może jutro podczas standardowej wizyty coś się nam ukarze?
  22. Niki - nie mam właśnie. Ten do 18 kg. kupiłam Maxi cosi i jestem z niego bardzo zadowolona. Może coś tej samej firmy? Chyba w tym tygodniu wybiorę się do jakiejś hurtowni i czegoś poszukam...
  23. hello! Ja tam wam radzę zaopatrzyć się jednak w rozmiar 56... Na szczęście będzie ciepło, więc lekkie bawełniane pajacyki i bodziaki wystarczą. Tak jak już któraś z Was pisała, rozmiar - rozmiarowi nie jest równy. Zresztą - kompletując wyprawkę i tak od razu kupuje się ubrania w 2 rozmiarach (r56 i r62). Tyle, że te 6 cm. to jest bardzo dużo i taki noworodek topi się w za dużych rzeczach... Jeszcze z miesiąc i zacznę wszystko kompletować... Za dwa dni mam wizytę u ginekologa i dowiem się co powie na wymiary mojego brzdąca (większe o 3 tygodnie...). Dzisiaj natomiast byłam na morfologii i nie mogła mi się wbić w żyłkę. Dwa przeguby mam poharatane. Pierwszy raz pobieranie krwi było dla mnie tak bardzo bolesne... Mnie czeka zakup fotelika dla 3 latka. Fotelik- nosidełko mam - Emmaljunga - o ile wózek jest dla mnie mistrzostwem świata, o tyle nosidełko jest dla mnie za ciężkie. Z drugiej strony - mała miała 7 miesięcy jak z niego wyrosła, a wtedy już samodzielnie siedziała, więc może ten ciężar jest uzasadniony... :)
×