Len@
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Len@
-
nie chce mi się już więcej produkować na tym forum. ..na koniec dodam- Jasne, że owulacja nie trwa 3 dni, u mnie było róznie- raz miałam 13 d.c , raz 14d.c dlatego napisałam o tej rozpiętości. Generalnie podczas owulacji (1 DZIEŃ) miałam bardzo gęsty śluz, ciągnący się jak jajko kurze- książkowy. Stosunek był 4 dni przed moją owulacją i 3 dni po niej więc niech już kazden sobie to zinterpretuje co do płci przyszłego dzicka jak uważa. Ja powiedziałam to lekarzowi, on powiedział , że gdyby dało się rzeczywiście zaplanowac i mieć wpływ na płeć to w chinach czy krajach muzułmańskich rodziliby się sami chłopcy .. Metoda owulacyjna wydaje się sensowna ale ja bym jej nie uważała za sprawdzalną w 100%. Wydaje mi się, że to zależy w dużej mierze od plamników i w meskiej spermie tzn czy ma facet więcej tych meskich czy zenskich oraz poziomu hormonów u kobiety, w szczególnosci testosteronu bo to on faworyzuje (lub nie) komórki meskie i jesli którys plemnik bedzie miał sie dostac to właśnie meski sie dostanie, natomiast przy niskim poziomie testosteronu u kobiety, zfaworyzowany zostanie plemnik zenski. Jest to udowodnione naukowo i według mnie sprawdzalne ale niech juz kazden opracowuje sobie swoje metody, najlepiej to kalendarz chinski albo inne tego typu pierdoły.
-
chciałabym dodać do powyższego aby nie było wątpliwości- nie chodzi mi , że szczyt owulacji jest przez 3 dni (pomiędzy 13 a 15 dniem cyklu wedle mojego 29 dniowego cyklu) tylko dzień pomiędzy - u mnie wynikało to po śluzie. Chciałabym też dodać, że również kalendarz chiński u mnie się nie sprawdził bo wychodziło na dziewczynkę a będzie chłopiec. Jeśli chodzi o kwestię dłuzszego palca serdecznego od wskazującego i zwiazany z tym wysoki poziom testosteronu u kobiet- u mnie się sprawdziło. Miałam podwójne badanie tego hormonu ze względu na przekroczoną normę w ponad połowę. W trakcie badań bałam się , że nie będę mogła zajść w ciaże bo staraliśmy się z narzeczonym od ponad pół roku i nie zachodziłam a ten podwyższony testosteron zwiększył moje obawy- ginekolog zlecił dalsze badania: prolaktynę (bo miałam pryszcze na linii zuchwy i mam troszke wiecej włosków niż chyba normalna kobieta- bo na brzuszku okolicach pępka i piersi- na szczescie są krótkie i blond). Po tych badaniach gdy okazało się , że prolaktynę, tarczycę i inne hormony mam ok dostałam skierowanie na badanie LH i LSH aby sprawdził ilość jajeczek- wynik był rewelacyjny więc testosteron miałam zbadać ponownie po miesiącu. Zbadałam i znowu był podwyzszony o połowę ponad normę, lekarz był zdziwiony i uznał , że może taka moja uroda, mogłam zacząc przyjmować tabletki anty Diane ale powiedziałam , ze chcemy miec dziecko i powiedział aby jeszcze próbować. Tego samego miesiaca zaszłam w ciaze. Czytałam artykuły na temat poziomy testosteronu u kobiet a jego wpływowi na płeć dziecka , dlatego wspominałam o tym palcu serdeczny.. Rozumiem, ze z palcem może byc bzdura ale u mnie sie to po prostu sprawdziło.
-
miałam cykle regularne, co 29 dni. Kluczowym momentem owulacji z reguły jest środek cyklu czyli w moim przypadku 13-15 dzień cyklu. Obserwowałam też w tym momencie u siebie bardzo gęstą wydzielinę z pochwy czyli śluz. Stosunek odbył się 4 dni przed momentem owulacji, wcześniej nie kochaliśmy się od 5 dni bo mój konkubent miał gorsze dni w pracy.
-
ja się bardzo stresowałam , przed ciaza i na poczatku ciazy a będę mieć chłopca .
-
Po prostu nie wierze w żadne metody planowania płci.. Oczywiście najfajniej jest mieć parkę, chłopca i dziewczynkę ale tak już to jest wszystko poukładane (albo i nie ) na tym świecie, że nie da się mieć panowania nad płcią, przynajmniej jeszcze nie w dzisiejszych czasach. A odnośnie płci, jakbym miała już córkę, to też chciałabym aby drugie było chłopcem i na odwrót.. To jest zupełnie normalne.. Dziwię się tylko niektórym osobom jeśli nie mają jeszcze w ogóle dzieci a tak już im zależy na konkretnej płci... to wszystko..
-
palec serdeczny (ten przedostatni) masz dłuzszy od wskazującego czy nie? bo jesli tak to prawdopodobnie bedzie chłopak, jak nie to dziewczynka (chodzi tu o twój poziom testosteronu a nie zadne przesady)
-
jest taki test ale kosztuje około 150zł.. masz możliwosc sprawdzenia płci juz w 10 tygodniu ciazy natomiast jesli sie okaze , ze to nie chłopiec tylko dziewczynka to co? poddasz sie aborcji bo twój facet chciał miec najpierw syna ?? Powiem ci tak, jest pełno ludzi , którzy oddali by nerkę aby móc miec dziecko niestety rózne metody zawodzą i czasem zostaje im tylko adopcja.. Zastanów sie nad tym jak wielkie masz w sobie teraz szczescie i oby czy to chłopiec czy dzewczynka było zdrowe bo to jest najwazniejsze.................
-
tak, czytałam wiele artykułów na ten temat, spójrzcie przykładowo na to: http://forum.28dni.pl/discussion/748/test-na-plec-dziecka-wg-new-scientist/
-
cześć dziewczyny! czytałam wasze posty i postanowiłam dodać coś od siebie odnośnie planowania ciąży. Mianowicie w zeszłym roku bo od września 2010 do kwietnia 2011 kochaliśmy się z narzeczonym zupełnie bez zabezpieczenia ale wciąż bez skutku, tzn nie zachodziłam w ciąże a niby wszystko było ze mną ok, tzn okres miałam regularny, mam 25 lat więc nie powinno być problemów ale jednak w ciaże nie zachodziłam więc zaczełam się niepokoić, że być może coś jest jednak nie halo.. Poszłam do ginekologa po skierowanie na badania hormonalne, z których wynikło, że testosteron mam podwyższony o połowę..To badanie pociagneło za sobą prolaktynę, tarczycę i FH oraz LSH ale wszystko prócz testosteronu okazało się ok.. Po mieisącu zrobiłam ponownie testosteron i znowu był podwyzszony natomiast nie mam aż tak zbyt wiele owłosienia (na szczesice jestem naturalna blondynka wiec mam jasne włoski)ani tradziku aby to specjalnie leczyć( taka moja uroda stwierdził lekarz). Od marca 2011 wspólnie z narzeczonym rozpoczęliśmy dietę rozdzielczą i zaczęliśmy mocno trenować ( rower , nordicwalking, orbitrek prawie codziennie po 30 min. do tego Lkarnityna do treningu, ograniczyliśmy ilość wypijanego wina (wcześniej zdarzało nam się popijanie winka także w tygodniu , w weekendy większe ilosci ) i jakoś tak się potoczyło , że seks także był jakos 2 razy w tygodniu a nie tak jak przy mocnych staraniach po kilka razy na dzień czy kilka razy w tygodniu no i wiecie co? na początku kwietnia zaszłam w ciaze po juz w koncówce miesiaca nie dostałam miesiaczki. Mogę wam powiedziec takze, ze ani kalendarz chinski planowania płci ani metoda owulacyjna tutaj sie nie sprawdziły ponieważ stosunek odbył sie 4 dni przed owulacja (wynika z moich obliczen) wiec powinna byc dziewczynka a jest chłopak, wedle chinskiego kalendarza takze powinna byc dziewczynka a jest chłopiec i juz za niespełna 2 miesiace zostanę mamą.. dziewczyny, jedynie dieta sprzed ciązy mogła wskazywać poczęcie chłopca ( duzo mięsa,makarony, pikantne)Także moje drogie, dziś już w tak zaawansowanej ciązy mogę powiedziec , ze przechodze ją bardzo dobrze - na poczatku nieco niedobrze mi było moze przez 2 tygodnie ale ani razu nie zwymiotowałam a do dnia dzisiejszego nie przyjmuje zednych leków, do 4 miesiaca chodziłam po górach, do konca 6 miesiaca 3 razy w tygodniu cwiczyłam na orbitreku po 20 minut, chodziłam na basen i byłam aktywna. 7 miesiac spedziłam mało aktywnie gdyz uznałam, ze jest to juz czas na odpoczynek i relaks przed wielkim dniem. Do dnia dziejszego (połowa ósmego miesiaca) nie przyjmuję żadnych leków podtrzymujących ciaze , nospy ani nic prócz zelaza i helicidu na zgage bo jedynie ona mi dokuczała. Także dziewczyny, szczególnie te które chca zajsc w ciaze, moja rada dla nich to jak najwiekszy ruch, duzo swiezego powietrza, owoców i zdrowej diety w sensie nie ograniczajacej kalorie ale lekkiej dla zoładka ( w odstawke kebaby, frytki, hamburgery itp) mniej słodyczy i alkoholu a wiecej pełnowartowsciowego jedzenia.zdrwowych tłuszczy oliwy, masła. Przerwy w seksie tez sa wskazane ( ponoc nasienie jest wtedy silniejsze gdy mezczyzna ma przerwy ok 4-7 dni) i u nas tez to sie sprawdziło wiec trzymam za was kciuki!
-
witam, Posiadam umowę o pracę na czas nieokreślony z 1 miesięcznym okresem wypowiedzenia niestety obawiam się, że ze względu na redukcję etatów, mogę stracić obecną pracę. Czy orientuje się ktoś czy istnieje ubezpieczenie od utraty pracy na wypadek zwolnienia ze strony pracodawcy?? Wiem, że przy pożyczkach czy kredytach lub zakupach ratalnych jest możliwość wykupienia takiego ubezpieczenia ale jak to wygląda bez pożyczek i kredytów, czy istnieje możliwość wykupu ubezpieczenie tak po prostu ??A jesli tak to prosiłabym o jakies namiary