Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malutkaa28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malutkaa28

  1. Dzień Dobry:) Noc taka sobie, nie spałam od 6 tylko leżałam w łóżku. Śniło mi się,że przewijam naszą córcię na pralce, która pierze i ona zaciskała tak mocno nóżki że nie dało zmienić jej pieluchy;) U mnie cały czas wieje, więc to też przeszkadza w spokojnym śnie. Brzuch odpukać nie boli, chociaż wczoraj wieczorem mi twardniał, ale nospa pomogła.
  2. Beata-->ja też dzisiaj sobie przysnęłam no i chyba teraz też będę miała z tym problem... Mi jest już ciężko i mam wrażenie że to się szybko nie skończy;)
  3. Nastusia,pisałam jak ja robię krewetki ale kilka stron wczesniej;)
  4. A krewetki uwielbiam:)robiłam je zawsze tak,że blanoszowałam w wodzie dosłownie 2 minuty,odcedzałam, wrzucałam na patalnie, dodawałam masełko, doprawiałam na ostro:)Albo robiłam w sosie jogurtowo-koperkowym
  5. Ja smoczki dwa upiłam, ale schowałam głęboko do szafy, nie mam zamairu stosować ale jak się nie da to na wszelki wypadek;)Ja np jak byłam mała nie ciumkałam smoczka.
  6. Uff..a ja dopiero do domu wróciłam, ale załatwiłam duużo spraw:)Gdyby nie aiwtr który urywa głowy to nad polskim bałtykiem było by dzisiaj całkiem miło bo słoneczko świeci. Ale się rozpisałyście-widać,że weekend minął;)
  7. Witam was:) U mnie mimo tego,że ładnie w miarę to pogoda w kratkę: raz pada raz świeci słońce i wieje niesamowicie!!Lecę do szkoły rodzenia. Noc może być, tylko sny mogły by być bardziej udane;)
  8. ja też jestem obolała i czuję się jakbym była staruszką ktorą wszystko boli. Ciągle kłuje mnie w pachwinie,jak siedzę to najbardziej o schylaniu nie ma mowy..a tu jeszcze tyle czasu do konca.
  9. Hej:) Mnie coś kłuje w prawym dolnym bou tak jakby jajnik???nie wiem...w każdym razie schylać się nie mogę...Noc przespana, dwa razy tylko siusiu robiłam. Mi dłuży się niemożliwie ten ostatni czas. Iwonaa19-->ładne zdjęcia:)a jak patrzyłam na to aruzelą to aż mi się w głowie zakręciło;)
  10. Hej Dziewczyny. A u mnie dzisiaj był obiadek rodzinny. Przyszli rodzice P. i jego dziadek i było na prawdę sympatycznie. Uwielbiam opowieści dziadka P. on zawsze coś ciekawego opowie. P. od rana sprzątał, mi kazał odpoczywać. Rano czułam się tak sobie, bolała mnie strasznie głowa i nawet słonko nie cieszyło:/ale przeszło mi na szczęście. Smutno mi trochę, bo a tydzień wyjeżdżam już do domu i czekam na poród, P. dojedzie na święta. Zgaga mi odpuściła, ale za to teraz kłuje mnie w prawym boku:P Ale wiecie co, ja wolę po stokroć rodzić na wiosnę niż w lato-dzisiaj był cieplejszy dzień a ja już cała spuchnięta, ociężała.
  11. Rano pisałam i poszłam znowu spać;) Dzięki za odpowiedź w sprawie chust. Ciekawa byłam Waszej opinii ponieważ wczoraj na szkole rodzenia przyszła pani i mówiła nam o chustach i jej zaletach, nawet się w nią wiązałyśmy;)no nic, przemyślę to jeszcze. Lola_lu-->no ja wyemigrowałam z wawy mimo tego że jestem warszawianką od pokoleń i nie żałuję:)o wiele lepiej mi nad morzem, zresztą zawsze chciałam tu mieszkać. My będziemy chrzcić dziecko, ale prawdę mówiąc nie jesteśmy żarliwymi katolikami. Tak przeczytałam o ,,nagłej" zmianie płci i ciekawe jestem, czy jak teraz zrobię usg to nadal będzie dziewczynka;)
  12. Dzien dobry:) ja jeszcze w łożkowych pieleszach,wstałam żeby nakarmic kota i wrociłam do łożka.Piękny dzien się dzisiaj zapowiada w Gdansku. Nockę przespałam całą i nareszcie się wysypiam. Wczoraj pytałam się o noszenie maluchow w chustach ale nikt nie odpowiedział,więc zapytam ponownie czy ktoras z was nosiła albo zamierza nosic dziecko w chuscie?
  13. A tak w ogóle śliczne zdjęcia na naszej poczcie:))))
  14. ło matko, nie było mnie może z dwie godziny a tu tyle do nadrobienia;) Ja byłam w szkole rodzenia, dzisiaj była pani która opowiadała o chustach i noszeniu dzieciaczka w chuście. Czy któraś z was używała chusty?Potem się wiązałyśmy i było przy tym trochę zabawy;) Naczytałam się od was o koktajlach owocowych i naszła mnie szalona ochota:)
  15. Ja też na moją nie moge jak na razie nic złego powiedzieć. Anita-->dobrze napisane:)
  16. AsiaOliwka-->co za bzdury!teraz kobiety rodzą i po 40 i mają sie dobrze, jak również ich dzieci. Matko ..,,jak przepchasz" wiesz co, no jak można tak powiedzieć??? Dobrze, że syn stoi po Twojej stronie:)
  17. Też mam połowę rzeczy z lumpeksów,niektóre w ogóle nie używane i również uważam że to nie jest wstyd. Ale tak jak Nastusia pisze, na prezent bym nie dała.
  18. Też nabrałam chęci;)ja za to sączę sok pomarańczowy
  19. Jak juz gadamy o teściowych to ja prawdę mówiąc jeszcze nie poznałam jej złej strony:P ona w ogóle taka cichutka, zadzwoni czasem do mnie, zapyta jak się czuję ale w ogóle się nie wtrąca w nasze życie ani w to co kupuje dla córki. W ogóle w nic się nie wtrąca..Ale wszystko przed nami, zobaczymy.
  20. Ja pamiętam jak moi rodzice robili wino własnej roboty nazwaliśmy je ,,matrix" bo po wypicie 2 kieliszków człowiek odlatywał:P
  21. winko też lubię ale półwytrawne. W ogóle oprócz vódeczki i whisky lubię wszystko;)
  22. Ja mam smaka na piwko ale na razie sobie odpuściłam, chociaż bavarii nie próbowałam więc czemu nie;)Przed ciążą bardzo piwko lubiłam...hmmmm
  23. Nastusia,ze sląska do wawy to rzeczywiscie daleko.Ja jadę do wawy za 2 tygodnie i już siedzę jak na szpilkach żeby zdąrzyc,co do upartych chłopow moj też czasami jest uparty jak osioł ale akurat w sprawie imienia bylismy zgodni.
  24. Bronka-->ja miałam 3 usg robione te podstawowe, krew pobierano mi może z 3 razy tylko mocz co miesiąc. No i na każdej wizycie mierzenie ciśnienia, wagi i badanie ginekologiczne(czy wszystko ok)i badanie usg ale tylko takim co pokazuje czy serduszko bije i czy szyjka jest zamknięta. Krzywą cukrową też miałam zleconą i myślę że takie badanie jest potrzebne, i trochę mnie dziwi że Tobie nie zlecono. Ale nie martw się, jeżeli wszystko jest dobrze to nie sie co denerwować.A o GBS zapytaj się, może dostaniesz skieowanie. Mi moja lekarka powiedziała że mnie tylko o tym informuje i że nie jest to obowiązkowe badanie. Osobiście wydaje mi się,że jest to ważne badanie.
×