malutkaa28

Hej, hej:)Odebrałam dzisiaj wynika obciążenia glukozą; na czczo 81 po obciążeniu(75mg)wynik: 104 więc chyba nie najgorzej. Za to dla równowagi co by nie było za dobrze, mam liczne bakterie w moczu... Mój P od kilku dni kicha, ma katar więc i mnie dopadło jakieś przeziebienie. Ale kocyk i herbata z cytryna i miodem mnie ratuja:)

nuska--->ja korzystam teraz ze spania tyle ile mogę bo potem może być ciężko;)Wiecie co, ja już nie mogę się córci doczekać:D

Podobno najlepiej spać na lewym, ja osobiście nie słyszałam tego od mojego lekarza ale właśnie w szkole rodzenia dużo kobitek mówiło że ich lekarze tam mówią..ja śpię tak jak mi wygodnie: czasem na plecach z podkurczoną nogą;)na prawym boku, na lewym. Tylko na brzuchu nie śpię bo mi nie wygodnie. Jej..wątpię żeby nasze mamy spały cały czas na lewym boku:P

Hej Dziewczyny:)Ja również budzę się w nocy, ale ostatnio jakoś lepiej mi się śpi. Niestety nie jest możliwe, aby przespać calutką noc na lewym boku, więc nie dziwię się jak budzę się na prawym;)w ogóle spać przez 9 miechów tylko na lewym boku to raczej jest nie wykonalne. W szkole rodzenia położna mówiła,że jak nawet budzimy się na tym nieszczęsnym prawym boku to żeby nie wpadać w paranoję..ja tak robię. Są rzeczy na które niestety nie ma się wpływu.

No pewnie rozmowa jest jak najbardziej wskazana:)

Zysiolinka--->głowa do góry!mój co prawda nie narzeka(przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo;)), nosi te torby z zakupami itd. ale pamiętam że na początku ciąży, kiedy urządzaliśmy nasze nowe mieszkanie strasznie na mnie któregoś dnia nakrzyczał że ja nic nie robię, że wszystko musi mi palcem pokazywać. Zdenerwowałam się wtedy strasznie, płakałam jak bóbr i mu powiedziałam żeby wziął pod uwagę,że jestem w ciąży że to początki i mam prawo źle się czuć. Od tamtej pory jest w porządku. Oni po prostu nie ogarniają czasem tego stanu

Ja ostatnio źle sypiam i śnią mi się jakieś głupoty.Najgorzej jak budzę się o 1.30 i nie mogę do 4 zasnąć

Moja córcia jest główką w dół, ale tak jak piszecie-jest jeszcze czas że maleństwa się ułożą odpowiednio:)

Martusia!zdrówka życzę, zdrowiej szybciutko! Ja na razie nie mam problemów z zaparciami, zobaczymy jak dalej będzie. Mi mała szalała w brzuszku po wypiciu dzisiaj tego świństwa;)a! no i ma notoryczną czkawkę, podczas snu czuję.

Hej Dziewczny:)ale na północy masakryczna pogoda-leje śnieg z deszczem i wieje brrr.... Byłam dzisiaj na krzywej cukrowej 75mg. wypiłam dzielnie, ale potem mnie zemdliło strasznie;)ale dałam radę i mam nadzieję,że będzie ok. A jak wam mija dzien??

Anita1978-->ten ból krocza czasami mnie przeraża;)heheh Jestem ciekawa do kogo będzie podobna nasza córcia..:) Kasiek-->a właśnie, dobrze że piszesz o tych pielucho-podpaskach;)zaraz je dopiszę do listy. Idę jutro na obciążenie glukozą, bleeeee...

Anita1978--> mamy ten sam termin porodu:)

Hej Dziewczyny:)mnie pobolewa tak jakby hmmm...krocze, ale podobno to normalne. Toksoplazmozę miałam również przebytą.

Dziewczyny a mi z piersi od dwóch dni sączy się siara!

To może przejdź się do niego bez zapisu i się zapytaj o dawkę, myślę że nie powinno być problemu:)

Uleczka---Mi lekarz powiedział,że mam zrobić cukier między 24 a 28 tyg ciąży.

Hannelka--> ja też niedawno miałam sen związany z porodem, z tym że rodziłam i dzwoniłam do mamy że nie zdążę dojechać do szpitala:P;)

Ja kawy nie piję, bo nie lubię;) co do ubranek, to no właśnie doświadczone mamy, prosimy o pomoc!!:)

oj leci, leci czas:)ale to dobrze. Ja mogłabym tak każdą ciążę przechodzić;) co do facetów: moja mama powiedziała kiedyś,że jakby mężczyzna miał miesiączkę to by pewnie umarł:P tak więc jesteśmy stworzone do porodu;)

Też mam badania tarczycy co miesiąc, od samego początku ciąży-teraz mam zwiększoną dawkę euthoryxu. Uleczka-->koniecznie pokaż się swojemu lekarzowi!i napisz jak samopoczucie. Ja mykam d szkoły rodzenia:)miłego dnia!

Mi też coraz trudniej znaleźć pozycję do spania, z siku też mam tak że przynajmniej z 4 razy wstaję do kibelka;) uleczka90-->i co z tymi obcasami???????;P To będzie pracowity rok: narodziny Klarci, nasze wesele(cywila braliśmy w 2011)...kurcze, muszę jakoś wyglądać-i do sierpnia zrzucić już nie tyle kg ciążowe bo myślę,że nie będzie ich dużo ale kg przed ciążowe...ech. Blanka6--->mój mąż wczoraj powiedział, że mówił mi że mnie kocha a le teraz się to zmieniło(pomyślałam, super pewnie mnie już nie kocha;))a on spojrzał się na mnie i powiedziała że teraz kocha mnie(nas)jeszcze bardziej!:)a tak musiałam się rozpisać:)

Hej:)))Najlepszego w Nowym Roku:D to będzie ważny rok... Co do szampana-wypiłam dosłownie dwa łyki, jakoś nie miałam ochoty na więcej. Już koło 12 zaczęłam ziewać;)Bardzo spokojny sylwester, ale miło spędzony w gronie znajomych.

Ja chciałam naturalnie, ale mam problem z oczami i okulista mi powiedział,że absolutnie-tylko cesarka...też miałam zgagę ale mi przeszło, a gdzieś tutaj w wątku dziewczyny pisały że owoc pomelo podobno jest dobry

tak, czkawka:)

Hej Dziewczyny:)Moja mała też co chwilę ma czkawkę i dodatkowo serwuje kopniaki. Dzisiaj weszłam na wagę-od początku ciąży przybyło mi 3 kg. i też się pilnuję, bo również startuję z wagą większą;)Niedługo wybieram się na obciążenie glukozą. Co od ciśnienia-na szczęście w normie.