malutkaa28

haha iiwo:)możliwe! Moja dzisiaj marudna że hej ale na szczęście dziadkowie pomagają więc nie jest źle.

Ale tu cichoooooo;) Może dlatego że weekend był.

Moja czasami się przebudzi ale zaraz zasypia.

Anita, to prawda razem raźniej:)u mnie dopiero początki więc tyle co wody z organizmu się pozbyłam;)ale mszę wytrwać!

Ech..Karola marzyło by mi się schudnąć tylko z 3kg. ja mam ponad 20:/masakra, przejrzałam się w lustrze i się poryczałam. No nic..trzeba wziąć się w garść i zadbać o siebie:) Ja jem mało i co 3 godziny plus basen, rower stacjonarny i steper. Rower rano, wieczorem rower i steper. Basen 2 razy w tygodniu. Chciałabym chociaż się troszkę luźniejsza zrobić już na święta;) A co u Was???

Anitko nie dziękuję;)może tym razem uda mi się zatrzymac upragnioną wagę bez jojo..

Hej Dziewczyny:) Ja z Klarką pojechałyśmy już na święta do wawy do moich rodziców. Jechałyśmy Polski m busem a Klara zacieszała do wszystkich dookoła;)generalnie podróż minęła nam szybko i teraz Klarką cieszą się dziadkowie:)A ja wzięłam się za siebie i zaczęłam dietę i ćwiczenia, dzisiaj była na basenie.Może się uda..

Klarka nie boi się jak na razie żadnych odgłosów, a jak włączam odkurzacz to usypia;) Pierwsze_maleństwo oby Julka szybko do zdrowia wróciła!

Hej Wam. Patrzę za okno i normalnie odechciewa się wszystkiego..nad morzem również szaruga i leje non stop!mała zasnęła więc szybciutko zajrzałam co tu słychać;) Anitko->bardzo możliwe że znasz mamę Stasia właśnie z zakątka 21 między innymi bo ona bardzo prężnie działa w organizacjach zajmujących się temat zespołu downa. A blog ma super, bardzo fajnie pisze czytam na bieżąco. A Stasiu jest taki kochany!mówię wam, aż ma się ochotę go przytulać.

Moja już słodko chrapie:) Jestem ciekawa kiedy będziemy pisać o pierwszych kroczkach maluchów;) anitko pytałaś się o sesję: było bardzo miło a synek koleżanki uroczy i taki spokojny.

Karola Twój Mati jest cudny:)ale będzie miał branie jak dorośnie:D przystojniaczek!

Hej Dziewczyny:) Bronka w kropki->Chyba musicie to przetrwać. Moja miała np jakiś czas temu fazę że zasypiała o 20 i budziła się o 3 w nocy jak świeżynka i było koniec spania do np 5 rano, potem zasypiała i spała do 8. A teraz chodzi o 19.30 spać, budzi się o 5,6 na jedzenie i idzie dalej spać do 8 chociaż dzisiaj wstała 8.30;)mojej pamiętam poprzestawiało się ze zmianą czasu ale już jest w normie.

I jak tam Dziewczyny po weekendzie? Ja miałam pracowity, ale udany:) Mała sobie teraz drzemie a ja piję kawkę iiwo->Klara sypia dobrze, zębów nadal nie widać..my czytamy małej odkąd skończyła 3 miesiące, widać że to lubi bo bardzo szybko zasypia:)

Bronka->ależ to nie problem:) www.artanna.org.pl u nas dzisiaj sprzątanie, jutro sesja z chłopcem z zespołem downa, mam nadzieję że się uda. pierwsze _maleństwo->na pewno się spodoba:)ja jeszcze w polu z zakupami świątecznymi.

Sami, mój mąż hobbistycznie robi stronki;)ale jemu się przestała podobać i już kombinuje jak ją zmienić. Dziękujemy:)

a tak w ogóle jest tu ktoś??;P

Moja poszła spać jak zwykle o 20, normalnie z nią to zegarek można ustawiać;)dzisiaj było nie najgorzej. Op prezentach jeszcze nie myślałam, na razie szykuje nam się sesja foto z dzieciaczkiem z zespołem downa w niedzielę:) pierwsze maleństwo->powodzenia w szukaniu pracy!trzymam kciuki woja Julka to zdolna dziewuszka:)a papa na pewno się za niedługo nauczy. My sie bawimy w kosi kosi łapki i mała jak słyszy jak to śpiewam to zaczyna klaskać w rączki tzn wiecie tak niezdarnie uderzać jedną rączkę o drugą;) co do mówienia w nocy -nie zaobserwowałam, ewentualnie jakieś jęczenie. Karolinka->jak wyjechaliśmy do Torunia to spaliśmy z małą w jednym łóżku i powiem Ci że faktycznie to jest urocze:)no ale wróciliśmy i mała śpi już w swoim łóżeczku i chyba lubi bo nie narzekała. Kape->wow Twój synuś to faktycznie duży i zapewne wyrośnie z niego silny chłopak:) Kaśka81->moja też na brzuszku fika jak Twoja;)ale coraz mniej jej się podoba ta pozycja więc siedzie sobie i dzisiaj sama się podniosła z pozycji leżącej i nie wiem jak ona to zrobiła.

iiwo->moja cyrki też wyprawiała przy zasypianiu ale jej przeszło;)muszę to przetrwać..ech jak widać różnie te nasze dzieciaczki mają dni, a przecież my też nie zawsze mamy dni dobre. Tylko szkoda że nie można się z nimi porozumieć-było by prościej;)

iiwo->właśnie moja poza domem jest super;)jak bylismy w Toruniu to po prostu wszyscy się zachwycali ale grzeczne dziecko:P spacery lubi więc pomimo brzydkiej pogody wyjdę z nią chociaż na pół godzinki. A właśnie my też musimy zrobić badania krwi małej zobaczyć czy aby anemia nie wróciła.. Karolinka->no to widzisz, jest lepiej z tego co piszesz:)i widzę że Zosia lepiej sypia to dobrze. Moja również buczy już od 17 aż do spania;)

Bronka->nie martw się, u mnie też zębów brak a i zauważyłam że jak mała leży na plecach to zachowuje się tak jakby zapomniała jak się przewrócić na brzuszek. Ale każde dziecko rozwija się w swoim tempie jak już któraś z dziewczyn napisała więc głowa do góry:)

Hej Wam. U mnie rozgrywa się ostatnio jakiś dramat. Klara z roześmianej dziewczynki zrobiła się płaczliwą złośnicą. O wszystko się złości..zębów nie widać, ale wiem że ją dziąsła swędzą bo wszystko wkłada do buzi a gryzaka gryzie tak jakby go chciała rozszarpać i trzęsie się aż przy tym. Nic ją nie interesuje. U nas podobnie jak podam jej ręce to się podciągnie i sama usiądzie i siedzi bez podpierania, ale sama w sensie sama ona jeszcze nie umie tak się podnieść żeby usiąść, pełza podobnie jak u iwo nie raczkuje i robi foczkę no i również lubi a ku ku;) karola->Mati jest prześliczny, i ja bym nie pogardziła takim kawalerem dla mojej Klarki;) muluszki na sto dwa->moja gaworzy, i też jak tutaj ktoś napisał szuka kota;) Ogólnie dziewczyny mam dość..wpadam w jakąś deprechę...chyba nie nadaję się na matkę, nie umiem sobie z nią teraz poradzić i płaczę razem z córką bo nie wiem co jej jest. Je dobrze, śpi jak najbardziej dobrze od 20-6 rano.

A my właśnie wróciliśmy z targów ślubnych w Toruniu:) Jechaliśmy pociągiem z Klarką i bardzo miło nas zaskoczyła, grzeczniutka była jak nigdy, chyba po mamie będzie lubiła podróżować;)Śmiejemy się że Klara to cygańskie dziecko, bo wszędzie dobrze się aklimatyzuje i spała w innym miejscu też bez problemu. Marudna jest czasami ogólnie nadal nie widać ząbków więc nie wiem, może to skok rozwojowy. Kaśka81->nic nie wmów o kombinezonie!u mnie to samo, krzyki, wiercenie się itd..ale mam nadzieję że mała się z czasem przyzwyczai. Nie wiem kompletnie jeszcze co na święta małej kupić, ale troszke czasu jeszcze jest. Ja też daję jogurty dla dzieci. ok, lecę się rozpakować. Miłej niedzieli Wam życzę:)

Anita->mnie tez denerwuje strasznie ta reklama!!!!! Moja Klara od kilku dni odkąd siedzie już stabilnie, jest nie do poznania:)spokojna, bawi się a kiedy chce jej się spać kładę ją na leżaczek a ona sama się buja i usypia;)

Roksano->U nas kolki były bardzo sporadyczne ale jak już to naszej córci pomagał espumisan. Przynajmniej tak mi się wydaje bo po nim w krótkim czasie malutka się uspokajała. Podobno też dobrze położyć na brzuszek ciepłą pieluszkę.

Anitko, właśnie pracowałam nad stronką naszą:)przy winku oczywiście:P firma działa dość prężnie, miałam wczoraj i przedwczoraj klientki na makijaż a Paweł na sesję z dzieckiem niepełnosprawnym a ja makijaż dla mamy:)nasza stronka www.artanna.org.pl. a winko pijemy ,,cote"..kurcze chyba czas spać bo juz tu nikogo nie ma:P