malutkaa28

karolinkaaa->luzik, jesteś fajna:)ja tam Cię polubiłam aa...tylko krowa nie zmienia zdania:P

karola11->w tygodniu mam tyle do załatwienia że nie wiem jak ja to ogarnę, a jeszcze chrzest 14.10 o mamooooooo......

Karolinkaa..w sumie ja zaszłam po 2 cyklu po odstawieniu tabletek i specjalnie się nie zabezpieczaliśmy więc może my takie płodne jesteśmy:P po odstawieniu tabsów był przerywany a potem stwierdziliśmy że chcemy mieć dziecko więc działaliśmy;)

Będzie dobrze, okres przyjdzie i odetchniesz z ulgą. I zrelaksuj się-jakaś ciepła kąpiel z pachnącą pianą dobrze Ci zrobią:)bo przecież stres też wstrzymuje okres.

o to okres miałaś wtedy kiedy ja i ja właśnie mam okres teraz. Ale ja karmię mm to już w ogóle musimy uważać. A jakoś do gina mi nie po drodze i w sumie nie chcę znowu tabletek brać bo się roztyję:/gumek nie znoszę podobnie jak P. Słuchaj, zrób test jeżeli chcesz być spokojniejsza.Nie ma co się obwiniać, myślę że i tak zajście w ciążę nie jest takie łatwe;)

Martusia_mała->nie martw się, niekoniecznie może być wpadka. Spóźnia Ci się okres?No teraz te nasze miesiączki będą jeszcze nie regularne.

Mi lekarz na katarek kazała podawać sól fizjologiczną i odciągać fridą. Pomogło w naszym wypadku. Indianko->zdrówka życzę Tobie i maleństwu. Ja jeżeli się zdarzy zdenerwowąc mocno to idę na chwilę chociaż do drugiego pokoju i czasem nawet solidnie przeklnę, albo i nawet popłaczę. Potem wracam i już lepiej:P iiwo->Niestety dzieci szybko przyzwyczają się do takich miłych rzeczy jak noszenie, czy lulanie na rękach;)Moja już potrafi zrobić tak że sama nie wiem kiedy i chyc już jest u mnie na rękach. Ale zrobiłam est ostatnio, położyłam na macie, zaczęła od razu płakać, wyszłam z pokoju schowałam się za ścianę żeby ją poobserwować, a ona jak zobaczyła że mnie nie ma pobawiła się chwilkę-weszłam do pokoju a ona w płacz straszny i patrzyła na moją reakcję, spryciula. Co do zasypiania przy cycu to pamięta że moja Klara zasypiała w przeciągu minuty, ale co ją się odłożyło do łóżeczka to się budziła i znowu cyc i tak w kółko. Czupryna ja daję bobovitę ale bez owoców. kwietniówka->u mojej też zębów brak i ogólnie nie zapowiada się żeby jakieś miały wyjść. Ja biorę Klarę do odbicia. Karmię ją a ona zazwyczaj nie zaspypia tylko ciągnie butlę z zamkniętymi oczami, jak skończy biorę ją delikatnie do odbicia a potem kładę do łóżeczka to ona już przekręca główkę i ma zamkniete oczka. W czwartek mamy szczepienie, więc dowiem się ile waży i mierzy mała.

Karolinka, sprawdź pocztę swoją:) Powiem Ci że na prawdę masz śliczną córcie. Dziewczyny w ogóle nasze dzieciaczki są wszystkie przepiękne!Atrakcyjny rocznik nam rośnie:)w końcu urodzone wiosną:D Moja dzisiaj na macie be, w leżaczku be tylko na rączkach przez co mój kręgosłup się buntuje, co z nią tu zrobic. W łóżeczku te nie chce leżeć...hmm

Kafka->serdeczne dzięki za info o kroplach, dowiem się czy są one dostępne w Polsce. Oczko dalej ropieje... A mojej małej odwidziała się mata, nie chce już na niej leżeć, więc marudzi mi non stop.

Kafka->Była bym wdzięczna za nazwę tych kropli..może jej to pomoże. Ropieje jej oczko co chwilkę, bidulka.

Moja śpi smacznie Anita winko jakieś afrykańskie mąż mi kupił. Wiem że przy diecie się nie pije ale co tam, wino lepsze niż piwo:P Ja u ginekologa już byłam, wszystko się dobrze poukładało tam na dole i w brzuchu;) ponawiam pytanko o zapchany kanalik w oczku, wiecie coś na ten temat???

anita->właśnie otworzyłam:)czytasz w moich myślach:D

Karolinkaaa->ja Cię nie nienawidzę, ale Cię nie znam. Ja właśnie położyłam małą spać i hmm co by tu porobić.

iiwo->głowa do góry, mam identycznie jak Ty. W ciąży się pilnowałam i przytyłam tylko 7kg. Teraz muszę też się wziąć bo nie jest dobrze, tzn się wzięłam ale wiecie co nawet na wagę nie weszłam i nie wiem ile ważę mam taką schizę..ale czuję po spodniach że jest lepiej, woda zeszła;)

Tak, czytałam o dotacjach tyle że w UP w Gdańsku zostały dotacje dla osób poniżej 30 rż i osób niepełnosprawnych. Poza tym teraz trzeba mieć 2 wierzycieli i 50% wkładu własnego, ale zobaczymy może za rok..Na razie P. ma ustawioną sesję z dzieciatkiem i może posypia się klienci. Indianka->Doskonale Cię rozumiem bo mieliśmy podobnie z Klarka. Po wyjściu e szpitala po porodzie, w łóżeczku pojękiwała i nagle cisza. Mąż szybko zapalił światło, wziął ją na ręce a ona miękka i usteczka sine:(myślałam że zejdę. Szybko obudziłam rodziców ale ona już zdążyła wziąć taki wiesz głęboki oddech i od razu zasnęła. Czuwaliśmy na zmianę przy niej całą noc. Nigdy więcej coś takiego się nie powtórzyło. I też zdrowa, wszystko ok.

Anitko-w tym tygodniu mąż idzie zarejestrować firmę do urzędu miasta, stronka internetowa ruszy za niedługo, muszę jeszcze tylko makijaże do portfolio dorobić. W listopadzie jedziemy na targi ślubne i do tego czasu musimy wyrobić sobie wizytówki. Zobaczymy jak to będzie. pierwsze_maleństwo-uściski dla Juli i niech zdrowieje maleństwo!

Fotografem jest mój mąż:)właśnie jesteśmy na etapie zakładanie firmy. Ja jestem wizażystką więc połączymy foto z wizażem. Anitko, dziecko mojej koleżanki ma 8 miesięcy no i nic praktycznie nie robi jeszcze:(rozwija się powoli, główki prawie w ogóle nie trzyma samo. A jeżeli chodzi o dietę to ja stosuję MŻ i co 3h, zobaczymy..też jestem chętna oddać wam kilka kg:P ładnie chudłam jak karmiłam krótko piersia ale cóż. Dziewczyny, powiedzcie mi czy któreś z waszych dzieciaczków miało zapchany kanalik łzowy?mojej małej ropieje oczko w sumie od urodzenia miała z nim problem bo bardzo łzawiło, uspokoiło się a tera widzę że ropieje. Wymaz nic nie wykazał więc chyba trzeba będzie kanalik przetkac:/widziałam w necie jak to wygląda..o zgrozo!:(

Anitko-Czaruś cudowny:)))i rzeczywiście bardzo wysoko główkę podnosi. Mam koleżankę która ma też dzieciątko z zespołem downa i powiem Ci że chłopiec ma 8 miesięcy a ma problemy właśnie z podnoszeniem główki, turlaniem iip. a z tego co pisałaś wnioskuję że Czarek rozwija się prawidłowo. Córcia też śliczniutka. Karola-Moja nie lubiła na brzuszku leżeć ale polubiła i teraz jest ok. Matiulek też prześliczny. Diewczyny dzieci na prawdę nam się udały;)

Ja leżę pod kocem cały dzień. Mąż dzisiaj obiad ugotował, posprzątała chatę i był z małą na spacerku. Zaraz wejdę na pocztę i zobaczę wasze dzieciaczki:)może też coś wrzucę. Co do udostępniania, naszej poczty jestem niestety na nie. Przepraszam Karolino, ale tak jak Indianka pisała, w czasie ciąży bardzo nie ładnie nas traktowałaś i jakoś to nadal pamiętam. Anitako-wpadła bym na pizzę ale za to ja na diecie jestem jak zwykle:P

Mnie też coś rozkłada:/gardło mnie boli i leci z nosa..wczoraj jeszcze było ok. Jakiś wirus krąży.

A właśnie, miałam napisać to co Bronka, że przeciez kiedys będzie przesypiać całe noce;)ja nie narzekam na Klarę, ale tak sobie myślę jak będzie jej się wstawało rano np do szkoły heheh;)

Karolinkaaa->a próbowałaś ją odkładać do łóżeczka?

Ja mam butlę Tommee tippee i do nich smoczki,, jestem bardzo zadowolona. Chociaż mała jeszcze nie przekonała się do smoka do kaszek (tego z Y).

Karola->ja daję 3 łyżeczki kaszki takie jak do mleka tzn ta sama miarka. Ale u mnie dzisiaj wieje!byłam z małą na spacerze ale zmarzłam masakrycznie.

Ja daję 3 łyżeczki na 180ml