Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

eweliza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez eweliza

  1. eweliza

    guz tarczycy

    gdzie są wszyscy ???????????????????
  2. eweliza

    guz tarczycy

    kenia uważam jak Sylwia - to nie rak !!!!!!!!!!!!!1 wydaje mi sie że dobre jest to że te ddimary Ci spadły. Gdyby to był rak to chyba bez prawidłowego leczennia nie było by takiem możliwości !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. eweliza

    guz tarczycy

    kenia kochana spokojnie. Wiem, ze łatwo powiedziec ale naprawde uspokuj się bo to jeszcze nic pewnego ylko gdybanie lekarzy. Nikt jeszcze żadnej diagnozy nie postawil, więc głowa do góry. coś się dzieje ale nikt nie wie co. uważam że pocieszające jest to że najpier mialaś straznie wysokie te parametry a teraz zdecydowanie sa mniejsze. Na twoim miejscu pewnie też bym ryczała ale prosze bądż dobrej mysli tak jak my tutaj wszystkie. Jestem pewna że jakoś to sie wszystko wyjaśni i ułoży,. A napisz czy oni chca zostawic cię w szpitalu czy tylko masz na badania jutro iść ????
  4. eweliza

    guz tarczycy

    kenia jestem pewna, że bedzie odbrze - zobaczysz. "Wiem , że się martwisz, ale spokojnie narazie to tylko badania a nie diagnoza. Zrobią ci szczegółowe badania i sprawa sie wyjasni - napewno. Nieznamsie na tych ddimerach, ale two wynik nie wygląda na bardzo wysoki w porównaniu do normy. Musisz zachować zimna krew jutro ale pamietaj, ze jesteśmy z tobą całym sercem. Wiesz, mój tata tez nieżyje, był dla mnie najważniejszy na swiecie, taki kumpel i przyjaciel i zawsze ale to zawsze jak sie boje, jest mi żle to proszę go by mi pomół, by czuwał nade mną i zawsze jakoś wszystko sie układa. Myślę, że twoj brat też jest koło Ciebie i napewno niepozwoli by cos ci sie stało. Pamietaj spokojnie, i bez nerwów - wiem, że łatwo tak mówić ale wierzę że dasz radę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. eweliza

    guz tarczycy

    xsant przepraszam, ale to z przyzwyczajenia hehe, jestem na forum już tak długo i prawie zawsze byly tu same kobitki hehe:-) Obiecuje poprawę - słowo :-)
  6. eweliza

    guz tarczycy

    wiecie mój lekarz rodzinny to nadaje się tylko receptę przepisać hehe. Jak miałby mi kombinować cos przy dawce hormonów to byłby szok hehe - sama wolę sobie zmienic niz prosic jego o radę choć i tak wiem że bladego pojęcia nie ma :D. Jak cos sie dzieje to śmigam do dobrego endo i jestem spokojna.Dziewczyny z czasem tez bedzie wiedziec jak to z tymi hormonami jest. Jak bedziecie mieć wyniki tsh to potem juz zadna filozofia, ale by wszystko zrozumiec potrzeba czasu by zobaczyc jak organizm reaguje na hormon. Na początku to czarna magia a potem drobnostka :-)
  7. eweliza

    guz tarczycy

    Sylwia myślę, że może poczekaj jeszcze kilka dni i może twoja dr wróci. Nic się nie stanie jak jeszcze tydzień poczekasz. Uważam, że jak by była pilna sprawa i strasznie zaczęły ci szalec hormony to napewno ktoś już by do Ciebie dzwonił. Napewno pacjęci twojej endo na czas jej choroby są pod opieką innego lekarza więc jak by twoje wyniki były złe to juz byś dostała wiadomość. No chyba że żle się czujesz to nie czekaj tylko śmigaj do innego endokrynologa !!!!! kwiatek ciszę się, że jesteś już w domku. Dzisiaj się penie wkońcu wyspisz na wlasnym łózku :D
  8. eweliza

    guz tarczycy

    kwiatek Ale nas przetrzymałaś hehe.cisze się że wszystko dobrze i witaj jako podwónie uśmiechnięta hehe :-)
  9. eweliza

    guz tarczycy

    Sylwia wiemy wiemy u nas też sporo sniegu. Ja dzisiaj pojechałam z mała na górkę i się zakopałam hehe ale warto było bo zabawa zajebista hehe kwiatek napisz coś kochana - please :D
  10. eweliza

    guz tarczycy

    domi kochana znachorem nie jestem ale z tego co pamietam i było tu na forum pisane to raczej operacja przy tak dużej nadczynności powinna byc wykluczna. była tutaj Dosia i ona pisała, że wlaśnie jej córka była w naczynnosci i mimo raka lekarze nie połozyli jej na stół dopuki nie doprowadziła do jakies poziomu tsh. Cięzko mi coś więcej się na ten temat wypowiedzieć ale ja chyba jeszcze raz bym skontaktowała się z lekarzem i poprosiłabym o jakies wyjaśnienie.
  11. eweliza

    guz tarczycy

    Sylwia narazie u mnie spoko hehe. mam lekki Stersik jak b edzie jak powtórzę badanie hehe kwiatek mam nadzieję, że jestes już po ..................... daj znac !!!!! domi a jakie ty leki teraz bierzesz???????
  12. eweliza

    guz tarczycy

    adam gartuluje cudownego wyniku. operacja to bułka z masłem. Napiszą ci o tym xsant i kwiatek jak się wkońcu doczeka :D. Szczerze to uważam, że nasza słuzba zdrowia to przechodzi sama siebie hehe. Jak tak to nie ma pieniędzy a potem trzymają pacjenta na oddziale tydzień przed operacją - szok !!!!!!
  13. eweliza

    guz tarczycy

    hej wszystkim, co u was??? jak cisza tu panuje hehe ja po ostatnich jazdach nadrobiłam wszystko, wszystkie zaległe roboty, posprzatałam dom i wszystko wróciło do narmy hehe. Przez te moje problemy na kilka dni byłam wyłączona z wszystkich obowiązków i niby 4 dni byłam w szoku a w domu nazbierało sie tyle zaległości, ale juz ogarnełam. Adam jak u ciebie sytuacja? dajesz rade?? do poniedzialku juz niedaleko i napewno bedzie dobrze :D ciekawe jak kwiatek i alutka - mam nadzieje, że u nich tez spoko!!!! A reszta ??????????????
  14. eweliza

    guz tarczycy

    nasz marker to nie tylko komórki rakowe ale także komórki pozostałe po operacji tarczycy. Nie sądze by była taka możliwoś by po 4 dniach soadł do 0 bo lekarz prowadząc operację nie jest w stanie wyciąć wszystkiego, zostaja jakies malutkie kawałeczki ( malutkie alboo mikrosopijne) i dlatego ten współczynnik nie bedzie zerowy. jod wypala nie tylko komórki rakowe ale też pozostała tarczyce i dopiero dobijamy do upragnionego zera. Na podstawie poziomy tyreoglobuliny wiadoo czy jest potrzeba podawania jeszcze jodu czy juz starczy. Zdarza się tak że są komórki które niewychwytują jodu i wtedy lekarze wiedzą że muszą szukac dalej i sprawdzać co jeszcze nie gra - ale takie przypadki to sa sporadyczne. Nasz raczek jest zawyczaj grzeczny i lubi jod i dlaego łatwo i szybko sie go leczy. Byłam u dr czetwertyńskiej. Z uwagi na twój szpital wziełabym poprawke gdzie robic wyniki, teraz ja tez porzadnie sie zastanowię zanim zbadam sobie marker, gdzie to zrobić hehe
  15. eweliza

    guz tarczycy

    ide chyba na browara hehe
  16. eweliza

    guz tarczycy

    wiecie co jestem jeszcze w takim szoku że nawet nie wiem czy to zrozumiale napisałam hehe ale jak by co to piszcie. kurczak masz racje. robiąc teraz badanie nalezy zwrócić uwage gdzie sie to robi o potem moga byc szopki. ja robiłam wynik u siebbie w szpitalu. oni potem moja próbkę wysłali do w-wy i wróciłaa spowrotem do mojego szpitala gdzie odebrałam wynik. Jak zaszłam go odebrac to pni nie mogła znaleść orginału więc poszła jakis duplikat mi wydrukowała i oznajmiła że gdy bedzie potrzebny mi orginał to ona go poszuka. Jak wyszłam i zobaczyłam wynik to zamarłam i doznałam szoku i po calym tym stresie to moge nawet podejrzewać że to ona cos mogla mi innego wydrukować albo nie wiem....... Teraz juz wiem dlaczego nie chciałam sie operowac w miejscowym szpitalu na tarczyce hehe
  17. eweliza

    guz tarczycy

    a więc tak - tą stymulacje miałam robionw czerwcu na kontroli. Jak zaszłam do szpitala na dzień dobry pobrali mi krew i zrobili marker ( 0,039 ), i dopiero dostałam zastrzyk z tyrogenu i na drugi dzień znowu dostałam zastrzyk z tyrogenu i na trzeci dzień pobrali mi krew na marker ( 0,043). chodzii o to że praktycznie po zastrzykach nie podniósł mi sie marker. Wczesniej myslałam, że ze mną jest coś nie tak bo wszystkie dziewczyny po zastrzykach miały wzrost na 0,1.. a ja bardzo minimalny i okazało sie teraz że to bardzo dobrze, dr powiedziała że jestem praktycznie wyzerowana i w moim przypadku wznowa czy jakies przerzuty to byłby szok nawet dla niej zwłaszcza po takim krótkim czasie. Uważa że te marker to pomyłka albo cos zafałszowało wynik. Mam sie nie stresować tylko luzacko za 6 tygodni jak bede kontrolować tsh mam zrobic marker i przeciwciała. Przyznam, że odetchnełam troche a ona miała ze mnie ubaw po pachy hehe, następnym razem kazała mi zadzwonić i nie bede musiała się stresować hehe. alutka my wychodząć ze szpitala na szaserów jestesmy zdani na siebie. mi kazano po obejrzeniu wyników pojawić się za dwa lata na kontroli własnie takiej z zastrzykami + mała dawka jodu i scyntygrafia ( to co miałam w czerwcu ). Dr Sta....... kazała mi kontrolować się co pół roku ( marker + usg szyji ) i teraz to zrobiłam. Usg wyszło super a marker......... Przyznam się wam że juz byłam pewna, że mam wznowe i przerzuty odległe bo przecież usg nic nie pokazało a marker wskoczył w górę hehe moja sytuacja powinna byc dla nas wszystkich tutaj przestroga by za szybko nie wyciągac wniosków i na wszystkobrac poprawki. dr powiedział, że teraz bardzo czesto zdarzaja się takie pomyłki ( około 10 % ) w labolatoriach maja w cholere roboty, pospiech i wogóle a potem pacjent poszkodowany. Każda niepokojąca zmiana w wynikach powinna byc weryfikowana jeszcze raz !!!!! jesteście wszystkie kochane, że byłyscie ze mną, to coś cudownego wiedziec, że czekacie i myslići o mnie. Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim kwiatek teraz ja trzymam za ciebie kciuki i jestem pewna, że operacja sie uda i szybko do nas wrócisz.Każda se bała że się nie obudzi ale takiej opcji nie ma. Jak wrócisz do domu to odpalaj kompa i pisz - czekamy:D
  18. eweliza

    guz tarczycy

    kurczak napsze zaraz o tym tylko się ogarnę bo dopiero wróciliśmy. Wszystko wiem o co chodzi z tą symulacją i opiszę. nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa :D
  19. eweliza

    guz tarczycy

    dziewczyny jestem i dzieki, że o mnie myslałyscie :-) jest dobrze a nawet bardzo dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam za 6 tygodni powtórzyc badanie a na dzisiaj dr kazała mi wypić bym wyluzowała hehe. A teraz szczegóły - po obejrzeniu i spisaniu moich dotychczasowych wyników dr mie zbadała i zaczeła się ze mnie śmiać jak jej powiedziałam że przez dwa dni łzy wylewałam. Uznała to za pomyłkę i powiedziałe że jak byłam na kotroli to miałam stymulację zastrzykami i tam mi się marker nie podniósł ( jestem wyzerowana )więc nie ma bata by coś się zaczeło teraz dziać - jest pewna na 99,99 % że ten wynik to bzdura. Spytałam czy jak by się okazało że jest prawdziwy to co - odpowiedziała że jeszcze nic :D mam wrócić za 6 tyg jak zrobie nowe wyniki tyle ze mam mieć usmiech na twarzy a nie jak dzisiaj przerażenie.
  20. eweliza

    guz tarczycy

    kurczak jutro mam na 16,20 wizytę ale zanim wrócę do domu i do was napisze to będzie napewno już bardzo późno, ale odezwę się napewno. Jakoś się już uspokoiłam i co ma być to będzie. Zazdroszczę Ci takiego wyjazdu, mi też by się przydał by na chwilkę zapomnieć o wszystkim i tak beztrosko po odpoczywać. Na kontroli na pewno będzie dobrze. Co dokładnie mają zamiar Ci robić ????
  21. eweliza

    guz tarczycy

    Sylwia gdzieś ty była jak Cię nie było :D kochana ja już się uspokoiłam, mąż powiedział, że licho złego nie bierze i napewno bedzie dobrze nawet jak by to była wznowa. Jade na wizytę do mojej dr w środę dzięki kochanej pani w recepcji bo najpierw miałam ustalony termin na nastepny poniedziałek ale wyleciał jakiś pacjent i mnie na środę wcisnęła. Usg było rewelacyjne, że pani dr jak je robiła to nawet nie drukowała żadnych zdjęć bo powiedziała że nić się nie zmieniło. W tym czasie jak robiłam marker bolało mnie troszkę gardło i strasznie bolały mnie stawy rąk ( barki, łokcie i nadgarstki ), ale nie wiem czy to może mieć jakikolwiek wpływ na ten marker. Domyślam się że w środę wyjde z długą listą badań jakie będe musiał zrobić, ale już chyba dotarło do mnie że najwyżej jeszcze raz przejde przez całe leczenie. Jeszcze się łudzę że może jakaś pomyłka albo marker będzie mniejszy jak powtórzę badanie ale muszę poczekać by się o tym przekonać. Ciężko mi ale jakoś zaczełam dzisiaj funkcjonować i wreszcie się pozbierałam do kupy. adam będzie git. Trzymam kciuki i daj znać jaki wynik biopsji. :-)
  22. eweliza

    guz tarczycy

    adam damy rade -będzie dobrze :-) udało się wizytę mam już w środę mój czas męki się skraca.
  23. eweliza

    guz tarczycy

    polepszyło mi się już na tyle że wkońcu coś właśnie zjadłam. Rety zawsze zajadałam stres a teraz jest odwrotnie, nie mam ochoty nic włożyć do ust tylko głupio rozmyślam :-(
  24. eweliza

    guz tarczycy

    monka kochana jesteś. Ja już się troszkę uspokoiłam. Liczę na pomyłkę ale nawet jak okaże się że to nie pomyłka to trudno - dam radę !!!! Mam cichą nadzieję, że jak powtórzę badania to wynik będzie dobry. Narazie nie ide robić żadnych badań, poczekam i zrobię te które zleci mi moja dr. Czekanie jest najgorsze ale trzeba się pozbierać i już. A ty kochana gdzie robisz swoje wyniki ?????
×