eweliza

gutek Wiesz co mój mąż walczy z kamieniami w nerkach i jak zaczyna się coś dziać to mówi że odczuwa kłucie w nerkach. Wtedy wie ze musi więcej piwka wypić. Zdarzyło mu się już rodzić i przyznam ze fajnie nie było, od tamtej pory strasznie uważa na nerki by sytuacja się nie powtórzyła. Skoro badania masz dobre to może jakaś wizyta u specjalisty by się przydała, może by jakoś pomógł i cościk przypisał. moje tsh mogło by być ciut niższe ale tragedii jeszcze nie ma, ostatnio po świętach mam 4 kg do przodu więc może dlatego mi lekko tsh podskoczyło. Zbieram się by przejść na dietę i pozbyć się bagarzu wiec mam nadzieję że i tsh spadnie.

kurczak strasznie się cieszę ze w końcu się odezwałaś :D Możesz mi napisać czy lekarz przepisuje twojej mamie leki na obniżenie potasu czy uważa na dietę ? Mam nadzieje że u mnie to było tylko moje błędy w diecie i spadnie mi ten potas a jak nie to wizyta u lekarza mnie czeka. Możesz mi podpowiedzieć za ile dni powtórzyć badanie?

gutek kochana pojechałam i zrobiłam wczoraj badania i tak, marker oczywiście spoko, atg 22 czyli spadło bo ostatnio miałam wyższe, tsh 0,108, wapno i magnez w normie ale potas norma 3,5-5,1 a ja mam 5,6 i się wystraszyłam. Oczywiście zaczełam szukać info w necie i się naczytałam że szok. Przeanalizowałam dwa dni przed badaniem i wiem że pochłonęłam sporo potasu ( ziemniaki, banany, pomidory, cacao, ... ) i mam cichą nadzieje zę to właśnie spowodowało ten skok. Oczywiście już szybko żadnej z tych rzeczy nie włożę do ust bo się wystraszyłam. Zaczełam dużo pić by jak najszybciej wypłukać z organizmu ten potas i zastanawiam się kiedy powtórzyć badania !! Gutek nie przekładaj badań, ja powiedziłam że co będzie to będzie ale muszę wkońcu zrobić te badania. Zbierz się w garść i działaj :D

kurczak i jak dzwoniła ???

kurczak Mam nadzieję ze czas działa na moją korzyść i im dłużej od operacji i leczenia tym mniejsze szanse na wznowę. u mnie już prawie trzy i pół roku od operacji. Ja co pół roku robię badania z krwi no i dodatkowo usg. Zastanawiałam się czy teraz chyba zrobię samą krew najpierw i zobaczę co mi wyjdzie jak będzie wszystko dobrze to na usg pojade w lutym. trochę mam cykora bo niby w czerwcu miałam scyntygrafie i było ok ale miałam przeciwciała wyższe no i wiesz że potrafię się głupio nakręcać. Wstepnie planowałam w piątek jechać na pobranie krwi ale zobaczę jak mi to wyjdzie. Ja za Twoje wyniki trzymam kciuki i mam nadzieję ze jak ta twoja dr zadzwoni to usłyszysz tylko same dobre wiadomości. paulinas my po raku powinniśmy mieć tsh poniżej 0,1 !!!!!!! Twoje tsh jest zdecydowanie za duże i dlatego możesz mieć te opuchlizny. Koniecznie zwróć uwagę lekarzowi i powiedz o swoich dolegliwościach jak będziesz na kontroli, bo moim zdaniem to jeszcze powinnaś mieć zwiększoną dawkę by w końcu osiągnąć pożądaną wartość tsh.

kurczak masz jakieś wieści o wynikach ?? ja muszę w tym tygodniu zrobić komplet badań ale jakoś strasznie się boję :-(

Wszystkiego co najlepsze dla nas wszystkich, by ten nadchodzący rok 2015 był da nas cudowny :D

hej wszystkim dziewczyny święta i po świętach a gdzie są wszyscy ???

ja również przyłączam się do życzeń. Przede wszystkim życzę ZDROWIA i oby Nowy Rok przyniósł nam wszystkim same dobre wieści. A forum niech trwa po wieki :D :D :D :D :D

kurczak straszne jest to czekanie na wyniki. W takich sytuacjach myślenie nie pomaga a nawet dobija. Człowiek zaczyna nieźle fantazjować. ( ja tak mam - a ostatnio to widze tylko wszystko w czarnych scenariuszach !!!!). Wasza pani dr jest wyjatkowa w kwesti przekazywania wyników !! Mam nadzieję ze tym razem będzie wszystko ok i nie będzie miała okazji by pacjentowi pojechać .... Nie kombinuj z tym wynikiem jodochwytności, masz rację ze każdy organizm jest inny ale ja wierzę że będzie git :D gość Możesz przebywać z twoim chłopakiem blisko ale nie zbyt długa. pilnuj odległości dwóch metrów. Ja tez strasznie panikowałam ale jak wyszłam z jodu to przecież 1,5 godz w jednym samochodzie z mężem wracałam do domu i lekarz kazał mi wyluzować :D Wymyśl sobie jakiś nick - tak będzie łatwiej :D

kurczak to ja eweliza a nie gość :D

kurczak koniecznie odezwij się jak wrócisz.

kurczak z całego serca trzymam kciuki za wyniki !!!! Będzie dobrze , odezwij się kochana.

asafi napisz może na tym forum http://f.kafeteria.pl/temat/guz-tarczycy-p_3243129/536 tam dziewczyny cały czas są i odpisują.

kurczak Tego Ci życzę byś dopiero za dwa lata miała kontrole, ale wiesz ja bardzo bym chciała byś wreszcie rozwiała swoje i dr wątpliwości dotyczące twoich węzłów. Wierzę, ze będą dobre wieści i raz na zawsze zamkniesz ten temat :D

kurczak kiedy idziesz na oddział?

asiunia ja równiez trzymam mocno kciuki za wyniki, pamiętaj ze jestesmy z tobą i czekamy na dobre wiesci :D iren co się dzieje, odezwij sie - czekamy

kasiula faktycznie dawno Cię nie bylo, ale za taką widomosc wszystko wybaczymy :D :D :D moje wielkie gratulacje. Co do endokrynologa to może alutka się wypowie :D

kurczak no pewnie ze pamiętam :D :D :D jeśli zdecydowałaś ze idziesz na diagnostykę w grudniu to faktycznie nie ma sensu dodatkowo biegać po lekarzach,ja mam tylko nadzieję ze Twoja dr z wołoskiej się myli i cała diagnostyka wyjdzie super :D Wiesz moja mała na cztery miesiące miała już na dole dwa ząbki, strasznie wcześnie ale teraz też ze sporym wyprzedzeniem wypadają jej mleczaki. Dzieciaczki tak cudnie wygladają z takimi ząbkami hihi. Mój skarb tej jesieni jest bardziej chorowity. Często dokucza nam ból brzucha, nie jest silny i szybko przechodzi ale ja zaczynam pomalutku wariować od czego !!!!! Pezekaże Sylwi pozdrowienia od Ciebie, na pewno się ucieszy.

kurczak a jutro idziesz do dr czet...., dobrze pamiętam masz wizytę na 17 listopada ???? Z tą diagnostyka to chyba dobra decyzja, ja chyba dla własnego spokoju też bym poszła na Twoim miejscu bo potem dręczyło by mnie że nie zbadałam się. Sylwia ogarnia sprawę synka, na facebooku wrzuca zdjęcia małego, jest taki śliczniutki :D, no i jak to zawsze bywa to czyjeś dzieci tak szybko rosną hihi

hej u mnie po staremu :D codziennie zaglądam na forum i czytam na bieżąco. sylwia prosiła mnie bym spróbowała zalogować się na jej nicku bo odkąd nasze forum zostało zmodernizowane to ona ma problemy z logowaniem :D

kurczak wiesz co ja nigdy nie miałam w życiu takiego kataru jak teraz bo aż miałam uszy pozatykane !!!! na szczęście juz lepiej ale wiesz co też uważam ze coś jest na rzeczy. kiedyś pisałam ze drżało mi oko a dzisiaj w nocy złapał mnie taki skurcz w łydke że szok - czyli znowu mi wyniki poleciały w dół a przyznam że raczej zwracam uwagę na jakoś i co wkładam do ust. Ja strasznie nie lubię wspomagać się żadnymi suplementami ale chyba innej opcji nie ma. w dodatku te problemy ze skórą, no i chyba jakaś chandra jesienna mnie złapała !!! po prostu mam czasem gorsze dni i chyba u mnie teraz one nastały :-)

jowita bardzo gratuluję wyników :D, nie ma chyba lepszej info niż że jest się w końcu zdrowym. Ja tez muszę chyba iść do dermatologa bo ciągle wyskakują mi nowe pryszcze i w dodatku jakieś nowe pieprzyki i inne zmiany. Chyba dodatkowo muszę zbadać tsh bo coś mi się zdaje że spadło bo jakoś ostatnio mam same czarne myśli hihi. W ogóle mi chyba odporność spadła bo złapałam przeziębienie i tak jak ostatnio byłam zasmarkana to chyba już nie pamiętam kiedy ostatni raz tak było. bulka twoje tsh jest cudowne ale lekarz może zmienił dawkę by te ft4 spadło.

obstawiam że będzie to 6 dni, w poniedziałek scyntygrafia i wynik i do domku. U nas na oddział zabierasz wszystko ze sobą. W gliwiach zostawiają w szatni a u nas można mieć o się zamarzy ale chyba nie ma co kombinować i brać za wiele bo potem ubrania trzeba wyprać i na jakiś czas je wynieść więc lepiej ograniczyć się do minimum.

mi pierwszy zastrzyk podali w dniu przyjęcia a drugi na drugi dzień !!! na trzeci dzień dopiero tabletka z jodem. tak jest przy diagnostyce a jak wyglada pobyt przy zastrzykach i dawce leczniczej to nie wiem.