eweliza

Vertigo Ciągle myslę nad tym tsh, czy ubzdurało mi sie czy dla nas najlepszy jest poziom 0,1 ????????????????????????

vertigo dzięki zza odpowiedź.Myslałam że za bardzo tsh poszło do dołu. wydawało mi się, że powinno być bliżej 0,1. No to teraz chyba już nie będę dzwonić by umówic się do endo :-) a Twoje tsh, jakie miałaś ostatnio???????????????? kamilki Endo da Ci skierowanie na biopsje, ale pewnie bedziesz musiała sporo poczekać, więc jesli zależy Ci na czasie i bardzo się stresujesz to szybciej zrobisz prywatnie. koszt w W-wie biopsji to 200-300 zł.

wisniamam wyniki spoko, zwłaszcza, że to początek leczenia. Ambulatoryjnie to znaczy ze idziesz do labolatorium i pobierają Ci krew i robią badania. Musisz za dwa miesiące skontrolować tsh( musisz zejśc do poziomu od 0,1 do 0,2 ) a jak widziała pisałaś że obecnie masz ponad 68. Możesz śmiało wracać do domu do dzieci,. Masz tam chyba jakies labolatorium gdzie zrobią ci krew. Najważniejsze byś za pł roku wróciła na kontrol :-) dziewczyny teraz ja mam problem Zrobiłam dzisiaj badania i szok wszystko mam super ale tsh 0,042 strasznie poszło mi w dół i teraz nie wiem co zrobić, bo przyjmuje dawkę euthyrox 150 i musze ją zmienić. W poniedziałek jak zadzwonię by się umówić do endo na wizytę to napewno dwa tyg. będę musiała poczekać. I teraz się zastanawiam czzy sama nie powinnam zmienić dawki bo jak tak dalej będzie mi spadać to niedługo dobije do zera. Co mam robić, ile rano łyknąć hormonu !!!

Sylwia Ostatnio przypomniało mi się jak kiedyś pytałaś o wyniki koleżanki co po jakimś czasie do Gliwic ją wzywali, że jakieś wyniki ma słabe, pamiętasz co mi chodzi????? Jeśli tak to masz może od niej jakieś wieści ??????

Malwa2001 Faktycznie istnieje taka możliwość, że mogą przesunąć Ci termin operacji. Jak byłam u swojej onkolog przed operacją to powiedziała, że zwolnił się jej termin bo pacjentka się przeziębiła, więc tym bardziej przy zapaleniu krtani:-( Pewnie już wiesz, że Gliwice to jeden z najlepszych ośrodków leczących tarczycę i jej choroby, więc jesteś w najlepszych rękach. Pewnie sporo już poczytałaś na temat raka pęcherzykowatego ! Więc wiesz że czeka Cię operacja a potem jod. Ale wszystko będzie dobrze zobaczysz. Podczas operacji badają guza i węzły. Napewno zostanie usunięta cała tarczyca i zostanie wysłana dalej do badania. Kilka tygodni po operacji dostaniesz wynik histopatologiczny i to będzie najważniejsze badanie, potwierdzające konkretnie jakiego miałaś guza. Jeśli coś jeszcze chcesz wiedzieć to pisz - napewno odpowiemy :-) kamilki09 wiesz co wizyta u endokrynologa według mnie nie jest tak ważna, ale ważniejsza jest biopsja. Myślę, że powinnaś najpierw zrobić biopsję a potem poszukać endo. Zakładam, że jak teraz pójdziesz do endo to powie Ci że musisz zrobić badania ( biopsja, może hormony ). Ja na twoim miejscu zaczęłabym od badań. Narazie nie panikuj bo nie masz czego. Jeśli wyjeżdżasz to tym bardziej jak najszybciej porób sobie badania! Madzia Ty nasza biedulko. Ciągle coś Cię męczy. Ale może faktycznie idź do dentysty i niech spojrzy na to jak się goi, będziesz spokojniejsza :-) A u nas dzisiaj świeci słonko i jest +7 stopni. Ale fajnie!!!! zamierzam zacząć się odchudzać i zobaczymy jak mi pójdzie hihi, oczywiście od poniedziałku :-)

Madzia pozazdrościc wam można pogody. U mnie dzisiaj caly dzien pada mrzawka i teraz jest mgła. Temperatura to jakieś 5 na plusie a w nocy 0, teraz pokazują, że trooszkę w dzien ma byc zimniej. Ja też próbowałam na podwórku juz coś porobić ale zdecydowanie jeszcze za wcześnie :-) a na porzadki w domu to nie mam ochoty :-) Marzy mi sie robota na dworku :-) jak dziura po zębie????????????

Sylwia U nas na wynik histopatologiczny czeka sie po operacji nawet kilka tygodni. Ja czekałam dwa tygodnie ale zdaża się dłużej. Opis operacji a wynik histopatologiczny to dwa różne dokumenty ( tak jest u nas ). Ale wiesz co usmiałabym się gdyby okazało się że tylko jeden guz był rakowy :-) A powiedz mi czemu zdecydowałaś się na operację????? Przecież biopsja wyszła ci dobrze, a Twoja mama też ma guzy i wcale ich nie usuwała :-)

nie wiem jak ale zrobiłam błąd vertigo a nie netigo hihi sorki

hej Sylwia nie studiuj karty ze szpitala tej po operacji bo to nie konkrety. Tylko wynik histopatologiczny jest odzwierciedleniem naszej tarczycy i tego co w niej było:-) U mnie na wypisie ze szpitla bylo że usuneli tarczycę , węzły i było że jest tylko jeden guz rakowy i podane jego wymiary, a wynik histopatologiczny pokazał jeszcze drugiego guza 4mm. Nie martw się tą kartą ze szpitala. Poszukaj informacji z hist. hihi jeszcze się okaże że ty miałaś tylko jednego guza hihi. Ale teraz masz w marcu kontrol więc możesz spytać swojej dr czy rozszyfruje Ci ten wypis :-) nertigo Ja spokojnie podchodzę to tych wyników. Były robione przed leczeniem, ale w sobotę planuję jechać zrobić tsh ( ostatnio miałam 0,2 ) to spytam czy u nas zrobią mi tyreoglobulinę bo jestem ciekawa jak wykazuje się jod który łyknęłam w listopadzie :-) A Ty jakie obisz sobie badania i jak często ????? kenia dziewczyny mają rację, że nie masz co panikować. Gzy tarczycy i to jeszcze łagodne to nie koniec świata. Zarzywaj leki i kontroluj swoję guzy by wrazie potrzeby na czas zareagować. Ale faktycznie spytaj endo w jakim celu zarzywasz hormon. Może po to by guzy nie rosły większe!!! Ale to są tylko nasze domysły, konkretne informację powinnaś uzyskać od swojego lekarza:-) A co reszta dzisiaj robi w tak piękny i pochmurny dzień ????

kenia 73 Na usg pani radiolog stwierdziła, że mój guz jest bardzo niewinny, a okazalo się inaczej. Na biopsji odrazu miałam napisane RAK BRODAWKOWATY bez zbednych pierduł. Biopsje miałam raz robioną i odrazu konkretny wynik. Jesli chodzi o rodzinę to moja siostra cioteczna ma usunięty jeden płat bo miała guza ale łagodnego a cała reszta zdrowa bądź nie wiedzą.Napewno prócz mnie nikt nie mial zdiagnozowanego raka tarczycy. Jeśli chodzi o forum nie wszysycy są tacy jak my, że chcą o swoich problemach pisać i dzielić się z innymi. Ja uwielbiam pisać tu na forum ale juz nie koniecznie lubię rozmawiać z innymi o swoich obawach i lekach. Każdy z nas jest inny :-)

Sylwia te 10 lat to chyba do konca życia zapamietamy wszystkie hihi :-) Ja jestem panikarą ale najbardziej na punkcie małej :-) O siebie i innych martwię się i przeżywam wszystko ale jak jej sie coś dzieje albo choruje nawet na zwykłe przeziebienie to ja dostaje wariacji.Co minutę bym sprawdzała czy nie ma goraczki i takie tam...Mąż się smiej że odwala mi hihi, Wiecie zastanawiam się czasmi, że jak bym miała dwójkę dzieci to bym chybaa zwariowała hihi a jakie masz pytania ?????

Vertigo jeszcze raz przeczytałam co napisałaś o tych wskaźnikachi tak sobie myslę, że chyba mam wysokie te AbTg t. Kurde byłam u lekarza i nigdy niespytałam o te wskaźniki,teraz ja się będę nakręcać, że coś nie tak.

vertigo takie badania zrobili mi w szpitalu przed podaniem jodu. ; AbTg t 53,12 U/ml norma poniżej 60 AbTPO 23,494 U/ml norma poniżej 60 Tyreoglobulina 8,204 ng/ml norma poniżej 70 ale dla nas po raku od 0 do 2 Nie wiem dokładnie czego mają się tyczyć i na co wskazują te dwa pierwsze wskaźźniki :-) A tobie robili coś podobnego z krwi??????? Sylwia Widzę, że wczoraj dobrze się nakręciłaś. :-) Dobrze, że napisałaś do kumpla, teraz będziesz spokojniejsza bo wiem że byś się napewno dalej denerwowała jak by nie znała odpowiedzi :-) Kurdę jak nie wiele trzeba by wpaść w panikę, ty obejrzałaś materiał w telewizji ja napisałam o chemioterapi i ciśnienie już mamy wyższe hihi Pamietasz jak ja kiedyś spanikowałam jak usłyszałam o tych 10 latach życia hihi :-) O rety jak dobrze ze mamy tutaj siebie i możemy popisać o czzym chcemy;-) A co u reszty???? Madzia co dzisiaj u Ciebie????

Dosiu Napewno wszystko będzie dobrze. Wiesz z tego wszystkiego powiem Ci, że ucieszyłam sie i uspokoiłam gdy napisałaś, że córcia ma brodawkowatego. Przejdziecie przez całe leczenie razem, jedna po drugiej i razem wrócicie do zdrowia:-). Myślę, że chyba jedna z tych gorszych spraw za wami - diagnoza. Teraz tylko operacja, jod i powrót do zdrowia:-). Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Napisz jak córka to psychicznie znosi???? dobrze, że jest młoda, wiec napewno jest silna i da radę. pozdrawiam was i życzę duzo sił oraz byście razem sie wspierali w tych trudnych dniach

Hej wszystkim Widzę, że wczoraj troszkę popisałyście dłużej:-) ja padłam razem z mała. Vertigo Wiesz co jesli chodzi jak często robimy badania to sprawa wygląda tak: ostatnio robiłam na koniec stycznia TSH, MORFOLOGIĘ, WPANO I MAGNEZ. wlaśnie teraz myslę nad zrobieniem znowu tsh i chciałabym zrobić sobie odrazu tyreoglobulinę - bo miałam ją robioną tylko po operacji a przed podaniem dużego jodu. Chciałam zobaczyc jak działa jod bo teraz jest cos koło połowa (trzy miesiące) jak działa jod u mnie. dzwoniła do mnie właśnie dziewczyna co była na jodzie i mowiła ze zrobiła te badania i jest bardzo zadowolona z działani jodu bo tyreoglobulina u niej wynosi 0,1 ng/ml a dla nas przedziała jest od 0 ng/ml - 2 ng/ml. Mam do ciebie jeszcze pytanko bo zrobiono mi jeszcze przed jodem w szpitalu AbTg t i AbTPO - szukałam trochę na ten temat ale nic nie wiem hihi:-) Wiesz co oznaczają te wyniki.????? A ty jak często robisz badania????? I jakie masz wyniki ????? 31 lat - piękny wiek, ja w tym roku w czerwcu zacznę 32 lata hihi aTg

wiesz co Sylwia wydaje mi sie że chyba nie powinno być tak że jak miałaś brodawkowatego a jak masz wznowę to może być rzeniasty. Wydaje mi się że chyba brodawkowaty to brodawkowaty tylko np z odleglymi przerzutami na kosciach czy płucach. Ale to tylko moje zdanie. też nigdy nie pytała o takie rzeczy lekarza i przyznam, że nawet nigdy nie myślałam o takiej możliwości;-) Może vertigo coś Ty wiesz na ten temat !!!!! Madzia to dobrze że z zębem lepiej :-) Mam nadzieję, że zagoi sie szybko. A co z tabletkami - odstawiłas juz wszystko czy jeszcze musisz brać przeciwbólowe???? I napisz jak brzuszek:-)

Sylwuś O tym chłopaku mówiła mi męża siostra cioteczna i to w dodatku latem. Wysłuchałam ją i powiem ci szczerze, że bardzo nie wnikałam co i jak. Ja wtedy jeszcze nie wiedziałam o swojej chorobie, więc napisałam co pamiętam co ona mówiła ;-) Z tego co kojarzę to ona dokładnie nie wiedziała jaki to rodzaj raka był u niego ale co do chemi to na bank bo mówiła że dostał sporo dawek. Ani ona ani ja nie byłyśmy obeznane w temacie raka tarczycy a co już mowa o jego rodzajach. Z tej rozmowy pamiętam, że napewno leczony był chemioterapią, bylo to 7 lat temu. Do dziś jest zdrowy i ma dzieci :-) W jego przypadku był to rak anaplastyczny bądź rdzeniasty. Nasz rak i pęcherzykowaty leczone są głównie jodem ale dwa poprzednie niekoniecznie. Widzę, że spanikowałaś przez tą chemię, ale ona nie dotyczy naszego skorupiak, awięc luzik :-) nastazja Nie wiem co napisać !!!! Napewno jest mismutno, ale taka jest Twoja decyzja. Mam nadzieję, że czasami napiszesz do nas meila. Chcę Ci podziekować, że byłas tu gdy Cię bardzo potrzebowałam. WIELKIE DZIĘKI będe pisać meile ale Ty też się odzywaj:-)

Joker Wiesz co tyle czasu u Ciebie mineło jak pozbylaś sie skorupiaka, że spokojnie możesz pomysleć o maleństwie. Musisz sobie znaleść dobrego lekarza co poprowadzi Ci ciążę. Najlepiej gdyby był to ginekolog - endokrynolog :-). Mojego męża brat cioteczny 7 lat temu zachorował na raka tarczycy, ale na gorszego niż my bo dostawał chemię. Jakis lekarz mówił mu, że nie powinien mieć dzieci, ale on z żoną mieli to gdzieś i mają teraz dwóch smyków i w dodatku chłopcy są zdrowi jak ryby. Po naszym raku to luzik, myslę, że nie ma powodu do obaw i powinnas spokojnie zaplanować sobie dzidziusia:-) Na dużym jodzie była ze mna diewczyna, która bardzo chce mieć dziecko i powiedziala, że jak teraz po diagnostyce bedzie wszystko dobrze to niech się wali i pali ale ona będzie z mężem starac się o dzidziusia :-) Tak jak pisała sylwia, jesteś już zdrowa więc nic nie stoi Ci na przeszkodzie by mieć swojego wymażonego szkraba :-) Powiem Ci jako matka, że nie ma nic lepszego na świecie jak własne dzieciątko ;-)

vertigo masz rację, że każy kawałek kraju innaczej troszkę podaja jod, ale nie ważne oby leczenie było skuteczne. Japooperacji czekałam dwaa miesiące na duzy jod. Teraz po pół roku bo tyle czasu działa duża dawka mam miec kontrol czy wszystko wypalone. A ty w maju jaką masz dawkę dużą czy małą kontrolną??:-)

Sylwia Mam kontrol. Poprostu malutka dawka jodu by sprawdzić czy wszystko wypaliła duża dawka. ostatnio co byłam u mojej dr co mnie operowała pokazałam jej wyniki pierwszej scyntygrafi i powiedziała, że napewno ten jod co dostałam usunie te resztki co zostały. u mnie taka kontrol, a jak szystko będzie dobrze to potem za rok kontrol. :-) Na koniec listopada miałam dużą dawkę więc w czerwcu kontrol. Jutro będę dzwonić by umówić konkretnie jakis termin :-) A co u Ciebie ???? I gdzie reszta????

aniakB wiesz co uważam, że drugi raz będziesz musiała powtórzyć badanie. a jesli chodzi o dwawkłucia to uważam, że to normalna procedura. Ja miałam robioną kiedyś biopsję BAC piersi i lekarz też wkuwał się dwa razy w jeden guż. No i teraz biopsja guza tarczycy i węzłó też po dwa wkłucia ( dwa razy guz + dwa razy węzeł ). Ale napisz co powiedział twój lekarz:-) A co u reszty słychać ???? moniczka Tobie skończył się okres a mi właśnie się zaczął hi hi :-) dziś i jutro najgorsze dni, bo zawsze boli mnie brzuch :-) Ale cieszę się, że u ciebie wszystko dobrze;-) vertigo Ja całe leczennie przechodzę w Warszawie. Teraz będę miała na początku czerwca jod diagnostyczny. A moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej bo też miałam przerzuty.

vertigo zapomiałam spytać, gdzie przeszłaś operację i gdzie masz podawany jod?????? moniczka byłaś u lekarza????????????

Sylwia Super wiadomości!!!!!! Ja też lubię słyszeć, że można żyć normalnie dalej, a jak jeszcze są na to dowody typu ludzie po kilku latach po raku to już luks :-) Takie wiadomości podnoszą na duchu :-) Właśnie, gdzie się wszyscy podziwają ????? Dosia co u was, pozbierałaś się już?? Trzymam za was mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze.

moniczka ja musiałam stawić się na oddział w piątek rano i operację miałam o 8,30 a wyszłam w niedzielę koło południa. Ale wszystko zależy gdzie się jest operowanym. Srednio można powiedzieć że pobyt w szpitalu to 3 dni. Jeśli chodzi o zwolnienie to też sprawa indywidualna, kto jak się czuje po operacji, jaką ma pracę!!!!! Ale myślę, że 2 - 3 miesiące można spokojnie na zwolnieniu posiedzieć. Sama operacja to pikuś, uwierz mi. Ja najbardziej bałam się usypiani. Bałam się że się nie obudzę hihi :-) Wogóle po operacji nie czułam bólu. W szpitalu podawali mi leki przeciwbólowe a jak wyszłam do domu już wogóle nic nie musiałam brać. :-) na jod czekałam dwa miesiące. sonia71 Super wyniki. Uspokuj się bo nic Ci nie jest. To co Ci wyszło z biopsji to wole guzkowe koloidowe. jak pojdziesz do endo to on Ci wszystko wytłumaczy i podejmiesz odpowiednie leczenie. pisałaś coś o cioci, że miała raka - napisz coś więcej :-)

sylwia Super wiadomość. Miałam ostatnio spytać jak twój kręgosłup ale wolałam przemilczeć temat by nic tobie nie przypominać o bólu. Ale cieszę się, że wszystko już dobrze:-) sonia71 masz juz wynik>????? jakos ostatnio wogóle nie pisze nic do nas AniaC no i nasza naastazja mało co zagląda:-) A co dzisiaj u reszty słychać ??????????? Dosiu odezwij się, my czekam na wieści od Ciebie!!