eweliza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eweliza
-
leczenie z odstawieniem hormonu trwa 5 dni a diagnostyka z zastrzykami z thyrogenu 6 dni. oczywiście jak wszystko jest ok i nie ma jakiś komplikacji.
-
kurczak pytałam bo ja tez zawsze tam do niej jeżdżę ale nigdy aż tak długo nie musiałam czekać na wizytę !!! myślałam że może gdzieś indziej znalazłaś miejsce gdzie ona przyjmuje :D
-
kurczak ooooooooooo !!!!!!! i tu mnie zaskoczyłaś choć przyznam że pozytywnie. Ja bardzo ufam dr cze... choć przyznam ze jest troszkę dziwna hihi to jej wiedza jest ogromna. Mam nadzieje że warto będzie czekac tak długo na wizytę u niej. gdzie się zapisałaś do niej na wizytę ?
-
kurczak kiedy masz wizytę u endo ?
-
gutek dzięki za info, nie dałam rady się dzisiaj wyrwać do dentysty ale jutro śmigam z samego rana i chyba znieczulenie będzie konieczne bo cały czas ten ząb mnie ćmi. Czy wam też jakoś bardziej po jodzie zaczęły psuć się zęby czy to tyko moja wyobraźnia. ale faktycznie mam wrażenie że jakoś bardziej mi się psują.
-
dziewczyny a jak z innej beczki, chodzi mi o dentystę. Musze jutro iść na wizytę bo cościk mnie zaczyna ząb ćmić i zastanawiam się czy mogę wziąć znieczulenie ??? Zazwyczaj nie biorę ale jutro nie wiem czy nie będę musiała. Po ostatnim jodzie a raczej małej dawce jakoś mi chyba ząbki zaczęły się psuć a mam na ich punkcie bzika.
-
alutka mi przeciwciała skacza ale narazie najwyżej były na poziomie 60 wiec mam nadzieję że przy kolejnej kontroli beda już niższe. kurczak wiesz co nie wiem co o tym myślec , bo to jak jakaś plaga. Ostatnio juz po raz kolejny przesuwają Ci wizyte, nie wiem ale ja chyba wolałabym już byś poszła i miała kolejną konsultację bo by było wiadomo na czym stoisz a tak dodatkowy tydzień stresu. trzymaj się kochana, jak mogę ci w czymś pomóc to pisz. akloj wiesz co ja przed leczeniem jodem odstawiałam hormon i nie było tak źle. Nawet mi się podobało ze nie muszę pamiętać rano o hormonie. Nie brałam tabletki prawie miesiąc i dopiero w szpitalu już jak połknęłam tabletkę z jodem zaczeły mi się robić opuchnięte oczy ale ogólnie samopoczucie było git. Nie nakręcaj się a wszystko będzie dobrze, może okaże się ze zniesiesz to nieźle :D
-
alutka zaglądając dzisiaj na forum liczyłam ze już coś napiszesz. Bardzo się cieszę że wyniki są super. Powiedz mi na jakim poziomie miałaś ostatnio przeciwciała ? i czy coś robiłaś by spadły czy po prostu same powędrowały w dół :-) kurczak :-) :-) :-) czekam
-
jowita Super wiadomość !!! Wreszcie słonko zaczyna świecić :D Alutka wiesz co robią mi się takie diody ze czasem nie da się tego wycisnąć hihi, Napuchnie mi ta krosta i z tak wywaloną chodzę kilka dni. Zawsze jak coś mi wyskakiwało to miałam zajoba i to wyciskałam a z tymi zazwyczaj nic nie da sie zrobić tylko trzeba czekać. kurczak mogę Ci napisać ze jestem z Tobą całym sercem i sprawa z tymi węzłami napewno się wyjaśni. Twoje rewolucje napewno po części są związane z ostatnimi dniami ale ja wierzę zę jesteś silną kobietką i ogarniesz wszystko jak trzeba. Jak będziesz już lepiej się czuła to odezwij sie do nas, będziemy czekac :D
-
autka rety jak ten czas szybko leci, już malutka ma pół roku :D Wiesz co ja jak mam czasem takie dziwne kołatania to zawsze wiem że spadło mi tsh i zazwyczaj sama sobie deczko zmniejszam dawkę. drugim sygnałem spadku tsh u mnie są krostki na brodzie. jak coś się zaczyna z tych rzeczy dziac to badam tsh i wiem co się dzieje. Masz może teraz jakąs w planach wizytę ??? bo twoje tsh mogłoby być troszkę wyższe :D
-
kurczak sama nie wiem co robić, a jak z nią rozmawiałaś to niby jak ma wyglądać ten pobyt w szpitalu ??? Pewnie mała dawka jodu i scyntygrafia, ale już chyba nie całego ciała tylko szyji ???
-
kurczak kuźwa sama nie wiem co o tym myśleć. W grudniu będzie pół roku od ostatniej scyntygrafi i znowu kolejna !!!! Co jej się nie podoba ? przecież u Ciebie prócz tych węzłów nic innego nie świeci. Wydaje mi się że można by było czepnąć się złej interpretacji scyntygrafii a nie całego badania. Nie musi ona czytać opisu ale spojrzeć na cały skan ciała. Z drugiej strony to będzie tak jak pisałam wcześniej że będziesz się ciągle zastanawiać co z tymi węzłami jest nie tak !!! Mówisz o wojnie szpitali - coś w tym jest bo jak jestem u czet... to ona zawsze chce bym przeniosła się do co. A może z tymi wynikami idź do niej - ja jej ufam i wiem że kobieta wie co robi. Rety tak bym chciała Ci teraz coś mądrego doradzić ale mam mętlik w głowie. Napisz moze co jeszcze dokłanie Ci mówiła. gość mały JA leczę się W-wie ale może niedługo odezwie się ktoś z gliwic :-) Alutka jak malutka ?
-
gosia wiesz co nie bardzo rozumiem to co napisałaś. zrozumiałam to tak że 11 lat temu miałaś zdiagnozowany nowotwór tarczycy i usunięto Ci tylko jeden płat, jeśli tak było to dlaczego ? I co sie dzieje ze po tak długim czasie znowu kładziesz sie pod nóż.
-
kurczak no wreszcie , zaczynałam się martwic ale wiesz co po tym co napisałaś wyczuwam u ciebie znowu smutek, takie przygnębienie. Ja wierzę ze będzie dobrze. Kurcze te twoje węzły sa okropne i spędzają ci sen z powiek Mam wrażanie że jak się z nimi nie rozprawisz to nie będziesz mieć spokoju. Trzymam kciuki by było wszystko super. Do kogo chodzisz z endo ? akloj zobaczysz jak ten czas szybko leci :-) dla mnie najgorszy był pierwszy rok bo cała sprawa taka świeża była. teraz jest całkiem niee i mam nadzieję ze u Ciebie tez czas pomorze :-)
-
kurczak gdzie jesteś ???? a u mnie dzisiaj rocznica - trzy lata od operacji i pozbycia się dziadostwa :D
-
kurczak no pewnie, że pamiętam :D mimo iż mało się udzielam to zaglądam na forum codziennie. Dzisiaj zaglądałam i w dzień kilka razy czekając na wieści od ciebie ale jesteś usprawiedliwiona więc czekam dalej aż nam napiszesz jak było. Ja jestem dobrej myśli więc czekam na potwierdzenie że tak jest :-* janna84 tsh na poziomie 0,061 jest cudowne dla ludzi po raku tarczycy. Jeśli czujesz się świetnie to ta dawka jest dla ciebie idealna. Moja endo zawsze powtarza że do 5 lat po usunięciu tarczycy i leczeniu nasze tsh powinno być na poziomie poniżej 0,1 wiec twoje jest git. Co do ciąży nie będę się wypowidac bo może odezwie się któraś z naszych mam i dokładnie opisze jaki powinien być poziom ale wydaje mi sie że chyba tez powinno być ok. :D
-
kurczak kiedy masz na wołoskiej usg ?
-
anka ja nie znam tego leku. Ja po operacji i jodzie nie miałam żadnych problemów z miesiączką ale tutaj dziewczyny nieraz pisały że im się miesiączka zatrzymywała bądź przesuwała. Może odezwie się ktoś kto akurat brał ten lek.
-
alutka wiesz co ja chyba przy jednym pozostanę :-) przynajmniej na razie . brak mi chyba odwagi by starać się o drugie. jestem wielką panikara i boję się ciąży po raku mimo iż wiem że nic się nie powinno dziać bo sama jesteś przykładem że jest wszystko ok. Jedno wiem na pewno : wiem że przydało by się nam drugie dziecko ale na razie odkładamy to na później :D
-
alutka super ze mnie pocieszyłaś z tymi przeciwciałami :-0 zawsze to raźniej jak ktoś ma podobne wyniki a jak twoja malutka ??
-
kurczak strasznie długo trzymasz kwarantannę po dawce diagnostycznej. Mi dr kowal.. kazal trzymać się z dala od małej 3-4 dni, abym z nią przez ten czas nie spała ani za długo koło siebie nie siedziała itd. oczywiście zawsze przedłużam i mam obawy ale tak z tydzień czy półtrora styka, bynajmniej ja tak robiłam.
-
kurczak ja chyba narazie spokojnie poczekam bo jak pamiętam kiedyś dr Stach... mówiła że jak przeciwciała są wysokie a reszta wyników jest git nie ma powodów do zmartwień. Za pół roku i tak tradycyjnie zrobię komplet badań ( marker i usg ) i jak coś to wtedy będę działać. Bo tak sobie myślę ze przy takim kawałku na scyntygrafi na bank by zaświeciło. A dr jak opisywał to napisał ze są to najprawdopodobniej zmiany pooperacyjne i do konsultacji z wynikami scyntygrafii i krwi, a że reszta badań wyszła dobrze to tak zostało. Zresztą jak poźniej zobaczył moje szczegółowe badania markera z poprzedniej wizyty w szpitalu ( tg 0,039 ) to powiedział ze to napewno nic groźnego ale oczywiście mi cokolwiek wystarczy żeby zasiać ziarenko strachu i co jakiś czas się nakręcam. Zresztą po poprzedniej kontroli jak byłam u dr czetw... to powiedziała ze z takimi wynikami możliwość wznowy jest minimalna a wręcz zerowa. Powiedziała że może jedna dziesiąta albo i setna to moje ryzyko wznowy i tego się trzymam.
-
kurczak dobrze mnie znasz :D już się pomalutku chyba zaczynam nakręcać bo po jodzie moje przeciwciała wzrosły do 60. Analizując moje przeciwciała to miałam skoki. Najpierw były w granicach 30, potem spadły a teraz znowu poszybowały w górę. Z drugiej strony myślę że scyntygrafia by coś pokazała bo opisany kawałek jest dość spory 6x8x20 mm. Choć przyznam że ten lekarz nie wzbudza mojego zaufania bo koleżance znalazł kilka kawałków i nastawił ją na drugą dawkę a okazało się że jest czysta i wyniki są idealne. Jedno wiem na pewno jeszcze tak wysokich przeciwciał nie miałam i sama się zastanawiam co dalej, czekać i zobaczę co będzie za pół roku jak zrobie badania i usg czy zacząć może teraz coś z tym robić.
-
kurczak wreszcie !!! Rety ale nas przetrzymałaś. Bardzo się cieszę że wszystko jest ok i to usg wyszło super. Martwiłam się że może czymś Cię uraziłam i dlatego nie piszesz a wiedziałam ze strasznie się martwisz. Ta dr z wołowskiej jest .... Jeśli drugi raz okaże się że znowu jej wyobraźnia wyjęła Ci kilka dni z życia to na Twoim miejscu bym ją po prostu zajebała. Przeczytałam to co napisałaś o przeciwciałach i zastanawiam się czy moja kontrola jest ok bo ja miałam podwyższone przeciwciała ( tg 0,1 ), a dr znalazł na usg obszar o nieco podwyższonej echogenności i jak przeciwciała są podwyższone to tg jest zaniżone i to mnie zaczeło martwić. Zawsze myślałam że przeciwciała podnoszą tg a nie zmniejszają.
-
kurczak kochana czemu nic nie piszesz ??? mam nadzieje ze nie napisałam czegos złego i nie jesteś na mnie zła !!! martwię się wiec odezwij się jak możesz.