Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

eweliza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez eweliza


  1. gutek u mnie minęło5 lat we wrześniu. czas szybko leci, Ty pewnie masz kontrolę w Gliwicach ? na pewno będzie ok. Kochana Ty też jesteś chyba w okolicy 5 lat, dobrze pamiętam? Ogólnie czuję sie dobrze, ale chętnie schudłabym parę kilo, przyznam że myślałam jak jesteśmy utrzymywani w lekkiej nadczynności to powinno być łatwo a tak nie jest.

  2. gość kasia bardzo się cieszę z wyników, masz rację nie śpiesz się z wycięciem ale kontroluj by nic nie umknęło twojej uwadze. możesz spokojnie zapisać się nawet na nfz na operację do najlepszego specjalisty. Jeśli chodzi o onkologie to ja tez ciągle słyszę że ten choruje a tamten się leczy, wkolo mnie ludzie szukają specjalistów i tak dalej. Wiem ze to głupie ale czasem tak sobie myślę ze miałam strasznego farta ze miałam tylko raka tarczycy, wiem ze musze o siebie dbać i to mnie nie zwalnia z innych chorób, ale moja droga do zdrowia nie była taka całkiem zła. Współczuję twojej koleżance, mam nadzieję ze będzie ok, a powiedz czy ona badała się regularnie ? duże i czy dużo było tych mięśniaków ?

  3. gość kasia kochana powiedz mi czy kub... pobrał materiał z jednego guzka czy sam popatrzył sobie w usg i wybrał guza ? Mówił ci coś jeszcze ? mam nadzieję ze bedzie wszystko ok i bedziesz wiedziała co tam masz. szkoda ze tak długo bedziesz czekac w niepewności na wyniki ale odpoczynek też ważny :D

  4. gość kasia ja też mam sporo pieprzyków, wszędzie. . mam nadzieję ze ta pani cie nie wystraszyła i jutro idziesz spokojnie dodermatologa. koniecznie daj znać po wizycie jak było, a jesli chodzi o odbiór biopsji to chyba tylko osobiscie, wydaje mi sie ze chyba nie podają tel no ale mozesz to ugadać z lekarzem.

  5. ja również potwierdzam, ze biopsja nie boli. Oczywiście niektórzy się za bardzo nakręcają i to wyobraźnia nakręca strach ale samo nakłucie jest faktycznie delikatniejsze niż pobieranie krwi. gość kasia kochan jak twoje nastawienie przed biopsją ? bulka jak wyszło badanie i jak wyglądało ? ja nigdy nie robiłam wiec jestem ciekawa.

  6. gość kasia wiesz co moja droga wyglądała tak: usg zrobiła mi jakaś nawiedzona radiolog, ona coś widziała ale nie wiedziała co, znalazł mi guzka w tarczycy który powiedziała ze wygląda spoko i nim mam się nie przejmować ale nie wiedziała co z węzłami, jeden miałam powiększony i coś jeszcze przypominającego guza na węzłach. Potem pojechałam na konsultację to lekarza chirurga i on stwierdził , że to grasica itd.... ale coś mi nie dawało spokoju i umówiłam sie do kubickiego na wizytę ( wczesniej robiłam u niego biopsję guza piersi ). Jak położył głowice usg na szyji to odrazu wiedział co jest. Ten niegroźny guzek to rak a ta grasice to przerzut. Jak tylko pobrał materiał, spojrzał w mikroskop to odkrecił się i do pielęgniarki co mu pomagała powiedział zeby napisała mi kontakt do eluni ( e. Stachlewskiej ) i żebym z wynikami biopsji poszła do niej. Popołudniu tego samego dnia mialam wyniki , napisane tylko RAK BRODAWKOWATY I PRZERZUT RAKA, poszłam do recepcji poprosić o pilną wizyte u dr stachlewskiej bo mam złe wyniki biopsji i przyjęła mie tego samego dnia. To był w torek, a w piątek rano byłam juz po operacji. Dr stachlewska zajęła sie nawet załatwieniem jodu. Ja po prostu tam tylko pojechałam. Dzieki tym lekarzom przeszłam przez to wszystko błyskawicznie i bez paniki. Jestem juz prawie lat po operacji i wszystko jest ok. Moje struny głosowe są ok, przytarczyczki też pracują więc mam wielkie szczęście ale wiem ze byłam w rękach najlepszych specjalistów. Jeśli mozesz sobie pozwolić na biopsję u dr kubickiego to zrób to, bedziesz wiedziała co w twojej tarczycy siedzi. Wiele osób tutaj z forum korzystało z jej jego usługi i każdy jest zadowolony bo wie że ma konkretną diagnoze a nie przypuszczenia.

  7. gosc kasia hmm nie wiem co powiedzieć.... jak ja nie lubi takich opisów biopsji bo nic to nie wnosi do sprawy. ja robiłam swoja u Kubickiego i wyraźnie miałam napisane RAK BRODAWKOWATY I Przerzut RAKA BRODAWKOWATEGO. nie było napisane nic więcej a tu takie pierdoły. teraz biopsja prywatnie u Kubickiego to pewnie ok 400 zł. najgorsze jest to ze teraz żeby chorować to trzeba mieć full kasy bo inaczej to w kolejkach można nie doczekać wizyty u lekarza.

  8. gość kasia wiesz co w całym tym zamieszaniu to chyba czekanie na wynik jest najgorsze bo człowiek wisi w takim zawieszeniu i tylko gdyba co bedzie. Wiadomo ze zawsze jest najlepiej jak wynik jest ok ale nawet jak by wyszło coś nie tak to choroby tarczycy to nie koniec świata. Z perspektywy czasu łatwiej mi tak pisać. Dobrze ze trafiłas w dobre ręce i mam nadzieję ze jutro napiszesz że jest ok. :D

  9. kurcze nie miałam neta przez kilka dni i dlatego nic nie pisałam gość Kasia bardzo sie cieszę ze wizyta przebiegła sympatycznie. Fajny i mądry lekarz to duże wsparcie w trakcie leczenia. Widomo ze komplikacje podczas operacji tarczycy zawsze mogą wystąpić, jak nie struny to przytarczyce. A powiedz co powiedział lekarz oglądając twoje usg, niepokoiło go coś czy według niego guzki wyglądaja całkiem nieźle ?

  10. gosc kasia wiesz co z tego co piszesz to twoja mama też miała raka tarczycy ????kurcze bo miała usunietą tarczycę i leczenie radiojodem ??? to promieniowanie, ja też swoją córkę uczulałam choć była malutka i ciężko tłumaczyć takiemu brzdącowi że nie może sie przytulić , ale mam nadzieję że już nie bede musiała brać dawki leczniczej,a diagnostczna nie jest taka zła. masz rację po czarnobylu to dopiero chyb asię wszystko rozkreca z tymi tarczycami. też mam sporo znajomych co mają guzki i problemy. Mam nadzieję ze pomyślnie wypadnie twoja wizyta na madl. a powiedz robiłaś biopsję tych guzów kiedykolwiek, bo zazwyczaj to przy guzach pęcherzykowatych jest problem z oceną, opiero histopad potwierdza co to był za guz.

  11. gość kasia ja operację miałam w Damianie. Dr Stachlewska mnie operowała i to ona poleciła mi szaserów na dalsze leczenie jodem. Miałam tam dużą dawke i dwie małe. Ogólnie wspominam pobyt całkiem nieźle. Mówisz o złym wywiadzie, i ze mama też miała leczenie, napisz coś wiećej i czy tam co wybrałaś są jacyś dobrzy lekarze czy zdajesz się na los. Ja mimo iż mam w miarę niezły poziom magnezu to i tak czasem biore dodatkowo , bo też potrafi mnie skurcz złapać zazwyczaj w nocy.

  12. gość kasia ja leczę się na szaserów, jest spoko. Przyjmowałam tam jod i potem miałam diagnostyki. Nie wiem nic o madalińskiej. A powiedz mi gdzie będziesz mieć operację ? Załatwiasz sobie coś wcześniej czy bedziesz czekać na przyjęcie w szpitalu i czekac w kolejce ? jaki masz plan ? beata nie potrafię czytać opisów tarczycy, więc nie mogę ci pomóc, daj znac jak po wizycie alutka a kontrolujesz poziom wapnia, magnezu ? ja nigdy nie miałam takich drętwień ale szybko mi pojawiają ciarki w nogach jak tylko usiądę nie tak !
×