Ja też jak Margolka mroże nadwyżki mięsa,pietruszke zieloną i koperek ale nigdy celowo nie robie czegoś duużo z myślą, ze sobie zamroże i bedzie jak znalazł, bo dla mnie jednak takie rozwiązanie niestety jest nie trafione, chociaż jestem posiadaczką dużej zamrażalki i z chęcią ułatwiłabym sobie prace w postaci mrożenia tego co ugotuje.