Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza16

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. czesc, ja zaszlam w ciaze 4 lata temu z pierwszym dzieckiem i pojawil sie guz na tarczycy od tego czasu zaczelam sie leczyc na niedoczynnosc mialam biobsie ktora nic nie wykazala czulam sie ok.gdy Oliwia miala 1.5 roku zaszlam znowu w ciaze caly czes pod kontrola endo i ginekologa, guz sobie powoli rosl,urodzilam w maju 2010 i czulam sie ok to znaczy jak po porodzie z dwojka dzieci.przeprowadzilam sie z Londynu do mniejszego miasta i tu endo zrobil mi biobsie w maju 2011 ktora wykazala ze guz jest pecherzykowaty poszlam wiec na operacje okazalo sie ze rak brodawkowaty postac pecherzykowata 2.5cm. druga operacja po miesiacu, wyciecie calej tarczycy jod teraz w lutym. i tak sobie mysle ze tego skorupiaka mialam dlugo moze nawet przed zajsciem drugi raz w ciaze.dzieci rozwijaja sie prawidlowo.jeszcze nie badalam im tarczycy ale pewnie niedlugo to zrobie. mysle ze nie ma przeciwskazan do zajscia w ciaze po przygodach z rakiem tarczycy tylko trzeba odczekac 6m-cy po jodzie, no i pozniej jod diagnostyczny co kilka miesiecy - co nalezy sprawdzic z endo czy nie ma wplywu na dzidziusia. pozdrawiam
  2. czesc dziewczyny puchniecie to przyczyna zatrzymywania sie duzej ilosci wody w organizmie i powinno powoli ustapowac jak znowu zaczniemy brac leki. tak bylo ze mna jak odstawilam cytomel na 3tygodnie i tez wygladalam jak swinka ale juz powoli wracam do mormy.to jest obiaw braku hormonu.ja mialam skurcze rak w nocy i martwilam sie ze wapno mam niskie ale wszystko wrocilo do normy pozdrawiam
  3. czesc, Ja mam mirene od ponad roku i nie wydaje mi sie ze przytylam. z reszta jak ja zakladalam to wazylam ok 76kg i przeslam na diete dukana i schudlam 15 kg w ciagu pol roku i jak bym tak sie trzymala be slodyczy a uwielbiam lody to pewnie nie miala bym problemu utzymaniem wagi. w mirenie to jest tak e ten hormon to dziala miejscowo a nie jak przy tabletkach. pozdrawiam
  4. do Marty, jak mialam wizyte z onkologiem dotyczaca co zabrac to mi powiedzial odnosnie komorki i laptopa to zeby owinac te rzeczy w folie do zywnosci ja wzialam tylko telefon owiniety i bylo ok.
  5. Cesc dziewczyny, dzis wrocilam z jodu,mieszkam w Anglii wiec tu sa inne tak mi sie wydaje dawki jodu. ja dostalam 1100MBq we wtorek i juz w srode jestem w domu. kwarantanne mam do 11tego wlacznie. radiolog mowil ze jest to najmniejsza dawka i zalezy jaki byl rak i czy byly przrezuty do welow. U mnie brodawkowaty 2.4cm be prezutow, wiec co kraj to obyczaj. od poniedzialku mam dalej brac cynomel i tak do polowy marca bo wtedy mam wizyte u endo.w czwartek ide do onkologa po wynik przeswietlenia i dalszego leczenia.mam nadzieje ze to juz z gorki. mam te powiekszony wezel chlonny z prawej strony a rak byl z lewej i mam tez nadzieje ze jak ma to byc cos zlego to oby byl to ten raczek. nie biore cynemolu juz ponad 2 tygodnie i od kilku dni dretwieja mi palce u rak w nocy wapno mam ok i ze wzrokiem jakos dziwnie pewnie brak hormonu tak sobie tlumacze. jak mieliscie tak samo to dajciwe znac pozdrawiam goraco
  6. Marta ja jestem na cynomelu od pazdziernika 2011 i lykam 3 razy dziennie po 20mg i teraz od tydognia nie biore bo 6-tego lutego ide na jod. nie mam jak naraie zadnych dolegliwosci tylko troszke spuchlam na twarzy a tak po za tym nic. moze inne osoby przechodza to gorzej ale mysle ze jak sie o tym nie rozmysla to mozna ten okres jakos przejsc. ja jestem mama 4 letniej corki i 2 letniego synka to pracy mam niemiara i moze to jest dla mnie recepta. wszystkich pozrdawiam.
  7. dzieki Lalinko rzeczywisie gapa ze mnie. poszukam w google. Dwoje malych dzieci czasami da w kosc i poprostu nie doczytalam.
  8. Lalinka 54 czy mozesz mi podac jak mozesz oczywiscie nazwisko doktora do ktorego chodzisz byla bym wdzieczna. pozdrawiam
  9. dzieki Lalinka 54. sprobuje w tym centrum medycznym jak mowisz ze jestes zadowolona. w sumie to dla mojej siostry.ona mieszka w Warszawie i tak jak ja ma tarczycowe problemy wykryte ok 2miesiecy temu. jest jeszcze przed biobsja ale wiecie jak dlugo trzeba czekac na NFZ. ja mam raka brodawkowatego ale lecze sie w Anglii i niedlugo ide na jod. ale wiecie co rozmawialam z moim onkologiem i moj jod bedzie wygladal: 1 doba w szpitalu a pozniej izolacja od innych doslownie kilka dni w tym dzieci. mowil ze bede miala mala dawke jodu.oni tak tu praktykuja ale dokladnie nie wiem ile.jestem dobrej mysli bo napewno nie ja pierwsza mam tak jod. a izolacje to sobie sama przedluze dla pewnosci. pozdrawiam.
  10. czesc wszystkim. czy ktos moze mi dac namiary na dobrego endo w warszawie. z gory dziekuje i pozdrawiam
  11. dzieki Ja biore cynomel od 12/10 -od natepnego dnia po drugiej operacji. dali mi go bo tyroxyna odtawiana jest na 4tygodnie przed jodowaniem a cynomel tylko 2 tygodnie.Ja juz biore to ok miesiac czasu i tak sie zastanawiam czy moze orietujecie sie jak dlugo mozna brac ten lek bo ja szukam na necie i nie moge nic znalesc. z gory dziakuje.iza
  12. dzieki dziewczyny,dopytam sie i jak cos to moze przeloze to na styczen. co do ciebie Haniu a raczej corki to ja pamietam jak bylam w wieku dojrzewania i rosly mi piersi i tez chyba mialam jakas gulke w jednej.nie martw sie na zapas ale jak wiem sama po sobia po takich doswiadczeniach z tarczyca poszlabym do pediatry jak piszesz i wyjasnila sprawe. bedziesz spokojniejsza. pozdrawiam
  13. mialo byc 21go listopada,
  14. czesc dziewczny, takie mam ptanie jak juz pisalam mam wizyte z onkologiem 21/10 w sprawie jak mniemam jodowania bo przeciez na moja blizne to patrzec sie nie bedzie.tak sie zastanawiam cz jak zlecci mi ja ztobic przed swietami to reasumujac do domu dotre dopiero na swieta bo jak wiecie 2 tg bez leku i dieta a pozniej jod w szpitalu i izolacja. Jak mslicie wiem ze to bardzo wazne ale moze poprosic go by przeniosl mi jodowanie po swietach.tak sie tlko zastanawiam wiem ze zdrowie najwazniejsze. poradzcie
  15. Witam wszystkich. Bardzo duzo pomoglo mi to forum bo jak wy wszyscy borkam sie z problemem tarczycy. Przeczytalam cale pierwsze forum ale wiem ze jest to juz 3-cia kontynuacja tego forum. w miare mozliwosci nadrobie zaleglosci i na tym forum. O niedoczynnosci tarczycy dowiedzialam sie 4 lata temu. Kedy bylam w ciazy to na szyi urosl mi guz. Zrobilam badania krwi i wyszlo ze to niedoczynnosc, usg ok i tak pozniej biobsia kilka usg i badanie krwi. Wiadomo guz sobie rosl ale lekarze zapewniali mnie ze wszystko ok. Mieszkam w Anglii i dopiero jak przenioslam sie z Londynu do mniejszego miasteczka to moj endo jeszcze raz zrobil mi biobsie i w sumie wyszedl guz pecherzkowaty.I oznajmili mi ze to nic takiego ale najlepiej jak to sie wytnie i dopiero w badaniu hipost. bedzie wiadomo co jest. Mowili ze rak zdarza sie bardzo zadko ale jest prawdopodobienstwo. I jak pewnie nie jedna/jeden z was zalamalam sie. Przed tem nic nie wiedzialam o rakach tarczycy i jak zaczelem czytac w necie to sie troche nakrecilam iwiecie co sie dzieje z czlowiekiem. Po pierwszej operacji 13/09 tego roku okazalo sie ze to rak brodawkowaty,ponowna operacja 11/10 i wycieli cala tarczce. Nie bylo przerzutow to wezlow i drugi plat byl czysty ale to profilaktyka jak wiecie. Teraz czekam na spotkanie z onkologiem 21/10 i jodowanie. To moja historia. Ciesze sie ze mam operacje za soba ale wiem ze to nie koniec. Jestem dobrej mysli, zyje normalnie,ale nie powiem mysle o tym codziennie. Iza
×