Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Patka1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Patka1986

  1. Mufi - mój mąż twierdzi, że tak lepiej śpi jak ją w końcu porządnie opił i od tej nocy śpi po min. 6 h :) Myślę, że ta godzina kąpieli nie ma większego pływu na długość snu. Kąpiemy tak, bo wspomnialam wczesniej, że dopieo wtedy mąż jest w domu, a tak musiałam prosić teściów, rodziców żeby podjechali do mnie. Moja Maja w wodzie rewelacyjnie się czuje- pluska się, że trudno ją utrzymać i przy tym jeszcze myć. Miałam na początku plan by kąpać po 18, karmienie i później karmić o 23, ale wyszło inaczej. Narazie nam to pasuje i Mai też. Miłego dnia dla Was i dzieciaczków
  2. Dzięki Fasolka za info to woreczkach. Myślę, że to mrożone mleczko może też tak działać na żołądeczek dzieciaczka. Sparking- ja też kochana jak schudnę 10 kg, to będę bardzo szczęśliwa Ale długa droga przede mną, na pewno do póki będę karmić piersią. Nie wiem jak to będzie wrócić do pracy- z takimi dużymi piersiami, pełnymi mleka, a wtedy na pewno czekają mnie zakupy ciuchów. Kajek 20- ja też mam nadzieje, że drugie dziecko będzie tym razem podobne do mnie, bo Maja to cały tata, a miałam nadzieje, że chociaż będzie mieć brązowe oczka po mamie.
  3. monia aa- niestety nie jestem narazie sama w stanie kąpać dziecka, puki nie siedzi sama, bo jest bardzo ruchliwa .A mój mąż taką ma prace ze 3 tygodnie w miesiącu ma 2 zmiane. Wiesz co, własnie teraz mamy z mężem więcej czasu dla siebie, nawet jeśli jest w domu wieczorami. Bo do 22 możemy spędzać czas razem bo mała śpi,budzę ją a przed 23 idzie ponownie spać. Wcześniej jak kąpałam o 19-20 to o 1 w nocy karmienie, pózniej o 5 i 7 rano.Ja też się dziwiłam innym matkom jak słyszałam o poznych kąpielach, ale teraz wiem, że każdy robi jak mu wygodnie. Dla mnie jest ważne to że dziecko przesypia noc, a narazie tylko jest na piersi- więc i tak sukces
  4. Fasolka- popieram Cie, że odchudzanie zaczyna się w głowie, ja zaczęłam prawie już wszystko jeść- prócz warzyw wzdymających i kurcze widzę, że waga zaczęła iść w górę, nie w dół. Zeszłam już do wagi 71,5 kg nawet, a dziś 74 kg. A mam 158 cm tylko. Wkurzyłam się tym bardzo, ale w tym tygodniu nie byłam na spacerze z córką, przez tą pogodę. Dziś podjadłam szarlotki, strucli makowej, a i jeszcze obiad- ziemniaki, kotlet schabowy- prawdziwa bomba kalorii dziś Dlaczego ja tak uwielbiam jeść? a raczej podjadać i się sama oszukiwać, mydląc sobie oczy. Edzia- to współczuje takiej rozmowy z teściami. Mufi- ja też pojechałam niedawno na zakupy do galerii dla siebie, a wróciłam z zakupami za 150 zł dla córeczki. Chyba jestem taka gruba i przez to nic mi się teraz nie podoba w sieciówkach, wyglądam jak miesiąc po porodzie, wtedy jeszscze pozytywnie byłam nastawiona do spadku wagi i objętości ( nawet mama mówiła, że będzie lepiej). Sparking- wiem, co to bolesne kolki- u nas były od 2,5 tygodnia do 2, 5 miesiąca. Wiem co czujesz, ale uwierz że to przejdzie, jeszcze kilka dni, a może już ostatni raz były. Ja po każdym ataku kolki miałam nadzieje, że to będzie ten ostatni. U nas średnio 3 razy w tygodniu były takie mocne kolki- nic nie pomagało. A te kropelki przy kolkach to można sobie w tyłek wsadzić. Kolka- to może być spowodowana stanem ducha, ciała dziecka i nawet niezależne od jedzenia matki często. Natomiast na wzdęcia, gazy mogą pomóc kropelki i leki. Taki jest moje zdanie, u nas się to potwierdziło. A wzdęcia, gazy to nie kolka- a kto nie miał takich ataków jak u Ciebie nie wie co to kolka. Maja po ataku kolki spała 7 h już nawet jako miesięczne dziecko. A co do szybkiego powiększania rodzinki- to będąc w szpitalu poznałam dziewczynę, która urodziła synka SN, a w domu miała córeczkę 13 miesięczną urodzoną CC. Więc nie ma rzeczy niemożliwych. Podziwiam ją, ryzykantka- ale jaka odważna i świadoma tej decyzji. Kolejna natomiast miała 3 letnie dziecko w domu i mówiła, że za szybko urodziła następne dziecko- że sobie nie da rady. Nasza córeczka jeśli jej nic nie dolega to noc ładnie przesypia, jest na razie tylko na piersi, o godz.22 kąpiel, potem jedzonko i o 23 najpóźniej śpi, sama usypia w łóżeczku. Budzi się tak między 6.30-7.30. Kilka razy zrobiła nam psikusa i spała 9,5 h Kąpiemy ją tak późno bo mąż po 21.30 wraca dopiero z pracy. W dzień natomiast śpi z dwa razy po jakieś 2, 3 godzinki, albo w ogóle. Nie mogę na nią narzekać. Dziś spała od 11-14.30, a teraz śpi od 18, ale powoli zaczyna się budzić. Ząbkowanie- Maja tak się ślini, puszcza banieczki, jest niespokojna- a ciekawe kiedy wyjdą ząbki? Jeszcze moja prośba- możecie dodać mnie do listy e-mailowej?? Moja poczta zelpat@wp.pl. Nie wysyłam Wam nic wcześniej, bo nie miałam czasu- kolki nas dobiły, teraz zaczynamy odżywać, a tu dziąsełka swędzą ...ehhhh
  5. Mam pytanie do dziewczyn, które mrożą mleko- które woreczki polecacie? Czy te najtańsze też są dobre? -http://allegro.pl/torebki-worki-woreczki-na-pokarm-mleko-30szt-tanio-i2189674165.html, czy lepsze będą z canpolu- http://allegro.pl/woreczki-torebki-na-pokarm-mleko-matki-canpol-20sz-i2229827583.html? I napiszcie mi ile mogę przechowywać w zamrożone mleko, a ile mleko w lodówce, bo różne informacje słyszałam. Miłego wieczorku
  6. Napiszę Wam dziewczyny, moją przypadłość z karmieniem piersią, bo może Wam się przydać- moja córka była nerwowa przy karmieniu, krztusiła się i co się okazało, że muszę odciągać choć troszkę pokarmu z lewej piersi tuż przed karmieniem i nie ma znaczenia czy jest tam mało czy dużo mleczka, a z prawej bez problemu. Czy powodem mogą być większe dziurki w sutku? Może wiecie czemu tak jest?
  7. Czy mozecie polecić jakiś dobry żel na ząbkowanie, byle by był skuteczny. Córka jest nerwowa, marudzi, piąstka w buzi, ślini się. Zaczął się 12 tydzień. Dopiero co przeszły kolki, a tu teraz ząbki- czy nie możemy się w końcu nacieszyć jej uśmiechem, zamiast tulić żeby minął ból.
  8. Dziś byliśmy z wizytą u pradziadków, Maja dziś 150 km przejechała w aucie, super jej się spało. Dziś zaczęłam ją trzymać bardziej w pozycji pionowej przy karmieniu i wsadzić głębiej pierś do buzi i bardzo ładnie jadła, raz tylko się zakrztusiła ale już znacznie mniej. Ja natomiast kolejny raz mam katar i ból gardła. Jutro idę do lekarza się przebadać. Kurcze to dlatego, że mamy bardzo ciepło i suche powietrze w mieszkaniu. Nawilżacz codziennie jest włączony , zawsze troche lepiej. Oby tylko Maja przezemnie się nie rozłożyła. Dziś miałam 37 stopni :( Wg mnie kolki w duzym stopniu nie zależą od tego co zje mama. Tak przynajmniej jest w naszym przypadku średnio kolki są 3 razy w tygodniu wieczorami, a jem normalnie skromnie . Więc chyba zacznę na troche więcej sobie pozwolić. Kolki są i trzeba się pogodzić z nimi mimo, że są bardzo męczące. U nas tylko suszarka pomaga złagodzić atak kolkowy.
  9. Czy u Was występuje problem- z zaksztuszaniem maleństwa? Pisałam już, że odciągam pokarm przed karmieniem, ale nie da sie tak na dłuższą metę. Nieważne jak ją przystawiam krztusi się mlekiem. Kurcze aż mi się ręce dziś trzęsły jak się zakrztusiła wieczorem, a później przed końcem karmienia chcialam zmienić swoją pozycje , a jej zostawiłam cyca w buzi i znowu płacz i dziwny dźwięk wydała....:( Zaczął się 8 tydzień , a ja kurcze od tygodnia mam problem z poprawnym karmieniem. Masakra jakaś , do tej pory było dobrze, ładnie łapa pierś, a teraz słabo ją trzyma i chyba przez to. Pomóżcie....podpowiedzi mile widziane
  10. położyłam córeczkę do łóżeczka 15 min, miałam nadzieje, że bedzie spała pierwszy raz o takiej godzinie, bo codziennie jest rześka o tej porze, ale już się odzywa. Standard:( Napiszcie mi coś o katarku i tej sapce u Waszych dzieci, bo u mojej podejrzewam napewno katar, a czy takie maluszki może boleć gardełko? Dziś w nocy słyszałam jakby ją coś przytykało, mąż oczywiście nie słyszy. Sama mam katar i bolące gardło.
  11. Ja podobnie jak kika 79 - polecam Tormentiol- mimo kwasu borowego w składzie( ale cieniutko posmarować) w naszym przypadku już po pierwszym posmarowaniu pomogło, bo mała miała zaognioną pupę po szpitalu. Natomiast Clotrimazolum używałysmy tez po szpitalu, bo jej pękła skórka przy zwieraczach, od częstej kupki i pomogło. A ja chora- gardło i katar, nie mam sił, czuje się okropnie i beznadziejnie jako matka i kobieta.
  12. Agniesiulka- Trzymajcie się z małym Nikosiem. Będzie dobrze zobaczysz, wiara czyni cuda. Cama, kushion- gratuluję dołączenia się do rozpakowanych mam.
  13. Jeśli miałyście taki problem, to może wiecie co podać dziecku. Mała cały dzień wczorajszy i noc płacze, ma wzdęty brzuszek- zanim zrobi kupkę czy pójdą gazy to bardzo płacze. Cały czas się pręży, co 3-5 min. Co jej mam podać? Dawałam espumisan od wczoraj rano i nic nie pomogło. Pomocy !!!
  14. Elzuniaw1- u nas to samo, zauważyłam, ze jak puszcza bąki lub idzie kupka to pręży się i oddaje krzyki a potem śpi dalej i nawet nie otwiera oczy. Zastanawiam się czy to nie spowodowane jest, że ja piję mleko krowie i może być dla niej ciężko strawne? Nasza mała dużo kupek robi- musztardowych, ale to chyba normalne. A te jej marudzenia- eeeeee może są spowodowane, tym, że jej się prawie wogóle nie odbija, a ulewa. Dziś podczas karmienia piersią zakrztusiła się i kiedy wzięłam ją do góry to fontanną mleka mnie zalała. Dobranoc, spokojnej nocki życzę.
  15. Do dziewczyn po cc. Kiedy mogę coś zacząć używać na bliznę? Wizytę u gin mam za 2,5 tyg. Czy czujecie jakiś ból z brzucha? ja czuję, że chyba szwy rozpuszczają się lub mnie ciągną w brzuchu. Moim problemem związanym z cc są zaparcia, które nie są caly czas, ale conajmniej raz w tyg. je mam.
  16. Do dziewczyn po cc. Kiedy mogę coś zacząć używać na bliznę? Wizytę u gin mam za 2,5 tyg. Czy czujecie jakiś ból z brzucha? ja czuję, że chyba szwy rozpuszczają się lub mnie ciągną w brzuchu. Moim problemem związanym z cc są zaparcia, które nie są caly czas, ale conajmniej raz w tyg. je mam.
  17. Ira 1 u nas z przelozeniem do łózeczka było to samo, ale od dwóch dni jest inaczej- przenieślismy łózeczko do duzego pokoju, gdzie cały czas jest właczony tv, ja jestem tez. Mysle, ze w swoim pokoju nie chciała byc sama,a teraz nawet poleży sobie w łozeczku popatrzy i usnie.
  18. Czy Wasze dzieciaczki spią spokojnie? czy przeciagając się mruczą coś sobie? Moją córkę przebudzi nawet placz, a potem spi dalej jakby nigdy nic, a ja na równych nogach, bo myślę że boli ją brzuszek- bo miewa kolki. Czasem co 5 min na śnie marudzi. Czy to normalne?
  19. Moja mama kupiła mi dziś dla dziecka mleko Bebiko 1 Ha, czy ono będzie dobre na początek na dokarmianie? Zastanawia mnie ten skrót Ha, czy to może mieć jakiś zły wpływ na nią?wiem, że to jest hipoalergiczne, ale żadnego doświadczenia nie mam z tym.
  20. Edzia- moja córka tez tak miała, ze pękła skórka przy odbycie, ale używałam linomag, oliwkę i clotrimazolum .Musisz odpowiednio natłuścić to miejsce,ponieważ kupka jest kwaśna i odparza tam. Na poprawę skóry brzucha po ciąży dobra jest maska z Ziajki, pomaga.
  21. Mnie dziewczyny po cc cięciu boli- a raczej swędzi brzuch, ale nie w miejscu cięcia, ale ponad- w miejscu gdzie kończy mi się gumka od majtek i to miejsce jest przyczerwienione- może w środku w brzuchu się coś goi. Powiem jedno, że dziecko to jest jedna wielka tajemnica- co kilka dni małej coś innego dolega, jak kolki w ciągu dnia to w nocy ładnie spała, teraz kolek nie ma to w nocy nie śpi, a w dzień śpi jak na szpilkach co chwilke coś marudzi jak już zaśnie. Trzymajcie się mamusie i głowa do góry, już cały styczeń zleciał, co tydzień będzie lepiej. Nie wiadomo kiedy a będą święta :) i może u większości chrzciny.
  22. Kokosznel- widze , że chyba mamy taki sam problem z karmieniem. Jestem na skraju wytrzymałości- najgorsze noce. Wydaje mi się ze ona cały czas jest głodna, nawet jak z ledwością uśnie to pomrukuje sobie, kręci się. Trochę boję się podać mm, zeby ją dokarmiac, bo pediatra powiedzial, ze wtedy moge zapomniec o mleku z piersi. Chciałam jej dać mm na noc, zeby lepiej spała sobie. pediatra powiedział, że po pierwszym szczepieniu czyli 6 tyg. bedzie duzo lepiej dziecko znosiło mleko matki i ze bedzie sie najadało. Zeby uzbroic sie w cierpliwosc, ciekawe :P
  23. Kokosznel- widze , że chyba mamy taki sam problem z karmieniem. Jestem na skraju wytrzymałości- najgorsze noce. Wydaje mi się ze ona cały czas jest głodna, nawet jak z ledwością uśnie to pomrukuje sobie, kręci się. Trochę boję się podać mm, zeby ją dokarmiac, bo pediatra powiedzial, ze wtedy moge zapomniec o mleku z piersi. Chciałam jej dać mm na noc, zeby lepiej spała sobie. pediatra powiedział, że po pierwszym szczepieniu czyli 6 tyg. bedzie duzo lepiej dziecko znosiło mleko matki i ze bedzie sie najadało. Zeby uzbroic sie w cierpliwosc, ciekawe :P
  24. Maminka 39,5 moja córcia od piątku jest cały czas głodna- ściągnęłam laktatorem żeby nakarmic ja z butelki i ściągnęłam wczoraj z jednej 100 ml i dalam jesc po kapieli i dla niej to było za malo, dokarmilam ja jeszcze z piersi, ale kurde nadal nie mogla usnąć, tylko glodna. Być może mam za słaby pokarm- dzis planuje jej dac pierwszy raz jakies mleko modyf. Przepraszam, ze bez polskich znakow pisze, ale mam jedna reke tylko wolna, bo w drugiej corcia Kajek 20- mi pępek odpadł po 2 dniach od wyjscia ze szpitala. Wystarczyło, że zaczęłam używać w domu spirytus, zamiast octenisept jak to robilam w szpitalu. Elzuniaw1- moja córcia ma skończone 3 tyg, jak skończyła 2 tyg. zaczełam jej podawac Sab Simple 3 razy dziennie po 10 kropli- podawalam jej to przez 5 dni, nic nie pomogło, a wrecz kolka się nasiliła. Wydaje mi się ze trzeba podawac przed każdym karmieniem po 15 kropli tak jak pisze, choc pediatra powiedział, ze od ukończonego miesiąca można podawac Sab Simplex. My podajemy teraz donectil po 6 kropelek przed każdym jedzeniem i chyba pomogło, oby.
×