Witajcie kangurki :)
U nas nawet cieplutko, słoneczko świeci więc postanowiłam zrobić pranie i powiesić na balkonie.
Ja też już przekroczyłam magiczną cyfrę "80". W poniedziałek jak warzyłam się u lekarza to ważyłam 79,5, a domku już na mojej wadze warzę 82. Jest mała rozbieżność między wagą, ale nie dużo. Od początku ciąży przytyłam 12-13 kg. Od tygodnia nie jadam słodkości, tylko sporadycznie. Lekarz ponoć zauważył u mnie obrzęki- hmm choć ja nie widzę ich. Kazał mi odstawić sól, pieprze i inne przyprawy. Jak macie jakieś pomysły obiadowe bez przypraw, a smaczne to napiszcie.
Mnie też doskwiera już jakiś czas ból bioder, a najgorzej w nocy przy przewracaniu się z boku na bok, czy też jak wstaję w nocy do wc- a muszę wstać na równe nogi, ominąć męża i dopiero jestem na podłodze.
Jeszcze taka rada dla Was jeśli byście brały żelazo- to najlepiej się wchłania z witaminą C, o czym mój gin zapomniał mi powiedzieć, a dowiedziałam się od znajomej położnej.
Piękne te Wasze wózeczki, my z mężem chyba będziemy kupować z Tako Laret lub Tako Jumper X, ale boję się trochę tego wyboru, ze będzie mi ciężko wnosić po schodach na 1 p. Jeśli macie jakieś doświadczenie w tych wózkach to podzielcie się.