doctor L!

Witam po dłuższej przerwie. Okazało się, że scenarzyści jednak czytają nasze posty bo podłapali temat naszego burdeliku w Klanie. Pewnie nie będzie tak rozwojowy jak w naszych planach ale pomysł bałkańskich dziwek zastosują. Ktoś kiedyś napisał, że od nowego sezonu scenariusze będą pisać jakieś młode wilki. Czyli musimy się przygotować na częstrze zdrady i ruchawki. Bo w tych czasach tylko to przynosi oglądalność.

Wychodzi na to, że Cyrwus teleportował się z tego serialiku na chwilę przed zatonięciem. Acha. Pozdrowienia dla tępej moderatorki tego forum za zablokowanie mojego IP. Chyba już nie wiesz kogo wywalić i blikujesz jak leci.

No to będziemy mieli nową milionerkę. Graża przestanie klepac biedę a Mariusz zacznie czyścić komin ze zdwojoną siłą. A tak wogole to kto daje jako prezent kupon na loterie?

Ty leć po alkohol a ja pójdę do wypożyczalni po płytkę z "Nieodwracalne". Niektórzy będą bawić się świetnie.

Tobie ulży po obejrzeniu gwałtu.

A to wy domagacie się gwałtu. Co za puste garkotłuki.

To jest schorzenie od trzepania kapucyna.

Czy ten scenariusz ktoś napisał pod przymusem? Takiej bzdury dawno nie było. Michał we własnym domu nie może teściowej opierdoIić że mu porządki robi a dzielna Czesia złapie zabójców Rysia. Czy można napisać bardziej naiwny scenariusz? Moim zdaniem ten serialik się kończy. Jeszcze tylko kilka miesięcy i telewizja publiczna przestanie nadawać swoją marną misję.

Ale trzeba przyznać, że ta Kaja to figurę ma niezłą. Taka polska zdrowa dziołcha. Kto by jej nie puknął, tym bardziej, że ona chce być tą drugą. Lubi się rozbierać bo już dwa razy widzieliśmy ją w biustonoszu. Darek byłby biedroniem jakby jej nie zaliczył. Co do Agi to ta dziewczyna musi być luźna tu i ówdzie. No i jeszcze urodzić takiego spuchlaka jak Zosia też zostawia pewne ślady.

Tak jak piszesz Zaal, agusia powinna dostać jakiegoś adoratora z nizin społecznych. Coś jakby Ogr ale bez wykształcenia. Na każdą próbę zrobienia focha powinna dostawać z liścia to wtedy będzie całym sercem kochać takiego "twardziela". I do tego ta mała opasła Zosienka powinna się go bać to wtedy schudnie. Jak widzę tego bachorka na ekranie to mam ochotę kopnąć w telewizor. Ktoś na siłę chce wypromować tego paszteta tak jak i tą całą Holcówna.

Tak, to było bardzo dziwne. W tym klerykalnym kraju nie pokazali klechy na pogrzebie. To jakieś nieporozumienie. A może Rysio, wzorem Szymborskiej lub Religi, nie życzył sobie katopedofila w tej ostatniej drodze.

Mnie wkurza mała spasiona Zosia. Mogłaby komuś spaść na próg a były fagas Moni, detektyw Bogdan mógłby jej szukać. Cokolwiek aby tylko te obsrane ząbki zdjąć z wizji. Kinga mogłaby wrócić do nałogu i zaćpać się na śmierć razem z tym swoim niedorobionym braciszkiem który wystąpił tylko ze dwa razy ale to wystarczyło żeby go znienawidzieć. A Rysia szkoda. Fajna rola grana przez bardzo fajnego aktora. Oglądałem kilka razy wywiady z nim i wypowiadał się bardzo rozsądnie. Po dzisiejszym odcinku pewnie parę Żonkilek zwiędnie na zawał ze smutku za swoim bohaterem życiowym.

Witam po krótkiej przerwie. Sporo się dzieje w naszym Klaniku. Dzisia dzień sądu. Oglądalność TVP1 będzie jak podczas pogrzebu wadowickiego kremówkarza. Zauważyłem wczoraj śmieszną scenę, jak Mariusz usnął przy dziecku. Niby ten serial taki misyjny a położyli dziecko z brzegu łóżka tak żeby w czasie snu mogło się spierdoIić na podłogę. I znowu byłaby martwa Madzia, Rutkowski i ukrywanie zwłok. Tak mnie zastanawia co było jakby nie było żadnych przecieków o śmierci Rysia. Wybrazacie sobie te garkotłuki co to dostają zawału z rozpaczy podczas oglądania filmu? Oczywiście nie mogą tego zrobić bo byłoby to jak broń masowego rażenia a dodatkowo zwiększona oglądalność przez ostatnie kilka odcinków.

Jak to czytam to widzę przed sobą aktorów wypowiadających te kwestie. Bardzo dobre.

Arcadia, jestem pod wrażeniem lekkości Twojego pióra. No i jednocześnie proponuje zaczernienie nicka i czynny udział w komentowaniu Klana. I jeszcze jedno, totalnie ignoruj podszywy i gimnazjalnych prześmiewców.

Widzę, że się klechom nudzi na plebanii i wypisuja bzury o egzorcyzmach.

To że Rysio zaliczy zgona wiedzieliśmy od dawna. Ale co zrobi Czesia ze swoim Dareczkiem? Wyśle ich na szkolenie masażu erotycznego?

Oczywiście Graża jak rozmawiała z matką Martynki to patrzyła wszędzie oprócz oczu rozmówcy. Jaka ta baba musi być fałszywa w życiu realnym. I mowie Wam, że ten cały Tomuś okaże się Leszka bratem. Sa jak dwie krople wody. Szkoda, że Agnieszka nie wyjechała z tą swoją tłustą córeczką do kangurólandii. Mała poskakałaby sobie to i parę kilogramów by zrzuciła. I może tamtejsza medycyna ma metody na usunięcie kału z zębów tej gówniary.

Blond kukły - Danusi. Miało być.

Ja zawsze twierdziłem że ta spasiona Zosia powinna znaleźć się ze swoje piękną (inaczej) mamusią w Tupolewie albo inne Cancardii. Utuczona jak świnia i jeszcze te małe wampirkowate ząbki pokryte kałem. Najbardziej podoba mi się jak Agniesia robi swoją zaskoczoną-zdziwioną-oburzoną minę, wygląda wtedy jak rasowy knur. Jak już zauważyliście, mniej ostatnio tej błąd kukły - Danusi. Babka jest tak beznadziejna z tą swoją dykcją, że już chyba nawet scenarzyści mają ją dość. Maciuś coś się zapętlił z tym komputerem. Może jeszcze załatwiłby nowy telewizor, lodówkę, pralkę a nawet samochód. A co, dobre serce ma to po każdej demolce kupi nowy. A ten boyfriend Martynki to nie jest brat rodzony naszego gangsta-informatyka Leszka? Jakiś taki podobny. A stara ciocia Stanisława jak źle nastawiona na emigrację to niech wraca do Kazachstanu i żre chleb ze smalcem. O ile tam ją będzie stać.

He he he, masz fantazje. To nie jest opis filmu tylko wymyślone bzdury.

I znowu skopiowalo mi się to co napisałem poprzednim razem. Powinno być: Nie wróci. Beatę wyje.bali na zbity pysk, nawet nie zdążyli ułożyć odpowiednio jej roli do odejścia. Teraz nigdzie nie gra a kasa z serialiku była niezła. Nawet do głupich reklam jej nie chcą.

Zytka, tępa lalka, myślała razem ze szpetną Kingą, że coś znajdą u Rutki. Zabrała się za podglądanie dokumentów jak szpieg z krainy deszczowcow. No i oczywiście kolejny problem narodowy, na równi z komedią smoleńską, to Maciuś i jego myślenie wackiem. Czas tego serialiku dobiega końca. Nawet scenarzyści nie silą się na nic normalnego tylko brną w bezsensowne wątki.

Zytka, tępa lalka, myślała razem ze szpetną Kingą, że coś znajdą u Rutki. Zabrała się za podglądanie dokumentów jak szpieg z krainy deszczowcow. No i oczywiście kolejny problem narodowy, na równi z komedią smoleńską, to Maciuś i jego myślenie wackiem. Czas tego serialiku dobiega końca. Nawet scenarzyści nie silą się na nic normalnego tylko brną w bezsensowne wątki.

Danusia będzie miała wypadek. Jako znany i ceniony piarowiec będzie występowała przed paroma setkami publiczności i zacznie zbaczac z tematu firmowego na tematy posranej miłości do Hujkowicia. Ktoś z widowni nie wytrzyma napięcia i rzyci ja "celnie" pomidorem w sam środek tej kukiełkowatej gęby. Od tej pory przestanie palić głupa i zacznie gadać na temat.