doctor L!

Ja odpowiem za siebie. Żytkę i nową księgową Boreckięgo, najepiej jak zabawiałyby się razem. No i jeszcze Kamila mogłaby być na ławce rezerwowych.

Dokładnie. Gdyby tak Olusia przyszła do Lubiczów z fioletowym oczkiem to odrazu znalazłaby się kasa na mieszkanko bo w tej małej klitce Norbercik stresa łapie.

Kinga w Elmedzie będzie miała tylko trochę więcej kasy ale za to dostęp do strzykawek żeby walić w kanał. Zytka mogłaby w końcu zaciążyć z tym oblechem Rutką to zdjęłaby z mordy Michała ten kretynski uśmiech. Parę miesięcy temu poruszaliśmy problem kału na zębach Zosi i chyba scenarzyści wzięli sobie to do serca bo już nie pokazują tej małej tłustej świnki. Coś rudej Oleńki nie pokazują z trolem, może te dwa pasożyty wzięły się do pracy? He he he.

A ja myślę, że Naruszewicz wywalili na zbity pysk. Teraz jęczy, że mogłaby zagrać w jakins serialiku a odeszła z Klanu gdzie miała sporą kasę. Opowiada banialuki frajerom a ci łykają jak młode pelikany. Ale wracać nie musi, nikt za nią nie tęskni.

Ups, sorki za dubla.

Być może chodzi o tych młodych co tam tańczą w tle. Bo jeśli to o nich chodzi to w pełni się zgadzam że są jacyś niedorobieni i wyglądają jak przychlasty. Co mnie cieszy to to, że wraca księgowa do spermCreamu, laska dobrze zbudowana i ma te koorwiki w oczach. Mam nadzieje, że uzyczy szparki Jacusiowi. Jungowska obiecuje, że spasuje ze swoimi końskimi zalotami. Jakoś nie chcę mi się wierzyć w to że zacznie grać kogoś normalnego. Jerzy albo powinien ją konkretnie opierdolić albo powiedzieć żonie o zamiarach jej przyjaciółki. A on chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Nie wydyma jej teraz ale zostawi sobie rezerwę w razie gdyby chciało mu się zadupczyć później. Miron przymierza się do wytrzepania futerka Agniesi - i uda mu się to oczywiście bo jakoś ciężko zacisnąć jej nogi przed kimkolwiek. No i oczywiście więcej Maciusia. Litości.

Sądząc po wydarzeniach z przeszłości to Rafalski musi wydymać Agatę bo jak pamiętamy dymal wszystkie kobiety pukane przez Jacka. No może poza własną córką ale i to nie jest pewne.

Nie wiem co się dzieje z moim komputerem ale wstawia mi poprzednie, wpisane przeze mnie wpisy. A napisałem, że... Dokładnie, Bolo z prowincjonalnego pajaca przeistacza się w prawdziwego twardego faceta. Tak trzymać, jak na razie jedyna pozytywna postać w tym serialiku.

Sorki, ucieło mi pierwszą linijke tekstu. Miało być, że mnie też zniesmaczyla ta scena z Michałem.

Sorki, ucieło mi pierwszą linijke tekstu. Miało być, że mnie też zniesmaczyla ta scena z Michałem.

Michałem. Jakby szybciej puścił młodemu rękę to ten włożyłby sobie tą łyżkę w oko, wtedy skończyłoby się chojrakowanie Michała. Ten Jasiek to taka marudna cipka co tylko prosi się żeby dostać z liścia. Zacząłby chodzić jak zegareczek i wszystkim grzecznie "dzieńdobry" mówić. Na miejscu Jurka, przy Eli sprzedałbym Jungowską że chcę się ze mną koorwić, skończyłby się też żenujący wątek szybciej niż zaczął.

Kaja Paschalska, temu rudemu liskowi przetrzepałbym futerko.

Ona zawsze miała taki koci ryj. Ale w burdeliku miałaby branie z tą rudą kitą.

Dzisiaj Graża pierwszy raz nie przewracala galkami ocznymi. Ale tylko dlatego, że była to stopklatka. Zytki dzisiaj nie było, jestem zawiedziony. Kinga piękna nigdy nie będzie bo jest szpetna a czas tylko to pogarsza.

Darek ma ochotę przetrzepać futerko nowej przedszkolanki, która wygląda jak cyganka z tym swoim wąsikiem. Rutka jeszcze nie dogodził Zytce bo ta ma wątpliwości co do uczucia. Maciuś powinien wywalić Ogra razem z Rudą z kwatery a wziąć Martynke i zamieszkać razem.

Jerzemu to raczej Knorr pasuje.

No i niech ktoś tej Graży przetrąci ten łeb albo niech założy ciemne okulary bo patrzeć już nie można na te jej rozbiegane gały. Wygląda tak jakby w dzieciństwie ją koń w głowę kopnął i te oczy dalej jej tak biegają. Na Zytke miło popatrzeć nawet jak się puszcza, nie tak jak na Agniesie, ta rzuca się jak pchła w kożuchu a i tak każdemu daje. Niedługo dojdzie do tego, że będziemy oglądać sceny erotyczne Maciusia i Martynki bo już chyba każdy brał udział w temacie związanym z seksem.

Witam wszystkich po nowym, zaczernionym nickiem. Co do Zytki i Rutki to zachowują się jakby co najmniej dwa lata w związku byli. A tu Rutka jeszcze dobrze wacka nie powycierał a Zytka już ma humory i zastanawia się na przyszłością. Jeszcze parę takich wybiegów i ta dziewczyna okaże się glupsza od Agniesi Dupodajki Lubicz, chociaż ja wiem że ciężko przebić tego pustaka ale jest na dobrej drodze.