Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Helena_:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. To jest plus ciąży faktycznie - zielone przez kilka miesięcy :) A ostatnio jakiś guru się wymądrzał, że można przeżyć orgazm w czasie porodu. Także nie dość że zielone przez 40 tygodni to jeszcze może się skończyć hiper orgazmem ;)
  2. Macierzyństwo to ogromne wyzwanie pełne nieprzewidzianych zwrotów akcji, niespodzianek, chwil pełnych błogiego szczęścia lecz czasem... niepokoju, chronicznego zmęczenia i braku cierpliwości. Jaki ma wpływ charakter matki na wychowanie dziecka? Jak dostosować narzędzia wychowawcze do charakteru dziecka? Jak wychowanie może rozwijać bądź hamować, temperament, talenty i osobowość? Jak twoje własne postawy wpływają na wychowanie dziecka? Jak kształtować w dziecku pozytywną postawę i unikać pułapek ograniczających przekonań? Jak być wystarczającą dobrą matką? - o zmaganiach z poczuciem winy, zmęczeniem i presją zewnętrzną. Warsztaty Kompas Rodzicielski więcej informacji http://www.wellnessday.eu/warsztaty-kompas-rodzicielski
  3. Padlinko, ja też myśle, że nie ma co, żebyś nas zostawiała :) Mnie twoja pearlikowa wpadka nie wytrąca z równowagi, ja wiem, że u mnie LC nie świruje, cykle mam przewidywalne. Z twoim podejściem do życia, to - próbowałaś afirmacji? masz w sobie tyle pokory i akceptacji, że aż prosi się, żebyś tchnęła w siebie nieco więcej wiary w życie i pozytywne jego aspekty :)
  4. TYlko że z tym rodzeństwem nie ma reguły, znam rodzinę, gdzie trzy córki, jedna z rodziną w stanach, druga w australii, a trzecia w anglii. A matka sama w polsce siedzi, wdowa już i nawet już samolotem nie lata, bo mówi, że jak umrze na obczyźnie to dzieciom kłopotu narobi.... no i tak niby troje dzieci, a każdy żyje gdzie indziej i inaczej... Ogólnie jestem jednak za rodzeństwem. Ale nie mam odwagi i warunków finansowych by mieć drugie dziecko. No nie jestem w tym sama - 80% Polaków chciałoby mieć drugie dziecko, ale ze względów ekonomicznych i zawodowych ich nie mają (ostatnio PAP podawał). Padlinka - muszę doczytać o tej twojej wpadce, bo przegapiłam ten wątek i nie wiem jak to się stało. Pojęcia nie mam jak można wpaść, ja 2 lata stosuje i nie było nawet cienia jakiejś podejrzanej sytuacji. Ale co cżłowiek to organizm . Dobrze, że twój mężczyzna się cieszy z ciąży :)
  5. Maleństwo, dacie radę na pewno :) Ja czasem rozważam drugą ciążę, ale nie spieszy mi się, oj nie i nie wiem czy w ogóle do tego dojdzie. Dziecko wymaga tyle energii i zaangażowania i cały ten system społeczny, który temu nie sprzyja - no nie zachęca mnie to!
  6. tak niejasno napisałam, więc sprostuję - urodziłam małego, brałam około rok azalię i potem odstawiłam i zaczełam używać LC
  7. A ja właśnie Lady COmp zaczęłam używać po urodzeniu dziecka (po Azalii) i z myślą o tym, że następnego na razie nie będzie. LC spisuje się doskonale i muszę przyznać, że nie było ani jednej takiej sytuacji, gdzie LC dałby za wcześnie zielone. U mnie jest odwrotnie - po skoku ja bym siebie już "puściła" o on jeszcze mnie trzyma dzień, czasem dwa - widać coś mu z tempką nie odpowiada. Ja tam mądrzejsza od kompa być nie chcę, więc nie kombinuje. Frustracji co najwyżej można się nabawić gdy owula się spóźnia, ale przeccież komp temu nie winny, że świeci czerwony, bo organizm coś tam inaczej działa. I np gdy w 8dc widzę że jeszcze nie ma nawet śluzu płodnego, a LC daje czerwone, to wiem, że poczekam sobie na zielone, bo znowu będę mieć owulkę później. Ale nie będę jechać na czerwonym tylko dlatego że tak progrozuję ja sama. Prawdę mówiąc patrząc na moje cykle, systematyczność mierzenie (jestem bardzo sumienna), to nie widzę możliwości wpadki z LC. Wiadomo, że nigdy nie mów nigdy itd, jednak na tyle poznałam już swój organizm, że ufam LC w pełni. Wiem jednak że nie wszystkie dziewczyny mają tak wyraźne temperatury. A co do wazektomi - szanuję Wasz wybór, jestem nawet pełna podziwu dla twojego mężczyzny. Ja nigdy nie mogłabym tego oczekiwać od swojego partnera,i nie wiem, prawdopodobnie odwodziłabym go od tego pomysłu, gdyby nawet sam to zaproponował.
  8. Ja po porodze też brałam tabsy (niestety) bo mi lekarka nic lepszego nie mogła zaproponować, a panicznie bałam się kolejnej ciąży, a o LC to mogłam sobie wtedy pomarzyć.... No ale sobie wymarzyłam i mam :D
  9. Ciekawe warsztaty wreszcie w Szczecinie :) Macierzyństwo to ogromne wyzwanie pełne nieprzewidzianych zwrotów akcji, niespodzianek, chwil pełnych błogiego szczęścia lecz czasem... niepokoju, chronicznego zmęczenia i braku cierpliwości. Kompas nie narzuca ci metod postępowania, a wyznacza kierunek jak budować relacje z dzieckiem już od maleńkości. Od tego jak bardzo jesteś świadoma swoich przekonań, wartości, swojego charakteru a także charakteru i osobowości swojego dziecka, zależy to, jakie ułożysz z nim sobie relacje. http://www.wellnessday.eu/warsztaty-kompas-rodzicielski
  10. W Warszawie jest zdaje się dr Anna Dąbrowska, ona jest anty na tabletki. A lekarza zmień koniecznie, bo co to za metoda, na łagodzenie bólu owulacyjnego tabsy dawać, które całkiem blokują owulację... ech, konowały... Polecam ci jeszcze książkę Gilian Mc Keith Zdrowie KObiety, ona tam pisze jak dietą sobie pomagać w różnych momentach cyklu i powiem szczerze, że sporo rzeczy naprawdę pomaga :) http://www.wellnessday.eu/biblioteczka-wellness/48-ksiazki-polecane/436-zdrowie-kobiety-gillian-mckeith
  11. jak czytam takie mądrości powiedziane przez ginekologów, to mi się nóż w kieszeni otwiera. kiedy wy dziewczyny wreszcie zrozumiecie, że im na ręke jest przepisywanie tabletek hormonalnych, bo oni z tego potem mają fundowane wycieczki i inne nagrody od firm farmaceutycznych? Glaxo w stanach buli wielką kasę za korupcję lekarzy, u nas też była afera, ale w mediach mało o tym piszą, bo to też jest ich reklamodawca! Jakie wy macie poczucie własnej wartości, skoro lekarz ginekolog na podstawie 10 minutowej wizyty może wam zasugerować, że jesteście słabe psychiczne????? Antykoncepcja to wybór kobiety i pary. Wielu lekarzy nie jest obiektywnych. Są zwolennicy tabletek i zdecydowani przeciwnicy. W zależności od tego, kto jest przed kogo kupiony, albo kto nie dał się kupić. Popatrzcie sobie na ten wpis stowarzyszenia STOP NOP: Kim są autorzy rekomendacji rutynowych szczepień dla polskich dziewczynek w grupie wiekowej 11 – 12 lat szczepionką HPV Oświadczenia: - prof. dr hab. Marek Spaczyński – jest wykładowcą i koordynatorem badań w firmie GSK i MSD - prof. dr hab. med. Ewa Nowak-Markwitz – jest wykładowcą w firmie GSK - prof. dr hab. Antoni Basta – wykładowca i koordynator badań w firmie GSK iMSD - prof. dr hab. Romuald Dębski – wykładowca w firmie GSK - prof. hab. med. Agata Karowicz-Bilińska – nie zgłoszono konfliktu - prof. dr hab.med. Witold Kędzia – jest wykładowcą i koordynatorem badań w firmie GSK iMSD - prof. dr hab. Jan Kotarski – jest wykładowcą w firmie GSK i MSD - prof hab. med. Tomasz Niemiec – jest wykładowcą i koordynatorem w firmie GSK oraz wykładowcą w firmie MSD - prof. dr hab. Anita Olejek – nie podano - prof. dr hab. Jacek Wysocki – jest wykładowcą i koordynatorem badań w GSK - prof. dr hab. Ryszard Poręba – nie zgłoszono konfliktu interesów. Poręba, Kotarski, Ewa Nowak-Markwitz - to są ginekolodzy, co do reszty to dokładnie nie wiem. Jeżeli czołówkę branży medycznej może kupić GSK (Glaxo) to co dopiero "małych" lekarzy? Także wszystko to co mówi Wam lekarz ginekolog radzę mocno cedzić!
  12. nie mogę się odnaleźć w tej szacie - wszystko się zniejszyło. Beznadzieja... Czy ktoś z was przekształcał LC w Baby-COmp? Znajoma mnie o to pytała - chyba ją naszło na dziecko :)
  13. Ja najdłużej trzymałam 3 dni bez ładowania. A potem naładowałam. TYlko pamiętaj żeby ładować tyle co w instrukcji jest napisane, nie krócej.
  14. Rysia - kompy nie dają zielonego bez powodu. Albo miałaś już wyższe wcześniej albo coś namieszałaś z pomiarami. To że progrozował owulkę, nie znaczy że autentyczne w tym dniu wystąpiła - po prostu prognozował.
  15. Lady-Comp jest skuteczniejszy niż tabletki, choćby dlatego, że nie można go zwymiotować i nie wchodzi w interreakcje z np. lekami. Tabletka jest wysoce skuteczna tylko w warunkach klinicznych, a takie w życiu prawdziwym nie istnieją. Zresztą poczytajcie sobie tutaj http://www.owulacja.pl/aktualnosc,20,1,0,280,_hormonalna_antykoncepcja___8211__pelna_efektow_ubocznych_i..._nie_taka_skuteczna....htm to jest z magazynu medycznego Ginekologia po dyplomie, Medical Tribune Polska, Wydanie Polskie, Tom 15, nr 1 (83), Styczeń 2013, s.54-69 Więc proszę tutaj się nie czepiać jedna drugiej. Nie ma antykoncepcji w 100% skutecznej, a każdy powinien wybierać taką, jaka mu pasuje. Trochę więcej tolerancji! Jednych obrzydza macanie własnego śluzu, innych perspektywa obcięcia jaj. Niech każdy wybiera co jemu pasuje, ale na boga więcej tolerancji!
×