Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 2

  1. ...ale flama to Czomolungma :)
  2. Dla mnie jest to pogardliwe i obraźliwe określenie kolejnej partnerki mojego ex:o Kopaliński niech na nauki zapiedala, bo staroświecki się stał. Flama jest pogardliwe na maxa:o
  3. Iść na myjkę czy zareagujesz??? :)
  4. Fatalko Dlaczego ex wywołuje u Ciebie tak silne emocje? Ja nawet nie wiem, czy mój były ożenił się z panią Krysią ( nie jakąś "flamą" wcale:p)czy też nie. Miałabym kogo o to zapytać, tylko wcale mnie on nie obchodzi: czasami odwiedza mnie jego mama, siostra przesyła życzenia, byłam na ich rodzinnym pogrzebie. Kiedy potrzebowałam jakiegoś podpisu, przyjechał i po sprawie. Wtedy dzwoniłam do domu pani Krysi przedstawiając się jako mama naszego syna:) Ex to ex. Historia, czego można oczekiwać po kimś, kogo usunęło się ze swego życia? Tyle pary w gwizdek. Sporo bezdomnych kotów mogłabyś wyżywić przy tak wielkim potencjale energii, rozważ to:D :) Czekam zatem :p ;)
  5. na prawdę już gaszę :) ............
  6. hehehehee zapomniałam, że śpię już od dawna:D
  7. Ło jezusie:o Moja fatalka pod pomarańczą nie pisuje:( Ona zbiera wpisy!!!
  8. ...Mnie boli kręgosłup taka cena. Dobrej nocy.
  9. :) no mam. Ale czy przez to mniej boli? Dużo mówiłam o odsypianiu, które w kontekście mojego budzika o 5:00 staje się zagrożone. Może czas się pożegnać? Wielki czas Zatem pomacham nieco:)))) :D Do jutra wieczorem.
  10. Adonis, moje problemy słabo są powiązane z tematem topiku. Ja tutaj weszłam z racji swojego wieku raczej. Miałam nadzieję spotkać osoby może niekoniecznie poważne, ale dojrzałe. I spotkałam:)
  11. Mogłabym zamienić na problemy dzisiaj piszących tutaj osób, które sporo emocji włożyły w ten topik:) Wierz mi: nie zamieniłabyś się ze mną:( Nie teraz. Nie ma nic gorszego niż patrzeć na potworne cierpienie tak bliskiej osoby. Ja nie mam już skrawka życia dla siebie, tylko ta wieczorna godzina z piwem na kafeterii:(...
  12. errata: Z Oneill nie zamieniłabym się jedynie:(
  13. Fatalka, mam pytanie: czy całą tę aferę można kojarzyć z Ickiem i Salcią? Bo nagle poczułam się nowicjuszką kafeteryjną, a żeby nie myśleć o tym o czym myślę bez przerwy, pomyślałam, że pomyślę trochę o Icku:D Napisałam na tyle jasno, że odpowiedź powinna być równie precyzyjna
  14. Stara ale nowa. Przecież wiesz, że mam zgaszony komp, nie zagaduj!
  15. NIeeee. To jakiś błąd systemu musiał być. Przez chwilę myślałam, że po prostu tego oka nie wysłałam, ale przecież miałam je na ekranie. Blondi, ja mam zapędy na moderkę:D Uważaj na mnie:p :D:D:D GAszę sprzęt...............
  16. No przepadło! To było oko do fatalki, a ja do tej pory się zastanawiam, czy widziałam, czy mi sie tylko zdawało?
  17. dziękuje:) No widzę, że jesteście zagadane. Nie myślcie, że się obraziłam, ale na dziś kończę. To jedna z nielicznych nocy, kiedy będę mogła się wyspać bez wielokrotnych pobudek, chcę ją wykorzystać. Nick mam jak najbardziej unikalny, nie wiecie jeszcze, co się pod nim kryje;) dobranoc:)
  18. a ja mam takie paskudne wejście na ten topik, że nikt do mnie jeszcze słowem nie zagadał:D Aż szkoda takiego fajnego nicka, chyba szybko go porzucę........
  19. Czytam te rozważania o lowelasach i zdradzających i tak sobie myślę, że mam jednego takiego w rodzinie. Człowiek już dawno nie młody, ale przez całe życie bajerujący jakąś piękną niewiastę. Przez kilka miesięcy, a potem pod byle pretekstem KONIEC Teraz też jest w takim "związku" z którego nie wie jak się wyplątać, bo jak zawsze jest to bardzo fajna kobietka i mocno się zaangażowała. Część z tych pań poznałam, nieraz miałam ochotę na początku znajomości ostrzec je, ale przecież... Teraz już tego tak nie przeżywam. Żartem wszystkie nazywam w myślach ciotkami i nie wnikam jak aktualnie mają na imię. Dodam, ze jest on człowiekiem dobrze ustawionym, rozwiedzionym, bardzo przystojnym i wykształconym. I świetnie te atuty wykorzystuje. Spotykając takie ciacho warto zawsze zadać sobie pytanie o powód jego rzekomej samotności
  20. Tak tu miło u Was o zmierzchu, ze nie mogę nie zadać pytania: czy można się przyłączyć?:) Mam w tym tygodniu trochę więcej czasu dla siebie, chętnie spędzę go w miłym towarzystwie. Nie widzę sprzeciwu, więc...? Będę wieczorem:)
×