welnianykamyk

czyli teoretycznie test wyjść już mógł, zreszta sama piszesz że wyszedł :) jak jest z tym zagnieżdzaniem to ja nie wiem, no ale chyba zarodek musi się zagnieździć żeby wyszedł test czy ja głupoty plotę? nie wiem ...a co na to reszta?

oh my głupie baby...no ale jak masz 2 kreskę to przecież nie było by jej gdybys w ciąży nie była...a wiesz kiedy miałaś owulację? jaki robiłaś test? ja natomiast poleciałam dziś i kupiłam drugi test, ponieważ na tym pierwszym ta kreska mi się nie podobała ;) no i zrobiłam go właśnie 3 minuty temu i jest ładna druga krecha, trochę się uspokoiłam

preggers mnie te jajniki to jakoś z 5 dni po owu zaczely kloc potem mnie piekło dosłownie i ciągnęło tak w dół pare dni to trwało a potem przeszło ale wiesz jak to jest, kazda ma inaczej, ja w 1 ciazy to mialam tak ze mnie jajniki nie bolały a przed terminem @ normalnie mnie bolał brzuch jak na okres, tyle ze wiedzialam juz ze go nie dostane bo zrobilam test 2 dni wczesniej i wyszedł pozytyw, a teraz mnie brzuch jak na @ w ogóle nie bolał... a ten mleczny śluz to ja miałam nie wiem moze na 3 dni przed @, ale ja mam tez taki na okres, wiec dla mnie to jakaś ściema ;) tylko ze teraz to mam go zdecydowanie o wiele wiele więcej

kurcze Agunia nie strasz :( ja chyba ocipieję (za przeproszeniem) do tej wizyty, w tamtej ciąży się tak nie bałam, po prostu przyjęłam do wiadomości po teście, że jestem w ciąży i tyle, a teraz...cały czas się boję, że coś będzie nie tak :( mam jakieś dziwne myśli po prostu nie czuję się jakbym była w ciąży, chodzi mi o poczucie psychiczne, a z objawów fizycznych to mam tylko poczucie takiej ciężkości w podbrzuszu, mleczny śluz i jednak coraz bardziej bolące piersi...co dziwne chudne! jak w tamtej ciąży to już pewnie + 5 miałam ;) hehe nie ja nie wytrzymam jeszcze 2 tygodni, dzisiaj chyba zadzwonie do gina i wbijam sie na 1 wolną wizytę, z tym że zazwyczaj on ma pierwszy wolny termin za 2 tygodnie :) aha oczywiście lata co chwile i sprawdam czy @ nie ma :P wiem, wiem głupia jestem chyba pojde po 2 test i zobacze czy krecha bedzie ciemniejsza, bo chyba powinna sie robic coraz ciemniejsza tak? jezu dziewczyny zaczynam świrować, ratujcie mnie! ;)

przepraszam 25latka, że mi umknęłaś w ramach przeprosin trzymam podwójne kciuki ;)

heh dzięki Siluetta, mówiłam Ci już, że kochana jesteś? :) zapiszę się w takim razie, ale Was i tak nie zostawię :) a Ty do roboty się bierz!! :) :) powiedz mężowi że wełna zaszła i Ty też teraz już nie masz wyjścia ;)

oo to długie cykle masz...ja to mam 24 dniowe, wiec ja mam w ogóle za krótkie...i owulacje miałam jakoś 16-17 grudnia

siluetta 6.12 miałam okres

Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje :) strasznie mi miło :) majunia mnie cycochy tez prawie w ogóle nie bola, troche troszeczke, ale raczej mało zauważalnie za to tak jak pisałam wcześniej mnie wręcz paliły z bólu jajniki, a potem zupełna cisza test 4 dni przed @ to wg mnie też mógl jeszcze nie wyjść dziewczyny kiedy sie idzie na usg zeby zobaczyc juz czy serce bije? bo ja juz nic nie pamietam jak to bylo...a bez sensu zebym szła 2 razy czekam na dobre wiesci od reszty! roxi babo ja tez mam nadzieję, ze do mnie dołączysz!!! :) czekam teraz razem z Wami pre - 12.01 tak? roxi - 17.01 lidka a Ty kiedy? silu do roboty dzisiaj, bo focha normalnie strzelę ;) majunia za 4 dni powtarzasz? jak kogoś pominelam to przepraszam, proszę dopisać jakby co...

hehe ja tez w 1 ciąży bylam chora na poczatku, wiec moze faktycznie coś w tym jest ;) czekam na Twoją relacje!! :)

dziękuję kochane dziewuszki :) zaczynam się oswajać z tą myślą :) niedługo wychodzę i będę tu dopiero wieczorem mam nadzieje ze zaczniecie do mnie dołączać baby!! chyba nie zostawicie mnie samej na placu boju, co??!! :) :) :)

hehe nie Silu, naprawde sie strułam, na szczescie dzis juz mi lepiej, ale nadal czuje ze watróbka mi w poprzek stoi ;) dziewczyny zrobiłam test no co mam Wam powiedziec? :P jest tak jak mówiłyście :) udało się :) mam 2 kreski, chyba jestem w ciąży co? :) :) :) jednak najdziwniejsza jest moja reakcja, ja nadal nie wierze, kurde co się ze mną dzieje?

dziewczęta moje kochane, ja się wczoraj tak przytrułam, że cały dzień dzisiaj w łóżku leżę, nie wiem czym śledziem, jajkiem, Bóg jeden wie, w każdym razie dawno mi tak niedobrze nie było...leżę dziś cały dzień i zdycham @ nie ma! :) jutro rano robię test i zdaję Wam relację :) przepraszam, ze tak chaotycznie piszę, ale mój stan zdrowia tylko na tyle mi pozwala ;)

hej dziewczyny, zdaję na szybko relację @ nie ma testu nie robiłam, nie chce dziś, bo jeśli na prawdę okazałoby się że nam się udało to i tak nikomu dziś jeszcze nie powiem, a przychodzą do nas znajomi, więc sama będę się biła z tymi myślami, będę miała odlot i nie będę mogła się na niczym skupić, więc poczekam jeszcze Agunia a Ty jak?

roxi właśnie zastanawiałam się co u Ciebie, trzymam kciuki i mam nadzieję, że Ci się uda tym razem :) na kiedy termin testu? :)

Agunia trzymam kciuki :) Może uda nam się razem? :) ja też jestem zmęczona, ale przed @ też zazwyczaj bywam padnieta ;) jutro to bede bała sie wstac rano z łożka bo jak wstane i ze mnie chluśnie to załamka będzie, a zazwyczaj tak mam że @ rano przyłazi

Siluetta Ty babo! nie nakręcaj wełny! :) :) :) czekam jeszcze z tym testem :) z takich dziwnych objawów to mi w pierwszej ciąży jeszcze pare dni przed @ świeciły się oczy jakbym we łzach całe miała i możecie się śmiać ale ja po tym wiedziałam, że zaciążyłam :) Siluetta czyli Twój mąż nie może podjąć świadomej decyzji, ale jakby było to by się cieszył :) ja rozumiem faceta, bo ja też tak miałam :) pomóż mu trochę, ja wtedy kiedy miałam te swoje rozterki to cieszyłabym się z wpadki ;)

Silu, wcale nie jestem silna, nerwus jestem, a cierpliwości nie mam za grosz, wszystko muszę mieć na już :) ale teraz jakoś się zaparłam, sama nie wiem czemu ;)

hej, jeśli masz drugą bladą kreskę to jesteś w ciąży, tylko ona musi być "w kolorze", nawet jak słabiutka to to jest ciąża szkoda, że dziś nie zrobiłaś testu, bo powinna już być wyraźniejsza... spróbuj może jutro rano co do śluzu to ja też mam taki jak Ty, ale ja mam też taki przed @ więc mi to nic nie mowi niestety ja bym na Twoim miejscu strzeliła jeszcze jeden test ;) trzymam kciuki :)

:) dzięki Lidka, kurcze wszystkie wierzycie i teraz mam poczucie, że jak dostane @ to nie dość ze sama bede rozczarowana to jeszcze Was rozczaruję...więc koniec juz o mnie ;) to co mnie martwi to to, że śluz mam jak przed @, dlatego nie wierzę, że zaszłam jutro Sylwester, więc zmykać z forum i maseczki nakładać! :)))

Boże dziewczyny, dzięki :) jesteście kochane :) wierzycie we mnie bardziej niż ja kupię dziś ten test, ale nie obiecuję, że dziś zrobię, poczekam przynajmniej do jutra na @, jak nie przyjdzie to moze i ja uwierze, że warto zrobić test

Siluetta chciałabym wierzyć w to co piszesz :)) ale na prawdę coś czuję, że dupa z tego będzie...nie wiem dlaczego, boję sie dzisiaj i tyle :) cieszę się, że jesteście Wy i mogę Wam się wyżalić, od razu mi lepiej :) a po test na razie i tak nie pójdę bo mój mały śpioch jeszcze nie wstał, więc nie wyjdę z domu na razie...więc siedzę i się boję ;)))

hej, Siluetta dzięki za wiarę :) Mi też do tej pory wydawało się, że mi się udało, natomiast dziś mam totalne zwątpienie, nie wiem dlaczego, wiecie jak to jest, co chwile latam i sprawdzam czy nie ma @, kusi mnie dziś na test jak nie wiem, dobrze ze nie mam w domu, to nie mam jak zrobic :) w dodatku drapie mnie gardło i czuję się tak jakbym miala być chora, więc humoru też mi to nie poprawia... nic, muszę czakac, ale na prawdę duszę mam dziś na ramieniu, jak zobaczę @ to będzie ryk :(

pre co Ty mówisz? no nie załamuj mnie... Działałaś dzisiaj? Dzisiaj przecież masz idealny moment...skąd takie myślenie? Nie myśl za dużo tylko rób ;) A myśleć to będziesz już po owu, jak będziesz na test czekać ;)

lidka dziękuję Ci bardzo, bardzo :) czekam do 2 stycznia, testu nie robię, jak ma być niespodzianka to niech będzie w nowym roku, a jak nie to...będzie zgrzytanie zębami ;)