welnianykamyk

hej dziewczyny, majeczka strasznie mi przykro :( współczuję Ci bardzo szkoda, że lekarz od razu nie skierował Cię na badania, przecież to już 2 raz taka sytuacja...nie chcesz zrobić tego progesteronu na własną rękę tak jak preggers? gosiak będzie dobrze! musisz po prostu rozszerzyć dni swoich starań, uwzględniając najkrótszy i najdłuższy cykl i w końcu trafisz, trzymam za to mocno kciuki! loco gratulacje :) wpisuj się do tabelki :) preggers a Ty jak się czujesz? cały czas masz mdłości? który to tydzień? :) margotka odezwij się!!! roxi Ty też napisz co u Ciebie, jak się czujesz? jak przygotowania do ślubu? to już następny weekend, tak? silu co u Ciebie?

hej dziewczyny, majeczka strasznie mi przykro :( współczuję Ci bardzo szkoda, że lekarz od razu nie skierował Cię na badania, przecież to już 2 raz taka sytuacja...nie chcesz zrobić tego progesteronu na własną rękę tak jak preggers? gosiak będzie dobrze! musisz po prostu rozszerzyć dni swoich starań, uwzględniając najkrótszy i najdłuższy cykl i w końcu trafisz, trzymam za to mocno kciuki! loco gratulacje :) wpisuj się do tabelki :) preggers a Ty jak się czujesz? cały czas masz mdłości? który to tydzień? :) margotka odezwij się!!! roxi Ty też napisz co u Ciebie, jak się czujesz? jak przygotowania do ślubu? to już następny weekend, tak? silu co u Ciebie?

hej dziewczyny, majeczka strasznie mi przykro :( współczuję Ci bardzo szkoda, że lekarz od razu nie skierował Cię na badania, przecież to już 2 raz taka sytuacja...nie chcesz zrobić tego progesteronu na własną rękę tak jak preggers? gosiak będzie dobrze! musisz po prostu rozszerzyć dni swoich starań, uwzględniając najkrótszy i najdłuższy cykl i w końcu trafisz, trzymam za to mocno kciuki! loco gratulacje :) wpisuj się do tabelki :) preggers a Ty jak się czujesz? cały czas masz mdłości? który to tydzień? :) margotka odezwij się!!! roxi Ty też napisz co u Ciebie, jak się czujesz? jak przygotowania do ślubu? to już następny weekend, tak? silu co u Ciebie?

dziewczyny nie wiem czy jutro tu będę, więc chciałam Wam dzisiaj życzyć Wesołych Świąt, pogodnego wiosennego nastroju i samych pozytywnych testów :) http://pu.i.wp.pl/k,MzAxMzE2MzcsMTgxNTE=,f,geddes107.jpg buziaki :)

anax owulacja zaraz po okresie, przy cyklach 28-34 dni, to moim zdaniem raczej nie możliwe...gdzie Ci tak wyliczyli? owulacja po miesiączce jest przy bardzo krótkich cyklach no ale wiadomo życie płąta rózne figle i wszystko jest możliwe najlepiej poczekaj przynajmniej do 2 dni przed okresem i zrób test

dziewczyny, ale nuuuuuuuuuudyyyyyyyyyyyyyy pewnie wszystkie szalejecie przed świętami, sprzątacie, gotujecie... a ja leże plackiem w łóżku :) nie mam zrobionego NIC, w mieszkaniu nie sprzątane nie wiem ile... a ja leże... dodam że jestem strasznie pedantyczna i zawsze muszę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, a tu taka akcja...to dla mnie pierwsze takie święta w życiu że nie mam nic zrobionego... szczerze mówiąc siada mi już trochę na psychike ta niemoc chce być już zdrowa i nie mieć tych plamień !!!!!!!!!!! chce już trochę się ogarnąć, bo chyba zwariuję musiałam się wygadać :) zazdroszczę Wam, że możecie sprzątać! :P :P :P

lidka nienawidzę Twojego @ ! ;) cieszę się tylko, że Ty mniej rozczarowana i się nie zdołowałaś, to dobrze :) powiedz szczerze chciałaś być styczniówką 2013! hę? ;) ściskam Cię mocno :)

majeczka - masakra....

majeczka a co do tych lekarzy to naprawdę jest paranoja... jak ja to czytam to mi się włos na głowie jeży dobrze, że masz prywatnego gina a co do tego internisty to jak to jest? on Ci potwierdza ciąże na podstawie testu??????????????????? idziesz z testem i on mówi - tak jest pani w ciąży??! czy ja coś źle zrozumiałam? przecież po teście to Ty sama to już wiesz...

majeczka superowo :) strasznie się cieszę :) lidka bądź dobrej myśli! :) ważne, że @ nie masz :)

możesz tylko już nie rób siku do powrotu :) chociaż wiadomo ten mocz poranny lepszy...bardziej wiarygodny test

Lidka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) ja też się tak podnieciłam, że nie usiedzę dopóki nie kupisz zaraz drugiego testu i nie zrobisz!!!!! nie ma tej kreski na pewno??????? dawaj fote, bo w tyłek dostaniesz ;)

majeczka gratulacje :) :) :) ja oka nie zwichnęłam, zobaczyłam 2 kreskę od razu :) suuuper! :)

a jednak usiadłam na dłużej ;) lidka ja też tak mam, że jak mała jest chora, to mówię, że wolałabym tą chorobę wziąć na siebie, bo mi jest jej tak szkoda...a już najbardziej na świecie nienawidzę tej żołądkówki, bo nie za bardzo jest co dać, dzieciak nic nie je i taka bezsilność jest, ale na szczęście chyba jej przechodzi... poza tym trzymam kciuki za Ciebie :) pre musi być ok. Ja też się martwiłam na początku ciąży tym niskim progesteronem i zawsze wtedy sobie powtarzałam, że ja jestem silną babą i moje dziecko też, więc nie może być źle i Ty też tak myśl. Co do forum to ja też sobie śledzę forum wrześniówek, ale nie piszę tam, bo się z Wami tak związałam, że nie wyobrażam sobie pisać na innym forum ;) silu co do antybiotyku jeszcze to ja mam tak, że bardziej się boję wziąć rutinoscorbin niż antybiotyk :) poważnie, mi 2 rutinoscorbiny dziennie i ta nic nie pomogą, a antybiotyk przynajmniej wiem, że biorę po coś, że on mi pomoże, a dla dziecka takie długie choróbsko też nie jest dobre, więc już z dwojga złego wolę antybiotyk majeczka trzymam kciuki! :) trzeba zasilić w końcu tabelę mam :) margotka co tam u Ciebie?

hej laski, nie mam czasu niestety dzisiaj, więc odpiszę tylko silu ja byłam wczoraj u mojego gina prowadzącego właśnie, to on mi przepisał antybiotyk i powiedział o szyjce powiedział, że narazie nie ma tragedii, ale być może go założymy powiedział, że jeszcze teraz nie ma potrzeby z Natalią miałam to samo, a donosiłam ciążę bez szwu do 40 tygodnia, więc jestem dobrej myśli jak narazie ufam mojemu ginowi :)

jestem dziewczyny silu ja biore luteine preggers dzięki, że o mnie myślałaś, kochana jesteś :) lidka ja to chyba położę się dopiero jak umrę ;) plamienie prawdopodobnie od choroby, od tego kaszlu zasranego dostałam antybiotyk, mam to jak najszybciej wyleczyć skraca mi się szyjka (powtórka z rozrywki z poprzedniej ciąży) być może będą mi zakładać ten szef czy jakieś am cudo, nie wiem nie znam się na tym, w każdym razie jeszcze narazie czekamy sorry, że tak chaotycznie, pęka mi łeb, a w dodatku wrocilam do domu, a tu córka ma 39 stopni goraczki, trzesie się i płacze, a u nas w rodzinie grypka żołądkowa panuje więc czuje, że ją złapało, bo właśnie cały dzień już jeść nie chciała nic...także kur*****a jeszcze tego mi brakowało już widzę jak sobie poleżę ciekawe czy mnie też złapie grypa dodatkowo... chyba mnie już wtedy "odwiozą" ;) idę stąd dziewczyny, bo córką muszę się zająć ps. córka właśnie rzyga, więc to grypa idę się powiesić

preggers super beta :) co do reszty wyników to ja się kompletnie nie znam, ale pewnie silu Ci powie ;) współczuję "kibelkowania", wcześnie Cię dopadło...przerąbane troche... ja znowu miałam wczoraj plamienie, jestem dzisiaj tak zdenerwowana, że w ogóle nie wiem jak ja funkcjonuję, odliczam godziny do popołudnia, bo idę do gina, musi mnie przyjąć poza kolejką być może to przez kaszel, bo czytalłam, że macica nie najlepiej reaguje na mocny kaszel...nie wiem już co mam o tym myśleć jestem znowu kłębem nerwów, a łeb to mi pęka z bólu co chwile coś odezwę się wieczorem

lidka na dwoje babka wróżyła... ale jeśli faktycznie to nie było zagnieżdzenie i w ciąży nie będziesz, to weź Ty sprawdź jak u Ciebie z progesteronem bo ja chyba gdzieś kiedyś czytałam, że takie plamienia to może być jego sprawka (że za mało), tym bardziej, że Ty tak jak ja masz krótkie cykle a to też jest dowód że progesteronu mało... nie wiem, tak sobie myślę, może warto żebyś sprawdziła mimo wszystko - KCIUKI! :)

no dziwne lidka... :) trzymam za Ciebie kciuki oczywiście ogromne, wielkie, olbrzymie pomimo tej jednej wredoty dzisiaj

preggers znalazłam, że progesteron w Gdańsku w luxmedzie kosztuje 35 zł

ja niestety nie mam pojęcia... ale daj koniecznie znać jak wrócisz jak tam beta :)

silu dzięki :* prenalen miałam przy poprzednim przeziębieniu i wziełam 1 łyżkę, a jego smród i zapach toczył się za mną jeszcze przez 3 tygodnie :D jakoś nie podpasował mi totalnie, mimo, że czosnek biorę, a on taki czosnkowo-malinowy, ale chyba to połączenie czosnku i maliny tak mnie odrzuciło i przestań gadać głupoty, nie będziesz u ostatnia jak ten kołek! :) szkoda, że nie czujesz nic w podbrzuszu, ale to wiesz różnie bywa...jeśli Ty i mąż macie ochotę to próbujcie mimo to, nigdy nic nie wiadomo, jak masz być w ciąży to będziesz nawet jeśli nie bolą Cię jajniki! :) kiedy idziesz do swojego gina? preggers jak się czujesz? lidka a Ty jak? o z tym Twoim plamieniem? masz to jeszcze? misiaczek był test?

roxi dzięki za info no tak czyli zdania są podzielone...a decyzja moja :) ehh ja chyba jednak mimo wszystko postawię na czosnek i łóżko boję się, głównie przez te plamienia, które jeszcze dokładnie tydzień temu miałam

pre moim zdaniem naprawdę nie masz co się martwić tym "okresowym uczuciem" to tak po prostu już jest bólu głowy i mdłości współczuję, mnie głowa w 2 ciążach bolała na początku niemiłosiernie, w 1 brałam paracetamol (podobno apap też można), a w tej nic, bo w tej to w ogóle boję się głośniej kaszlnąć ;) poleż sobie, to też czasami pomaga...

dzięki pre! kurcze ja też czytałam, że niektórzy lekarze absolutnie zabraniają tego inni natomiast nie...nie wiem już o co chodzi z tym rutonoscorbinem...w każdym razie teraz to ja już na pewno nie wezmę...liczę że czosnek stanie na wysokości zadania ;)