

wkurzony jak cholera
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wkurzony jak cholera
-
- mule to ponoc niezle afrodyzjaki, wiec jesli zonie smakowalo to w konsekwencji ty tez powinienes byc zadowolony.. Przecież wiesz, że mając mnie, moja żona nie potrzebuje żadnych afrodyzjaków :-). Potrzebuje tylko dużo sił i wytrzymałości :-). I sporo cierpliwości, ale to już poza sypialnią :-). Oczywiście, że jestem zadowolony. Jak zawsze :-).
-
- W dodatku widać, że ktoś tu sobie chce żądną zawłaszczyć. Ja wcale żadnej nie zawłaszczam. Ja zawłaszczam tylko jej śpiewaka z jego brakiem testosteronu. Po pierwsze dlatego, że kocham muzykę (Sinatry też :-) ), a po drugie sam kiedyś byłem taki, jak jej śpiewak, i z nostalgią wspominam te czasy, kiedy słyszałem "masz gumki? Nie?!?! Ale z Ciebie trąba!!!" :-).
-
Acha...zołzo ago... Mule były fantastyczne! Żonie bardzo smakowały! :-)
-
- Dlatego moi mężczyźni mnie kochają To ja od 58 stron prowadzę swoją krucjatę w kwestii miłości mężów do żon i kochanek, a Ty wciąż swoje... Można (nawet należy) być wesołym w życiu, ale są pewne granice!
-
- Ewidentnie się z sobą zgadza!! Ewidentnie, od samego początku się ze sobą nie zgadza. To musi być chyba genetycznie uwarunkowane, to niezgadzanie się z każdym innym człowiekiem. Żadna wiedza od urodzenia nie zgadza się z każdym. Ale najwidoczniej przestało jej wystarczać, że nie zgadza się z każdym, więc zaczęła się nie zgadzać sama z sobą. I zabrnęła w ślepą uliczkę, gdyż bez osobowości wielorakiej bardzo trudno jest nie zgadzać się z samym sobą. To spowodowało chwilowy zamęt w emocjach, co poskutkowało związkiem z Frankiem Sinatrą. Co z kolei spowodowało obecność tutaj i niezgadzanie się z każdym z tego forum. Konsekwentnie. :-)
-
- Ale nie pisałam, że twoja żona ma paskudny gust? Ciekawe czy o tym wie. Moja żona ma świetny gust! Szczególnie do mężczyzn :-) Ty zresztą też, bo w końcu zakochałaś się w kimś podobnym (podobno) do mnie.
-
- - powtórzę się. jak ty nie kochasz żony! O ile dokładnie sobie przypominam, to pisałaś jak bardzo nie kocham kochanki. Lepiej jednak ich nie mylić :-)
-
- Wkurzony a może ty się połasisz? Twoje żona będzie mi wdzięczna, odstraszy natrętne kawoszki. A który to YSL? Możemy się dogadać :-)
-
- wkurzony - dlaczego pozbywasz sie karty? czyzby temat stal sie nieaktualny?? Tak. - brak zyczen swiatecznych jednak mial znaczenie?? To był już skutek, nie przyczyna.
-
- sprezentuj te karte wlasnej zonie To oczywiste, że za zaoszczędzone pieniądze kupuję żonie prezenty :-). Rzecz jasna cieszą ją :-). Więc dawać jej kartę się nie opłaci! - Nawet nie wiesz jak bardzo pomyliłeś się w mojej ocenie a to dlatego, że mnie zwyczajnie nie znasz. Nie przypominam sobie, żebym cokolwiek pisał do kogoś o nicku "ciemnooka..". Więc o jakiejkolwiek ocenie nie ma mowy.
-
- Moja żona będzie Ci baaardzo wdzięczna!!! - za zdrady też na pewno byłaby baaardzo wdzięczna - Ach no tak przecież ona nic nie wie.Przecież taki miły dla niej jesteś. Zawsze się łapiecie na te podpuchy :-). Jak dzieci. Droga "no i co z tego?", z okazji nadchodzącego nowego roku (oraz dlatego, że fajny ze mnie facet) mam dla Ciebie nastepujacą propozycję: jeśli przeczytasz dokładnie cały wątek, i będziesz mi to w stanie udowodnić, dostaniesz ode mnie (za darmo!) coś wyjątkowego... Kartę sim w systemie prepaid jednego z polskich operatorów sieci komórkowych. Wyjatkowość tej karty objawia się dwojako: 1) ma wartość kolekcjonerską - jest to karta, której używałem do rozmów z kochanką, dodatkowo umieszczę na niej mój autograf :-) 2) ma wartość materialną - na koncie zostało prawie 100 zł. Ponadto za opłatą 5 zł. miesięcznie możesz rozmawiać z wybranym numerem bez ograniczeń przez cały miesiąc!. Jeśli wybierzesz numer męża (w co nie wątpię!), to przez najbliższe 10 miesięcy zaoszczędzisz na rozmowach z ukochanym kilkaset złotych, które będziesz mogła przeznaczyć na porządny prezent dla Niego (np. na jeden z zapachów dla mężczyzn od Yves Saint Laurent). Wchodzisz w ten układ? (układ...jedno z fajniejszych słów ze słownika kochanków :-) )
-
- wkurzony dziekuje bardzo, dla ciebie prawie wszystko.. Prawie robi różnicę :-) - przepis na na zycie to znam tylko taki: - zyj tak, by po twojej smierci przyjaciele sie nudzili!! Niezły!!! Zatem muszę zacząć od zdobycia przyjaciół :-) W każdym razie moja żona się nie nudzi :-). To już jakiś początek!
-
zołza aga Dałaś mi świetny przepis na mule. Masz może jakiś dobry, na...życie??? :-)
-
- To chyba raczej oczywiste ze jak ktoś zdradza to nie dojrzał do małżeństwa.I że jego przysięga była na darmo.Nie wiem co to jeszcze tłumaczyć. Tłumaczyć? Rzeczywiście, nie ma co tłumaczyć. Dorośnij dziewczyno!!!
-
- nie trzeba być ekspertem żeby wiedzieć że Arabowie źle traktują kobiety. Nie trzeba być ekspertem żeby wiedzieć, że wiedzę o świecie zdobyłaś czytając wiadomości na WP i kolorowe miesięczniki. Naprawdę taki poziom dyskusji Cię satysfakcjonuje?
-
zołza aga... Jak zwykle mogę na Tobie polegać!!! Dziękuję!!! Moja żona będzie Ci baaardzo wdzięczna!!! (choć ja tę wdzięczność poczuję :-)
-
No dobra, specjalnie dla Ciebie, objaśnienie, dziewczyno: -zdrajcom sie coś często w głowie tak przestawia,że zdaje im się iż wszyscy zdradzają i to było normalne. bzdura. Masz jakiś argument na poparcie tezy? - w sumie to pewnie taki wasz mechanizm obronny.... bzdura. Masz jakiś argument na poparcie tezy? - Arabom też wydaje sie że normalnie traktują kobiety bo inni też je tak traktują piramidalna bzdura. Masz jakiś argument na poparcie tezy? - Prawda jest taka,że większość ludzi nie dojrzała do małżeństwa. Przysięgają na darmo. Malutki kryzysik i już w objęcia innego. bzdura. Masz jakiś argument na poparcie tezy? Mógłbym z Tobą tak do rana, ale szkoda czasu. Wolisz mówići pisać, niż słuchać i czytać.
-
Tak jak przypuszczałem...nicni z mojego dzisiejszego gotowania muli... :-( - Ja jednak mam inną wizję świata idealnego...w nim ciągle widać tęcze i słychać muzyke . ...wygląda bowiem na to, że masz wizję świata, ale brak Ci o nim wiedzy :-(. Dlatego Twoje rozważania sa tak ogólnej natury: małżeństwo, ludzie, wy zdrajcy, Arabowie... Ale gdy przychodzi napisać coś konkretnego, to klops! I jeśli chodzi o kuchnię, i jeśli chodzi o związki międzyludzkie. pozdrawiam
-
no i co z tego? To dasz mi ten przepis na mule, czy nie??? Ile razy mam prosić?
-
no i co z tego? Hmmm, czy możesz mi podać jakiś fajny przepis na mule? Będę bardzo wdzięczny!
-
- Farciarz! Też prawda, ale główna umiejętność, to omijanie niewygodnych tematów. Przydaje się w życiu zdrajcy, co...???? :-) :-) :-).
-
-nie pani nauczycielka ani nie studentka..tak,niżej,jeszcze liceum no trudno,szczerość to szczerość Acha. OK :-) To jedna rada ode mnie, jeśli jeszcze nie jest za późno...na "Przedwiośnie" nie marnuj czasu. Przeczytaj bryk przed maturą :-)
-
- wkurzony co ty epopei nie czytales?? tam tez byl fajny watek erotyczny, nie wiedziec czemu ignorowany w podstawowce... No nie czytałem. Literaturę doceniłem dopiero po zakończeniu edukacji instytucjonalnej :-). Czyli wtedy, kiedy zacząłem mieć wybór :-). Jakoś tak mam w życiu, że lubię mieć wybór :-).
-
- polonista mnie lubił bo czytałam wszystkie lektury A jakby Cię bardzo lubił, to by Ci powiedział, których nie warto czytać :-). Tak, jak mi powiedział :-).
-
- Może mi ktoś streścić czy autor nadal taki wkurzony na swą kochankę czy już mu złość minęła Kurcze, kolego...ze wszystkich, którzy tu napisali nie czytając wątku, Ty mnie rozczuliłeś najbardziej :-).