KALA8585

Beti u nas kiepsko z butlą:( może też przez to że smoczek mam cały czas taki sam od urodzenia, właśnie doczytałam Zorkę i też mnie olśniło;/;/ a cyce jako tako dają radę z herbatką na lakt. i kawą z mleczkiem. Moja ostatnio marudna jest, niby śpiewa, niby beczy, jęczy, tak nerwowo pcha wszystko do buzi, a nasze palce prawie zjada jak jej sprawdzamy:( ojjj znowu będzie ciężko ..płacz itd;/;/ Niewiem co jej dać, czy czymś smarować??????dziąsełka???

Dzięki Asiu za Oseska:) zaraz luknę co i jak, buziole:)

Asiu nieźle tu prawisz, aż chce się wszystko spamiętać i chyba to sobie pospisuję gdzieś na papier:):) Zastanowiło mnie jedno, moja małaod kilku dni ma śluzowate kupki, walnie czasem porządnie, a tu więcej żółtawego śluzu niż takiej normalnej kupy, pediatra dał mi 3 saszetki di-erolu, prebiotyku na to, no jest niby lepiej, pisałaś że tak się dzieje od nietolerancji glutenu......tylko skąd on,mała dostaje kaszkę bezglutenowa i moje mleko tylko;/;/

Nie ściagam laktatorem, niewiem chyba powinnam ale wedy ona tego mleka nie wypije z butli i szkoda do zlewu:( raz tak zrobiłam jak podała hippa, długo spała cyce pełne, ściągnełam a ona butli ani rusz:(

Zorka moja też preferuje lewa str, ijak ją podniosę to trzyma troche krzywa główke, ale niby to sie poprawi tak mowi lekarz, my dzis po bioderkach znowu i jest oki, ważyłam ja przy okazji i zaledwie 5420g:( jestemzałamana bo butli nie che ani rusz:( dostała dzis troche kaszki mleczno ryżowej, i jako tako podjadła sobie,anajgorsze jest w tym wszystkim to że zanika mi pokarm, ostatnio podczas karmień jak ją przystawiała to cyce mage przybierały aż mała dostawała strumieniem po buźce, a teraz cisza, wkładki lakt. suche, pod prysznicem ani drgną, piję herbatke lakt. ale szału nie ma, jestem załamana, niewiem już co robić, gdyby chociaż z butli piła....:(:(:(

Zorka chciałabymaby mała tyle jdła, ale narazie muszęją przekonywaćmałymi kroczkami, po kąpieli była taka głodna ze zbyt zachłannie chciała jeśc, smoczek się jejaż wyginał, i wypiła zaledwie 15 ml, potem cyc, godzina przerwy i znowu cyc, i pewnie pośpi znowu do 4-5 rano, ostatnio tak zjada z tych cyców:) i długo spi:)

Kobietki dałam jej dziś 30ml bebilonu pożyczyłam od znajomej z klatko obok, i mała wypiła, co prawda na głodnego ją wzięłam po spacerze,a potem cyc, alenarazie nic sie nie dzieje, chyba faktycznie od razu za dużo tego hippa jej dałam...nooo nie znowu karuje, to już chyba 3 kupa dziś:):) siedzi na huśtawce i stęka wesoło, łapka w buzi bo jakby inaczej:):) a wogóle wczoraj ugotowała jabuszko z marchewką z naszego ogródka i dałam jej pomemlać troszke, i pomemlała odrobinkę:) nic jej nie jest, dziś w kupce po nacce było ciutek pomarańczowego:):) jak nie mlekiem to trzeba ją normalnym podfutrować:)

Zorka moja ma dokładnie to samo, identycznie się zachowuje:) rączkę to prawie zje, tak namiętnie ją w buzi ma, i stęka i śpiewa przy tym:)pieluche też pożera:)

Beti to fajnie masz z synkiem w nocy:):) i widze że dużo już zajadasz sama:) ja teżjuż duuużo jem a mleko mam byle jakie bo mala bardzo słabo przybrała:( ostatnio. Zorka czytałam te opinie, większośc chwali że Ahhhh i Ehhhh a tu jak zwykle moja mała musi być po tej drugiej stronie, jak jedno odpuściło (cytomegalia dużo spadła i morfologi już oki) to drugie się przypałętało. podzwoniłam po aptekach za próbkami mleka....żadna u nas nie ma, ja pier.... co za miasto:( podałabym bebilon ale skąd tu wziąśc, kupie mała puche i znowu ma mi stać:(:(

Netta ale fajnie to już początek 10 tygodnia:):)

Dziewczyny popytajcie może ktoś z Waszych znajomych dokarmia mlekim HIPP BIO Combiotik, odsprzedam, zrobiłam mleko dwa razy, poszło koło 7 miarek, za 35 zł oddam.....porażka, i teraz niewiem jakie dać jej:(

Wydaje mi się że się nie przejadła, bo zjadła o stałej porze czyli po kąpieli 90ml tego Hippa, gdzie na opakowaniu pisze że dziecko 3-4 mies powinno 180 ml wody, a dałam tylko 90ml wody,odbeknęła od razu z 2-3 razy i spała po tym do 4 rano, potem dałam cyca, z bólem wzięła, bo był przepełniony i gazy miała, bez płaczu sie nie obyło, no i po chwili był ten mega paw, potem ją uspałam do 7, potem chwilke cyca popila i do 9.30 spała, a teraz tylko jej wlożyam do buzi butle, popiła może z 2 razy tak byle jak i od razu paw i za chwilkę zasnęła,i właśnie ona nie pije zachłanie:(:( niewiem co robić, żeby sie czasem nie odwodniła:(a chole*rne mleko stio i połowę blatu zajmuje:(:(i co ja teraz z nim zrobie..kur** 41zł:( a niunia biedna nie ma już zorganizowanego jedzenia teraz:(

Ja pier..Marysia znowu zwymiotowała, ledwo pociągneła butle a już był niezły paw:(:( pediatra powiedział że to nie musi byc przez mleko tylko z innego powodu, kur.. jakiego innego jak nigdy tak nie miała, już nawet mojego mleka nie chce pić:(:(

No nie Kobietki, zostały mi 4 strony do nadrobienia...nie dam chyba rady:):)bo czytam i czytam i nie moge doczytać Was:):) Katia i Agusiii wielkie gratulacje:):) Boże dziewczyny jak mi Was brakuje, ale co zrobić jak dziecię ciągle nawołuje:P w chałupie jak po tornado czasem, i nie mam gdzie rąk wsadzić, chyba za bardzo chce być perfekcyjna hehe:P:P Mamusie mam do Was pytanko...... Byliśmy wczoraj na szczepieniu, Marysia przybrała zaledwie 200g w 2 tygodnie, to stanowczo za mało, moje mleko jest do du*y:(:( i muszę ją dokarmiać, pediatra zalecił mleko HIPP Bio Combiotik 1, no i oczywiście w mojej małej mieścinie są tylko wielkie puchy po 800g, nic, musiałam kupić, dałam jej przed snek tylko 90 ml, i spała aż do 4, potem z wielkim bólem wzięła tego nabrzmiałego mojego cyca, i przed 5 rano zażygała wszystko , mnie, sebie, łazienke, przedpokój:( masakra jak niewiem co:( no i wydaje mi się że jakby znowu ma gazy, tzn, że znowu sie przy nich okropnie męczy, a było już tak dobrze:( niewiem co robić, czy dawać zmniejszona dawkę mleka na początku, a potem od razu cyca...proszę doradzcie, bo jak nie bedzie chciała tego mleka, albo nie bęzie tolerować to się chyba zastrzelę...duża pucha stoi:(:(:(:(

Katia pisałas ze dziecko podwaja wage do 1 roku...moja juz podwoiła w dwa miesiace hehe:):) 4650g:):) Netta gratulacjeeee!!!!!!!!!

Netta my wszystkie czekamy z niecierpliwoscia na wiesci:)

Ja Wam mówie wyjzd w góry daje efekty:):):) wlasnie taki efekt lezy na rekach i sie włanie zes..rał hehe:)

Netta ale numer, w koncu sie tabela ciezarowek ruszy:)

Ja pikole Netta!!!!!!!!! BAArdzo trzymam kciuki żeby to był bobasek:) nie będziesz miała lepiej od Nas mamus:P:P tak to jest czasem w najmniej oczekiwanym momencie:) zrób bad. beta:)

Zora a co masz za syrop???? mnie te jej bole brzuszka wykanczaja..no zeby budziła sie w nocy co 2 godz??? dzis miala szczepienie p.pneumokokom, wazy 4400, rosnie, nabiera tłuszczyku a mnie krzyz siada juz:(

Boże Gosiu jak ja bym tak chciała, moja nawet w najdłuższym czasie spała 5 godz ale to było w szpitalu, a teraz w nocy co 1,5 - 2 godz pobudka, już nie co 3, jestem wyczerpana:( i załamana, bo teraz zaczeła sobie stękać i prężyć się w nocy a nie w dzień:( masakra...a dziś szczepienie na pneumokoki;/

Hejka, ja też ma chwilkę , wysłałam M z małą na spacer, popołudniu troche chłodniej, bo w południe to oszaleć można, Marysia dziś od 13 wcale nie spała przez ta pogodę a co to bedzie później;/ A pozatym jako tako, nie możemy się ostatnio z M dogadać, wszystko przez tesciową i jej niedzielny tel. nie będzie mi baba organizować dnia co i gdzie mam robić, skoro całą sobote u niej spedziliśmy:(:(no ile można, ja nie jestem sierotą i też mam swoich rodziców:(:(a mój M mamisynek zapatrzony w swoją rodzinke że hej:(także jest niewesoło bo już wkroczyliśmy na niebezpieczny teren.."mama-teściowa"...:( A pozatym karolina Twoja Marysia jest śliczniutka, ma piękne oczka:) pozdrawiam was wszystkie:*

Hej:) Moniu moja jak ma humor to juz sie smieje, ja tez do niej co chwilke sie smieje i rozmawiam choc powodow do płaczu coraz wiecej:( ale to juz inna bajka. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbc663150 f3681a6.html

Hej:) Mała właśnie spi, o dziwo położyłam ją do łóżeczka dałam niestety smoczka (którego wczesniej nie chciała za żadne skarby cycać, wolała moj sutek...:) i jako tako po wiertoleniu się w koncu sama zasnęła:) spi ponad godzinę już:) W nocy to czasem uda się jej spać w łózeczku do około 4.30 a potem już nasze wyrko...wczoraj po kąpieli przy cycu nie wrzeszczała i nie kręciła się...ufff ale za to wyleżała swoje na brzuchu u taty od 17 marudzać i rycząc....tak jak mówicie trzeba to przejśc, tylko mam wrażenie że czas się dla Nas zatrzymał na tym 1,5 miesiąca i ani drgnie;/;/wczoraj była położna waży 4040g:0 magiczna liczba "4" przekroczona:) A co do mnie to też raczej mam bliznowca, rana po cc jest wyraźna, fioletowa i zgrubiała, położna się dziwi że nie boli...na szczęście...kazała mi przykładać dużą ilość linomagu tego z zielonym paskiem, i kupić maść na blizny...ehhhh te apteki mnie wykończą...zawsze coś;/;/no i musze sie do gina wybrać na kontrolę. A to Marysia jak ma czasem humor:) Buziakiiii http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbc663150f3681a6.html

Hej Kochane, tak mi zal ze Was nie czytam, ale nie mam kiedy:( mała nie pozwala mi nawet spokojnie zjeśc....wymioty przeszły ale za to ma kolki, wczoraj mi od 19 do 23 wyła, nie spi popołudniami juz wcale, takze od 15 mam sajgon;/;/;/marudzi popłakuje praktycznie całe dnie;( załamka, teraz lezy na mnie, beczy co chwile nie mam pojecia co jej jest, niewiem czy to gazy czy cos innego, dzis zrobila jedna kupe z moja pomoca oczywiscie - czopek to załatwił bo juz nie szło tak marudziła i myslalam ze jak zrobi to pospi, ale niestety nic z tego a w nocy juz o 4 zaczynają sie jęki i stęki, prężenie się, czasami mam już dość, az w głowie sie kreci ze zmeczenia, codzien mam strach wieczoru, wczoraj cala kapiel tak sie darla ze samej siebie nie slyszalam, szału nie ma....takie mam macierzyństwo, nikt nie mówił ze bedzie kolorowo, ale zeby tylko czarno było......:(