agrataka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agrataka
-
A chciałam Was zapytać jeszcze jak tam Wasz rosnące brzuszki? Macie jakieś rozstępy? Bo u mnie na razie cicho (na plusie mam 8kg), smaruję się Ziają od 4miesiąca, ale nie wiem czy to wpływ balsamu czy tak po prostu jeszcze się nie zrobiły.
-
Cześć kobietki. Byłam dziś na usg - z maleństwem wszystko w porządku. Wszystkie parametry w normie, szyjka długa. Mam brać dalej leki i następna wizyta za miesiąc. Maluszek dał mi pokaz otwierania buzi i łykania płynu owodniowego :D To moje wcześniejsze pytanie związanie z "co pić" było celowe. Wiem, że większość z Was pije wszystko co jest, ale są też takie osoby jak ja, które biorą leki i nie wszystko powinno się wtedy mieszać. Poszperałam trochę w necie i znalazłam porady jakie napoje pić bezpiecznie. (Np przed ciążą piłam nagietka, ale gdy zaczęłam brać leki lekarz powiedział, że lepiej tego nie łączyć. Z niektórymi ziołami tez trzeba być ostrożnym bo np liście maliny mogą wywoływać skurcze. Niespodzianka29 ja dawniej piłam bardzo duzo wody, a teraz nie mogę się do niej przekonać. Ale zacznę się zmuszać, bo po porodzie tez coś trzeba pić ;) czekam na wiosnę... my nie mamy osobnego pokoiku dla dziecka - będzie w naszej sypialni. Trochę się odsunie łózko, żeby łóżeczko i komoda się zmieściła i... tyle. A za parę lat może wyremontujemy strych i zrobi się więcej pokoi. Ale to kieeedyś. Co do ruchów - mój brzdąc kopie najwięcej rano jak siądę z śniadaniem przed komputerem. Potem po posiłkach i wieczorem jak się położę to szaleje. Ale w sumie nie ma reguły - raz bardziej raz mniej. Juwelka hemoroidami się nie przejmuj - dużo kobiet w ciąży je ma. Ja kilka lat temu też miałam i trochę się bałam, ze teraz wrócą, ale odpukać - nie ma po nich śladu. Ale słyszałam tez że czasami są wskazaniem do cc, więc zobaczysz jak u Ciebie będzie się to dalej rozwijać. Martyna89 dokładnie - mi tez się wydaje, ze z jednej strony jeszcze tyyyle czasu, a z drugiej, ze tak niedużo zostało. Oj widzę, ze Wy już sporą część wyprawki macie zrobioną, aj az chyba sama przyspieszę z kompletowaniem wszystkiego.
-
Anka30! i jak tam się śpi na nowym łóżku?? ;) bede_mama ja często mam taki nadęty brzuszek - zaczyna się po jedzeniu, wiec możliwe, ze to faktycznie wzdęcia, bo rano, po nocy znów normalny. Ja nie mam konfliktu, tj nie wiem jak to do końca jest, bo mamy z mężem taki układ, w którym dziecko może mieć każdą możliwą grupę krwi i + lub - (Mamy: A Rh+ i B Rh+). kamelia majowa ja się wysypiam, ale... od jakiegoś miesiąca znów mam problem z zasypianiem. Przewracam się z boku na bok i nie mogę usnąć. Ale po wizytach w WC zasypiam od razu i rano też mogę spać. Nie wiem czy to urok ciąży, czy znów tarczyca wariuje, bo jak miałam rozhulane hormony to właśnie tak było. Przekonam się w poniedziałek ;) Mój szkrab wczoraj dał popis wieczorem i uraczył tatusia pierwszymi kopniaczkami, które poczuł. Po czym zrobił mi się twardy brzuch i najwidoczniej wtedy maleństwo się obróciło, bo dziś czuję już delikatniejsze kopniaki i tak jak dawniej - czyli w okolicach pęcherza (wczoraj były w brzuch, koło pępka).
-
Ty ni nadczynności bierzesz Euthyrox? A jakie masz wyniki? Ja ostatnio tak pomiędzy 1-2 mam tsh, obecnie jestem na Euthyroxie 125. Hmm no to faktycznie 2 tygodnie to pewnie za krótko, idź lepiej na to usg - lepiej to sprawdzić.
-
bede_mama no faktycznie ja niby wymiotowałam codziennie przez 1,5 miesiąca a i kilogramy szły do przodu - pewnie jakbym wtedy traciła to byłabym na równi z Tobą :) PS Widzę, ze kataranka Cię już dopisała - super :) Juwelka właśnie - mojej siostrze też pierwsze co mówili to nie głaskać brzucha! A to czasami jest takie trudne, bo odkąd maluszek się rusza to mnie strasznie ciągnie do tego żeby go poprzytulać. Wogóle mówią, że jeśli komuś "twardnieje brzuch"," stawia się", ma skurcze przepowiadające (B-H) to żeby kategorycznie nie dotykać brzuszka, nie głaskać! Juwelka będziesz teraz leżeć i odpoczywać i zobaczysz - spokojnie doczekasz do 36tc, a może nawet i 40 ;) Niespodzianka29 ja też mam Hashimoto i niedoczynność. Leczę się od prawie roku. Wcześniej miałam to niezdiagnozowane i prawdopodobnie dlatego straciłam pierwszą ciążę. Też jestem pod stałą opieką endo. Usg miałam 2 razy robione na początku, teraz na każdej wizycie bada moją szyję. A na jakich lekach jesteś przy nadczynności?? PS jest tez taka możliwość, ze guzek powstał Ci teraz - pomiędzy wizytami. bede_mama mi brzuszek nie ciąży - wręcz przeciwnie "pęcznieje" na wieczór, tj czasami czuję jakbym miała napompowany. A plecy mnie bolą w nocy jak śpię na plecach. Jak na boku to jest ok, ale czasami nie wiem kiedy odwrócę się na plecy i jak się budzę do WC to nie mogę wstać! PS Ja w sumie z dłuższym chodzeniem raczej nie mam problemów, ale ostatnio gdy idę do siostry (1,5km) to w połowie drogi kolka mnie łapie. Oj kondycja widać już nie ta! czekam na wiosnę... dobrze że już w domu jesteście. Odpoczywacie :)
-
dziewczyny widzę wielkie luki w tabelce, tj bede_mama nie ma Cię! Ja lubię zerkać w tabelkę, bo wtedy mniej więcej wiem która majówka jest w którym tygodniu - jeśli możecie wpisujcie i aktualizujcie się :) -o nick...............cykl starań...........płeć.......................tp Wisnia0606.......9m-c...................1................ ..........01.05.2013 Nikola2008.............1...................Synek......... .........01.05.2013 monitka1985..........3..................córeczka........ ........01.05.2013 Zafasolkowana.........1..................1............... ..........02.05.2013 czekam na wiosnę...10 cykl...........synek......................02.05.2013 Szyszka85..............0...................1............. ............03.05.2013 Maggi79...............4lata...............1.............. ...........03.05.2013 8avis7..................1.................synek.......... ............05.05.2013 jodyna..................?...................synek........ ............07.05.2013 AniaW...................2................................ .............08.05.2013 Nesia ..................0...............córeczka .................. 08.05.2013 kamelia majowa.......0..............córeczka...................10 .05.2013 madrenka..............0...................1.............. ...........11.05.2013 juwelka................6..................synek.......... ...........12.05.2013 Strojecka..............2...................1............. ............12.05.2013 Paulina ..............0.................synek ......... ............14.05.2013 madzia..glasgow......50.................1................ .........15.05.2013 Madallenna.............2...................?............. ............15.05.2013 alii......................6 lat.......synek i córeczka..............15.05.2013 majowamamusia.......3,5roku..........?................... ......16.05.2013 katranka................1..............synek............. .........17.05.2013 olkaaaaaaa.............6...............synek............. .........18.05.2013 mamanita................1..................1............. ...........19.05.2013 Path5.....................1..................1........... .............19.05.2013 justa27.................ok27..............synek....... ............20.05.2013 Moniaa89...............6 miesiecy......córeczka..................20.05.2013 mama majowa..........0................synek..................... 21.05.2013 Anka30!.................2.................1.............. .............22.05.2013 lilith-marlie.............11.................syn......... ..............22.05.2013 Martyna89..............0................synek............ ..........22.05.2013 agrataka...............1..................1.............. .............24.05.2013 Mooniaaa86............0..................?............... ..............26.05.2013 TTO .....................4..................1................... ........27.05.2013 Luisamaj................1..................1............. ..............29.05.2013
-
bede_mama no to teraz będę Cię obserwować czy idziemy dalej podobnie :D Hmm skoro masz wymiary podobne do moich to się zastanawiam gdzie ja jeszcze te 2,5 kg upchałam w sobie. Może w biuście?? ;) W sumie przed ciążą miałam tam 86 (teraz 95), a w biodrach też 90 (teraz 94). Ja w sumie nie wiem ile powinno się tak prawidłowo przybierać w ciąży. Gdzieś czytałam ze do 20tc po 0,3 a po 20tc po 0.5kg na tydzień (oczywiście statystycznie) i ja praktycznie tak idę. Z tymże dużo kobiet na początku ciąży nic nie przybiera, a dopiero później - ja natomiast idę cały czas po kawałku do przodu. Marzy mi się nie ważyć więcej niż 70kg, ale chyba to jednak nie realne ;) czekam na wiosnę... ja mam dopiero skończone 23 tygodnie, wiec niedługo pewnie będę miała w brzuszku tyle co Ty. Martyna89 no to idziemy kilogramowo na + prawie ze równo ;)
-
lilith-marlie a ile masz wzrostu i ile jesteś na plusie? Ja się dziś pomierzyłam jak obiecałam (23tc): - biust 95, - pępek 91, - biodra 94, - waga 63kg/164cm (czyli 7,5kg na +), kamelia majowa sama zastanawiałam się jak jest z piżamą, ale doszłam do wniosku, że w koszuli wygodniej, bo po porodzie (czy to sn czy cc) brzuch będzie bolał, a jak go dodatkowo spodniami przycisnę to będzie niewygodnie. Anka30! gratulacje (i kondolencje). Idziemy prawie równo tygodniami :D
-
lilith-marlie to mnie trochę zmartwiłaś, bo ja tez za młodu miałam wypalaną nadżerkę. No ale teraz póki co nic się nie dzieje, ale zapobiegawczo zacznę chyba trochę więcej leżeć niż siedzieć. Bo niby w domu wypoczywam teraz dość dużo, ale podobno gdy sie siedzi to cały ciężar i tak spoczywa na szyjce. Teraz mi lekarz sprawdza szyjkę tak jak Tobie Juwelka - i sadzę, ze jakby nie sprawdzał to jak się coś zaczyna dziać to dopiero zauważy, a wcześniej nie. Ale faktycznie lekarza warto albo zmienić, albo i dodatkowo chodzić do drugiego ;) bede_mama powolutku kompletuję wyprawkę. Zostały mi dokładnie 4 miesiące i korci mnei żeby pochodzić po sklepach, porozglądać się, pokupować coś, ale grypa wszedzie szaleje, więc trochę się boję narażać. A Ty co już masz?? PS Jestem za mierzeniem :D PS Mam pytanie - dlaczego akurat najwięcej WY POMARAŃCZOWE atakujecie Juwelkę?? Mam wrażenie, ze może gdzieś kiedyś komuś podpadła na jakimś wątku i teraz ta osoba za nią krąży. Współczuję Ci Juwelka, bo co napiszesz to wszystko Ci podważają - i to w takich chwilach, gdy potrzebujesz wsparcia! Aj lubię kafeterię, ale niektóre pseudo-pomarańczowe-osoby mnie po prostu rozbrajają!!!!
-
Ale tu dziś cichutko :) Juwelka współczuję Ci tych przeżyć. Tyle dobrze, ze szyjka się trzyma. Ja jeszcze nie wiem ile ma moja - dowiem się za tydzień - w piątek idę do lekarza.
-
Juwelka trzymaj się i nie denerwuj - jesteś w szpitalu, więc pod dobrą opieką. Lilith-marlie haha niesamowite masz sny :D PS Aj z tymi pomarańczkami... brak słów!
-
Cześć Majówki. Dawno mnie tu nie było, bo miesiąc nie miałam internetu, a potem... miesiąc zajęło mi nadrabianie tj. czytanie tego co pisałyście ;) Ale teraz już nareszcie jestem na bieżąco :) Witam wszystkie nowe majowe mamy :) U mnie w sumie nic nowego, ciąża przebiega spokojnie, nic nie boli, nic nie ciągnie, brzuszek rośnie i ja też. Jestem już ponad 7kg na plusie ;) Maleństwo skacze w środku - intensywnie od 20tc. Kopie mnie w pęcherz, albo w prawą stronę brzucha, więc nie wiem jak jest ułożone. Teraz jestem w 22t4d, na usg idę 1 lutego i już nie mogę się doczekać. Cały czas jestem na lekach i już nie pracuję.
-
Oj czytam i czytam i mi jeszcze 10 stron zostało. Kiedy ja to nadrobię ;) Witam też nowe majówki: kroppeczka, anula2487, Michasia :-)) :-)) :-)), odgrzebałam tez tabelkę - wpisujcie się Wisnia0606.......9m-c...................1................ . ........01.05.2013 Nikola2008.............1...................1............. ... ........01.05.2013 monitka1985..........3....................1.............. .........01.05.2013 Zafasolkowana.........1...................1.............. .. .......02.05.2013 8avis7..................1...................1............ ............05.05.2013 jodyna..................?...................1............ ... ........07.05.2013 AniaW...................2...................?............ ...........08.05.2013 kamelia majowa.......0...................?........................10.05.2013 madrenka..............0...................1.............. ... .....11.05.2013 Strojecka..............2...................1............. ..........12.05.2013 kinguszka..............5 lat...............1........................13.05.2013 madzia..glasgow......50.................1................ .......15.05.2013 Madallenna.............2...................?............. ...........15.05.2013 allii......................6 lat...............2.........................15.05.2013 majowamamusia.......3,5roku..........?................... . ....16.05.2013 katranka........1........................1............... ...........17.05.2013 olkaaaaaaa.............6.................1............... ...........18.05.2013 mamanita................1..................1............. ...........19.05.2013 Path5.....................1..................1........... .............19.05.2013 justa27.................ok27..............?.............. . .........20.05.2013 lilith-marlie.............11.................?........... .............20.05.2013 mama majowa..........0.................1......................... 21.05.2013 agrataka...............1..................1.............. ...........24.05.2013 TTO .....................4..................1................... .....27.05.2013 Luisamaj................1..................1............. ...........29.05.2013 ...Juwelka mój maluch w 11t4d miał 5,3 cm, więc widzę, ze Twój będzie duży :) A mi mdłości zaczęły mijać jak zmniejszyłam dawkę duphastonu z 3 na dwie dziennie - prawie jak ręką odjął.
-
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było, ale to dlatego, że miałam ostatnie dni w pracy i nawał roboty na zakończenie. Przychodziłam do domu padnięta, zaczynało mnie mdlić, więc nie mogłam nic zrobić już. A teraz? Teraz już nie pracuję - zwolnili mnie (ze wzgl. na zmiany w firmie), a że byłam na umowę zlecenie to same rozumiecie... Mdłości praktycznie ustały - hurrra. Zdarzają się raz na kilka dni, ale takie leciutkie, wymioty też z raz na tydzień teraz :D Zaczynam więcej jeść i staram się pakować w siebie coś zdrowego - ale jest trudno ;) W poprzedni wtorek byłam na usg. Moje maleństwo mierzyło wtedy 5,3 cm i wyglądało tak: http://wstaw.org/h/43fa357599f/ Robiło fikołki, machało rączkami i nóżkami :) Jakiż to miły widok, wiedzieć, że wszystko jest ok :) Dziś kończę 13 tydzień, czyli tak to jakoś chyba się liczy, ze od jutra zaczynam II trymestr no nie? Zaraz zabieram się do nadrabiania zaległości, bo bardzo ciekawi mnie co tam u was :)
-
katranka też masz Clexane czy jakieś inne zastrzyki?? I jak długo je bierzesz? Bo ja już biorę od starań, czyli wczoraj 50-ty sobie wstrzyknęłam. A tego kwasu foliowego ile bierzesz? bo przecież witaminy i tak go już zawierają ;) Szyszka85 aż Ci zazdroszczę - ja piję na siłę! Szoszonowa witamy :)
-
mamanita no pewnie że możesz zostać ;) Zresztą ja też mam termin wg @ na koniec maja, więc może mi się to jeszcze przeciągnąć ;) AniaW, Klaudynka - ja tez okolice Krk :) Lilith-marlie gonię Cię ;) @ miałam 2 dni po Tobie i termin też mi 2 dni później wychodzi. Już się nie mogę doczekać, aż brzuszek zacznie rosnać :D Na razie trochę się zmienił, ale wygląda raczej jak flak pod bluzką niż ciąża ;) Ale na zimowe święta pewnie już się trochę zaokrągli z czego się bardzo cieszę :) zafasolkowana mi lekarz polecił zażywać witaminy dopiero od 10tc (chyba skończonego), więc póki co biorę tylko kwas foliowy i jod, a później będę wybierać co łykać. Pewnie jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia, zdrowo się odżywiasz to łykanie suplementów nie jest konieczne. Ale z drugiej strony o anemię nie trudno. Moniaa89 witamy :) Niespodzianka 28 ja miałam dwa takie kiepskie dni - nic zrobić nie mogłam, bo ciągle mi niedobrze było. A dziś? Postałam w pracy 9h+dojazdy i praktycznie ani mnie nie zemdliło. W domu troszkę mnie mdli, ale lekko - tak że aż Sprite z wielką ochota wypiłam. Kurcze! Ale ja się teraz odżywiam! Mam jeść zdrowo, a dokładnie słowo "zdrowo" wyrzuciłam z mojego słownika na dobre!!
-
anka30! a jaki masz wynik IgM? Bo IgG dodatni świadczy o tym, ze już cytomegalie kiedyś przeszłaś i jeśli IgM nie ma tzn że jesteś chroniona. Ja mam taką samą sytuację właśnie ;) A na bóle brzucha coś bierzesz? Tj np magnez? Mi lekarz od razu przepisał Asmag na te bóle ;) i odkąd zażywam to nie pojawiły się już ani raz :) brr ja na kwaśne nie mogę patrzeć i wogóle na te rzeczy o których piszecie. Nadal królują u mnie bułki z pomidorem i słodka herbata. Wczoraj miałam ciężki dzień, zjadłam trochę ciastek i mdliło mnie później tak, ze nie mogłam nic robić. Nawet usnąć wieczorem było trudno!
-
aż się nam tabelka gdzieś zagubiła - ale w końcu znalazłam. Aktualizujcie dziewczyny :)
-
KlauDDynka69 witamy :) i zapraszam do tabelki :) dziewczyny a czy któraś łyka Prenatal Classic??
-
kamelia majowa w pracy jeszcze nikt nie wie, bo pracuję na umowę zlecenie, która kończy mi się w połowie grudnia. Liczyłam na to, że uda mi się dostać jeszcze jedną na 3 miesiące i wtedy dopiero iść na wolne, ale... teraz to już sama nie wiem. dziewczyny a jak tam Wasza waga?? Bo ja przez te mdłości i wymioty zaczęłam jeść niezliczone ilości bułek, a u mnie wiąże się to z kilogramami w górę. Dziś jak weszłam na wahę na wizycie u endokrynolog to aż się złapałam za głowę! Kilogram więcej w miesiąc (moja łazienkowa mówi to samo). Haha myślałam, ze jak będę wymiotować to z wagi zlecę, ale jak widać staram się jeść cokolwiek by nie być głodna i tym cokolwiek są bułki (z twarożkiem, margaryną i pomidorem - i praktycznie tylko z tym)!. Drugie danie obiadowe staram się jeść, tylko ze ja po pracy jestem ok 19 w domu, a wtedy to co zjem to w kibelku i tak ląduje. A co innego w dzień jeść nie mogę, bo mdłości ruszają ze zdwojoną siłą ;) A tak to jako tako cały dzień wytrzymuję bez rzyganka, ale jak wpadam do domu to mąż się już śmieje, ze najpierw witam się z wc, a dopiero później z nim ;) monitka1985 Ty to i tak masz malutko leków - ja dziś dostałam jeszcze jeden i teraz to już nie wiem czy taką ilość mój żołądek przetrawi! juwelka oj ja też bym się nie chciała tak faszerować, ale... nie ma z czego zrezygnować, bo każdy lek na co innego. Aż cholercia, a pomyśleć, że 2 lata temu myślałam, że jestem okazem zdrowia i nie brałam nawet wit C - bo po co ;) A teraz... 10tabl dziennie + zastrzyk! lilith-marlie współczuję krwiopijczej laborantki ;) I cieszę się, że zmusiłaś się w końcu do spacerku :) Juwelka spokojnie, czasami na nasze mdłości ma wpływ np co co jemy - może zjadłaś coś po czym Twój żołądek odsapnął i dlatego cisza? ;)
-
Juwelka no to mnie trochę przestraszyłaś, bo ja wymiotuję w sumie codziennie, ale nie dużo, bo też się powstrzymuję. Wczoraj w nocy niestety po wypiciu dwóch herbat z cytryną zwróciłam je ze zdwojoną siłą i... niewyobrażalnie piekł mnie przy tym przełyk! Jednak kwas to kwas i chyba żołądek nie mógł takiej ilości go przyjąć. Brr dziś też na śniadanie herbatkę sobie zrobiłam, ale już delikatnie kilka kropel cytryny dałam, a nie po 2 plasterki tak jak wczoraj. Zobaczymy czy pomoże ;) Oj współczuję Ci kochana, ze znów Cię ten pęcherz dołapał! Trzymaj się dzielnie - podlecz i trzymam kciuki za Wasze lepsze samopoczucie :) PS Właśnie się dowiedziałam, że od 15-tego przez miesiąc będę bez pracy! Od czerwca pracuję na umowę zlecenie ciągle, ale tu nagle jakieś zawirowania, ktoś musi wrócić na moje miejsce na miesiąc i... ja muszę zrezygnować. Nosz!! i co tu zrobić!!
-
O dzięki Ci dobra kobieto za radę z cytryną - właśnie zrobiłam sobie słabiutka herbatę z łyżeczką cukru i dwoma wielkimi plastrami cytryny i wchodzi mi niezwykle łatwo :) Może to będzie na mnie sposób :) Dziękuję Nikola za racjonalne upomnienie - masz rację! Zapomniałam, ze ja się odwodnić mogę - chyba myślenie przy mdłościach odchodzi na drugi plan. Acha któraś pytała jak z powiadomieniem znajomych itp. Ja oficjalnie nie powiedziałam jeszcze nikomu - ani rodzicom/teściom, ani siostrze. Może w sobotę na imieninach mamy... ale trochę boję się, ze potem będą mnie traktować jak jajko (po poronieniu bardzo mi pomogli emocjonalnie, ale nie wiem czy teraz zniosę wszystkich komentarze typu: "tym razem na pewno będzie dobrze" Ja wiem że będzie (;)) ale nie chcę tego słyszeć codziennie i przypominać sobie dlaczego tak mówią! Na razie chcę się sama nacieszyć, wiec się waham - powiedzieć czy nie. A Wy kiedy powiedziałyście??
-
Kurcze muszę się stanowczo wziąć za siebie i zacząć pić więcej płynów!! Dawniej prawie 2l wody wlewałam w siebie a teraz ledwo z pół litra będzie! Skóra na twarzy mi się aż łuszczyć zaczęła, no i... wiem że aż dziwnie to zabrzmi, ale - przy wymiotach czuję ten brak wody, po prostu... płynnie to nie leci, bardziej bym powiedziała, że zadławić się mogę. Dziwne to. Więc proszę Was dziewczynki - zmuście mnie jakoś do picia!!! Kurcze rozum co innego, a ciało co innego!! Help ;) *lilith-marlie moja waga hmm... waha u mnie tak z 1,5 kg na plusie licząc od ostatniej @, ale... trzeba tu wliczyć 3 wesela po drodze i teraz niby trochę wymiotuję, ale i objadam się niezdrowościami czy bułkami (wcześniej trzymałam dietetyczne menu, ale odkąd przyszły wesela i mdłości to moja dieta zmieniła się drastycznie) to chyba nie jest ze mną tak źle ;) Można powiedzieć, że prawie się trzymam swojej wagi ;) A brzuszek uwypukla jakoś dziwnie wieczorem - aż miło, ale na prawdziwy rosnący jeszcze pewnie za wcześnie ;) *anka30! ja mam od kilku dni podobnie: w pracy czy poza domem jak jestem to jest ok, a wieczorem... wczoraj na zmianę jadłam i wymiotowałam i nic nie pomagało! Dziś np musiałam rano jechać na czczo na badania i myślałam, że nie dojdę do busa! W busie jeszcze ok, a potem znów horror by dojść do laboratorium! Później łykłam tabletkę i musiałam odczekać pół godziny aż coś zjem - o zgrozo! *monitka1985 no to dobrze że poszłaś do lekarza :) Aj ale fajny to musiał być widok takie usg :)
-
lilith-marlie na moje mdłości też właśnie tylko pepsi działa. Od stycznia tego roku przestałam słodzić i pić słodkie gazowane napoje, aż... do teraz. Nie mogę przełknąć wody (tyle co do leków się zmuszam), a tak to tylko mi przechodzi słodka herbata i cola właśnie. Staram się ograniczać, ale czasami jak chcę coś zjeść to nie wytrzymuję i popijam pepsi - na weselu dzięki temu jadłam i piłam do woli. A dziś cały dzień nawet nie pamiętałam jak to jest mieć mdłości, a później trochę głodna kupiłam Kubusia marchewkowego w sklepie i... w busie jeszcze jakoś wytrzymałam, ale idąc do domu trzymałam się dosłownie za buzię, żeby tylko szybko dojść i nie zwymiotować na ulicy!! Stanowczo soki marchewkowe teraz nie dla mnie ;) Martwi mnie to trochę bo objadam się tylko bułkami z Florą i pomidorem i... kotlet drobiowy z ziemniakami i np buraczkami lub marchewką z jabłkiem mogę przełknąć - ale nic innego! Brakuje mi owoców i warzyw... ale po prostu nie dam rady ich zjeść!! Swojego lekarza o pepsi nie pytałam, ale pewnie powiedziałby coś w takim samym stylu co mówią na kawę ;) Path5 o kurcze faktycznie - ja też nie mam ochoty! Co mi się stało?! Ale to pewnie przez te mdłości.
-
kinguszka86 opisałaś obiadek i... mnie zemdliło haha. A dziwne to, bo wczoraj na weselu non stop coś jadłam i popijałam pepsi i nie zemdliło mia ani raz! Dziś przed wstaniem z łózka, ale tak tylko na chwilkę, potem ok. Ale na poprawinach już mnie muliło więc się ewakuowałam do domu - i rzyganko po kąpieli zaliczyłam. A teraz mnie muli strasznie znowu! Kurcze jutro prawie 10h w pracy - jak ja to wytrzymam???? Juwelka to może to zależy od lekarza, bo ja kogo pytam to każda ciężarna tsh sprawdza, bo tak właściwie tylko w ciąży można się teraz dowiedzieć że się choruje - przy innych badaniach nigdy tsh nie zlecają. A ja jestem przykładem, ze lepiej zbadać! Pamiętasz może, ze mi lekarz zlecił to badanie przed pierwszymi staraniami, ale wynik do niego nie dotarł, bo ktoś zawinił. I jak się to skończyło?? najprawdopodobniej z powodu tarczycy poroniłam, ale jak uznała moja endo przy takich wynikach jakie miałam stało się chyba najlepsze z możliwych że natura zadecydowała, bo przy moim tsh na 99% dziecko urodziło by się chore! (Miałam tsh ok 13-14). Dobrze, że na własną rękę sobie swoje sprawdziłaś :) PS Ja chodzę do gina na nfz, ale to już po prostu taki lekarz - po prostu dobry. Moja siostra jest teraz w ciąży z 3 dzieckiem, przy każdym chodziła do niego i takie sama badania te do 10tc miała robione. Oczywiście nie wszystkie są refundowane, ale przynajmniej część tak ;) Nikola2008 czasami warto skorzystać z okazji puki jest ;) Wiadomo, ze przesąd jest taki, zeby nie kupować nic przed narodzinami, ale... po pierwsze czy warto wierzyć w przesądy? A po drugie znam takie które zaraz po zobaczeniu dwóch kreseczek remontowały pokój dla dziecka, i przez prawie 8 miesięcy stał gotowy, żeby "wywietrzał, bo przecież dziecko nie powinno spać w nowościach" ;) olkaaaaaaa no to byle do listopada :D