nie chce mi sie poki co bardziej opisywac sytuacji z moja przyszla tesciowa...ale tylko nadmienie cosik;) u niej w domu w kalendarzu ktory wisi na scianie oprocz innych dni( jak dzien matki,babci itp) ma wypisane DZIEN TESCIOWEJ... zastanawiam sie poco;) po to zebym ja widziala i pamietala?bo jej tesciowa nie zyje...pff niech zapomni:)
a juz nie wspomne o jej porzadkach...jezdzi szmata po suficie mojemu facetowi( u siebie w pokoju tak nie robi) i teraz po 3 latach od remontu moj facet ma w pokoju taki pomazgany sufit jakby nie wiadomo co tam sie dzialo :o