niachniaczek

no bardzo przykre niestety,zawsze zazdroscilam kolerzanka ze maja taka super wiez z matka a ja nigdy tego nie poczuje :(

ja juz nic od niej nie chce,juz mysle ze nigdy nie poczuje od niej zadnej milosci skoro cale moje zycie jej nie bylo,nie bylo jej kiedy najbardziej potrzebowalam nie bylo jej nigdy i tego juz raczej nic nie zmieni...

najlepsza terapia bedzie jak spakuje walizke i sie z tad zabiore...dobrze ze chociaz psiaka mam ktory zawsze jest przy mnie i zawsze za mna,ktory czeka kiedy wroce pod drzwiami i cieszy sie jak nikt inny na moj widok :)

czuje sie przez nich jak jakis smiec a nie ich dziecko :(

wziela mnie do wloch tylko i wylacznie dlatego ze inaczej siostra sama by tu nie przyjechala teraz nie jestem juz po nic potrzebna :( ja tylko raz w zyciu na oczy torta widzialam na 18 urodziny gdzie siora zawsze go miala...

zniszczyli mi zycie nawet nie wiem za jakie grzechy moi wlasni rodzice:( to przez nich sie cielam,bylam lekomanka zaluje ze wtedy nie odplynelam na zawsze...nie wspominajac o alko od najmlodszych lat i innych uzywkach...

chce i on tez chce jest to w planach ale zobaczymy co bedzie czas pokaze...najlepsze jest to ze jak potrzebowala pomocy to zawsze ja bylam.jak potrzebowala zeby pomalowac jej mieszkanie to ja specialnie przyjezdzalam a moj brat przed komputerem siedzial caly dzien :O jak byla w szpitalu to ja przyjezdzalam zeby jej mieszkanie sprzatac a reszta sie opierdalala...w tym roku nawet czekolady od nich na urodziny nie dostalam :( oczywiscie siostra z bratem normalnie prezenty mieli gdzie zawsze to ja pamietam o jej urodzinach

z nia niestety nie da sie rozmawiac :( cale zycie tak bylo i cale bedzie ale obiecuje sobie ze jak sie juz wyprowadze z tad to moja noga nigdy wiecej nie postanie w tym domu...coraz bardziej czuje ze nie chce miec z nia nic wspolnego tak jak z ojcem

nigdy z nia nie rozmawialam nie wiem o co jej chodzi i mam to gdzies.wiem ze jak bym zaczela wchodzic na takie temat to wybuchla by pewnie awantura :O wole siedziec cicho raz juz sie z nia szarpalam...

zawsze mu w dupe pchala ile sie da a ja na wszystko musialam zapierdalac wlasna praca,nawet nie miala bym odwagi zeby o co kolwiek ja poprosic...

byl nawet czas ze matki facet sie wkurwial o to co robila,wysylala mu za duzo kasy,placila mandaty i wogole gdzie mieszkal i zyl z ojcem

dokladnie Grzeslawie masz racje,moj brat zawsze sie dobrze uczul,popelnil wiele wykroczen w zyciu ale dla matki jest swiety

postanowilam ze od jutra zejde im z drogi,rano bede wychodzic z domu i wracac wieczor tak bedzie chyba najlepiej...noxi to Ci zazdroszcze ja nigdy nie poczulam co to takiego wiez miedzy matka a corka,co to milosc madczyna :( wydaje mi sie ze oni chca,staraja sie za wszelka cene pozbyc sie mnie z tego domu, tak bardzo im przeszkadzam zawsze przeszkadzalam :(

tylko dziadek widzial ze ja jestem,przytulal czasem,czas poswiecil ale jego juz nie ma :( z babcia tez mam dobry kontakt ale zauwarzylam ze matka nakreca mnie przeciwko niej...kiedys ja poprosila czy moj brat moze u niej zamieszkac przez jakis czas to sie nie zgodzili z mezem powiedzieli ze to wandal.ja zawsze bylam tam mile widziana chcieli zebym tam u nich do szkoly chodzila zebym z nimi mieszkala...moj brat jest oczkiem w glowie mojej matki a siostra ojca a ja porzucona :(

ja z matka nigdy kontaktu dobrego nie mialam zawsze mnie krytykowala,zawsze miala jakies pretensje,zawsze jej wszystko nie pasowalo,jak cos ktos w domu zrobi to ja jestem pierwsza osoba po ktorej sie wydziera.kiedys zadalam jej pytanie po co ja sie wogole urodzilam?odpowiedziala mi wlasnie po co :( ojciec puki jeszcze z nim mieszkalismy to mnie bil,nie siostre nie brata a mnie...czuje sie jak takie cale zycie odzucone dziecko nigdy nie kochane :(

mam dosc wlasnej matki :O z ojcem nie utrzymuje od lat kontaktu co za kurwa rodzina :(

mam napieta atmosfere w domu :O mam ochote wyjsc z tad,wsiasc w pociag i pojechac w chuj...mialam miec prace od 15 a teraz nie wiadomo czy ja bede miec...

to nie dobrze noxi z wlasnego doswiadczenia wiem ze na tryb nocny bardzo latwo sie przestawic a na dzienny duzo trudniej :O

nie ma powodu do usmiechu :(

ehhh...

ja mam nadzieje ze nie dozyje kolejnych urodzin :O

mam nadzieje ze jak najszybciej to wszystko szlak trafi...

wszystkiego co najlepsze dla was!!!

e tam taki sobie,brzydka pogoda spac sie chce a oprucz tego nic sie nie chce :O jem caly czas cos eh...jak tam u Ciebie?

tutaj ludzie tez sie gapia ale tylko gapia i nic wiecej :)co najwyzej probuja nawiazac rozmowe lub po prostu rzucaja komplementami :) czasami poruszaja sie takie typy ze czlowiek strach poczuje... dobra ja uciekam dobranoc wszystkim :)