niachniaczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez niachniaczek
-
radze sobie wchodze w kolejne zwiazki nie wiadomo po co...
-
nie zalamuje sie nad tym bo wiem ze to nic nie da pozostaje czekac jezeli jestesmy sobie pisani to kiedys znow sie spotkamy
-
wiem ale on byl najwazniejszy w calym moim zyciu i niech tak pozostanie moze kiedys spotkamy sie znow z tad moja depresja z tad moje odsuniecie sie od ludzi nie potrzeba mi ludzi on byl najwazniejszy
-
dzis wiem ze tak kocha sie tylko raz
-
wierzylam ze zawsze bedzie,wierzylam ze tak bedzie na zawsze
-
to dzieki niemu chec zycia stracilam
-
rok czasu bylismy razem
-
tego jakim byl czlowiekiem i jak mnie traktowal rok czasu to nie malo
-
zaden nie jest taki jak on i zaden nie bedzie ja nie oplakuje nauczylam sie z tym zyc al jak by mi powiedzial wroc to pierwszym lepszym samolotem bym wracala
-
minelo troche czasu i juz raczej nie da sie tego naprawic on ma inna ja innego.ja tu jestem on tam jak pojechalam do pl to prawie zemdlalam jak spojzal mi w oczy tak bardzo chcialam go wtedy przytulic ale wiedzialam ze nie moge.nigdy wiecej nie spotkalam takich oczow pelnych uczucia dla mnie
-
czasu nie cofne choc chciala bym choc na jeden dzien
-
i nigdy nie zapomne chyba ze spotkam kogos kto bezie lepszy od niego ale takich juz raczej nie ma
-
ja nigdy nie zapomnialam a do dzis mam foto w portfelu ktore tasma okleilam zeby sie nie zniszczylo
-
rysowac tez lbie ale dawno tego nie robilam moje zdolnosci podejzewam ze poszy sie jebac
-
ja lubie wiersze pisac :) ale potem dola lapie bo wszystkie zawsze jak pisze to mysle o pierwszej milosci ktora najwazniejsza jednak byla
-
no tak moj jest wsparciem ale sie nim nie czuje i tak bo ja zawsze sama i co ja na to poradze
-
nie odzywam sie do nich nawet jak ktos napisze nie mam na to ochoty nie potrzebne mi to do niczego chce byc sama umie sobie w zyciu poradzic w kazdej sytuacji po co mi ludzie?
-
po tych wszystkic latach zrozumialam ze ludzie sa nic nie warci a facet to tylko dodatek a w zyciu trzeba na wszystko samemu pracowac tak bardzo mi sie marzy dom na bezludnym wzgorzu
-
w sumie to watpie bo sama ludzi od siebie odsuwam
-
wszystko oprucz pracy tylko ona sie liczy
-
G wlasnie super sobie radze i po co tu ktos do tego?
-
praca jest dla mnie najwazniejsza szkoda ze tak pozno do tego doszlam
-
jebne chyba tym wszystkim w huj
-
z tym ze ja kocham samotnosc i jak nie ma nikogo kolo mnie
-
najlepiej jak chyba bede sama