Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

black_angel23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez black_angel23

  1. Hej laseczki :). Ja dziś o niebo szczęśliwsza :), Na wadze 77,9, czy to już nie lepiej :). Na diecie widzę ze odważna jesteś że się porwałaś do pracy :). Nie martw się już tymi ząbkami , juz niedługo będziesz miała ładne proste zęby zobaczysz :). Ja też bym chciała pojechać na taki wyjazd, ale szczerze mówiąc nie wiem czy na dwa tygodnie, z resztą ciężko będę miała z urlopem w tym roku, zostało mi juz tylko 15 dni :(. Tak ogólnie to uciekam do pracy bo zaraz się spóźnię :/, O zgrozo :). Miłego dnia kochane :*.
  2. Ja tak samo jestem ciekawa tych odchudzających wczasów, oj jak by nam się to przydało. Będę miła no podobno te buty sa na jesień lato, skóra jest licowa i nie ocieplana więc chyba isę nadają aczkolwiek nie mam kogo się zapytać czy nie robią sie jakieś zakapiorki w laot :P:P:P. Chyba isę na nie zdecyduję i jutro je zamówię, ale musze jeszcze podpytać przyjaciółkę... :). Co do tej siłowni to bardzo cie podziwiam będę miła, naprawdę fajnie trzymasz fason :D. Powiem ci ze najlepiej iść na siłkę i zpalić kcal i zjeśc kankę czekolady niż nie zjeść i ciągle o niej myśleć. A przecież kiedyś będziesz musiała skończyć z dietą a wtedy co rzucisz się na wszystko?? No pewnie ze nie będziesz juz przyzwyczajona troszkę do niektórych produktów które ci później nie zaszkodzą. Lusyla kiedy ślub :D??????????????????? Jak przygotowania :D???
  3. Hej dziewczynki :). Ja w sobote i w niedziele zrobiłam sobie naprawdę wolne, od wszystkiego, niestety nie miałam internetu bo nie doładowałam sobie konta. Ale bardzo się tym nie zmartwiłam bo mogłam ten czas w pełni wykorzystać dla siebie. Byłam na rolkach i na tenisie stołowym, troszkę się pobawiłam. Najgorzej bo ja też się przeziębiłam, od wczoraj jestem taka do niczego, ze szkoda mówić :(. Nic mi się nie chce i też nie czuję smaku, no ale co zrobić :(. Wezmę sobie jakieś specyfiki mam nadzieję, ze jakoś mi to pomoże. Mi też by się przydały takie wakacje w takim ośrodku, klarka podpytaj koleżankę gdzie ona dokładnie była, może ktoś z nas się tam wybierze :). Jejku dziewczyny mówię wam jaką mam rozkminę, od kilku tygodni rozmyślam nad zakupem ażurowych kozaczków, wiem o tym, że wszystkie (prawie) wszustkie laski będą w nich chodzić w tą wiosnę-lato ale to nie zmienia faktu ze ja też chcę :). Tak mi się podobają no.... nie wiem czy kupic bo podoba mi się tyle par ze szkoda gadać, pokażę wam jedne ładne jak dla mnie i w dobrej cenie :). MOże troszkę kolor nie ten co bym chciała ale też jest okey. Te drugie też mi się bardzo podobają, ale przymierzałam takie w sklepie i 40 jest na mnie troszkę małe a 41 nie ma wcale :(. Eh no czemu mam taką wielka girę no :(. Co myślicie dziewczynki??? http://allegro.pl/azurowe-kozaki-hit-skora-naturalna-licowa-41-i2217786357.html?source=oo http://allegro.pl/kozaki-wiwa-azurowe-laserowe-zamsz-cappuccino-40-i2207641699.html?source=oo Ja chyba w przyszłym tygodniu też kupię karnet na siłownie no bo w tym tygodniu jestem przeziębiona i nie z bardzo mam chęci iść na siłkę, z reszta muszę się najpierw dowiedzieć czy jest już dobry steper bo jak nie to zmieniam siłownię :P:P. Dziś na wadze okey 79, nie schudłam nie przytyłam więc jest okey. Zaraz idę do tesco na zakupy, muszę kupić troszkę rzeczy a po za tym nie mam czarnych rurek , albo prostych spodni a bardzo ich potrzebuję, dziś w sklepie przymierzyłam chyba z 15 par, za duze za małe, ale niestety w większości były na mnie za krótkie mówię wam jak mnie to wkurza jak mam takie spodnie do kostek a w pasie są idealne :(. Pozdrawiam was smarkająco :).
  4. Sara Miranda brawo :). Ja dziś nie byłam na siłowni, ale jutro się wybieram no i może w czwartek pójdę, zobaczymy jeszcze. Po wczorajszej siłowni mam dziś niezłe zakwasy w nogach, dziwne... nie ćwiczyłam może ze 3-4 tygodnie i organizm już zapomniał jaka to byłam aktywna fizycznie. Właśnie zrobiłam porządek w dwóch szufladach i wyrzuciłam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. Zauważyłam ze ja to jestem typem zbieracza, ciężko mi się z czymkolwiek rozstać bo zawsze uważam, ze to jeszcze może mi się kiedyś przydać, a to wcale nie prawda bo jak już nie założę czegoś przez rok to już raczej tego nie noszę. Dziewczyny wy też macie ten problem??
  5. Będę miła masz racje z tym, ze to ja ciągle jeżdzę do T. a nie on do mnie. Ale niestety tak jest lepiej, że to ja tam jadę a nie on jedzie do mnie. Chyba nawet bym nie chciała zeby do mnie przyjezdzał. Wiesz ja w domu nie mam tak do końca fajnie. Nawet jak by T. przyjechał to by była tylko jedna wielka awantura z moim "chorym na głowę bratem" - mówię ci nic fajnego, wolę ja juz do niego jechać. Aczkolwiek sama nieraz złoszczę sie na siebie, ze za mało dla siebie robię. Masz racje. Co do zaangazowania to nie moge sie zgodzic. Nie oceniam angażwoanie po tym kto do kogo jezdzi bo tak to by wyszło że T wcale się nie angazuje. To dobry chłopak tylko czasem mnie wkurza z tym sportem... eh jak mnie wkurza. A co do obiadków to tez nie ja gotuję tylko on, częściej on cos organizuje a ja tylko pomagam :). Tak znowu wkręcam sie w siłownie :). To chyba dobrze :). Będę miła bedziemy chodzic razem ale tak wirtualnie :P:P:P. Sara Miranda biegaj biegaj :). Może mnie to jakos zmobilizuje i ja kiedys też zaczne, ale jak narazie chyba nie :P. Dzis juz na wadze troszeczke mniej :). Sory za błedy ale tak szybko pisałam, ze nawet nie przeczytałam :P.
  6. Sara miranda fajne to bieganie ale ja i tak uważam, że strasznie się obciążają stawy podczas biegania jak ma się za dużo kilogramów tak jak ja. Buty które amortyzują swoją drogą, ale ja i tak bym się bała. Chyba wole spocić się jak świnka na siłowni :). Lusyla jak zjesz jeszcze jednego cukierka to urwę Ci uszy, co ty sobie myślisz, że możesz sobie tak poprostu jeść słodycze?? NIE!!! :)
  7. Czuję się spełniona, ale nie do końca... faktycznie dawno mnie nie było na siłowni, ale tak sie wkurzyłam, że szkoda gadać... wchodzę tam a tu nie ma mojego sprzętu czyli stepera... o jak się wkurzyłam. No nic mówie trudno nie poddaję sie i ćwiczyłam na wszystkim innym, 45 minut dałam sobie wycisk :). Jestem z siebie dumna, że znowu wracam na dobre tory :).
  8. Hej dziewczyny! Przepraszam, ze ostatnio z wami nie pisałam, jestem beznadziejna tak jak juz mówiłam. mam chyba jakaś depresje i mówię teraz serio. Na wadze 79,9 dzis rano czyli 80 kg, znowu doskoczyłam do tego progu którego tak cieżko sie pozbywałam :(. Ale to wina tego, ze w ubiegłym tygodniu codzienie po pracy kładłam się na kanapie i tylko leżałam nic nie robiłam, jadłam i jadłam same słodycze i inne kaloryczne jedzenia :(. Jestem na siebie taka zła. BERTA TAK MI PRZYKRO, NAWET NIE WIEM CO TERAZ CZUJESZ. Co mogę powiedzieć... o chorowaniu na raka nic miłego. Powiedz mi gdzie mieszkacie?? Mama mojego T. półtora roku walczyła z rakiem woreczka żółciowego z naciekami do innych organów wewntrznych:(, cos strasznego. Wiesz nie ma co osądzać bo zależy w jakim stadium jest choroba, może to wczesne i da sie z tym walczyc? Ja dzis po pracy ide na siłownie, jak nie pójdę to juz więcej sie tu nie pojawię bo będzie to oznaczało, że jestem mega leszczem :(. W sobote wieczorem pojechałam do T. miałam wracać dzis rano ale wróciłam wczoraj wieczorem bo byłam zła na niego, tylko meczyki, meczyki i meczyki, zero zainteresowania moja osobą. Dopiero sie mną zainteresował jak powiedziałam ze jadę do domu, chciał zebym zostałą, ale ja jak zawsze twarda i stanowcza.
  9. Hej laseczki :). Ja ostatnio trochę podjadałam, ale nie ma tak źle bo 78,4 jest na wadze, mam nadzieję że już więcej nie będzie. Chciałam znowu iść na samo białko ale jest mi tak jakoś ciężko cokolwiek wprowadzić. Muszę się ogarnąć. Dziś z pracy wyszłam o 15 dwie godziny wcześniej należało mi się bo ostatnio pracowałam po godzinach. Posprzątałam troche w szafkach i na szafkach, och jaka jestem z siebie dumna bo miałam już taki bałagan że lepiej nie mówić, wielki wór śmieci się zrobił, ale to takie ogromny wór.... tata wszedł do pokoju i zapytał czy się wyprowadzam... haha on jak zawsze ma poczucie humorku. Chyba niedługo pójdę na siłownie, chociaż nie chce mi się no ale wiem ze powinnam iść a nie siedze i się opierdzielam no :(.
  10. Poprostu mój ukochany T. kilka razy już użył takiego stwierdzenia, że on mnie kocha no ale wiadomo Mame kocham bardziej, że jutro jest dzień kobiet no ale chyba rozumiesz że kobietą mojego zycia jest moja Mama, mam Cię w sercu ale moje serce oddałem już dawno mojej Mamie.... Takie głupie teksty już mnie to czasami irytuje ponieważ ja rozumiem, ze to jego Mam była pierwsza w jego życiu i że była od zawsze a ja tylko jestem jego dziewczyną, ale on chyba nie umie odróżnić miłości do Matki od Miłości do Dziewczyny i to mnie ostatnio tak boli.... czuję sie jak bym była gdzieś tam z boku jak on to mówi, a nie chce mu o tym mówić bo boję sie że mnie nie zrozumie a ja nie mam żadnych złych intencji.... rozumiecie mnie ?? Dziś na wadze 78. Jest dobrze :).
  11. Hej dziewczynki :*. No no ja przez weekend to ładnie musiałam poszaleć, mówie wam. Dziś na wadze 79. To za kare za to że sie tak objadałam, wczoraj nie odmówiłam sobie nawet torta urodzinowego mojego T. taka jestem okropna dla samej siebie :P:P:P. Dzis już ładnie się trzymam, od rana zjadłam kaszke taka bez tłuszczu. O 13 zjem sobie serek wiejski i później mięsko w domu dopiero. Wieczorkiem skoczę sobie do tesco i kupię sernik i upiekę ten sernik dukana co go tak reklamujecie :P:P. Będę sie nim objadać.
  12. Będę miła ja też uważam, że to bardzo fajny pomysł żeby sie spotkać kiedyś :). Będzie to ciężkie, ale nigdy nie wiadomo zawsze można się umówić :). Zaraz będę serwować karkówkę i tak sobie myślę, ze chyba też kawałek zjem, jest z warzywami, wszystko co tłuste to wykroiłam więc chyba coś skubnę :). Od jutro totalne białeczko, nic więcej i tak do piątku będę sobie białkować a w weekend będzie białeczko i warzywka :). Miłego dnia dziewczynki :*.
  13. Berta co tam zjadłaś dobrego co?? ja zjadłam dziś rogalika i tez muszę sie przyznać że był dobry. Ale już koniec z tym jedzeniem, zaraz idę sobie zrobić jajka :).
  14. Hej dziewczyny! Powiem wam, że mam co czytać. Dużo pisałyście wiec jestem mega zadowolona. Muszę teraz tylko wykąbinować chwilkę czasu i poczytac. Niestety dzis w pracy mam za dużo pracy więc nie mam za bardzo jak. Wydrukowałam sobie wszystko co pisałyście i później w domu przeczytam i odpisze co tam słychać u mnie. Dzis weszłam na wagę 77 kg. Było by mniej ale niestety wczoraj byłam u rodziny i nie chcieli mnie póścić bez jedzenia.
  15. http://zapodaj.net/9ac17675a1a4.jpg.html dziewczynki szału nie ma oczywiście ja to wiem, ale lusyla prosiła wiec wrzuciłam. Msze zacząć ćwiczyć na brzuszek, ale wiadomo nie chce mi się. A ogólnie to trochę lepiej to wygląda tylko na zdjęciu mam takie gatki co mi się bardzo wpięły.
  16. Klarka fajny ten omlet,tylko w tej książce wyczytałam, że nie powinnyśmy w fazie białka i warzyw jeść więcej otrębów niż 2 łyżki stołowe bo one też są bardzo kaloryczne. Ja zaraz też idę sobie zrobić omlecik :). Na wadze 77,3 :).
  17. lusyla nie martw sie mnie też przydała by się jakaś renowacja i to koniecznie :P. Włosy odrosty jak nie wiem, dwa miesiące temu zrobiłam sobie kolor ale już dawno zszedł i śladu po sobie nie zostawił. Nie mam nawet kiedy tych pasemek sobie zrobić bo jak mam wolne to nie ma mnie w Skierniewicach. Co do paznokci to ja nie robie sobie żadnych zeli alni nic innego, mam takie jakie mam, czasem uda mi się że są ładne i nie zniszczone to sobie je ładnie pomaluje, uwilbiam je malować ale ostatnio nawet i na to nie mam czasu. Jakaś depilacja też by sie przydała i to też raczej konieczne :P:P. Nic mi sie już dziś nie chce robić. Jestem taka jakaś bez sił. Tylko pranie zrobiłam a nawet 3, troche mi się uzbierało już tych ciuszków. Obiecuje, że zrobię zdjęcie i wstawie zeby było jakieś porównanie. Ale to za jakiś tydzień, może tak zeby było co porównywać. Zauważyłam u siebie, że zrzuciam kilogram lub dwa a potem bardzo długo utrwalam wage i potem znowu zrzucam, już kilka razy tak miałam, czy wy też tak macie?? Odnośnie tej diety białkowej to powiem wam tylko, że bardzo chce mi się pić, no pije i pije. A na kolacje zaszalałam, zjadłam danio light, koreczki śledziowe niestety w oleju, dwa plastry wędliny z musztardą, ale miałam smaka jak jakaś ciężarne :P:P.
  18. Hej kochane :). Zmieniłam troszke stopkę co by mieć większą motywacje. Zmieniam zdanie na temat tego uśmiechu na twarzy. Dostałam okresu i tak słabo się czuję, ze szkoda mówić. Dziś zjadłam rano omlet z 2 jajek i otręb w pracy jogurcik owocowy (niestety) nie miałam nic innego do jedzenia. Dzis o 16 wychodzę z pracy i jadę do chorej Babci :(. Dziewczynki jak tam u was co??
  19. Klarka nie martw się, te warzywa w niczym ci nie zaszkodzą, spowolnią faze ataku jak to jest tam napisane. ja też kuszę się na różne rzeczy ale zauważyłam,że teraz nie mam takiego wielkiego ciśnienia na jedzenia - w sumie to cieszę się. Jutro mam szkolenie w warszawie, tak strasznie nie chce mi się jechać, no ale muszę :(. A z warszawy jadę prosto do Łodzi i taką mam wycieczkę. Znalazłam w tesco ten danio light rzeczywiście mniej słodki i bardzo dobrze bo ten zwykły jest dla mnie za słodki :). Jutro jestem na kurczaku i na danio, może jakiś serek wiejski.
  20. Hej kochane moje :). Dziś tłusty czartem a ja trzymam sie w miarę dobrze :). Kierownik w pracy przyniósł 10 pączków i woła nas, że mamy jeść ale byłam taka silna, że nie zjadłam i jeśli pójdzie tak dalej to nie zjem nic słodkiego dzisiejszego dnia, no chyba, że sobie cos zrobię light :P. Klarka nie martw sie tymi pączusiami, nic się nie stało, ty niejesteś taka ciężka jak ja :P. Gdzie pracujesz? Cos kiedys mówiłaś o jakiejśc kancelarii ale nie pamiętam? Lusyla nie martw sie tak wagą do ślubu, przed samymi przygotowaniami zaczniesz sie tak stresować,że schudniesz nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Poćwicz sobie jakimiś domowymi sposobami, moze jakis fitnes na dvd jeśli masz, a jak nie to na yt jest ich pełno poszukaj coś i poskacz troszke :). ja w pracy zjadłam deser satino z otrębami i pierś z kurczaka, został mi jeszcze serek wiejski ale nie wiem czy będę go jeść, narazie nie jestem głodna :P:P. Piję duzo wody :).
  21. Klarka no to muszę poszukać i kupic koniecznie :). Uciekam
  22. Smutno mi że was nie ma ze mną :(:(:(. Dziś na wadze 79.
  23. ja od dziś do piątku mam same białka, dzis na obiad zjem wiadomo pierś z kurczaka w ziołach, bo ich można jeść nieograniczoną ilość. Jutro kupie sobie rybke i upiekę w piekarniku i tak bede jeść na zmianę :). Klarka trzymaj sie na dukanie tylko pamiętaj pij duzo płynów, może to być też herbata oczywiscie, ale wiadomo woda będzie łatwiejsza w pomiarach, jedna butlę sie wypije i spokój :).
  24. Kochane Dziewczynki życzę wam dużo miłości w dzisiejszym dniu ale przede wszystkim w całym roku żeby nikt nigdy o was nie zapominał :). Kochane moje, co do mnie to dziś woda totalnie się we mnie zatrzymała, wczoraj prawie wcale nie sikałam, a dużo wypiłam, dziś na wadze 80, ale wiem , ze to nadmiar wody w organizmie. Dziś od rana zjadłam jogurt naturalny z otrębami i przed chwilą zjadłam jogurcik owocowy. Co do tego dukana to różnie z nim bywa, fajnie jest na pierwszej fazie bo dużo może uciec kilogramów, a wiadomo później jak się naprzemiennie je warzywa + białko i białko to już troszkę wolniej to działa. Jestem pełna nadziei, że uda mi się wreszcie zwalczyć te kilogramy i mam taką nadzieję, że wam też się uda i będziemy wszystkie ładne i zgrabne :):).
  25. Hej dziewczyny :). Co tu tak pusto?? Pewnie dlatego że wszystkie już jesteście takie laseczki i pewnie nie potrzebujecie wsparcia tak jak ja. Jejku jaka jestem zmęczona no mówię wam kochane moje... od rana biegam kupuje robie jedzenie temu mojemu nierobowi i jeszcze szpital... wszystko się tak szybko kręci, że nawet nie mam czasu odpocząć no mówię wam. Lusyla90 chyba tak dużo nie ważysz co, zresztą to czuć po samym sobie czy coś się utyło czy jest okey. Ja czuję się dziś tak średni, mam już chyba napięcie przedmiesiączkowe i będzie mi się zbierać woda w organizmie ale i tak nie jest tak źle. Właśnie gotuję kompocik z czarnej porzeczki i robię karkówkę w woreczku, tak się zastanawiam, ale chyba mogę kawałeczek zjeść co. Zrobiliśmy jeszcze surówkę z czerwonej kapusty ale dla mnie bez majoneziku :(, szkoda. Wiecie co pół Łodzi dziś zjeździłam za butami, nic nie znalazłam, ale jestem zła. Byłam w tylu sklepach, że ojej.... nie ma nic. A chciałam sobie kupić takie czarne ub granatowe botki na obcasie:(. Może jeszcze jutro się gdzieś skoczy i coś sie znajdzie. Dziewczynki miłego dnia :))). Mam nadzieję, że nie piszę sama do siebie i że chociaż troszkę ktoś czyta posty :(.
×