Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

black_angel23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez black_angel23

  1. Hej laseczki, nie wiem jak waga bo moja kochana mama upuściła moją wagę na podłogę i nie działa, kolejny raz nie działa, ale tym razem nie udaje mi się jej naprawić :(. Postaram się jutro pożyczyć os siostry wagę elektroniczną i zważę się. Zobaczymy ile kilogramów sobie dopisałam przez ostatni czas...a może ten świąteczny czas mnie zaskoczy i okaże się że zrzuciłam chociaż kilogram :)). zobaczymy :). Zaraz idę na siłownię, znowu sama bo mojej siostrze nie chce się ruszyć dupska, leniwa bestia. Właśnie zjadłam obiadokolacje :), trochę bigosiku, więcej w nim mięsa niż tej kapusty :).
  2. Hej dziewczynki :). Ja dziś w pracy siedze od rana!! Byłam na pobraniu krwi! Jutro mam odebrać wyniki :). Ciekawe co mi tam wymyślą. Dziewczynki jak tam przygotowania do świąt???? U mnie już większość rzeczy jest zrobionych :)). Tylko tego prezentu dla mojego T nie mam :(:(:(. Ale wymyśliłam, ze kupie mu bony upominkowe za 200 zł do sklepu z zegarkami. Mój T. zbiera zegarki, kocha je i uwielbia... wiem że marzy o takim za 2000 zł no ale na taki mnie nie stać, może kupie mu te bony to już będzie miał jedną dziesiatą :)).
  3. No i bigosik już bulgoce na palniczku :). Tylko od czasu do czasu trzeba zamieszać :). Zaraz idę na siłownię :). W sumie to muszę troszkę ćwiczyć no bo wiadomo, nic się nie osiągnie jak się będzie siedzieć. Dziewczynki uciekam na siłownię :)).
  4. Hej laseczki!!! Ja właśnie zaczynam bigos gotować!!! Masakra ja jestem lewa kucharka!! Jeszcze tu wrócę dziś :)).
  5. Hej laseczki moje kochane :)). Wiecie co zrobiłam dziś ciasteczka...pierniczki :). Takie małe gwiazdki i takie duże serca, ach och ech, będą mi potrzebne do moich małych prezentów, w tym roku mikołaj jest troszkę biedny i nie może kupić pięknych prezentów. Zrobiłam te pierniczki i zrobie takie ładne paczuszki jak z pomarańczami :)). Muszę je jakoś ładnie polukrować :)). NIe mam prezentu dla mojego ukochanego, z tym jest wielki problem bo on poprostu wszystko ma. Ma wszystko co mogło by mu się przydać. NIe chce mu kupować czegoś co mu się nie przyda i nie będzie zadowolony. Wiem ze zbiera na zegarek który kosztuje ponad 2000 zł i ma juz jakaś sumkę, myślę ze jak mu dołożę 200 zł i kupię jakiś drobiazg i taką paczuszkę to będzie fajnie co?? Chociaż ja szczerze powiem, ze nie chciałabym dostać pieniędzy na żadne prezent, uwielbiam rozpakowywać prezenty :)). Byłam dziś na siłowni i ostro ćwiczyłam przez godzinkę :)). Jestem z siebie zadowolona, przymierzyłam czerwoną sukienkę którą kupiłam miesiąc temu i coraz lepiej zaczyna wyglądać aczkolwiek muszę wciągać brzuszek :((. Ja dziś duzo nie zjadłam, ale przyznaje się bez bicia ze zjadłam dwa te ciasteczka co upiekłam takie dwie gwiazdki.
  6. lusya ja chyba po nowym roku wezme się za tą dietę żelazną, chociaż jak sobie o niej pomyślę to słabo mi się robi, musiałabym chyba leżeć i nic nie robić :P. Ja juz za chwilke idę do pracy ale wcześniej skoczę do tesco kupić co mma kupić i później będę miała spokój :). Dziewczynki miłego dnia wam zyczę :)).
  7. Czesiowski no właśnie prosiła o to zeby poszedł do kuchni i tam palił, Mama jak pali to w kuchni i zamyka drzwi, otwarte okno jest i to się szybko wietrzy. On zwyczajnie chciał się ze mną pokłócić i dlatego zaczął palić w pokoju żebym jeszcze bardziej się zdenerwowała, beznadziejny jest jak dla mnie. U nas też nie raz dochodziło do rękoczynów, kilka dni temu skończył 25 lat ale jak dla mnie to jest z niego taki gówniarz że szkoda mówić. Jestem dwa lata młodsza, ale wydaje mi się że mam w głowie poukładane bo on nie bardzo. Nie chodzi mi tu teraz o palenie papierosów ale o całokształt.... Ach dziewczynki nie będę się denerwować bo szkoda mi nerwów na to wszystko. Do kliknięcia
  8. http://zapodaj.net/ee86a9a4c557.jpg.html moje małe dzieła :).
  9. Hej kobitki! Ja od rana wypiłam dwie kawki i zjadłam jogurcik i parówkę. Na obiad robię pstrąga zapieczonego w piekarniku w folii aluminiowej. Z kaszą zrobię tą rybkę.
  10. Ja wczoraj tego kurczaka to sobie gotowałam, kawałek piersi z kurczaka :). Nie nie mam anteny satelitarnej tylko rodzice mają kablówkę na kablu z klatki no i ja też powinnam mieć na kablu z klatki tylko ze z dekoderem, no i nie da się tego zrobić bo kablówka rodziców nie zrobiła sobie swojego miejsca tylko wpięła się w miejsce tam gdzie moja powinna być. No i narazie będę bez tv, znaczy sie będę miała tylko z rodziców, ale płacić 80 zł trzeba, co zrobić no. Ja sobie robię kawkę i zaraz zjem jogurt, moze dosypię trochę płatków. Później biorę sie za sprzątanie, moja mama śpi po nocy, no a ja posprzątam bo jak wstanie to się przestraszy jak mój tata z bratem nabrudzili, coś strasznego. W sumie się jej nie dziwie że nie ma siły już sprzątać, pracuje na dwie zmiany przychodzi a tu bałagan.... eh no w sumie to chyba dobrze, że tu wróciłam. Dziewczynki miłego dnia wam życzę :).
  11. Hej dziewczynki. Jejku jaka jestem zła, gościu od kablówki miał przyjść godzinę temu i nie przyszedł idiota jeden, nienawidzę jak się ktoś do mnie spóźnia jak się umawia na konkretną godzinę. Jejku chciałam iść o 18 na siłownię to już sobie poszłam no nie, a później to nie mam co bo będzie tyle babek ze wszystko będzie pozajmowane, kurwancka. No nic poczekam jeszcze trochę a i tak powiem mu co myślę o godzinnym spóźnieniu. Co do dietki to u mnie tak sobie, czasem lepiej czasem gorzej. Czekam na ten okres a jego nie ma, już czuję, ze się zrobiłam taka jak balon, no ale zobaczymy kiedy to nastąpi. Byłam w czwartek u lekarza, kazała mi zrobić badanie krwi, chodzi o glukozę i usg, nie wiem czemu, powiedziała, że tak profilaktycznie :)) Dziś zjadłam bułeczkę z wędlinką, później zjadłam danio i dwa jabłka a teraz miseczkę musli z mlekiem. W sumie to nie dużo, ale dodatkowo wypiłam dwie kawy też z mlekiem, a mnie to mleko jakoś strasznie rozdyma i jestem taka jak jeszcze większy balon, no nic.
  12. Dziewczynki i tak wy tu bardzo mało jecie, ale ja obiecuje sobie, ze w końcu też schudnę. Jutro mam wizytę u ginekologa i od razu powiem o tych badaniach hormonów, mam nadzieję, ze lekarz znajdzie podstawy zeby mi je zrobić, bo jak nie to lipa. Zjadłam na kolację dwie bułki z serem żółtym i mam ogromne wyrzuty sumienia, ale z drugiej strony jestem szczęśliwa bo mi tak smakowały. Chyba dlatego, ze były z dynią. Wiecie co będę robić ciasteczka na swięta takie fajne i pomarańcze ozdobione goździkami i takie fajne paczuszki zrobię dla moich koleżanke z pracy, mam nadzieję, ze im się spodoba. Jak tylko zrobić to zeby tego wszystkiego nie jeść.
  13. Hej dziewczynki moje kochane :). Wróciłam z pracy zjadłam obiadek i poszłam na siłownię, a tam zepsuty steper, no tak się zdenerwowałam, że szkoda mówić, ale poćwiczyłam pół godziny na innych maszynkach i wróciłam do domku. Dziewczyny macie już duże osiągnięcia i naprawdę wam zazdroszczę, no bo ja w ostatnim czasie to nic nie mogę się pozbyć tych moich zbędnych kg.
  14. Hej dziewczynki moje kochane!! Dopiero dzis rano wróciłam od mojego lubego, a teraz jestem w pracy. Większość rzeczy mam już przewiezionych do domu rodziców, więc dziś już śpie u nich. NIe wiem czy to dobrze czy to źle... Dieta przez weekend średnio mi wyszła, no ale nie ma tego złego. Dzis rano już sie dobrze trzymam i walcze z kg. W sobote rano waga pokazała 82 kg, więc nic nie udało mi sie zrzucić tylko doszedł ten jeden kilogram. Poczytam was później, teraz tylko wpadłam sie przywitać.
  15. Hej dziewczyny!!! Jestem i ja!! Ale w twarz sobie nie mogę spojrzeć w lustrze. Jak ja tak będę robić to nigdy nie schudnę. Mam już zachcianki przed okresem, mówię wam jak ja tego nie lubię, zjadłabym wtedy grzyby z majonezem, albo dżem z ketchupem... no poprostu coś strasznego mówię wam!!! Cały tydzień się jakoś trzymałam, naprawdę źle nie było, a teraz co, wzięłam się za jakieś słodycze bo mi się zachciało. Wiem, ze to nic strasznego ale jak tak będzie to moja waga nigdy nie spadnie do 79 :( a później do mniejszej ilości kilogramów. Ja wiem że nie wyglądam na te kilogramy ale co z tego waga mi tak działa na psychikę ze szkoda mówić, tak jak by to ona mówiła czy dobrze wyglądam czy też źle wyglądam. Ogólnie to moje przeziębienie się powiększyło i czuję się jak przez okno... szkoda mówić, nie mam na nic siły serio dziewczyny. Przeprowadzka jest w toku, chyba w poniedziałek już wszystko skończę, no najdalej we wtorek, ale jeszcze nie wiem, zależy kiedy mi tata meble przewiezie. Właśnie oglądam miss polonia , jejku jakie te dziewczyny są ładniutkie, wiem ze większość jest tak dobrze zrobionych ale i tak maja takie zgrabne ciałka i w ogóle. Dziewczyny jadę jutro do mojego T. więc pewnie zajrzę do was dopiero w poniedziałek albo wtorek, zależy od tego jak to będzie z tymi moimi gratami. W każdym bądz razie jestem z wami.. Moja waga pewnie jutro wskaże 82 kg, więc nawet na nią nie wchodzę z rana, to nie ma sensu. Jak już się przeprowadzę to zrobię sobie taki wycisk i dieting że nie będę wiedziała kiedy te kilogramy tak uciekną!! SHEDEADWOLF - jesteś moim guru!! Wyglądasz już świetnie, a brzuszka prawie nie masz wiesz. Ja jak się patrzę na swój brzuszek to właśnie tylko on troszeczkę zmalał. Brawo! Brawo! Brawo!
  16. Hej dziewczynki!! Ja dziś siedzę w pracy i myslę jak tu sciągnąć nowych klientów!! Hasło na dziś !! Sprzedawac !! Sprzedawać!! Sprzedawać!! Śniadania dziś nie jadłam bo boli mnie wszystko! Za to na obiad ugotowałam sobie krem z brokół :) zaprawiłam jogurtem naturalnym, mam nadzieję, ze będzie mi smakować :). Dzis nie idę na siłownie bo nie mam siły. W piątek jak będę się dobrze czuć to na pewno pójdę bo w weekend nie będę mogła bo pewnie pojadę do T. ZIMA ZASKOCZYŁA KIEROWCÓW ;):). Nie mam zimowych opon jeszcze, masakra.
  17. Hej dziewczynki!! Ja dziś siedzę w pracy i myslę jak tu sciągnąć nowych klientów!! Hasło na dziś !! Sprzedawac !! Sprzedawać!! Sprzedawać!! Śniadania dziś nie jadłam bo boli mnie wszystko! Za to na obiad ugotowałam sobie krem z brokół :) zaprawiłam jogurtem naturalnym, mam nadzieję, ze będzie mi smakować :). Dzis nie idę na siłownie bo nie mam siły. W piątek jak będę się dobrze czuć to na pewno pójdę bo w weekend nie będę mogła bo pewnie pojadę do T. ZIMA ZASKOCZYŁA KIEROWCÓW ;):). Nie mam zimowych opon jeszcze, masakra.
  18. Hej dziewczynki! Kiepsko się czuję! Katar mam straszny, jak mam katar to zaczyna boleć mnie głowa... kaszel i ogólne osłabienie robią swoje. Najgorsze jest to, że jak nie wyzdrowieję do soboty to nie zobaczę się z moim T i chyba się zapłaczę no. Byłam wczoraj na badaniach lekarskich w pracy i musze sobie zrobić jeszcze dodatkowe badania bo mogę mieć nadczynność tarczycy. Bardzo bym nei chciała ale nigdy nie wiadomo jak to jest. Ta ciągła nadwaga, miesiączkowanie obfite i dość długie... oj dziewczynki powiem wam,ze chodzi mi to teraz bardzo po głowie. Też oglądam Top MOdel. Michalnia juz odpadła, jeśli mam wybierać między Anią a Olgą to wolę Anie bo Olga jest zarozumiała wedle mnie.
  19. A co to dziewczynki gdzie wy jestescie ??? Ja od 7 nie śpię, a w nocy cały czas się budziłam bo nos mi się zapychał. Jestem taka zasmarkana, że nie wiem jak będę dziś pracować w dodatku czuję się taka jakaś otumaniona nie wiem czemu. Uszy mam zapchane. Zaraz jade do ZUSU użerać się z biurokracją. Nie lubie tego, w sumie tez pracuje z klientem i zawsze pomagam wypełnić jakieś dokumenty czy coś a jak sie idzie do państwówki to nic nie chcą pomóc, rzadko się zdarza. Co do wagi to nie wiem, nie ważę się bo aż się boję przez to ciasto. Może w sobotę się zważę, a jak wam dziewczynki idzie co??? Miłego dzionka
  20. Hej dziewczynki :*. Ja dziś jestem strasznie sumutna... mój ukochany napisał mi, że zyczy mi udanych mikołajek a ja mu odpisałam że nie obchodze Mikołajek bo nie mam z kim. Chodził mi, że w dniu dzisiejszym ich ni obchodzę, a mówiąc ze nie mam z kim to chodziło mi o to, że nie ma go przy mnie i dlatego. On oczywiście źle mnie zrozumiał i się poprztykaliśmy... Jak ja nienawidzę telefonów i komputerów, one nie wyrażają uczuć, nie mówią czy jestem smutna czy wesoła czy zadowolona czy chce zrobić komuś na złość. Dziś tak kolejny raz się stało.... Aż z tych nerwów się spłakałam :(. Co do diety to moja nowa kierowniczka dziś zrobiła przywitanie w pracy i byłam zmuszona do spróbowania trzech kawałków ciasta :(:(. Ale dobre było...tylko co teraz z tymi kaloriami...kiedy ja je spale. Dziś musiałam jeszcze zrobić badania lekarskie do pracy. Jejku no, tak mi się nie chciało stać w tych kolejkach. Jeszcze jedna pani za ladą mnie wkurzyła i powiedziałam jej że jak jest za kare w swojej pracy to zawsze może sobie zmienić. Nie lubię jak ktoś podnosi na mnie głos chociaż nie ma racji. Zjadłam warzywa na patelnie na kolacje i do końca dnia będę pic sobie wodę :). DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK! MAM NADZIEJĘ, ŻE DOSTAŁYŚCIE SUPER PREZENCIKI :)!!
  21. będę miła - ja na steperze cwiczę około 40 minut pieć razy w tygodniu. Póżniej jeszcze około 20 minut albo biegam albo jeżdżę na rowerku, to zależy do dnia, ale zawsze ćwiczę godzinkę. shedeadwolf to ile kilometrów przemierzacie i powiedz czym? Autokarem czy samochodem?? Panno Anno my też sie stęskniłysmy i cieszymy sie, ze już do nas wróciłaś. Da sie zarobić w weekendy w Warszawie? Ja mam weekendy wolne i myslę o tym żeby się gdzieś jeszcze załapać. Jestem już w pracy i biorę się do roboty!! Sprzedawać! Sprzedawać! Sprzedawać!!!! :). Motto na dziś!!
  22. Ja się ogarnełam z grubsza i jade zaraz do siostry. Wezmę ze sobą sprzęt na siłownie moze uda mi się wyciągnąć siostrę bo samej to mi się dziś nie chce. na obiadek zjadłam rosół, ale był taki wodnisty, nie szkodzi:). Do tego usmażyłam sobie to obgotowane udeczko i to był mój obiadek. Mam nadzieję, ze juz dziś nie rzucę się na jedzenie.
  23. :) no i po zakupach :). Co do mieszkanka to tak. Wynajmuje od półtora roku, w sumie już się namieszkałam sama. Troszkę mi się tęskni za byciem z kimś w czterech ścianach a z drugiej strony nie wiem czy będę jeszcze umiała dzielić pokój z bratem... oj będą wojny będą i już. Na diecie, wiesz ceny to zależą od tego w jakim mieście się wynajmuje, ja mieszkam między Łodzią a Warszawa, z mojego miasta codziennie 10 tys osób dojeżdża do Warszawy do pracy. Co do wynajmu to rożnie bywa. W sumie mi się udało wynająć myślę, ze bardzo tanio kawalerkę, odstępnego płacę 400 zł plus opłaty wiadomo (czynsz z wodą 100 zł, prąd 100, gaz 50, tv 80) Różnie to bywa bo wiadomo gaz i prąd są co dwa miesiące. W sumie to fajnie tu mam bo kawalerka jest w nowym bloku, nie ma tu żadnych patologii społecznych ani nic takiego a wiadomo, że różnie bywa. Moi rodzice mieszkają w takim bloku gdzie jest mnóstwo rodzin niepełnych gdzie panuje alkoholizm. Możesz powiedzieć w jakim mieście byś chciał wynająć mieszkanie? Ja w sumie przeprowadzam się dlatego, że te pieniądze co płacę komuś za wynajem mogłabym sobie odkładać i tak zamierzam robić. Muszą coś uzbierać na jakieś wesele czy coś a jak nie na wesele to poprostu oszczędzić na przyszłość. Dziewczynki właśnie gotuję rosół :). Ale taki chudziutki :P:P:P
  24. Oj Czesiowski ale Ci zazdroszczę. Jak ja bym chciała wiedzieć co kupić mojemu lubemu. To jest koszmar. Ja poprostu nigdy nie wiem czy mogę to czy tamto mu kupic bo zachodzi prawdopodobieństwo, ze on już to nabył. Wiele razy sie zdarzyło, że kupiłam mu coś a on mnie ubiegł i kilka dni wcześniej to kupił. Np mamy już chyba z 10 płyt cd właśnie tak zebranych. Mój facet to jest człowiek co ma wszystko... zawsze miałam problem żeby wybrać mu prezent... on ze mną nie ma tak ciężko. Ja np uwielbiam biżuterię...mam mnóstwo kolczyków, zegarków, łańcuszków, pierścionków, zawieszek... no poprostu mogłabym już zacząć to sprzedawać a i tak zawsze się cieszę jak dostanę jakąś biżuterię :).
  25. Hej dziewczynki :). Miałyście smaczne obiadki ale ja też miałam niczego sobie. Byłam u siostry Anny i na obiadek jadłyśmy warzywka na patelnie i pieczonego kurczaczka :). Dziewczyny jestem tak padnięta, że ledwo leze. Zaczęłam się juz przeprowadzać i ciągle jakieś graty przewożę do domu rodziców, nazbierało mi się już tych rzeczy moich. Woziłam i wnosiłam te kartony na 3 pietro, ło jezu. Ale i tak jeszcze do jakiegoś 15 mieszkam tu u siebie. Byłam dzis na siłce i pakowałam, a jak :)). A wy dziewczynki jak dajecie sobie rade co???
×