Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

black_angel23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez black_angel23

  1. http://imageshack.us/photo/my-images/845/nju.png/ no i tu jeszcze większe coś dla waszej motywacji. Założyłam nawet tą samą bluzkę, spódniczka już się nie nadawała bo spadała :).
  2. Czesiowski nie wiem ile chce ważyć. Ze mna jest troszkę inaczej. NIe wyglądam jak jakiś potwór ale mam brzuszek i grube nogi i tego chce się pozbyc. postaram się wrzucić wam zdjęcie sprzed dwóch tygodni i teraz, widze malutką różnicę, tylko nie wiem na jak wam to pokazać bo nie znam żadnych stronek co bym mogła wrzucić takie zdjęcie.
  3. Witam nową koleżankę! Cieszę się, ze codziennie ktoś do nas się przykleja, wtedy mam większą motywację bo wiem, ze nie zostanę sama :):). Powiem wam, ze ja dziś na wadze ważyłam względnie ale już nie mogę doczekać się ważenia sobotniego :). Mam nadzieję na chociaż kilogram mniej niz tydzień temu. Dziś postanowiłam po pracy iść na siłownię, chociaż nie miałam tego w planach, ale co tam trzeba się troszkę poświęcić. Zważyłam się na siłowni i waga pokazywała mi równe 80 kg, ale cos mi się nie chce wierzyć bo byłam po całym dniu przyjmowania pokarmów i jeszcze w ubraniu, no ale fajnie by było, bo dwa tygodnie temu jak na nią weszłam to było 84,więc jakieś rezultaty są na pewno :). Panie na siłowni powiedziała mi, że jestem zdeterminowana, taka fajna kobitka pracuje tam gdzie chodzę i często pomaga mi wymyślać jakieś nowe ćwiczenia. Jutro po pracy mam plan iśc na siłkę. Dziewczyny ja też mam zdjęcie jak wyglądałam nawet ważąc 103 kg a teraz, jest różnica. Będę sobie teraz robić zdjęcia częściej i zobaczymy jak to wygląda. Aha kobitka na siłowni powiedziała mi jeszcze zebym się nie przejmowała jak waga mi nie spada jak chodze tak długo na siłownie bo to wtedy tłuszczyk zamienia się w mięśnie a one więcej ważą, no ale to wiedziałam :). Ważne są takie sprawy, bo jak mi to ktoś powtarza to bardziej w to wierzę :).
  4. Ja z alkoholem to różnie, nie lubię wina ani piwa, ale jak mam wypić jakiegoś drinka to bardzo chętnie, wole drinki :). Raz na jakiś czas na pewno sobie pozwolę, ale zobaczymy jak to będzie. Dziś z pani bankierki przemieniłam się w elektryka i naprawiłam swoją elektroniczna wagę :). Jestem z siebie dumna jak paw. Nie kochane tu nie chodziło tylko o wymianę baterii, musiałam przeczyścić cały mechanizm i udało się, zadziałało :P:P:P. Nie wiem czy już wam mówiłam, ale córka marnotrawna wraca do rodziców, wracam na stare śmiecie :P:P:P. Kurcze przeprowadzka zimą to nie zbyt fajna sprawa, no ale jakoś będę musiała dać radę. Dziewczyny co tu tak pusto, proszę poprawić frekwencje! ! !
  5. Witajcie kochani ;)., Ja zaraz uciekam do pracy, dziś tak wcześnie wstałam nie wiem po co i odstroiłam się jak stróż w boże ciało :P:P, haha czasem trzeba co by lepiej się poczuć :P:P. Ja w sobote nie będę mogła się zważyć bo dziś oddaje sistrze wagę więc lipa, ale może i dobrze. Dam swoją starą wagę bratu do naprawy i na niej się będę ważyć. Jeszcze nie jadłam sniadania więc pędzę do pracy bo jestem głodna :P.
  6. Ja juz uciekam spać kochani :). Gdzie jest reszta towarzystwa nie ma takiego nie zaglądania :D!! Do juterka kochani :).
  7. Ech załamałam sie dziś słuchajcie... nie dość, że musiałam ubezpieczenie do samochodu zapłacić w poniedziałek to jeszcze dziś umówiłam się do mechanika na wymianę tych wszystkich olejów filtrów i innych dziwnych rzeczy. Ech no zostało mi 50 zł do wypłaty... dwa tygodnie. Powiedzcie mi jak tu żyć normalnie :d??? Czy wy też macie czasem takie problemy. Przydała by mi się maszynka do pieniążków D:!
  8. wiecie co ja nie mogę ufać wagą, wy chyba też nie. Otóż chodzi mi o to, ze w tym samym momencie zważę sie w łazience i w pokoju a waga będzie zupełnie inna i tego właśnie nie rozumiem. Pozyczyłam w piatek wage od siostry taką elektroniczna, ja tez taką miałam ale zepsuła mi się i chyba bardzo dobrze. Kubie sobie wagę na gwiazdkę, albo sobie zażyczę :).
  9. No ja też zauważyłam, że jak ta waga mi tak skacze to jeszcze bardziej mnie to wnerwia, ech no!
  10. Ja dzis trochę wsunęłam :( rano trzy wasy z wędliną i ketchupem w pracy jogurt z musli jabko zupa żurek z grzybkami (bez tłuszczyku) w domu 3 wasy z wedliną i ketchupem jajecznice i jeszcze ta zupe zjadłam wiec jak ta moja dieta wyglądała dziś to marnie, za dużo kcal zjadłam na pewno, ale obiecuje jutro się poprawić. Mućka jak to tylko 600 ?? To co Ty w ogóle zjadłaś co??? Ja bym pewnie padła z głodu :(.
  11. Hej kochani gdzie jesteście???? Ja ugotowałam zupkę, ale z tych warzyw mrożonych to nie smakuje tak bardzo dobrze jak ze świeżych, ale powiem wam, ze i tak mi zupka smakowała. Muszę zacząć bardziej pilnować się z posiłkami, jak będę jadła często i mało to na pewno uda się schudnąć :). Właśnie była u mnie koleżanka i powiedziała mi, że lepiej wyglądam, haha powiedziałam, że na siłownie chodzę od jakiegoś czasu i ona mówi, ze to widać, że dużo lepiej :)). No więc jutro mam jeszcze większą zachętę iść na siłownię i ćwiczyć :)).
  12. Witajcie kochani :). Właśnie wróciłam do domku i zjadłam jajecznicę z ketchupem i jeszcze kilka wasa z wędlinką, musiałam tyle zjeść bo ogarnęła mnie taka żądza jedzenia, ze szkoda mówić. Ale powiem wam, że w pracy dałam sobie świetnie radę :). Dużo nie zjadłam. Zdeterminowana jak masz na imię, będzie mi tak chyba łatwiej zapamiętać :)??? Właśnie kupiłam taką mrożoną mieszankę warzyw i gotuję zupkę :)).
  13. Nie no Klara z tą grypą to troche nie zdrowo!! Ucieka już spać! A w nocy będę obmyślać nowych sposobów na jedzenie smacznie zdrowo i dietetycznie! Uciekam kochani :):). Do juterka!!!
  14. O tak zgadzam się! Im mniej wiedzą bliscy tym lepiej. Bynajmniej w moim przypadku, widzę Klara, ze w Twoim też. Ja jak zaczęłam się odchudzać to mieszkałam jeszcze z rodzicami i powiem wam, ze było mi ciężko, ale do czerwca schudłam i w czerwcu też się wyprowadziłam. Znajomi co mnie nie widzieli długo czas to zaczęli się śmiać, ze wyprowadziłam sie z domu i z głodu pewnie przymieram bo tak schudłam. Ale to oczywiście takie żarciki. Pomaga mi jeszcze w odchudzaniu jakieś dobre słowo od kogoś bliskiego, chociaż to rzadko się zdarza bo częściej słyszę cos miłego od osób z którymi mam mniejszy kontakt, pewnie dlatego, ze bliscy nas za często widzą i nie zauważają takich zmian.
  15. No bo jak nie będzie motywacji to w końcu się odpuści a tak to będzie się walczyć!
  16. To różnie. Mżna pogadać na gg, lub na jakimś innym portalu ale to wiadomo, ze nie pozostanie nic do poczytania. Tu za to każdy może coś napisać a później inni mogą to przeczytać :), jakoś się do tego ustosunkować :)).
  17. Zdeterminowana no co Ty?? Na pewno się nie objadają :P:P
  18. Zmieniłam sobie stopkę co by nie zaprzepaścić ciężkich starań!!
  19. Dzięki zdeterminowana! Ale tak nie powinno być w niedziele też nie jadłam jakoś super skromnie :(.
  20. Ej kochani jestem beznadziejna....zjadłam taki budyń, słodka chwila czy coś, no jak ja mogę jeść takie rzeczy o tej godzinie. To wszystko przez to, że jestem zachłanna :(, a dziś przez cały dzień zjadłam rano musli z jogo a później kilka mandarynek i dopiero kolacje :(. Ech no odłoży mi się w boczki i tak to wszystko będzie wyglądało. MAM NADZIEJE, ZE JUTRO LEPIEJ TO BĘDZIE WYGLĄDAŁO Z TYM JEDZENIEM!
  21. Witajcie moi kochani!! Juz rano weszłąm na kafe poczytać co tam pisaliście :). Powiem tylko, ze przez weekend nie udało mi się do końca dietkować, ale nie było też xle bo na wadze dziś rano 81,8 więc jest dobrze, jutro będzie lepiej. Co do tego, ze wtryniam jogurty smakowe to staram sie jeść tylko te najzdrowesze aczkolwiek wiem, ze wszystkie są niezdrowe. Staram sie jeść te bez skrobi modyfikowanej bo ona jest okropna, no ale wieadomo nie zawsze się udaje. Co do hula hop to ja od dziś też zaczne kręcić. Po pracy idę prosto na siłownię muszę odpokutoważ żeberko w coli:(, mój ukochany robił w niedzielę i musiałam zjeść, nie mogłam się powstrzymać. Witam serdecznie nową koleżankę i zapraszam do wspólnego dietkowania ćwiczenia i zdrowego jedzenia :):):).
  22. Ja się pakuję i zmykam! Wszystkim życzę miłego weekendu i jak najmniejszej liczby kcal!! Postaram się zaglądać w miarę możliwości!
  23. Lubię takie soboty!!! Nawet uwielbiam!!! Dziś na wadze 81!!!! To juz tak bardzo blisko mojego pierwszego celu!!!! Sara Miranda hula hop jest najlepszym urządzeniem do ćwiczeń kiedy chce sie zrzucić boczki i poprawić kondycję brzuszka. Naprawdę. U mnie też było widać rezultaty jednak ja jeszcze byłam za gruba zeby fajnie wyglądać, rozumiesz. Kurcze muszę teraz małe sprostowanie napisać odnośnie tego mojego związku. Powiedziałabym nieprawde gdybym potwierdziła że mój ukochany jest jakimś tyranem, co to to nie, ogónie dogadujemy się bardzo dobrze kiedy jesteśmy razem wiem, ze on daje z siebie 100 procent siebie a nawet i więcej. Jednak teraz już się dwa tygodnie nie widzieliśmy i dochodzi między nami do takich konfliktów, czyli bezsensownych sprzeczek których by nie było gdybyśmy rozmawiali w realu, jednak telefon nie oddaje tego wszystkiego jak sie jest na zywo, nie widać uczuć i emocji, a szkoda. Ostatnio jest dużo zamieszania w naszym życiu, Mama mojego chłopaka jest teraz w szpitalu w ciężkim stanie, bo nie wiadomo jak to wszystko będzie a on bardzo to wszystko przeżywa, oczywiście wcale mu się nie dziwię, bo ja pewnie jeszcze gorzej bym to wszystko znosiła. Przez cała tą chorobę ukochany ma mniej cierpliwości nie mówię tu juz tylko o mnie ale ogólnie do wszystkich. Stąd też te ostatnie nieporozumienia.
  24. No wiecie co, ta piosenka jeszcze bardziej mnie utwierdziła w tym, ze wcale tak nie jest jak w tej piosence. No tak mnie mój luby przed chwilą wkurzył, że aż mi się przykro zrobiło,a po tym wszystkim wzięłam lapka i zobaczyłam tego linka, no naprawdę wielkie dzienki, wezmę sobie to do serca ale i tak wcale to nie jest tak jak myślicie. Ja podobno jestem złotą dziewczyna i za dobra jestem dla sowjego chłopaka a on to wykorzystuje, a tak chyba byś nie powinno. No nic nie o tym tu mowa. Fajne te efekty z hula hop, ciekawe ile dziennie kręciła. Ja mam takei hula hop na którym dawno nie ćwiczyłam ale leży i się patrzy na mnie moze teraz czas zacząć na nim kręcić tak porządnie a nie raz na tydzień.
  25. Nie martw się! Może poprostu jesteś przed @ i dlatego masz wode w organizmie, bo na pewno to woda. Niestety ja już idę spać, wkurzyłam się trochę telefonem od mojego lubego. Faceci niestety czasem nie umiecie czytać między wierszami, nauczcie sie proszę!
×