Preggers

Dzieki lidka ja za Ciebie tez trzymam kciuki! :)

tak naprawde ostatnio jak mialam takie mdlosci to bylo w listopadzie jak mialam podwyzszona bete, i ciaze biochemiczna jak mi ostatnio gin wytlumaczyl ... nie wiem sama jestem strasznie zdezorientowana

nie wlasnie nie wydaje mi sie jednak. mysle ze u mnie to zdecydowanie za wczesnie ejszcze na jakies objawy. ja ostatnio mam srednio cykle 33 dniowe wieco juz niby to juz 23dc ale jeszcze 10 dni przede mna!

Roxi ciesze sie ze wszystko sie uklada. Widzisz nie bylo sie co zamartwiac! Teraz juz tylko mozesz sie cieszyc i rozkoszowac ciaza! :) Dobrze tez ze ze ślubem wszystko sie uklada! Silu jak sie czujesz? Mi na chwile przeszły te mdłosci, po cukierku mietowym. Ale teraz znowu sie zaczynaja. Do tego mam takie dziwne odczucie w brzuchu, nie boli nie jes nieprzyjemne ale cos jakby sie dzialo, dlatego coraz bardziej mysle ze to zatrucie! :(

Dzięki Silu za wsparcie! Mam nadzieje ze tak jest bo mam teraz 23 dc myśle ze tydzień temu conajmniej miałam owulke. Nie wiem naprawdę. Nie chce zapeszac ale może i sie udalo;) w zeszłym miesiącu czułam ze przyjdzie @ i ze sie nie udało, a teraz sama nie wiem. Mam wielkie nadzieje ze sie udało. No to sama widzisz ty tez możesz mieć objawy pierwsze. Ale byłoby cudownie jakby sie nam obu udało!:)

Dziewczyny ja mam trpeoretycznie mieć @za 10 dni. Mówię teoretycznie bo ostatnio to różnie bywa. A dzisiaj od samego rana chce mi sie wymiotoeac i to tak mocno. Nie mogłam nawet kanapki zjeść i teraz będę jadła pierwszy posiłek. Chociaż nie mam ochoty. Nie wiem czy sie zatrulam, czy to jakaś grypa zoladkowa. Mam oczywiście ze to c innego. Zobaczymy. Jeszcze tyle czasu do mojej @ ze mało prawdopodobne. Chyba ze owy faktycznie była koło 10/11 dc tak jak miałam bóle. Silu ja czuje ze los zadecydował za was i jednak wpadliście ;) ja w ciebie wierze! Gosiak oczywiście jest mi przykro ze @ nadszedł ale przynajmniej zaraz będzie z głowy i szybko plodne. Roxi jak tam po wizycie pisz nam szybko. Dziewczyny które teraz sie bedą starały okres do owulacji szybko zleci gorzej z tym po... Cieszcie sie ze staranek bo to jest najprzyjemniejsze w całym cyklu, no poza 2 krechami jak już sie pojawia. Ja już nie będę korzystała z testów owy bo w tym cyklu mi nie pokazały i tak owulki chociaż jestem pewna ze była. Ja właśnie zjadlam swoje ulubione danie makaron ze szpinakiem i dalej chce mi sie wymiotowac także ńie była to kwestia głodu. Nie wiem co o tym myśleć...

Boze czytalam forum z zapartym tchem! Gosiak pisz szybko jaki wynik bo i ja juz nie moge wytrzymac!

Czesc dziewczyny, ja po kursie pojechalam od razu do ikei i na male zakupki. Oczywiscie juz sobie marzylam co bedzie mi potrebne jesli dzidzia sie pojawi... Weszlam na chwile do smyka i skorzystalam jeszcze z koncowki wyprzedarzy i kupilam pieknego bodziaka dla dziewuszki i spiochy "misia". Pieknosci. Ja sie nie moge oprzec! Rozmawialam na zakupach z moja mama i tesciowa o tym jak wiedzialy ze sa w ciazy, bo przeciez nie mialy takiego komfortu jak my, jak testy ciazowe. No chyba ze pojscie do ZOO. I obie zgodnie powiedzialy mi, ze po prostu wiedzialy. Jak nic czuly sie "inaczej". Ktoras tak sie czuje? Bo ja jak narazie chyba mam jeszcze za duzo czasu do @ zeby cokolwiek przypuszczac.

Wracajac do ciazy, bo troche zboczylysmy z tematu, to u mnie chyba nie ma szans zebysmy nei wcelowali w owulacje, bo u mnie starania trwaja od jakiegos 6dc i dalej a jest juz 20dc. Jeszcze 2 tygodnie do @ ( no juz moze niecale) a u mnie na tescie owu nie pojawila sie jeszcze druga wyrazna kreska, chociaz wydaje mi sie ze owu byla w zeszlym tygodniu. Ale kto wie. Teraz nic mnie juz nie boli zadne podbrzusza nic takiego. Pozostalo mi tylko czekanie. Wczoraj byly staranka( narzeczony chyba juz przyzwyczail sie do takiego szalenstwa i sam nalega co 2 dzien, chociaz nie ma pojecia ze tak powinno sie robic przy starankach) takze moze za ktoryms razem cos sie zasialo. Ja korzystam z ferii i ide na kurs prawa jazdy. Ale musze tam siedziec 4,5h,wiec juz mi sie nudzi. Przyanjmniej nie mam czasu na fiksowanie na punkcie ciazy!:)

Moze cierpienie dziecka w sensie ze jest nie zywe! ? Gdziekolwiek jest nie zyje. To chyba wiekszosc ma na mysli, patrzy z gory na swoich rodzicow i nie zyje. Nigdy juz nie ozyje i nikt jej nie zwroci zycia. A zbeszczeszczenie ciała to juz inna sprawa. Ja mysle ze dziewczyna i tak juz ma skaze na cale zycie, wiec na pewno juz do konca nie ulozy sobie zycia. I nie mowie tu o tym ze to koniecznie musiala byc jej wina, jak dla mnie jest za duzo niewiadomych zeby osadzac. Silu mozesz widziec w niej dobro, ktorego niestety duzo ludzi nie jest w stanie zauwazyc, bo kazda matka stara sie pomoc swojemu dziecku za wszelka cene. Ja juz wiecej nie bede na ten temat pisala bo po prostu to nie moje miejsce zeby ja jakos osadzac. I mysle ze kazdy powinien zachowac dla siebie to co o tym mysli. Fakt kazdemu mogl sie zdarzyc nieszczesliwy wypadek.

Jeszcze ja dodam coś od siebie. Moim zdaniem każda z was ma racje. Tak naprawdę to tylko ona będzie wiedziała co sie wydarzyło. Jedno jest pewne, jest jeszcze bardzo dużo niewiadomych w tej sprawie, dlatego ludzie jeszcze przez długi czas bedą spekulować. Najgorsze było zachowanie matki po zdarzeniu, to jak skrupulatnie obmyslila cały plan porwańia. Ale czemu dopiero jak wszyscy sie dowiedzieli ze dziecko nie żyje załamała sie, a wcześniej chodziła do kina. Najgorsze jest cierpienie dzieciaczka!

Jeny Wełna, ja tez sie przerazilam jak tylko zobaczylam slowa krwawienie i szpital! Najwazniejsze ze lekarz mowi ze wszystko ok! Ale zadzwon koniecznie do prowadzacego moze zleci jakies dodatkowe badania! Trzymaj sie i dbaj o siebie!

A właśnie czy jak będziecie już w ciąży to zamierzacie czytać poradniki ? Bo ja nie mogę się już tego doczekać. Lubię być dobrze poinformowana dlatego już mam wybranych kilka pozycji! :)

Ja mam w domu gleboko ukryte 5 testow z allegro o czulosci 10 ! wiec pewnie kilka dni przed @ bedzie mnie korcilo zeby zrobic tesciocha! Ale poki co czytam sobie ,momentami przezabawną i prawdziwą. książkę Z. Lwa- Starowicza o mężczyźnie, i nie mogę uwierzyć ile męskich zachowań da się przewidzieć. Każdej z Was polecam , bo ja już na 1 str się uśmiałam! :)

A w ogóle co do ciekaowstek, to oglądałam wczoraj Dzień Dobry TVN, i występowała tam Pani weterynarz, trenerka słoni. Mówiła o tym, że słonie są bardzo inteligentne i mają dobry instynkt. Opowiadała historię swojej koleżanki, która odwiedziła ją w Zoo, a słonica zaczęły kręcić trąbą wokół jej brzucha. Na to Pani doktor, pyta czy może koleżanka jest w ciąży, a ona mówi niee no skąd. Za dwa tygodnie koleżanka do niej zadzwoniła i powiedziała, że jest w ciąży. Słoń wiedział pierwszy! Takze moral z tego taki, ze najlepszym testem ciazowym jest pojscie do ZOO! :)

A jeszcze co do SIlu i Lidki to u mnie ostatnio byla wpadka totalna, bo nie chcialam byc wtedy w ciazy, wiec musiala przesadzic o tym doslownie kropla! :)

Lidka, Silu jest szansa! Ja trzymam za Was mocno kciuki! Silu moze za Was los zdecyduje o drugim dzidziusiu! :) Wierze w to mocno. Welna przykro mi ze tak zle sie czujesz! Ale juz blizej niz dalej do 2 trymestru! :) Isia ja tez tak z reguly mam, a teraz jakos nie wierze w ogole w to, ze moglo sie udac. Ja dzisiaj mam miec owu wedlug kalendarzyka, wiec wczoraj bylo przytulanko ( w zasadzie to przez przypadek nie myslalam nawet o tym, bo teraz ferie i mam duzo wolnego wiec nie licze za bardzo dni). Zobaczymy moze sie uda. Co do Madzi to ja sama nie wiem czy wierze matce narazie jesgtem neutralna, bo moglo sie cos takiego zdarzyc, ale przy tylu klamstwach moglo sie nie zdarzyc. Tak czy siak dziewczyna na pewno to bardzo przezywa, bo widac. Na pewno czy byl to wypadek czy zabojstwo, zostanie jej to do konca zycia!

Staram sie. Ale nie jest latwo . Z reszta sama wiesz na pewno. Ale mysle, ze i tak troche wyluzowalam ostatnio. Jak narazie nie szukam jeszcze pierwszych z najpierwszym tych bardziej najpierwszych objawow wiec jest dobrze!:) Chociaz to dopiero 18dc wiec pewnie dopiero sie zacznie kolo 25! :)

Doti najwazniejsze ze samopoczucie dopisuje! Ja mimo tego ze dalej Was czytam, chyba zaczynam sie oswajac z tym ze nie zajde w ciaze tak szybko jak myslalam. Myslalm ze bedzie rach ciach i bedzie dzidzia, a ze jestem osoba niecierpliwa to zaczynam nabierac coraz wiekszy dystans i myslec, ze nie uda sie tak szybko jakbym chciala. Ale najwazniejsze zeby w ogole sie udalo! Mnie juz nic nie boli jak na owulacje. Nie wiem czy juz byla czy dopiero bedzie bo kreska na tescie dalej nie byla dosyc mocna. Nie wiem jak Was, ale mnie bardzo smuci sprawa Madzi. Nie wiem czyja to była wina, ale smutne jest jedno, że dziecko ucierpiało i straciło życie. Nie daje mi to spać. Nie moge sobie wyobrazić cierpienia rodziny. I nawet wole tego nie robić.

Dzisiaj az forum zamarlo! Dziewczyny co u Was? Mnie chyba bierze przeziebienie, bo jestem caly czas zmeczona i gardlo pobolewa! Takze znowu herbatka z cytrynka i miodem poszla w ruch! :) Ja jestem teraz na etapie blogów o ciąży . Czytam sobie jak inne dziewczyny zmagały się ze staraniami, później z ciążą i macierzyństwem. Znacie jakies fajne blogi? Moim faworytem jak narazie jest : http://baby-under-construction.blogspot.com/ . Jak sie czuja dzisiaj ciezarowki? Magdunia zrobilas test? Moze jest jeszcze szansa:)

Doti wyslalam Ci zaproszenie na fb. Gosiak fajnie ze sie odezwalas wreszcie! Moze u Ciebei cos wyjdzie.Juz niedlugo masz testowanie wiec wtedy sie okaze! :) Czy masz zamiar szybciej? Ja watpie bo ostatnio bylo juz 3 dni posuchy, a dzisiaj jakas zmeczona jestem i spie od 14. Wiec pewnie zasne zanim moj wroci od kuzyna. Test owu byl wczoraj mocniejszy ale zjadl mi go pies( mam mlodego psa) wiec widzialam go tylko chwile.

Ja jeśli zajde w tym miesiacu to bylaby dziolcha! :)

Lidka dziekuje za wiare we mnie! :) Mam nadzieje ze sie udalo! :) Misiaczek przykro mi ale jeszcze moze sie to zmieniec!

Isia! Na pewno jest tylko jedna kreska? Nie wierze! Jak sie nie pojawi @ do konca tyg to powatrzaj koniecznie! Misiaczek jak u Ciebie powtarzalas dzis rano? Ktos jeszcze zdecydowal sie dzisiaj na testowanie? Welna, wiem ze jak juz ma sie te wszystkie objawy to juz by sie chcialo zeby odeszly, ale jak narazie modle sie o to zeby przyszly. Chociaz minimalne zebym mogla poczuc to nowe zycie. To bylby cud! U mnie wczoraj bylo przytulanko 'na zgode' wiec moze cos zaskoczylo. Dzisiaj zmierzylam rano temp. wiem ze powinno sie dopiero po dokladnych obserwacjach cokolwiek wnioskowac ale mam podwyzszona. Wiec moze nie bede musiala w razie czego czekac na @ do 40 dnia:)

Moze ten drugi cien to wlasnie cien kreski. Moze jutro jak zrobisz z porannego bedzie lepiej widoczne a jak zrobisz za kilka dni to beda grube dwie krechy!