Preggers

18Basia mysle ze jesli minelo 24 dni to test powinien byc wiarygodny, ale szanse zajscia w ciaze przed @ sa chyba bardzo male wiec jak dla mnie to tez nie jest ciaza. Roxi ja dzisiaj rano zrobilam test, ale robilam to w pospiechu (bo szlam do pracy) wiec wyszlo mi ze zostal zle zrobiony;/ to chyba znak ze nie mam robic. Ja dzisiaj obudzilam sie z mysla ze chyba nie jestem w ciazy. Nie wiem jakos nie czuje tego. I dlatego jest mi strasznie przykro:( a ty masz jakies objawy? bo ja NIC! Raz tylko mialam zgage po moim ukochanym szpinaku a pozniej ten metaliczny posmak w ustach no i wczoraj mdlosci ale to podejrzewam ze od stresu. chcialabym zeby @ nie nadeszla!

Roxi powiedz ze tez nie mozesz sie doczekac, ja zarazem boje sie strasznie piatku. kupilam juz dwa testy i pewnie jutro z ran zrobie pierwszy. Margotka gratulacje ciazy! Przyznam że zazdroszcze, ale w takim dobrym tego slowa znaczeniu :) Zycze duzo zdrowia. Aloj robilas juz jakies testy? Czy tylko przypuszczasz ze moze byc ciazy?

Margotka wszystko powinno być napisane na wynikach. To w którym mozesz byc tygodniu normny itd! Nie jest ciezko sie w tym rozeznac jesli laboratorium dobrze opisze:)

Ja teeż! Dzisiaj mam wolny dzień i już nie mogę się powstrzymać. Chyba jutro kupię test. Roxi ile ty jeszcze masz do @? Trzymam za nas kciuki! Margotka gratulacje. Mam nadzieje, że już nie długo do Ciebie dołączymy.

Hej dziewczyny. Mój dzień 0 się zbliża i oczywiście zaczynam się czegokolwiek doszukiwać. Mam pytanie szczególnie do tych mierzących temperaturę. Ile dni po owulacji powinna spaść jeśli nie jest się w ciąży? Do mojego @ jeszcze 4 dni a temperatura dalej podwyższona nawet wyższa niż cały zeszły tydzień. bo 37,2 a normalnie mam 36,5 (6). To też jest mój pierwszy cykl pod odstawieniu anty hormonalnej tak jak w przypadku Sylwii więc mam nadzieje, że się udało. Trzymam kciuki za resztę staraczek:) Powodzenia

Cześć dziewczyny! Ja cały czas obserwuje co się dzieje na forum, a mimo tego, że obiecałam sobie, że do @ nie bede czytala artykułow p.t. pierwsze objawy ciazy to i tak to robie. Musze powiedziec ze chyba w tym cyklu troche lepiej do tego podchodze poniewaz nie mam zadnych falszywych objawow. A nawet jesli cos sie dzieje to probuje to wytlumaczyc innymi sprawami. Chociaz musze powiedziec ze tak jak podczas pierwszej ciazy wysypalo mi pelno pryszczy na czole. Do mojej @ jeszcze tydzien i czekam z niecierpliwoscia chociaz rozwazam juz oczywiscie zrobienie testu. Szczegolnie gratuluje Sylwii i hallo! :) Pozdrawiam

Właśnie Siluetta jak tam z mężem? Mam nadzieje, że już chociaż trochę lepiej. Tak naprawdę to cały czas liczyłam na to, że chociaż Tobie się udało i nie dostaniesz @. Ja staram się nie załamywać i cały czas mam nadzieje że w tym cyklu nam się uda. Teraz mam dni płodne więc działamy. Tak naprawdę chyba tylko to, że jestem w trakcie dni płodnych mnie podniosło na duchu. Chociaż kilka omineliśmy. Także ja czekam z niecierpliwością do 9.12 i staram się nie nakręcać , dlatego rzadziej wchodzę na forum, żeby nie myśleć o tym za dużo. Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie dziewczyny! rena jak tylko wyjdzie Ci pozytyw to pisz! Nie wiem jak reszcie ale mi dodaje to otuchy jak słyszę , że komuś się wreszcie udało . :) hallo ty też daj znać czy to faktycznie chłopak! :)

Widzę że u Was wszystkich coś nie tak idzie:( Chyba coś w powietrzu wisi. Ja na szczęście z moim narzeczonym dobrze żyję ale niestety dowierdziałam się dzisiaj że w ciąży nie jestem :( Nie wiem czemu ta beta w zesłym tygodniu była podwyższona ale dzisiaj odebrałam wyniki drugiej i neistety już poniżej 5:( Lekarz powiedział, że to nie poronienie po prostu nie byłam w ogóle w ciąży. Dla mnie dobra wiadomość jest taka że właśnie mam dni płodne:) Co do Was dziewczyny to niestety ale faceci to bardzo prosta rzecz w obsłudze i trzeba nimi lekko pokierować żeby pomyśleli. Roxi mój narzeczony ma to samo też co chwile zmienia zdanie chociaz widzę że bardzo chce mieć dziecko. Ale cały czas martwi sie o pieniądze. Bo nie ukrywajmy mogą być one dużym czynnikiem. Więc po prostu stwierdzilismy ze jezeli bedzie wpadka to bedziemy szczesliwi i nie bedziemy sie ograniczac w kwestiach stosunku, a jezeli nie "wpadniemy" to bedziemy dalej probowac wpasc:) Nie wiem czy to ma sens ale dla nas ma. Siluetta nie wiem o co poszlo z Twoim mezem ale przypomnij dlaczego to z nim chcesz miec dziecko moze to pomoze. A jak nie to po sobie wiem ze chwalenie faceta i mowienie jak to cudownie cos zrobil pomaga do tego stopnia ze przy klotni jest skory do ugody:)

Super! Robilas juz test?

Siluetta i jak u Ciebie jest @?

Nie ja nie zobaczyłam w koncu dwoch kresek:) Moj lekarz tez mowil ze testy klamia! Dlatego teraz juz tylko beta sie liczy:) Dokładnie Siluetta ma racje trzeba przestac sie starac, zeby zajsc. Ale slyszalam tez o takim patencie zeby brac leki anty np poltora tyg przestac i wtedy jest duze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze. Ja nieswiadomie tak zrobilam no i jestem w wymarzonej ciazy. A lekarz powiedzial mi ze to ze trzeba starac sie o dziecko po 3 miesiacach po srodkach anty to kompletny mit w 100%. Siluetta ja trzymam kciuki do jutra dalej wierze ze nie bedzie @! :) Pozdrawiam

I jak tam dziewczyny? Ja jestem po wizycie u gina i fasolki jeszcze nie widac ale lekarz mnie pocieszyl ze tak moze jeszcze byc:) Takze za 2 tyg powinna juz byc! :) roxi przygotowujesz sie do dni plodnych? bo chyba nadchodza wielkimi krokami :) siluetta jak tam twoja wizyta? lekarz cos wykryl? agus24 moje testy tez wychodzily negatywne nawet ten w dniu @ w prawdzie ja robilam je za szybko ale teraz wiem ze wszystko jest mozliwe :)

Tudududum..... Odebrałam wyniki. No i jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!! :) Tzn moja beta narazie wynosi 9 tych dziwnych jednostek! A zgodnie z moja @ z pazdziernika koncze wlasnie 4 tydzien:) Wiec w porownaniu z moja ostatnia ciaza jest dobrze bo w 6 tyg mialam niecale 6 ! Ale sie ciesze, moj narzeczony tez! :) Jutro ide do lekarza wiec mam nadzieje ze powie mi ze wszystko gra! :) Trzmajcie kciuki bo ewidentnie pomogły! :) Mam pytanie wie któraś z Was jaki środek przeciwbólowy można brać na ból głowy w ciąży? Oczywiscie ze biore kwas foliowy i witaminki caly czas:)

Weszłam z rana na forum żeby znowu powiedzieć jak strasznie się stresuję. Po zajęciach na uczelni jadę po wyniki. NIe powiem stres jest. Do tego ma mdłości i te jajniki mnie bolą wczoraj cały dzień zasypiałam na stojąco. Nie wiem ma wrażenie że w dalszym ciągu sobie to wmawiam... Boję się ujrzeć niską betę:( Dziękuję dziewczyny za wsparcie :) W razie czego od poniedziałku nowe dni płodne :)

Cześć dziewczyny ! Jutro mój wielki dzień. Strasznie się stresuję. Ale boję się że beta nie będzie podwyższona:( Pewnie się troszkę podłamię przez to. Jak tam u Was? Ktoraś ma jakies dobre wieści?

Ja mam 24 lata nie mam żadnych dzieci. W styczniu miałam urodzić pierwsze ale niestety poronienie. Ja z tej niecierpliwości pobiegłąm do laboratorium na bete. Bo test tez rano zrobilam, bo tez nosze w torebce :) ale wyszedł negatywny :( Pani w laboratorium mnie pocieszała że jej też bardzo wolno roslo hcg a byla w ciazy i zaden test jej nie odczytywal. Takze jest jeszcze nadzieja i dla mnie. Mnie tez bola jajniki juz kilka dni nigdy czegos takiego nie czulam nawet w 1 ciazy. Moze to znak ze jestem w ciazy i wszystko uklada sie dobrze :) Nie wiem czemu po tych testach dalej jestem pelna nadziei. A wyniki dopiero w czwartek:(

Dziękuję za odpowiedzi. Jesteście takie miłe:) Nie spotkałam się jeszcze z tak szybką i miłą odpowiedzią na żadnym forum. Ja już nie wiem mam taki mętlik w głowie mam objawy ciąży ale nie wiem czy sobie tego nie wmawiam. Mój narzeczony nie chce robić sobie nadziei. Chyba zrobię wreszcie tą bete jutro, przynajmniej bede wiedziala co powiedziec u gina. Bo przeczucie to chyba za mało żeby wykonac usg. Dziekuje jeszcze raz Wam dziewczyny za odpowiedz! :) Siluetta ja przy pierwszej ciąży( skończonej niepomyślnie) też miałam takie sny, co chwile tylko dzieci dzieci dzieci. :) Roxi ja tez staram się dopiero pierwszy miesiąc a przy tej zeszłotygodniowej miesiączce ryczałam jak bóbr. Bo w ogóle jej nie czulam i nie chciałam poczuć. Ostatnio była wpadka totalna nie wiadomo kiedy nie wiadomo jak a jak się starasz to nie wychodzi:(

Cześć dziewczyny. Widzę, że dużo z Was się tutaj orientuje w tych sprawach. Ja mam mały rozgardiasz w moim cyklu dlatego, że używałam plastrów anty evra, ale zapisałam się do gina na 18.11 na co okazało się, że akurat wtedy mam dostać okres. Więc 6.11 zdjęłam ostatni kiedy powinnam była dopiero 16 (wiem ze ta historai bedzie pokrecona) w trakcie dni płodnych cały czas z narzeczonym działaliśmy ponieważ chcemy mieć dziecko. 9.11 dostalam krwawienie ale było bardzo skape, bezbolesne i trwalo 3 dni kiedy zazwyczaj mam miesiaczki po 7/8 dni. Dzidiaj rano zrobilam test wyszedl pozytywny ale druga kreska byla bardzo jasna. Kiedy chcialam po godzinie pokazac narzeczone kreski juz nie bylo. Nie wiem czy mi sie przywidziala czy jak, ale teraz jestem bardzo confused. Zrobilam drugi test po poludniu jz calkowicie negatywny. W piatek mam ta wyczekiwana wizyte u gina ale nie wiem czy jest sens robienia kolejnych testow . Poradzcie mi prosze!