Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RUDAMAMA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez RUDAMAMA

  1. hej. no niestety życie tu zamiera :( hej inwazjo- aniu ;) możecie opowiadać i pytać, ale na odp. trzeba tu czekać ok doby;)
  2. heh :) uśmiałam się :) :) :) on jeździ w spacerówce od czasu jak skończył 4 m-ce. szybko wyrósł i nie podobało mu się że w gondoli nic nie widział, a w spacerówce, mimo że jeździł na leżąco dookoła mógł oglądać :)
  3. mrówa, prezenty i choinka są, ale o porządkach nic nie wspominałam...:) takie codzienne po prostu. bo okien myć nie mam zamiaru! do jedzenia nic nie robię, bo my gości nie zapraszamy, tylko objadamy innych, więc pichcenie z głowy:)
  4. hej polinkama, ciebie też długo nie było... katar nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia :) życzonka z okazji półrocznicy! u nas też o.k. prezenty kupione, choinka ubrana, jakoś leci! pozdrawiamy wszystkich!
  5. hej! niestety post zamiera :( mój mały (skończone 9m-cy) cyca nie je już w ciągu dnia wcale. jedynie ok 2 razy w nocy. a tak w ciągu dnia: ok 9 jogurcik ok 11 kaszka mleczna manna z owockami ok 14 kaszka mleczna wielozbożowa ok 18 obiadek po kąpieli przed spaniem cyc. pytałam się pediatry, to powiedziała, że o.k.
  6. kup sobie płyn do kąpieli dla dzieci z problemami skórnymi- ojlatum. kąp się w nim. świetnie łagodzi swędzenie, oczyszcza i nawilża. do tego 2 razy w tyg. pelling, a po każdej kąpieli delikatny balsam, nie oliwka, bo zatyka pory. po 2 tyg będzie super efekt :)
  7. szkoda, ale niestety wszędzie coraz większa d**a :( mrówa, a ty staszka piersią karmiłaś, czy z butli?
  8. to dobrze, że dobrze ;) niestety najgorsze zapewne przed nami... :( też mam nadzieję, że mój przyśnie, bo muszę faktury dla księgowej przygotować :(
  9. hej wszystkim (jeśli ktokolwiek, prócz polinki dziś jest) ;) niespodzianka, zjadł owocki, i to o dziwo te czerwone, a one są z porzeczkami wiec dość kwaśne. więc jeśli chodzi o żółtą wersję, jestem jeszcze lepszej myśli (będą jutro) :) dziś zrobiłam 2 kolejne smaki: żółty: banan, jabłko, gruszka, mango, winogrono, i czerwony: truskawka, banan, jabłko, kiwi zobaczymy co z tego wyjdzie ;) jedyne pocieszenie, to to, że w razie czego, będę miała mus do naleśników lub pierogów :)
  10. uwaga, uwaga, uwaga!!! robię deserek. tzn mus z owoców. kupiłam w lidlu mrożone owoce (malina, porzeczka, cz. porzeczka, jeżyna) i postanowiłam zrobić mus. gotuję wolniutko na soku gerbera jabłkowo-winogronowym. w drugim garnuszku też na soku gotuję świeże pokrojone owoce: jabłko, banan, kiwi, pomarańcza. jeden deserek czerwony, drugi żółty :) zobaczymy, czy któryś zje ;) jak już z tego nic nie wyjdzie, to na min. 2 mies odkładam dalsze próby pichcenia!
  11. wiesz co mrówa... uśmiałam się po pachy :) :) :) :) :) mój też z gołym tyłkiem nie wygląda, jak by był zawstydzony ;)
  12. widzisz inwazja, takie te nasze paskudy są, wcale im się nie spieszy do pokonywania kamieni milowych, leniuchy małe! a jak twoja, przekonała się już do nie papek? bo malutkie kawałeczki by mogła już się uczyć łykać, bo potem możesz mieć problem, jeszcze może nie kawałki, ale grudeczki możesz zacząć jej podtykać ;)
  13. inwazja, ma takie zabawki na przyssawki do wanny, z których leci woda i jak mu pod nos podłożę, to chwilę patrzy, ale po 3 sek, znowu płacze :( mrówa, widzisz, w tym krzesełku też mu się nie podoba, na leżąco źle, na siedząco też nie dobrze :( na razie wkładamy go do tego krzesełka, szybko myjemy i wyciągamy, żeby się przyzwyczajał, ale szkoda mi go, bo do tej pory długo się pluskał (na leżąco), a teraz szybko, szybko... może po prostu musimy przeczekać ten "okres przejściowy"!?
  14. jeśli mały mieści się w foteliku początkowym (nie przekroczył kg i nie wystaje mu głowa ponad krawędź) to niech jeździ tak długo, jak się da. jazda tyłem do kierunku jazdy jest najbezpieczniejsza. jak będzie miał 9 kg, to polecam romer king 9-18kg, sama taki kupiłam 2 mies temu. jesteśmy zadowoleni. mały chętnie w nim jeździ, nawet będąc sam z tyłu :)
  15. kij im w oko. mały też zasnął. idę na kiepskich :)
  16. mój też dziś żywiołowy ;) na spacerze nie spał, więc czekam aż zaśnie, bo od 10.30, to już by mógł kimnąć ;)
  17. mały dostał porcyjkę mlecznej kaszki, taką mniejszą na początek :) zjadł ze smakiem, jak wszystko, prócz moich "pyszności" ;) zobaczymy jak z brzuszkiem i kupką będzie!
  18. no, my też obadamy :) tak wymyśliłam dzień: po nocy, za zwyczaj nie jest od razu głodny, więc: ok 9 jogurcik (takie z humany, mają c.gronowy, ale to i tak najlepsze, co znalazłam) ok 11 deserek z kaszka b/m (jak zwykle) ok 14, po powrocie ze spaceru kaszka mleczna (nowość!) ok 18.30 obiadek z kaszką glut. b/m (jak zwykle) w nocy 2 razy cycek i oczywiście w ciągu dnia, jak zechce, to też cycek, ale rzadko i mało mu się zdarza! i jak myślicie? a gajci dzień jak wygląda?
  19. ta z hippa kaszka na dobranoc, to jest ta, którą ja chciałam wziąć, ale tylko te na dobranoc są b/c, a "na dzień dobry" z/c, więc nie wzięłam. wzięłam mu nestle manna i nestle wielozbożową owocową, żeby były na tym samym mm, bo to chyba też nie dobrze jak się miesza, nie? też są b/c, a z resztą inwazja wiesz, bo pisałaś, że manną masz ;)
  20. justyan, ale masz w razie czego alternatywę :) jak widzisz, ja mam z małym problem, bo cyca już nie bardzo, a nawet jak bym chciał mu mm dawać, to nie mam jak, bo butelki do buzi nie weźmie...!
  21. no właśnie, dużo tu tych posiłków. już sama nie wiem, co robić :( może kupię ta kaszkę z hippa i na razie raz dziennie nu podam. niech się najpierw oswoi :) a postaram się wciskać cyca najczęściej jak się da ;)
  22. http://www.hipp.pl/?id=186 bo mój teraz cyca je w nocy 2-3 razy (ale to też trochę) i w dzień ze 3 razy popije 4 łyki! więc wydaje mi się że to za mało :(
×