Dzięki:) Mały w miarę grzeczny, fajnie bawi się sam,ale dopóki ktoś jest w pokoju, jak tylko chcę coś zrobić w kuchni , choćby kaszkę,to uwiesza mi się na nodze i jęczy albo płacze, mało co mogę przy nim zrobić w domu, oprócz odkurzania,bo wtedy siedzi jak zaczarowany:) A jego ulubiona zabawa ostatnio to wysypywanie karmy kotu w trakcie jedzenia...urwis mały.
U nas też pobudki w nocy z niewiadomych przyczyn, tak od 1,5 miesiąca,a zębów nie widać, ma tylko 2 dolne.No i raz jeszcze je w nocy.
Kamila fajnie masz z tą pracą:) Ja mam z tym ogromny problem, bo szukam od paru miesięcy i bez efektów.Zaszłam w ciąże zaraz po obronie więc w trakcie ciąży trudno było o zatrudnienie,a teraz z moim minimalnym doświadczeniem i dzieckiem tym bardziej:(
Ja jeszcze nie daję chlebka jako posiłek,czasem tylko pogryzie piętke, ale coś mi się wydaje,że z tym wprowadzaniem jedzenia jesteśmy do tyłu.
Dajecie już wywar z mięsa? Wojtek po zupce z wywarem z cielęciny miał dziwne śluzowate kupki,podobnie po kaszce wielozbożowej więc zrezygnowaliśmy i nie wiem czy jest jeszcze za mały czy inne dzieci jedzą normalnie?