Ach my kobiety mamy przechlapane. Ciągle martwimy się o nasze maleństwa począwszy od poczęcia. A tak wracając do tematu. Zawsze byłam chudą laską 68kg przy 174). Podczas pierwszej ciąży lekarz kazał mi więcej jeść bo nie przybierałam na wadze. I przytyłam prawie 25 kg których za Chiny ludowe nie mogłam się pozbyć. Potem bez problemu zaszłam w 2 ciążę i tu niespodzianka. W 10 tygodniu FT4 13,12. Powtórka w 16 tygodniu i już 11,5. USG wyszło OK mimo to mam podwyższone ATPO do 70 przy normie 34 a TSH 2,8. Lekarz stwierdził , że nie jest źle i że dla kobiet ciężarnych obowiązują nieco niższe normy Ft4. Nie mniej jestem pod kontrolą endo ponieważ grozi mi PZT. Biorę Eutyrox 50 No cóż kończę bo mój bejbik zaczyna płakać. Ma już 2 miesiące i jest śliczny !!!!