Dzis w nocy sniło mi sie , ze przyszedł starszy gosciu do mnie i sie z nim całowałam, nawet tak namietnie blee, ale taki oblesny , stary i wgl . Obudzilam sie z takim poczuciem winy jak nie wiem co.. . jak gdyby było to realne.. a w szkole na zajeciach , gdy podszedł moj nauczyciel , to przypomiał mi sie ten gosciu ze snu , ten zapach .. bo twarzy nie pamietam..
okropne , pierwszy raz w życiu takie cos wystapiło u mnie ;/