pierwsze_maleństwo

To trzymamy kciuki za Dragoniki ;)

Indianka dla Twojego spokoju możesz jechać do szpitala, ale mi dzisiaj położna mówiła że jak coś się rusza to jest wporządku i że nasze maluszki teraz dużo śpią. Powiedzcie mi czy po takim dokładnym badaniu (teraz plamie, ale lekarz mówi że to normalne) może też coś się ruszyć? Bo strasznie boli mnie podbrzusze i krzyż i nie wiem czy to od tego badania czy coś się dzieje . Może któraś z Was wie ?

U mnie jest 6 sal porodowych, ale tylko w jednej wanna. za to w każdej innej jest piłka, prysznic i ten worek sako + krzesełko dla osoby towarzyszącej. Dragoniki trzymam kciuki za Ciebie. Ja dzisiaj po wizycie. Rozwarcie mam dopiero na pół centymetra ;/

Znalazłam fajny cytat i aż muszę Wam go tu zamieścić ;) "Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!"

Jaki ostatnio u Nas spokój. Aż nie do wiary ;) Już niedługo wszystkie będziemy rozpakowane i zobaczymy na ile wtedy czas nam pozwoli na pisanie tutaj ;)

to mnie pocieszyłaś ;) hehe ale trzeba znieść ten ból właśnie dla maleństwa ;) a zgagę też mam od kilku dni. Tak jak całą ciąże nie miałam to teraz co wieczór . ;) A i przepraszam Cię że wczoraj tak późno napisałam tego sms, ale jakoś wcześniej mi to z głowy wypadło.

uleczka to duży ten Twój maluszek ;)

Hej ;) wpadłam tu tylko na chwile i z góry przepraszam że będę marudzić. Ostatnimi czasy coraz gorzej się czuje wszystko mnie boli, brzuch, krzyż, krocze, nogi. Nie mogę ani leżeć, ani siedzieć, ani stać. Powiedzcie mi czy to normalne na tym etapie ? Martwie się że coś może być nie tak. Ruchy malutkiej czuje normalnie więc chyba jest wporządku. A nie mam już wizyty u lekarza tylko KTG to się najwyżej położnej zapytam co i jak. Do tego denerwuje mnie "tatuś" maleństwa który się wcale nie interesuje swoim dzieckiem. ehh szkoda gadać Wybaczcie, ale musiałam się komuś wygadać.

Indianka mi szyjka już dawno się skracała a nadal chodzę 2w1 więc nie ma reguły, Dragoniki trzymam kciuki żebyś szybko urodziła ;)

Gratulacje dla Natusi ;) Dragoniki też jak leżałam niedawno w szpitalu miałam taką jedną na sali która nie zwracała na nas uwagi. Moja dzisiejsza noc też nie była za fajna. Każdy ruch mnie bolał, a do tego doszło kilka nieregularnych skurczy ;/ Już bym mogła urodzić .

Gratulacje dla Natusi ;) Dragoniki też jak leżałam niedawno w szpitalu miałam taką jedną na sali która nie zwracała na nas uwagi. Moja dzisiejsza noc też nie była za fajna. Każdy ruch mnie bolał, a do tego doszło kilka nieregularnych skurczy ;/ Już bym mogła urodzić .

Jej dziewczyny jak ja zazdroszczę tym które mają już maluszki przy sobie. Też już bym chciała mieć malutką na świecie ;) A dzisiaj zaczął odchodzić mi ten czop. W czwartek KTG zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Indianka pozwoliłam sobie zapisać Twój numer telefonu ponieważ w czwartek ide na wizyte a coś nie za dobrze sie czuje i boje się że już zostawi mnie w szpitalu. Jakoś pod wieczór dzisiaj napisze do Ciebie sms-ka żebyś wiedziała że to ja ;) Dziewczyny które dzisiaj stawiają się w szpitalu trzymam za Was kciuki i myślami jestem z Wami;) Nowym mamusią gratuluję ;) Iwona w razie czego masz jeszcze mój numer więc możesz pisać ;) chyba że jja wyląduje wcześniej w szpitalu ;)

mamusie które mają jjuż dzieciątka czy któraś z Was brała znieczulenie zewnątrz oponowe ? U mnie w szpitalu jest możliwe za darmo ale nie wiem co o tym myśleć .

aha ;) no ale może to właśnie ona zostanie następną mamusią ;) Na sam koniec ciąży dopadła mnie straszna zgaga :( męczę się z nią jjuż od kilku dni. i przychodzi właśnie wtedy kiedy mam zamiar iść spać

Jestem ciekawa jak tam nasza Dragoniki . ;) albo jeszcze świętuje albo na porodówce, bo z tego co pamiętam to ona już po terminie jest prawda ?

Hannelka gratuluje serdecznie ;**

Witajcie ;) Ja po wczorajszym świętowaniu mam już dość świąt na najbliższe lata ;) Byłam u rodzinki i wejście na 4 piętro mnie wymęczyło. Do terminu porodu zostało mi 16 dni ;) Chociaż brzuch mi się obniżył i coraz częściej się cały napina. No ale to nie jest powiedziane że zaaraz urodzzę. Chociaż powiem Wam że już się jakoś tak dziwnie czuje. Nawet nie umiem tego opisać .

Blanka6 - gratuluje córeczki ;) Ja już dzisiaj wymiękam, ale na szczęście wszystko na jutro gotowe ;) Buziaki i jeszcze raz Wesołych Świąt

No to moje Drogie Kwietnióweczki! Z okazji świąt Wielkanocnych życzę Wam wszystkiego co najlepsze, dużo, zdrowia, szczęścia i pieniążków. Dziewczyną jeszcze w dwupaku życzę bezbolesnych i szybkich porodów, tym które mają już maluszka przy sobie życzę aby dzieciaczki dobrze się chowały. No to do usłyszenia po świętach ;)

Witam dziewczynki ;) za chwile święta, a ja zamiast robić cokolwiek to spałam. Nie mogę się jakoś wziąć za siebie dzisiaj. Beatko nie szukaj winy w sobie, w tym że coś robiłaś źle. Moje zdanie jest takie że Bóg sam decyduje o tym co ma się dziać. Dziwie się trochę ze badania nic nie wykazały. Pamiętam jak u mnie jakoś w 14tc lekarz nie mógł wykryć kości nosowej (z tym się wiąże między innymi zespół downa) ale zlecił większe badania i wyszło że to pomyłka. Coś lekarze musieli przeoczyć naprawdę.

No to gratuluję Sylvi ;) po tym co przeszła w szpitalu to dobrze że poród nie był taki męczący. Ale u nas wysyp chłopców. Kiedy w końcu pojawi się jakaś dziewczynka ? ;) Indianka kochana daj spokój. Nie reaguj na te zaczepki pomarańczowej. Po co sobie psuć ten piękny czas wyczekiwania na maluszka ? ;) co do poczty popieram Was wszystkie. Beatko mimo wszystko jesteśmy z Tobą. I przykre jest to że nie mogłaś zobaczyć swojego maluszka jeszcze przed śmiercią :( Trzymajcie się kochani. Dacie rade. A Dominik tam nad wami czuwa . A moja noc dzisiaj była okropna. Nie spałam od 2 do 5:30 ale tak mnie wszystko bolało że nie miałam nawet siły wstać z łóżka ;/

Kochane ja uciekam do łóżeczka bo już nie mogę wysiedzieć odezwę się rano albo w nocy ;) Buziaki

U mnie też robią KTG na lewym boku, ale ja już dzisiaj coś wyleżeć nie mogłam to kazały mi się na plecy położyć .

mi też jest stale gorąco, a w nocy to już w ogóle. Całą noc choćby nie wiem jak zimno było na dworze mam okno uchylone bo inaczej bym zwariowała . Jej też jeszcze chciałabym się wyspać przed porodem, a tu narazie nic na to nie wskazuje.