pierwsze_maleństwo

No to Florentynie gratulujemy dużego synusia ;) Asiu nie martw się zobaczysz wszystko będzie dobrze ;) A ja dzisiaj się obudziłam rano ze skurczami. Pojechałam do szpitala to stwierdzili że fałszywy alarm bo się wszystko uspokoiło i nawet rozwarcia nie mam. A już miałam nadzieję że malutka dzisiaj będzie ze mną. A tu lipa. Dzisiaj panie w szpitalu uświadomiły mnie że wcale nie jestem jeszcze w 37 tygodniu tylko jutro dopiero wchodzę w 37 tydzień. No po prostu ja już sama nie wiem jak to się liczy. Według ostatniej miesiączki w poniedziałek zaczął się 37 tydzień, a jak one liczyły od terminu porodu to ze mam ostatni dzień 36 .

Natusiaelo - znam to doskonale mnie też strasznie uciska jak chodzę. Florentyna - trzymam kciuki. Już jutro Orest będzie z Tobą ;)

No niby tak . bo tak samo każdy lekarz inaczej liczy tygodnie. Masakra

Kaasiu gratuluje i zobaczysz wszystko będzie dobrze. Anita ja słyszałam że donoszona ciąża jest od 37 tygodnia (według mojego lekarza).

ja tylko czasami, ale to też np z płatkami. Samo mmleko jakoś nie dla mnie

Faktycznie Sylwia zamiast teraz wypoczywać to się męczy. No ale wiecie im dzidzia dłużej posiedzi w brzuszku tym dla niej lepiej. Mimo to ja już bym chciała mieć córeczkę przy sobie. Bo ostatnio mam coraz gorsze sny związane z porodem ;/

Właśnie też jestem ciekawa jak tam Sylwia.

Natusiaelo doskonale Cię rozumiem. chociaż ja nie zostałam oszukana przez rodziców, ale zaufałam po raz drugi facetowi który znowu zrobił to samo. To że jestem młoda nie oznacza że można sobie ze mną robić to co mu się podoba. Ale to się musi już skończyć.

Dragoniki - chyba naprawdę nastały ciężkie dni. Zamiast się cieszyć że za chwile zostaniemy mamusiami to coraz więcej z nas zmaga się z jakimiś problemami. ;/

Natusiaelo - nie dziwie się że tak zareagowałaś, Twoi rodzice zachowali się bardzo nie fajnie w stosunku do Ciebie. ;/ A co do dnia. Obudziłam się z bardzo dobrym humorem, ale nie dawno oczywiście ktoś musiał mi go zepsuć. Chodzę tak wkurzona że chyba też się wezmę za jakieś większe porządki.

Anita moja mała dokładnie tyle ważyła w 35 tygodniu a sie martwiłam że jest malutka

Anita dobre te "złote rady" można się pośmiać. Akurat coś na poprawę mojego dzisiejszego humorku.

Florentyna Anna - to już w środę będziesz miała synusia przy sobie jak fajnie ;) Słuchajcie ja ostatnio coraz gorzej się czuje. Mam okropne bóle jakby dzidzia miała zaraz wypaść do tego dochodzi ból krzyża i nie mogę chodzić. Juz nie wiem co robić a wizyta dopiero w przyszłym tygodniu. na pomarńczówkę nie zwracajmy uwagi ;)

kochane ja uciekam obejrzeć Bitwe na głosy. jak nie zasnę to zajrzę tu jeszcze dzisiaj a jak nie to zamelduje się zaraz po wstaniu z łóżka ;) dobrej nocki kochane mamusie ;)

Beatka dasz rade z maleństwem ja też mam małe doświadczenie, ale jak będziesz tak siedziała ze swoim maleństwem to zobaczysz że dasz rade ;)

malutka mi się strasznie już teraz dłuży. szczególnie jak już mam wszystko dla małej przygotowane to już wogóle nie wiem co ze sobą zrobić . ale też coraz bardziej zaczynam się obawiać porodu.

ja mam na 25 kwietnia, ale lekarz twierdzi że urodzę wcześniej .

no szkoda szkoda. ja w ostatnim czasie wogóle rzadko tu się udzielałam, ale muszę to nadrobić. a teraz do porodu mam dużo wolnego czasu więc obiecuje poprawe. A co do spacerków z maluszkami to ja już nie mogę się doczekać pierwszego spacerku z Juleczką ;)

no szkoda szkoda. ja w ostatnim czasie wogóle rzadko tu się udzielałam, ale muszę to nadrobić. a teraz do porodu mam dużo wolnego czasu więc obiecuje poprawe. A co do spacerków z maluszkami to ja już nie mogę się doczekać pierwszego spacerku z Juleczką ;)

ja ostatnio płakałam bo jakaś dziewczynka na filmie płakała. I weekend a tu pustki. ja niestety muszę w domu siedzieć więc będę się tu nudzić .;/

o malutka a już myślałam że jestem tu samotna ;D wlasnie probuje sie zalogowac na poczte ale coś mi to nie idzie ;/

Iwonka moja córcia też będzie Julia . ;) i chyba naprawdę popularne to imię ale mi się podoba i tyle ;) Co do wiadomości na poczcie to dobrze dziewczyny zrobiły. Należało jej się. Brinka - ja tez mam ucisk na pachwiny i krocze i lekarz powiedział że to dlatego że malutka jest już nisko. To widzę że jak narazie trzy Julki nam się tu pojawią ?

AsiaOliwka - serdeczne gratulację ;) to teraz szybkiego powrotu do domu ;) i czekamy na jakieś zdjęcia Oliwki ;)

Co do badań to może taki czas że nas tak bolą . Mój lekarz zawsze był bardzo delikatny że można powiedzieć nic nie czułam a już od ostatniej wizyty tak bolało że myślałam że odlecę z tego samolotu. Przepraszam że ostatnio znowu milcze, ale nie mam siły na pisanie i siedzenie przy biurku ;) ale czytam was na bieżąco .

Alexsiasz - wszystkiego najlepszego ;) szybkiego i bezbolesnego porodu ;) martusia_mala trzymaj się i jak tylko nadejdzie następny skurcz jedź do szpitala . kasia_27_słupsk no to powodzenia i czekamy na wiadomość czy zstałaś już mamusią ;) ja już nie daje rady, nie mogę chodzić, siedzieć wszystko ciągnie mnie w dół i okropnie boli krzyż. a jeszcze miesiąc do terminu