Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mingeo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mingeo

  1. W tym Babymobil można obejrzeć wózki ale cenę warto spr w necie bo czasem taniej jest zamówić. U nich można sprowadzać na specjalne zamówienie np. kołka od wózków i inne części nawet jak u nich nie kupowałaś wózka. Ja teraz zamawiałam do wózka do zuzi kółko...
  2. Madzikulka czesć! Mamy w sumie dwa takie lepsze sklepy: Babymobil na ul. Towarowej (taka wąska uliczka za Meblarzem) - największy wybór i sprowadzają różności. Tam jest wszystko chyba choć nie zawsze najtańsze. Ja tam kupowałam fotelik ostatnio - mają dobrą obsługę tj. kompetentną. i jeszcze Bobas na Przylesiu, na przeciwko Kauflandu - nie wiem jaka to ulica ale poszukaj w necie jest adres. Tam jest mniejszy wybór ale tez dużo wszystkiego i taniej np. ciuszki polskie w przystępnych cenach. Kiedyś był na ustroniu na ul. Kamiennej sklep "Jaś i malgosia" ale chyba go zlikwidowali...? Innych nie znam z wózkami. Może coś w necie się znajdzie...?
  3. Mnie wczoraj takie skurcze brzucha łapały że ledwo chodziłam, na szczęście szybko przechodziły i nic potem nie bolało. Do tego jak się zasiedziałam przed tv (był program o 20.30 na tvn style o karmieniu piersią) to mnie plecy łupały - chodziłam jak połamana :/ Odnosnie tego programu - większosć dziewczyn strasznie bolą sutki na początku - głównie dlatego że nie sa poinstruowane jak dobrze wkładać cyca dzidzi do buzi, u mnie chyba tez tak było... teraz postaram się lepiej to robić od początku i dłuzej karmić niż 2 m-ce... zobaczymy co z tego wyjdzie...
  4. Przełomowa cieszę się razem z tobą tym tv, gratuluje nabytku :D Moze nie będzie trzeba tej insuliny ... bo to chyba zastrzyki sie bierze..? brrr Biedna :(
  5. Ta lalunię mam w nosie tylko nie chcę tak sobie firmy zostawiać bo ja się mnóstwem rzeczy zajmuję i nie chce wracać do burdelu i zeby mi ktoś powiedział że czegoś jej nie przekazałam czy coś w tym stylu. Przejmuje sie ze względu na "starego" prezesa, bo on może mnie ściągnie od siebie po macierzyńskim... tak wstępnie rozmawialiśmy, ...no i mam do niego szacunek i zalezy mi na jego opinii nie chcę żeby myślał że wszystko rzuciłam i poszłam sobie w cholere.
  6. Niania przyznała się że tamta babka okazała się jakąś wariatką - wczoraj w ciagu dnia zadzwoniła że właśnie zwolniła obecna nianię i ta moja ma doniej przyjechac najlepiej od razu bo ona musi jechac do pracy a nie ma z kim dziecka zostawić. A przecież była u mnie normalnie z Zuzią! I ta moja niania stwierdziła że tamta babka jest jakaś walnięta (bo wiedziała że moja niania pracuje i tez tu musi jakoś tu to wszystko poukładać). Także niania trochę wymiekła i już dzisiaj nie cwaniakowała. Dobrze że wczoraj sie powstrzymałam od komentarzy i wytrzymałam do dzisiaj, powiedziałam jej że jak chce odejsć to nie zatrzymuję jej tylko potrzebuję 2 tygodnie żeby w pracy wszystko poukladać i tyle. Ale po tej akcji chyba nie chcę jej juz nawet do drugiego dziecka bo nie jest pewna... troche zaufanie od niej straciłam. W sumie dobrze wyszło.
  7. Mnie tez denerwuje pokazywanie aktywnosci na fb. Mam konto na nk i fb ale ostatnio rzadko tam zaglądam a zdjeć już od dawna nie dodaje, prawie nikt z moich znajomych tego nie robi. Jakoś mi się znudziło...
  8. cocacola znów zaczynasz rozmowy o pysznościach - katujecie mnie! :) Ten artykuł to rzeczywiście jakieś bzdury - dobrze im mongrana napisałaś...
  9. Cześć dziewczyny! Ale u mnie dzisiaj zimno..brrr.... Dogadałam się z nianią, że zostanie do końca lutego. Ufff... A le nie przyszła dzisiaj ta laska od przyuczania :/ To koleżanka mojego nowego prezesa wiec myślałam że gwiazda przyjdzie sobie np. na 8.00 ale nie ma jej... nie wiem wiec kiedy się przyuczy skoro jeszcze od 10-20.02. leci do Hiszpanii... ? Mam to głęboko, ja i tak sie poświęcam. Nie nauczy się to nie będzie umiała. Ja mam ważniejsze zmartwienia jak chociażby dzidziuś :) Miłego dnia! Pewnie nasze nocne marki jeszcze śpią, ludzie... ja o 21.00 śpię na żywca... nie wiem jak wy dajecie radę? Choć wstaję po 5 codziennie a wy pewnie teraz jeszcze w cieplutkich łózeczkach :)
  10. dosiach mnie też zaczęły męczyć skurcze łydek. Coś szybko... z Zuzią to czasem z krzykiems ie budziłam i nie mogłam nogi naciągnąć żeby przeszło, nie wiem czy to coś pomoze ale zacznę magnez brać dodatkowy (biorę feminatal). Masakra jakaś.... :/
  11. Mongrana i Fasoleczka witajcie w klubie :D Super ze już lepiej z Wami. Aniuu trzymaj się - musi być dobrze :) Ja juz czekam tylko do 15.00 i jade do domu na spagetti mniammm... wczoraj zrobiłam sos z ogromna iloscią pieczarek a dzisiaj tylko M ugotuje makaron... az mi w brzuchu burczy :) Od jutra mam dziewczynę do nauki na zastepstwo za mnie. Nie wiem jak to więc będzie ze mna na forum... Ona przychodzi jutro a od 10 wyjeżdża na wakacje na 10 dni i dopiero od 21 lutego przyjdzie na dobre :/ Więc na tym chorobowym muszę tu siedzieć dopóki ona nie wróci i się nie nauczy wszystkiego, ciezko bedzie bo to taka żonka bogatego mężusia i przychodzi tu tylko żeby odpocząć od dziecka, nigdy nie pracowała nigdzie :) Mam zamiar szybciej wychodzić z pracy... zobaczymy jak się wszystko ułoży. I co ta niania zrobi... :/ Musze posprzatac biuro z moich prywatnych rzeczy troche bo od jutra mam szpiega ;) hehe Może wieczorem zagladnę do Was jak nie pęknę od spaghetti :)
  12. Dzieki dziewczyny, już mi trochę nerwy przeszły. Ja na wszystkie jej wyskoki nie reaguję nerwowo wręcz z anielską cierpliwością żeby jej nie urazić i żeby nie odbiło się to na Zuzi i wiem że czasem każdy ma nerwy ale teraz przegięła wie że jestem w ciaży i tak mnie denerwować... Ona ma menopauzę - wariuje strasznie, ale niech nie robi takich numerów. Nie chce obcej osoby do Zuzi na jeden miesiąc, Zuzia jest wrażliwą dziewczynka i będzie to bardzo przeżywała... Jakoś się to ułoży. Poproszę ją żeby została do końca lutego, zobaczymy co powie. Ja tez Was WSZYSTKIE mocno tule z okazji dzisiejszego święta :)
  13. Z trudem powstrzymuję łzy bo na 8 mam wazne spotkanie ale gardło mam ściśnięte że szok... nie spodziewałam się czegoś takiego ... jeszcze cwaniakuje że inne nianie to po 1,5 tys zarabiaja a ona tylko tysiąc! Znosiliśmy jej odzywki bo dobrze zajmowała się Zuzią ale teraz to przegięła... :(
  14. Hej! Wczoraj nawet nie miałam czasu was doczytać :( Zrobię to dzisiaj. A przynajmniej postaram się ;) Cała się trzęsę, moja niania przegina na maksa. Ona ostatnio ciągle narzeka na swojego syna, synową, męża i resztę rodziny - domyśliłam się że im narzeka na mnie i mojego męża. Wczoraj u nas nie było ok. 3 godz ciepła z jednej strony domu. Ona dzisiaj przeżywa że wczoraj tak zmarzła że chyba chora będzie, że za jaką karę w takich warunkach musi pracowac itd. Do tego powiedziała że chyba od połowy LUTEGO (!) idzie do innej pracy. Miała zostać z Zuzią dopóki ja będe pracowała a potem odpocząc kilka mcy i przyjśc do mojego małego dziecka. A teraz taki numer. Ale mi przykro, nie moja iwna że nie mamy luksusów, ani tym bardziej że jakas awaria była... Płakać mi sie chce bo nie mogę tak pracy rzucić, tym bardziej że chce tu wrócić a dziewczyna na zastępstwo tak na dobre będzie od 21.02. Nie mam tu nikogo z kim mogłabym zostawiać Zuzię, moja mama mieszka ok. 16 km od nas i pracuje. Nie wiem jak mam to powiedzieć szefowi... masakra ;( Wiem że nie mogę się tam denerwować, ale jak tu zachować spokój.... Mam jeszcze tyle rzeczy do dokończenia w pracy... co ja mam teraz zrobić? :(
  15. Mi lekarz też zabronił dokarmiac butelka jak karmiłam bo dziecko poczuje że z butelki leci szybciej przy mniejszym wysiłku i może odrzucić pierś... a wiadomo że najlepszym pokarmem jest mleko matki - wystarcza za jedzenie i picie, nie trzeba dopajać.
  16. Ja mam dwie butelko z TT po 150 ml i jedną z avent ta najmniejszą. Przy Zuzi mialam jedna. Wystarczyła. Potem tylko zmieniałam na większą. jednocześnie używałam tylko jednej butli.
  17. Ja to sie nawet boję kremu do depilacji czy nie zaszkodzi dziecku a nigdy nie stosowałam, ale chyba kupię sobie na próbę ten veet sensitive bo ostatnio tak podrażniłam sobie bikini że wstydziłam się u lekarza rozebrać :/
  18. Myślałam ze tak na pamiątkę jako zdjecie chcesz wrzucić, ale tu widzę wyższą szkołę jazdy hehehe ;) Praca fajna - nie śmiem narzekać :)
  19. Ja chcę na zakupy!!!!! :/ Limit w tym m-cu przekroczony, do 10. daleko... :(
  20. majowiczka wklej tabelę do worda i wydrukuj przez pdf :)
  21. majowiczka ja jestem pełnomocnikiem zarządu więc robie wszystko co trzeba: za prezesa, za główna księgową, za kadrową itd. Firma budowlana w zakresie dróg, ok. 25 osób na budowie.
  22. Zrobiłam protokół i trzy uchwały i uważam że jak na mój dzisiejszy stan to sukces :) W poniedziałek dokończę albo w weekend na spokojnie :) Nie mogę czytać tych strasznych rzeczy bo zaraz to sobie wyobrażam, łapię doła i się boję o swoją Kruszynkę...brrr...
  23. ja bym laserami nic w ciąży nie robiła, wczoraj czytałam że nawet od mikrofalówek trzeba sie z daleka trzymać...
  24. Kurde muszę zrobić uchwały zgromadzenia wspólników dot. zmiany prezesa, sprzedaży udziałów. tego jest cały stos... a dzisiaj muszę to skończyć bo w poniedziałek mamy walne :/ Pączek i bułka z makiem nie dodały mi sił więc już nic mi nie pomoże :/
  25. ALe mi się nic nie chce w tej pracy robić bleeee.... a mam mnóstwo spraw do załatwienia :/ Dobrze że dzis piątek :) Myślę o niebieskich migdałach, zakupach, pieniądzach.... ehhh... wracając do leginsów - wczoraj dostałam awizo więc pewnie przyszły, napiszę wieczorem czy fajne...
×