Mingeo

ja na szczęście mam pracę, jakieś 2 tys. wyciągnę, ale martwię się o powrót. Nade mną jest tylko prezes a pode mną ok. 30 pracowników fizycznych,główna księgowa na zewnątrz. Robię bardzo dużo rzeczy: księgowych, kadrowych, budowlanych (rozliczenia, umowy etc.)... boję się powiedzieć szefowi o ciąży :/ W dodatku on przechodzi na prezesurę do innej firmy a ja mam przejąć rozliczanie kosztorysów i protokołowanie... on się załamie, liczy ze wszystko mu poprowadzę... Przy pierwszym dziecku tez byłam dosyć wysoko w firmie, a gdy się dowiedzieli o ciąży to kazali iść na chorobowe i nie wracać, zlikwidowali moje stanowisko... Bardzo sie martwię jak to będzie...

Witajcie! Sporo czasu zajęło mi przeczytanie wszystkiego, ale w końcu jestem :) Trochę Was juz poznałam. Ja byłam wczoraj u gina. Jestem w 13tc. Termin na koniec maja. Moje maleństwo ma już 10cm! lekarz śmiał się że będzie długie, a ja się boje że jakieś wielkie dziecko będzie :] Moja Zuzia (2,5) przy urodzeniu mierzyła 56 cm więc może nie będzie tak źle? Poza tym mam brać urosept, zrobić badania na hiv i toksoplazmozę. Dziecko pieknie rośnie, kopie nóżkami, bawi się pępowiną :)

Witajcie Majóweczki! Pozwólcie że do Was dołączę :) Jestem w 12tc, termin z usg mam na 1 czerwca, ale pewnie tak jak przy pierwszym dziecku szybciej pójdzie więc zapisuję sie do Was a nie do Czerwcówek :) Czytam o tych ściereczkach z zaciekawieniem, na pewno wypróbuję. Przy Zuzi (2,5 roczku obecnie) strasznie mnie bolały sutki przy karmienie, płakałam, zaciskałam zęby... koszmar. Oby teraz poszło lepiej... oby pomogło bo tylko tego się boję.