alemka

Nadia - w końcu @ nie przyjdzie :-) ag77 - ja w zeszłym roku skończyłam 34 lata i mam nadzieję, że w przyszłym roku po raz drugi dostanę maluszka :-) To coś najwspanialszego co w życiu może Cię spotkać :-) Nie wahaj się dłużej!!! Wiewióra - moje @ są takie same jak przed porodem, czyli krótkie.

Witajcie! Agus29 - a ile się już staracie? Nadia ma rację - spróbuj jakoś namówić męża na te badania, chyba, że @ nie przyjdzie :-) czego Ci jak najbardziej życzę :-D

sodie86 - witaj :-) Ja mam tak samo krótkie @ jak Ty i Vivii - wszystko jest w porządku, nie masz powodów do zmartwień :-) Nadia - waham się, bo już nie jestem pierwszej młodości, a po drugie to lenistwo bierze górę - jak pomyślę o tych nieprzespanych nocach i całej masie obowiązków nad niemowlaczkiem to mi się odechciewa...Ale z drugiej strony tak bardzo chciałabym po raz drugi mieć takie maleństwo. Poza tym córcia miałaby rodzeństwo. Na razie czekam z decyzją do kwietnia - co ma być to będzie :-) Wiktoryjka - o to już 10 tydzień! Gratuluję :-) :-) :-) Kania - inne miesiące też są fajne :-)

Witam Was dziewczynki ciepło w ten wyjątkowo mroźny wieczór :-) Dawno nie zaglądałam na nasz topik. Vivii gratuluję!!! :-) Ty to jesteś konkretna kobitka - jak powiedziała tak zrobiła :-) Gratuluję też Wiktoryjce i pozostałym topikowym koleżankom dwóch kreseczek na testach :-) Ja z moimi staraniami czekam do kwietnia, aczkolwiek cały czas się waham... Sprawą malutkiej Madzi jestem bardzo wstrząśnięta, ale od początku miałam złe przeczucia i nie wierzyłam w porwanie.

Z okazji Nowego 2012 Roku życzę Wam dziewczynki wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, spełnienia marzeń i uśmiechu na co dzień i obyśmy wszystkie w tym Nowym Roku urodziły swoje upragnione maleństwa :-) :-) :-)

Witam! Ja święta spędziłam w domu, Nowy Rok też spędzę w domu. Agula - Ty lepiej odwiedź jak najszybciej lekarza. Ja moje staranka przekładam na luty-marzec, stwierdziłam, że najpierw pozbędę się paru zbędnych kg :-) A przez święta przybyło mi 2 kg ...:-(

Witam! Życzę Wam świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek - oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, który właśnie mija.

Tak Nadia z lubuskiego - okolice Świebodzina

Cześć dziewczynki! U mnie w końcu spadł śnieg!!! :-) Co prawda jest go bardzo malutko, ale jest! :-) Życzę Wam miłego dnia :-)

dalyah - to trzymam kciuki, aby @ nie przyszła :-)

Wiktoryjka - to może jednak? :-) Ja od dzisiaj na diecie, ale takiej bardzo rozsądnej :-) ale tylko do dni płodnych :-) Dotrotka - w tym cyklu na pewno nam się uda :-) :-) :-) Byłam dzisiaj z małą dwie godziny na spacerku, bo taka piękna pogoda była - mała nawet nie chciała wracać :-) A teraz M poszedł ją usypiać :-) To jego obowiązek :-) Zresztą ze mną po południu jakoś nie chce zasypiać :-) M to się udaje :-)

Agula - gratuluję!!! :-) Ja niestety dziś zrobiłam test i drugiej kreski brak :-( Tak więc Nadia też chyba dzisiaj @ dostanę :-( No ale dobra strona @ to taka, że w końcu mogę się zabrać solidnie za odchudzanie :-) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-) Poza tym katar mnie nie opuszcza, więc teraz mogę się lepiej podleczyć :-) Dzisiaj będę ubierać z córcią choinkę :-)

dalyah - musisz poczekać ze zrobieniem testu kilka dni, aby wynik był wiarygodny :-) Najlepiej 14 dni od owulki :-) Nadia - ja miałam owulkę 2 grudnia i test chyba też jutro zrobię :-)

Dzień dobry dziewczynki! Ja i mała idziemy dzisiaj po południu do lekarza, bo coś przeziębienie nie chce nas opuścić - wczoraj myślałam, że już jesteśmy zdrowe, a dzisiaj w nocy mała dostała gorączki, a ja większego kataru. M pomimo brania antybiotyków też nie może się wyleczyć. Ach te problemy...:-( Martus -tak, ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej @, a nie od zapłodnienia, więc jest różnica ok. dwóch tygodni :-)

Nadia - ja też :-) Ale im bliżej do @ tym bardziej czuję, że ją dostanę, pomimo, że objawów @ brak...:-( Nie nastawiam się, że jej nie będzie, bo nie chcę się potem rozczarować :-(

juz NIE zrezygnowana - musisz być dobrej myśli i nie martw się na zapas, bo to tylko dziecku(dzieciom :-) może zaszkodzić, a Tobie na pewno nie pomoże :-) Nawet lekarze poddają w wątpliwość ten rzekomy zaśniad. Postaraj się o tym nie myśleć, a skoncentruj się na myśleniu o bliźniaczkach :-) :-) :-)

juz NIE zrezygnowana - bliźniaki? to super!!! Jak ja bym chciała mieć bliźniaki, M zresztą też :-) :-) :-)

ja też czekam z niecierpliwością niedzieli....:-) Niech ten czas szybko minie :-)

Wiktoryjka - na test chyba za wcześnie, zrób go tak jak piszesz dopiero za kilka dni. Mojej koleżance kiedyś gin "wykrył" mięśniaki, poszła więc do innego, żeby to potwierdzić i okazało się, że mięśniaków nie ma :-) Ważne, żeby gin miał dobry sprzęt do USG, wtedy badanie jest wiarygodne, no i gin też musi być dobry, żeby mógł to badanie dobrze odczytać :-) Nie martw się, wszystko będzie dobrze :-) :-) :-) Topikowe kobietki będą trzymały kciuki :-)

Kto wie...:-)

ja od rana walczę z początkowym stadium przeziębienia - piję syrop z cebuli, jem czosnek i piję wodę z dużą ilością soku z cytryny, robię inhalację z sody oczyszczonej - mam nadzieję, że odniosę zamierzony skutek :-) U mnie pogoda fatalna - deszcz, dzisiaj zresztą i tak nie wychodziłam z domu, żeby bardziej się nie przeziębić. Przed chwilą ułożyłam do snu córeczkę i myślałam, żeby też się trochę zdrzemnąć, ale nic z tego - ja po prostu nie potrafię spać w dzień, chociaż w czasie pierwszej ciąży - zdarzyło mi się kilka razy :-)

dalyah - dziwną masz sytuację. Może zrób test z krwi w laboratorium - wtedy będziesz wiedziała czy to ciąża. Milusiaaaaaa - fajnie, że masz takiego narzeczonego :-) Ja pamiętam, że będąc w Twoim wieku też marzyło mi się dziecko, lecz nie miałam takiego faceta :-) Mój M w piątek złapał jakieś choróbsko i bierze antybiotyk. Teraz jest już prawie zdrowy, ale niestety wczoraj mnie i córcię zaczęło brać :-( Na razie piję herbatę z cytryną, ale jak nie przejdzie to będę musiała wybrać się do lekarza. i teraz jakby się okazało, że jestem w ciąży to choróbsko mi nie w drogę :-(

Ja też dzisiaj jestem taka wyjątkowo senna i zmęczona... Ale odkąd mam moją córcię to te dwie rzeczy towarzyszą mi prawie cały czas :-) Jednakże w pierwszej ciąży tuż przed mającą nadejść @ też wystąpiły takie objawy... U nas słonko było na krótko ok. 11, teraz jest przynajmniej w miarę ciepło i bezwietrznie. Mała mi zasnęła, więc wzięłam się za gotowanie obiadu - dzisiaj poszłam na łatwiznę :-) M nie jest wcale wybredny i wszystko co ugotuję mu smakuje(choć nie zawsze jest smaczne) :-)

Milusiaaaaaa - mnie w pierwszej ciąży bołał jajnik(teraz zresztą też :-) ) i przez jeden dzień bolał mnie kręgosłup(co mi się wcześniej nie zdarzało), toaletę też bardzo często odwiedzałam :-) To były objawy przed @, która nie nadeszła :-)

Milusiaaaaaa - pamiętaj, że co najmniej miesiąc przed zaciążeniem trzeba brać kwas foliowy :-)