Stella Polare

___ Kropelko - no! Dobrze, że zadziałało :-P My też jedziemy na wakacje we wrześniu, też na 2 tygodnie i też nie mogę się doczekać :-D Gdzie jedziecie na Kretę? A Mati rzeczywiście miał ciemne włosy, a potem poszliśmy do fryzjera, fryzjer obciął całe ciemne i dziecko stało się blond. Pocieszam się, że mąż też tak miał - urodził się ciemny, potem zjaśniał, a teraz znów jest ciemny. Pocieszam się, bo ja lubię ciemnych ;-) ___ Marka - dziękuję Ci bardzo! :-) Mój mąż mówi, że ja słodko wyglądam, ale jestem cholera. Ale kto by go tam słuchał ;-) Wasze zdjęcia z Fiśkiem w fontannie też super. I jakie Ty masz nogi dziewczyno! Ja miałam ambitne plany wylaszczyć się na wakacje i na planach poprzestałam ;-) A wiecie, co jest najlepsze? Że miałam na wakacjach pić wino, a tymczasem Mati jest ciągle na cycku, więc już go nie odstawię do wyjazdu. I tyle będzie tego mojego wina ;-)

Iza - już półmetek?! Ale zleciało! Myślisz już o porodzie? ;-) Masz już zdjęcia z sesji rodzinnej? Ja wrzuciłam właśnie parę naszych na pocztę :-)

Efciaczek - ja mam zawsze ciuchy na 1 rozmiar do przodu, bo jak rodzina chce kupowac, to zawsze zamawiam wieksze ;-) No i sama tez kupuje czasem tak dla atrakcji - ostatnio byly promocje w endo.pl to zamowilam kilka koszulek na 92 i 98, a Mati ma teraz 86 :-)

My po długim weekendzie na działce. Było super. Mati kąpał się w dmuchanym baseniku, polewał wodą z węża ogrodowego, zbierał szyszki i liście do miseczki, siedział z tatą w samochodzie i trąbił. Fajnie było :-) Co do bicia / szczypania, Mati czasem szczypie, ale nie bije. I ogólnie jest pogodny i grzeczny (tfu tfu). Widać charakterek i chęć rządzenia, ale nie przegina (ponowne tfu tfu ;-)

Jaka tu cisza! No laski noooo! Kropelka, Marka, Amiaga, (....) - piszcie noooo! My dziś mieliśmy imprezę urodzinową Matiego i wyszła super. Mały cwaniak przyjął gości o 14, zgarnął prezenty, a potem udał się na drzemkę i obudził dopiero na tort ;-) Dostał rowerek i konia na biegunach, odkrywczy domek i klocki lego (d*plo) - parada atrakcji ;-)

No upały straszne. Laaatooo :-) Pinaaa - trzymajcie się dzielnie! Trzymam kciuki żeby szybko przeszło. Dziś urodziny Mateusza. Rano byliśmy na sesji zdjęciowej, potem był tort i prezenty, a wieczorem goście i kolejne prezenty, a w sobotę oficjalna impreza urodzinowa i 15 osób w domu ;-) Wrzuciłam foty na pocztę.

Efciaczek - cudna jubilatka i extra tort! My dziś byliśmy na spacerze przy fontannach i w takiej wakacyjnej strefie rodzinnej - gdzie były różne gry i zabawy dla dzieci. A wieczorem ja mam wychodne :-D We wtorek Mati kończy 1 rok - rano robimy sobie rodzinną sesję zdjęciową, wieczorem będzie mały tort i nasze 3-osobowe świętowanie, a w przyszłą sobotę impreza urodzinowa. Ale zleciało. Taka była mała dzidzia, a teraz taki duży chłop :-)

_____ Milka - zdrówka dla Zuzi. I wszystkiego najlepszego urodzinowego! Próbowałam napisać wczoraj, ale mnie wywalało z forum. _____ My dziś byliśmy z Matim u fryzjera. Wrzuciłam fotę na pocztę. Bardzo wydoroślał chłopak wraz ze zmianą fryzury :-) _____ Kropelko - urodzinowa Zosia cudna! Z tym kotylionem - boska! I tort czadowy!

_____ Kropelko - sto lat dla Zosi! Dużo radości, uśmiechu, pięknego, szczęśliwego dzieciństwa, a później reszty życia! _____ Sto lat dla pozostałych urodzinowych lipcątek! _____ My spędziliśmy weekend na działce - wczoraj kąpaliśmy się z Matim w basenie dmuchanym, bawiliśmy się też w piaskownicy pod parasolem, ale większość czasu spędziliśmy na chodzeniu po działce, zbieraniu szyszek, zrywaniu kwiatków albo szukaniu pieska. Mati zaczął chodzić 3 tygodnie temu tak po 4-6 kroczków, 14/07 zaczął chodzić tak na poważnie, ale z rączkami wyciągniętymi do przodu - od celu do celu, a teraz po 2 tygodniach chodzi jak dorosły (no, trochę podpity dorosły ;-) _____ Urodziny organizujemy za 2 tygodnie - na razie zamówiłam balony, ceratowy obrus, papierowe talerze i kubki z "1 urodziny". Urodziny robimy w domu, ale będzie 15 osób, więc będzie jedzone na tekturze :-P A w dzień urodzin Matiego idziemy na rodzinną sesję zdjęciową - tę co Mati dostał na od chrzestnych - do tej pory jej nie wykorzystaliśmy, to akurat będzie okazja :-) _____ Na wakacje jedziemy we wrześniu, także póki co cieszymy się weekendami w parku albo na działce. _____ Szczepiliśmy 6w1 i tyle, na nic dodatkowego nie szczepiliśmy. Mati nie będzie chodził do żłobka, tylko od razu do przedszkola (jak będzie miał 2,5-3 lata - tak planuję), więc póki co nie myślę o żadnych nadprogramowych szczepieniach. Tym bardziej, że nie lubię bardzo tego tematu.

Wrzuciłam parę zdjęć. I uciekam! :-)

Sto lat dla malych jubilatow! My bylismy pare dni na obozie tenisowym. Mati glaskal pieski, ogladal koniki, bawil sie w piaskownicy. 14/07 zaczal chodzic. Urodziny za 2,5 tyg, a rodzinna impreza z okazji za 3 tyg. Jedzenie: rano kp, 9.30 kaszka na mm, 12.30 zupa = warzywa, mieso, kasza, 17.30 owoce, 20 i w nocy kp. Tak je najczesciej, teraz na wyjezdzie wcinal parowy, pomidory w calosci, kanapki z dzemem itp. Mati lubi jesc. Wazy 10 kg. Co do mojej wagi, mam caly czas +1 kg, ale jem duzo slodyczy ;-)

My wreszcie zaplanowaliśmy wakacje - jedziemy na 2 tygodnie we wrześniu. A za półtora tygodnia planuję sobie zrobić przedłużony, 4-dniowy weekend. Mam nadzieję, że praca nie pokrzyżuje mi planów. Dziś kupiliśmy wózek parasolkę (no prawie parasolkę, bo składa się nietypowo) - Baby Jogger City Mini. I fotelik samochodowy - Romer King Plus. Na razie Mati jeździ w foteliku od naszego wózka (3w1 Teutonia - był fotelik w zestawie) - on jest niby do 13 kg, a Mati waży 10, ale niedługo przesadzimy go do większego, żeby było chłopakowi wygodniej :-) Jutro do pracy - buuu, wolałabym zostać w domu i czytać książeczki o samochodach. Bo u nas samochody i piłki robią ostatnio furorę :-)

Luna - spóźnione życzenia dla Jagody! Iza - spóźnione życzenia dla Darii! Jeżeli kogoś pominęłam to przepraszam i też ściskam urodzinowo! Superowe zdjęcia na poczcie! Marka - Filip jak wydoroślał! Piękny chłopak! Ty też wyglądasz promiennie! I chyba macie jakiś fajny aparat, bo zdjęcia jakościowo extra! Neli - Filip po strzyżeniu wygląda bardzo fajnie. Szczęśliwa - zdjęcia ze chrzcin fajne, ale najbardziej rozczulające to po przebudzeniu :-) Milka - Zuzia super! A co ona ma za macherską zabawkę? :-)

____ My jeszcze nie mamy parasolki - rozważamy Maclaren Techno XT albo XLR, albo Baby Jogger City Mini. ____ Co do pracy, to ja bym chętnie pracowała, ale 3 dni w tygodniu, a nie 5. A w ogóle jakbym mogła, to bym sobie teraz zrobiła przerwę tak do października :-P ____ Sto lat dla Adasia!

Sto lat dla Mikusia Anety!

Sto lat dla Filipka!!!

Bartek - sto lat!!! I super imprezy! Jaki bedzie tort? Co do wlosow, ja Matiemu juz 3 raz skrocilam ostatnio, bo inaczej mozna by robic warkocze ;-) U nas dzis dzien lenia. No prawie, bo na 15 na slub idziemy, ale na sam slub, wiec to godzinka.

Madlen - ja Cię pamiętam - razem czekałyśmy na poród - jako ostatnie :-D Napisz więcej co u Was słychać, bo rzeczywiście przepadłaś na długie miesiące :-)

_____ Filipku - i od cioci Stelli i od Matiego również najlepsze życzenia urodzinowe! Rośnij duży, uśmiechnięty! :-) _____ Ja dziś miałam w pracy masakrę - wyszły jakieś problemy z jednym projektem, mega nerwówa i wyszłam do domu o 18.30 :-/ Dobrze, że przez ostatnie 2 dni wychodziłam trochę wcześniej, to się aż tak nie wściekałam ;-) Jutro jadę na 10, to rano poutulam syneczka choć przez te 2 godziny. Dobrze, że już piątek.

_____ Marka - to prawda, weekendy na działce są przecudowne. Dzięki temu, że nie ma netu, nie mogę nadrabiać pracowych zaległości, nawet jakbym chciała ;-) Mati ma milion atrakcji - u sąsiadów na działce biega pies, ćwierkają ptaszki, jest piaskownica, mała zjeżdżalnia, kojec 4m2 wyłożony kocem piknikowym, dmuchany basen. A oprócz tego spacery w nosidle po okolicy, gdzie są inne psy (Mati uwielbia). No i jak tam uśnie na pośniadaniową drzemkę, to przez 2 godziny nie ma dziecka ;-) _____ Co do podróży poślubnej, my mieliśmy mega extra - 3,5 tygodnia w Stanach - najpierw Nowy Jork, a potem zachodnie wybrzeże samochodem - San Francisco, Los Angeles, Las Vegas. Absolutnie wypasione, niezapomniane wakacje. No i trwające prawie miesiąc :-) _____ Pinaa - niech się Młody kuruje, rotawirus to chyba męczące mega dla takiego malucha, co?

_____ Kropelko - Ty to się zawsze o mnie upomnisz, bardzo dobrze, dyscyplinujesz mnie trochę :-) Bo ja Was czytam regularnie wieczorem usypiając Matiego, ale zwykle padam już z nóg i nie mam siły pisać na tym telefonie. _____ Pinaaa - zdrówka dla Matiego, mam nadzieję, że już lepiej u Was. _____ U nas wszystko ok. W tygodniu jak zwykle urwanie głowy, bo w ciągu dnia jestem w pracy, koło 17.30 wracam i bawię się z Matim do 20-21, potem go usypiam, a potem jestem już ledwo ciepła, no i nadrabiam różne rzeczy, na które nie ma czasu w ciągu dnia. A w weekendy jeździmy na działkę, gdzie jest cudownie chilloutowo, ale nie ma internetu, więc też nie mam jak pisać. _____ Mati jest extra dzidziolek mój kochany - mądrala mała - umie pokazywać kotki i pieski, małpkę, misia, piłeczkę, na pytanie "jak robi krówka" robi "mmmmmmu" :-D No i charakterny jest chłopak - jakby mógł, to by ciągle stawiał na swoim - jak mu mąż czegoś zabrania, to stara się z nim kłócić albo go przechytrzyć - już czuję, jaki model nam się trafił ;-) Chodzi przy meblach, sam chciałby, ale nie umie. Chodzi trzymany pod pachami. No i puszcza się, robi sam ze 2-3 kroki i zalicza glebę na mamę / tatę. Śmieszny jest. Tylko ze spaniem jest słabo, bo wykąpany o 20-20.30 zyskuje nową energię, schodzi z łóżka, chce się bawić i usypia dopiero po dłuższym czasie. A ja bym chciała go położyć, powiedzieć dobranoc i wyjść. Może za jakiś czas tak będzie. No i budzi się w nocy na jedzenie. Wstępnie mam w planie odstawić go od piersi po pierwszych urodzinach, czyli w sierpniu.

Neli - współczuję! Już lepiej? U nas miły dzień. W ramach spaceru byliśmy w parku na kocu, potem na urodzinach kolegi - z bobasem, podobało mu się. Niestety musiałam też trochę popracować, żeby nie było za pięknie.

Milka ja uwazam, ze roczek to nie jest impreza na restauracje. Na Twoim miejscu zrobilabym grilla na dzialce i nie przejmowalabym sie kiblem i kawa. Albo w domu na 2 tury tez ok. My zaprosimy rodzine na tort i szampana, a oddzielnie pewnie znajomych z malymi dziecmi i chrzestnych do jakiejs kawiarni dzieciowej. Ale to ostatnie to tylko jesli bedzie nam sie chcialo. Ja ogolnie nie lubie oficjalnych imprez, wiec oprocz chrzcin czy komunii reszte robimy na luzie i po domowemu. Marka - ogrod u tescia. Mega pieknie tam jest, jego zona to zaprojektowala i o to dba.

Kropelko - a jak z pracą u Twojego męża? Znalazł już? Ja uważam, że jak niania, to tylko sprawdzona (nasza jest przejęta od znajomych, którzy są nią zachwyceni, a ja i tak przyczepiłabym się do kilku rzeczy), a jak nie ma sprawdzonej niani, to sprawdzony żłobek. Do września Zosia pewnie będzie chodzić, to jakby co pójdzie i upomni się o swoje. Pigułeczko - świetne zdjęcia na poczcie! Fajna Wasza rodzinka! I atrakcje na dzień dziecka pierwsza klasa! A Ty jaka chudzinka jesteś! Zazdroszczę :-) Marka - ale Filip fajnie chodzi!!! Czad! Szczęśliwa - Piotruś cudny! I Zuzia Milki extra! A Mati Piny jaki piękny blond urwipołeć :-) Pina - podobny do Ciebie, śliczny chłopak! A te włosy ma po prostu powalające! Werkaa - Wasze irlandzkie foty też bardzo mi się podobają. Wysyłam Matiego na pocztę. ps. innych dzieci nie komplementuję, bo mam tylko chwilkę, więc losowo otworzyłam tylko niektóre mejle

Mati pije tylko wode niegazowana. No i mleko ;-) Soczkow i herbatek mu nie daje - raz mu dalam jakis sok bobovita czy inny gerber, ale nie chcial - przyzwyczajony do wody, a poza tym woli miesko od slodkiego ;-) Kropelko - mega gratulacje!!! Ja wlasnie zostalam wspolnikiem u siebie w pracy. Choc to raczej za zaslugi sprzed ciazy, teraz jestem 100 razy mniej dyspozycyjna. Forum jeszcze zyje, a jakby mialo umrzec, to ja poprosze numery telefonow do paru z Was :-) Gdzie Madziaz i Amiaga?