Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stella Polare

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stella Polare

  1. Pigułeczka - super wyprawka. Gdzie kupiłaś rożek i poduchę do karmienia?
  2. Pigułeczka - ja nie liczę ruchów, gin mi nie kazał, a mały się rusza kilka razy dziennie przez jakiś czas - zwykle po jedzeniu. Ile razy dziennie powinno się liczyć? I jakie to ma znaczenie, czy jest 10 ruchów na godzinę, skoro ogólnie czuję, że się rusza?
  3. A co do pitu, to nie tak szybko - ja złożyłam 11/04 i też jeszcze nie oddali :-)
  4. Amiaga - to mogłaś wpaść do mnie w odwiedziny ;-) Ja też byłam w weekend na domówce z okazji 30. urodzin - okupowałam kanapę :-) I nie konsultowałam z ginem, bo uznałam, że skoro do szkoły rodzenia mnie puścił, to na domówkę z kanapą też mogę :-)
  5. A co do nabiału - mój gin mówi, że około 30 tc i później maluch ciągnie na maxa białko, żelazo, wapń i witaminę C - robi sobie zapasy na pierwsze miesiace życia - więc trzeba mu dużo dostarczać. Ja żelazo akurat łykam w tabletkach (trzeba je przyjmować z wit. C, bo zwiększa wchłanianie), no a tę resztę staram się wciągać w żarciu.
  6. No ja wiem, że teoretycznie to nie termin na rodzenie, ale cholera wie, jak to wyjdzie w praniu. Ciągle słyszę 'krótka szyjka, krótka szyjka' ;-P Nie chciałabym jechać sama na porodówkę, bo mąż akurat utknął w Londynie :-) Efciak - fajna wyprawka. Rzeczywiście dzidziol musi pozostać dziewczynką :-D
  7. No też się zastanawiam, co z tą Strzałką. Mam nadzieję, że nic złego. Może rzeczywiście szpital bez internetu, albo jakieś inne życiowe sprawy pochłonęły ją bez reszty. Może się odezwie niedługo. Dziewczyny - jakiej wielkości kocyk jest najlepszy dla niemowlaka? Jest sens kupować 70x80 cm, czy od razu większy (80x100)?
  8. A tak swoją drogą to ten kocyk jest rzeczywiście mega drogi - jakoś wcześniej nie spojrzałam na cenę - skoncentrowałam się na sówkach. Ciekawe, czy moja mama spojrzała na cenę, czy też skoncentrowała się na sówkach :-D
  9. Izzkka - jak nie będziemy mieli wózka, to pożyczymy od kogoś fotelik samochodowy dla malucha na podróż do domu :-) Chociaż pewnie zamówimy wcześniej wózek, ale jeszcze nie teraz. No ja wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale jakoś cały czas mam w mózgu blokadę zakupową :-) Mojej mamie powiedziałam, że jak jej to robi frajdę, to niech kupuje, ale niech mi nie przynosi do domu. Ja zamierzam iść na zakupy ciuchowe w czwartek po usg - wtedy pokupuję te wszystkie body, pajacyki, rękawiczki - niedrapki itp. I może gdzieś mi się nawiną koszule nocne i staniki do karmienia - powinnam jak najmniej łazić, więc spróbuję kupić wszystko za jednym podejściem. Szukanie wózka i łóżeczka wymaga niestety jeżdżenia po sklepach - bo ja nie umiem kupować w necie - muszę pomacać i pojeździć, więc też z tego powodu, że mam leżeć, nie będziemy tego ogarniać teraz. Może w czerwcu. Amiaga - jak fenoterol? Lepiej?
  10. Luna - ja takie rzeczy tylko w prezencie ;-P Sama zamierzam skompletować statystyczną wyprawkę, wybajerzone rzeczy zostawiam babciom, dziadkom, ciociom i wujkom ;-)
  11. Właśnie była u mnie moja mama - zapowiedziała zakup dla malucha takiego oto kocyka - leśne sówki ;-) http://www.lamillou.com/shop/kocyki-niemowlaka/s-wki-lesne-turkus No i w ten sposób wyprawka zacznie się kompletować ;-P
  12. Izzka - ale ja mentalnie nie ogarniam większych zakupów - ja mam cały czas przeświadczenie, że dopóki się dzidziol nie urodzi, to nie można zapeszać, bo jeszcze jest dużo potencjalnych komplikatorów (tfu, tfu). Oczywiście wiem, że to głupie, bo na pewno będzie wszystko super, ale i tak zamierzam kupić tylko rzeczy dla siebie do szpitala + ciuszki dla dziecka - po kilka sztuk w najmniejszych rozmiarach + kocyk, wanienkę, kosmetyki, laktator. Jeżeli chodzi o wózek i łóżeczko, to pewnie pojedziemy oglądać i wybrać, a zamówimy dopiero potem. Ja oczywiście nie chcę wózka z przypadku - gdybym nie zdążyła pojechać pooglądać, to mąż kupi śmietankową Emmaljungę. A jeżeli zdążę, to może zdecydujemy się na coś innego. Jeżeli nie wyrobimy się z łóżeczkiem, to też nic się nie stanie, bo i tak na pierwsze miesiące przyjaciółka ma mi pożyczyć kołyskę, żeby dzidziol mógł być u nas w sypialni. U mnie równo 11 tygodni do terminu - niby niedużo, biorąc pod uwagę ten czas, który już upłynął, ale ciągną mi się teraz te tygodnie w nieskończoność :-) Oby_lipcóweczka - super, że wszystko się udało i Cię wypuścili. Zawsze kilka tygodni uratowanych :-)
  13. znam super ortopedę dorosłego - nie wiem, czy dla dziecka musi być inny - nazywa się Dariusz Grela, przyjmuje na Kabatach i jest fenomenalny a co do kliniki dziecięcej - większość moich koleżanek jeździ do Centrum Zdrowia Dziecka - też z biodrami itp, więc chyba mają tam też ortopedię
  14. Właśnie - GDZIE JEST STRZAŁKA??? Ja byłam wczoraj na 30 urodzinach przyjaciółki i wybawiłam się na maxa - oczywiście półleżąc na kanapie ;-) A teraz z niecierpliwością czekam na czwartkowe USG - mam nadzieję, że da mi nowego powera na następne tygodnie ciąży, bo w tej chwili czas mi się dłuży na maxa. Mam wrażenie, że te tygodnie w ogóle nie mijają.
  15. To ja jestem jak Wasi mężowie - też najchętniej kupiłabym wszystko po porodzie...
  16. Elita - ja mogę odpowiedzieć, że w Holandii ;-) za to jestem ciekawa, w jakim mieście, bo kiedyś przez rok stacjonowałam w Groningen i bardzo lubię kraj tulipanów :-) poza tym oburzam się Twoim oburzeniem na wycieczkę nad morze - ile ja bym dała, żeby zanurzyć stopę w zimnym sycylijskim morzu i wyleżeć się na sycylijskiej plaży!
  17. Pinaa - WIELKIE DZIĘKI!!! Dziś rano odebrałam nowe wyniki na krzepliwość i są trochę gorsze niż te sprzed 3 tygodni, ale niewiele. W środę idę do hematologa - będę już powtarzać te badania co kilka tygodni do końca, nie ma wyjścia. A Acard biorę - super wiadomość, że maluchowi nie szkodzi, bo to mnie głównie interesowało. Mam nadzieję, że zdążę je w porę odstawić :-) Wyczytałam też, że Acard to taka 1/4 aspiryny - aspiryna ma 400 mg kwasu acetylosalicylowego, a acard 75 mg. Skoro bez ciąży przy chorobie łykam czasem 2 aspiryny i nie dostaję krwotoku, to może od tego też nie dostanę ;-) Kalla - robię tarczycę dokładnie co 4 tygodnie - komplet, czyli TSH, ft3, ft4. Ostatnio miałam mniej więcej TSH 0,7; ft4 1,2; ft3 2,3, więc chwilowo mam trochę rezerwy - moje ft4 zazwyczaj 'dołuje' - zwykle mam 1,15 albo nawet 1,05 przy normie od 0,93 w górę. Na początku byłam na Euthyroksie 50, teraz biorę 75 i już może na tej dawce uda mi się dociągnąć do końca ciąży. Mój gin jest przeciwnikiem znacznego zwiększania dawki w II połowie ciąży, bo mówi, że dziecko ma już wtedy swoją tarczycę i jeżeli będzie ode mnie dostawać za dużo syntetycznej tyroksyny, to jego tarczyca może się rozleniwić i stać się niedoczynna. Argumentacja wydała mi się logiczna, więc się słucham :-)
  18. Milka - na Izbę Przyjęć sprawdzić, czy nic się nie dzieje i od czego to plamienie (bo to nie żarty) i po zwolnienie. A potem tu do nas napisać, że wszystko ok. Amiaga - ja nie mam doświadczeń z fenoterolem, ale ten lek kojarzy mi się właśnie z takimi objawami, jakie opisujesz. Podobno przechodzą po kilku dniach - organizm się przyzwyczaja. Jak masz wątpliwości, czy mieszczą się w granicach normy, skonsultuj się z lekarzem, bo ten lek pewnie nieźle podnosi ciśnienie. Wiecie co? Mój maluch ostatnio mało kopie. Tzn. czuję, że się tam przemieszcza i czasem jak obserwuję powierzchnię brzucha, to się wypycha tu i tam, ale już od kilku dni nie miałam porządnych kopów. Wasze dzidziole bardzo kopią? Bo nie wiem, czy się niepokoić, czy tak ma być.
  19. Ma_rka głowa do góry, byle do przodu. Ja dziś łyknęłam pierwszy acard, czyli nową tabletkę do kolekcji. Ciekawa jestem, czy bez tych wszystkich leków (euthyrox, duphaston, luteina, nospa forte, teraz acard) rzeczywiście coś by się stało niedobrego, czy to taki pic na wodę :-)
  20. Milka, Ma_rka - uczcie się pilnie i powodzenia! Ja mam po raz pierwszy od 10 lat maj bez nauki, a i tak nie mogę robić nic atrakcyjnego :-) Efciaczek - wszystko przepiękne! Zwłaszcza te dwa krótkie naszyjniki z miliona kolorowych korali - mega czad! Izzkka - super ubranka! A co to jest ta szczotka na pierwszym zdjęciu? Elita - wszystkie gadżety maluchowe super! A zdjęcia z wakacji... aż się rozmarzyłam - ciekawe, kiedy będzie nam dany taki wywczas. Fota po porodzie wcale nie wygląda jak po porodzie - mogę tak wyglądać :-)
  21. Białko to chyba: twaróg, jogurt naturalny, kefir, jajka, kurczak, indyk, tuńczyk - tyle pamiętam z czasów, kiedy chodziłam często i gęsto na siłownię ;-)
  22. Izzkka - a co Ci robił ten internista? Jak mnie zachęcisz, to też pójdę. Póki co jutro rano idę do dentysty, bo mi chyba jednak ten maluch wapno ciągnie na potęgę - coś tak czuję...
  23. Elita - gapo - mejla mamy założonego - lipiec2012@o2.pl Wyślij mejla z prośbą o hasło i potwierdź na kafeterii, że wysłałaś A po otrzymaniu hasła właź na mejla i oglądaj zdjęcia
  24. Amiaga - bierz fenoterol i leż, żeby jeszcze parę tygodni przetrzymać. Moja szyjka też jest jakaś na pół gwizdka - krótka i 'drobna', podobno może łatwo puścić. Trzeba się oszczędzać, w maju nie rodzimy.
  25. Ma_rka - no nie mogę! Chociaż jak mój mąż powiedział, że niedługo będą przychodziły do domu młode laski, to ja od razu odparowałam, że żadna głupia bździągwa nie będzie się nadawać dla mojego syna :-D
×