Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stella Polare

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stella Polare

  1. madziaz - pobudka o 5 rano?! really? :-) ja mam skromniutki 21 tydzień, ale cieszę się, bo już za połową, mam nadzieję, że szybko zleci i będzie lipiec ja mam mega zapieprz w pracy (tzn w pracy z domu), a wczoraj miałam jeszcze mega nerwówkę. trochę lipa, ale zaczynam się do tego dystansować, bo i tak do końca ciąży ani do końca roku gór nie przeniosę :-)
  2. No ja wale Mustelle na brzuch i cycki rano i wieczorem - mam nadzieje, ze pomoze. Podobn jak sie smaruje swieze rozstepy, to tez schodza.
  3. Justysia - wyprawka poszła :-) Szczęśliwa i Ma_rka - gratulacje! Mam nadzieję, że za tydzień też będę miała takie dobre nowiny :-) A Filip wielkolud! :-) Strzałka - też dziś zaczęłam 21 tc, więc idziemy łeb w łeb! Tylko ja mam mniejszy brzuch - Twój to taki konkret! :-)
  4. Przeczytałam o tych przeciwciałach odpornościowych (dzięki za linka). "WSKAZANIA DO WYKONANIA BADANIA Badanie powinno być wykonywane u wszystkich kobiet - zarówno Rh dodatnich Rh (+), jak i Rh ujemnych Rh (-), w 12 tygodniu ciąży: jeżeli przeciwciała zostaną wykryte - należy określić rodzaj i miano przeciwciał oraz regularnie kontrolować ich poziom zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego, zwykle co 4 tygodnie; jeżeli przeciwciała nie zostaną wykryte - należy wykonać ponowną kontrolę między 28 a 30 tygodniem ciąży." Hmm a ja nic takiego nie miałam robionego. Mam BRh+. Co do glukozy z obciążeniem, rzeczywiście w necie jest info, że robi się to pomiędzy 24 a 28 tc. No ale ja zrobię w 23 tc - przed następną wizytą, tak jak mi gin kazał. Po prostu pójdę jak najkrócej przed badaniem. Też bym kupiła koszulę do porodu, ale nie potrafię przewidzieć, w jakim wtedy będę rozmiarze :-) W jaki sposób wybieracie rozmiar? Po prostu jakiś taki jak dla słonia? :-) Milka - congratsy! Ja idę za 8 dni, więc jeszcze trochę muszę poczekać na oglądanie dzidziola. Będzie to pierwsze spotkanie dzidziola z tatą :-)
  5. ma_rka - miałam toxo na początku ciąży, teraz mam zrobić drugi raz glukozę zrobię przed samą wizytą, czyli w połowie 23tc (22tc+) - może być? co do śluzu, też miewam taki i to akurat mnie nie martwi :-)
  6. No musi musi! :-) Chociaż te twardnienia czy bóle brzucha są słabe. U mnie np. przez tydzień jest luz, a potem zaczyna twardnieć / boleć i od razu stres. Bo nie do końca wiadomo, do jakiego momentu jest to normalne, kiedy jest wskazanie do podwójnej nospy, a kiedy do jechania na izbę przyjęć. Mam nadzieję, że intuicja zrobi swoje :-) Idę spać, miałam dzisiaj mega dużo pracy - wstałam o 8 rano, żeby wcześnie zacząć i dopiero o 23 skończyłam - jakaś masakra.
  7. Pinaa dobrze, że akurat byłaś u lekarza i od razu dostałaś leki. Ja cały czas łykam ten sam zestaw. Trzeba obserwować, wypoczywać, a jakby się coś działo, to natychmiast do szpitala. Sobie też udzieliłam takich wytycznych :-) Głowa do góry, będzie ok!
  8. izzkka - wysłałam Ci wyprawkę na mejla :-) ja przed następnym lekarzem, którego mam na początku kwietnia (jakoś 23/24 tc) mam zrobić morfologię, mocz, hormony tarczycy, toksoplazmozę i glukozę - tę co się czeka 2 godziny
  9. Och, jak ja bym chciała na aerobik. Ale nic to, leżę dalej. Ból pod krzyżem to podobno normalne, chociaż ja tak miałam tylko raz przez 2 dni.
  10. Mnie też boli na dole na środku. Tylko u mnie to bardziej takie szczypanie albo małe igiełki niż kłucie na kształt kłucia jajnika. "Klucha" jest the best! Niezmiennie mnie bawi. Co do wędzonego łososia nie mam pojęcia, czy wolno. Nie wiem, czy proces wędzenia wybija ewentualne bakterie?
  11. Pinaa - trzymam kciuki za wizytę! Obstawiasz jakąś płeć? :-) Co do smaków, ja mam przeróżne. Raz mi się chce kabanosa, innym razem budyniu czekoladowego. Nie trafisz :-)
  12. Izzkka - daj mejla, to wyślę. Co do seksu - ja mam nakaz oszczędzającego trybu życia połączony z zakazem seksu, więc choćby nie wiem jak mi się chciało, to nic z tego. A czy po seksie macie przez chwilę mocno napiętą macicę? Bo ja jak jeszcze mogłam, to tak miałam. Takie 'stawianie się macicy' w pełnej odsłonie. W ogóle wczoraj i dziś podbrzusze mnie pobolewa. Nie wiem co jest, bo długo już mnie nie bolało. Mam nadzieję, że to nic złego. Zaczynam mieć taką hipotezę, że boli mnie w okresie największych 'fal wzrostowych' brzucha, bo gin mi tłumaczył, że macica boli, jak się przeciwstawia rozciąganiu. Liczę na to, że to tylko to i niedługo przejdzie. Ale i tak na wszelki wypadek jak tylko skończę pracować (na siedząco) to się kładę plackiem i leżę do wieczora. A potem do rana :-)
  13. Ja kosztów jeszcze nie liczę - co się będę denerwować :-) Na razie zdobyłam gotową listę przygotowaną przez bardzo skrupulatną osobę (jest w excelu, więc nie mam jak jej tu wrzucić), później ustalę co gdzie najlepiej kupić i jakich firm, a na koniec zajmę się kosztami :-) Co do wagi - ja codziennie muszę zjeść coś słodkiego, bo inaczej nie da rady :-) Ale oprócz tego staram się porządnie odżywiać, tzn. jeść takie rzeczy, które mają jakąś wartość odżywczą. No i kontroluję wagę, bo wiadomo - ochudzać się nie wolno, ale wolno wprowadzić jakieś zmiany racjonalizatorskie w diecie, gdyby okazało się, że waga leci do góry jak szalona. Ja wiem, że mi się ciężko chudnie, więc wolę dmuchać na zimne. Z pozytywów - zarówno moja mama, jak i babcia szybko schudły po ciąży i nie miały rozstępów - mam nadzieję, że to po prostu odziedziczyłam :-)
  14. Dostałam od przyjaciółki listę rzeczy do wyprawki dla malucha i do zabrania do szpitala. Dużo tego. Np. na liście do szpitala jest 'koszula nocna do porodu' i '3 koszule nocne' na później - a ja nie mam żadnej :-) Chyba kupię jakieś takie trochę byle jakie, bo normalnie nie używam tego rodzaju ciuchów do spania :-)
  15. Chyba jak dasz zaswiadczenie, ze 'pozostawala pod opieka od...' to nic juz nie sprawdzaja
  16. + oświadczenie, że nie było wcześniej brane becikowe na to samo dziecko
  17. Ja też mam dostawy obiadów - mama i babcia mi podrzucają :-) Oczywiście sama też coś czasem zrobię, ale ja ogólnie nie przepadam za gotowaniem, więc uwielbiam mieć w domu gotowce cudzej roboty :-)
  18. Wobec tego karmiąc cycem obiecuję liczyć się z opinią większości i nie wsadzać nikomu cyca do talerza :-D Poza tym mimo że dla mnie to luzik, nie wykluczam, że mój mąż postawi weto i powie, że to jego i schować przed publiką :-) Ja wiem, że moja mama przy mnie miała mało pokarmu - nie wiem, na ile to dziedziczne. Będzie co będzie. Mam tylko nadzieję, że po karmieniu można przywrócić cycki do ich poprzedniej formy i kształtu :-)
  19. Mam też wrażenie, że dla faceta obca karmiąca baba nie jest żadnym obiektem seksualnym, tylko po prostu obcą karmiącą babą :-)
  20. Milka - czasem coś się zadzieje w tym moim brzuchu, przedwczoraj rano chyba poczułam 2 kopy, ale przez znaczną większość czasu nic nie czuję. A z wywalaniem cyca ja nie mam problemu. Moje dwie koleżanki karmiły z tego co kojarzę jedna zasłonięta pieluszką, druga tak po prostu, ale dla mnie jest to widok całkiem neutralny, totalnie mi nie przeszkadza. No może przy jakimś starym wujku satyrze bym nie wyciągnęła, ale to z innych względów ;-P
  21. Kropelka - trzmam kciuki za połówkowe! Ja mam za 1,5 tygodnia, jakoś o 14. Zadzwonię, może uda się przesunąć na rano, bo od rana do 14 chyba też zwariuję :-) Sny w ciąży są po bandzie, nie ma co. Marka - 25 tydzień - WOW! Extra! Też bym chciała już 25, a najlepiej 35 :-)
×