Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stella Polare

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stella Polare

  1. Przepraszam za to wytłuszczenie - nie było celowe
  2. ojej, jakiś 'obcy' się zdenerwował ;-P ale dzięki 'obcemu' znalazłam tę chorobę w necie: http://www.ciazowy.pl/artykul,cholestaza-ciazowa-zagrozeniem-dla-dziecka,960,1.html nie wygląda zbyt ciekawie - trzymam kciuki, żeby zezłoszczonej Kropelce to wykluczyli, a jeśli nie uda się wykluczyć, to żebyś była w dobrych rękach
  3. Ej, to nie ja! Ja nie mam humorów! Też nie wiem co to chosteplaza, ale ja zawsze wychodzę z założenia, że jak zdiagnozowane, to już połowa sukcesu :-) Przynajmniej wiadomo co leczyć :-) Qrka niestety jak nospa przestaje działać to znowu czuję brzuch - nie wiem co jest! Jutro mam dzwonić do gina to się dowiem, co i jak. Z pracy kilka osób do mnie dzwoniło - wszyscy mówią, że mam się nie wygłupiać i leżeć. No to leżę, choć taki leżący tryb życia jest dla mnie mega męczarnią. Ale przekonują mnie argumenty, że lepiej się wyleżeć i później normalnie funkcjonować, niż poleżeć za krótko i potem spędzić w pozycji horyzontalnej kilka miesięcy (tfu tfu). W ogóle czekałam, aż minie 12 tygodni, a tu 12 tygodni minęło, a mnie dopadł ból brzucha. Trochę lipa taki 'stan błogosławiony' ;-)
  4. Super szafa! Ja niczego nie kupuję, czekam do wiosny. Jak będę miała duży brzuch i dzidziola, co kopie po nerach, pójdę na zakupy :-)
  5. Dziewczyny - większość z Was nie robiła testu podwójnego PAPP-A, prawda? Bo ja się właśnie zorientowałam, że 14 tc mi się kończy, więc ostatni gwizdek na decyzję. Pytałam gina czy jego zdaniem robić. Powiedział mi na podstawie wyników USG (obecnej kości nosowej i przezierności 1,2) i mojego wieku (29), że jego zdaniem nie ma takiej konieczności. Dodatkowo w Lux Med nie przeprowadzają tego badania, więc musiałabym zrobić je odpłatnie gdzieś na mieście. No i chyba oleję temat.
  6. Haha ja też nie mogę usiedzieć w domu. Dzisiaj zostałam i cały czas marudzę, że mi niedobrze i chcę do biura (mąż też dziś pracuje z domu). Spróbuję jeszcze jutro w domu wytrwać, żeby mieć pewność, że mój brzuch już przestał wariować. Dziś po raz pierwszy wymazałam się Mustellą na rozstępy - brzuch i piersi. Ja ogólnie jestem strasznie niesystematyczna, jeśli chodzi o jakiekolwiek opcje kosmetyczne, ale spróbuję się zmusić i 2 razy dziennie smarować się tym mazidłem.
  7. Ja nie czuję, a mam 14t. Pewnie pod koniec 4 miesiąca najwcześniej startują.
  8. Zostałam dziś w domu, bo... szef mi kazał :-D Zadzwonił wczoraj wieczorem, mówię mu, że w poniedziełek będę, a on mi na to 'no chyba zwariowałaś' Więc dziś pracuję z domu, jutro pewnie też W środę pójdę, to akurat będą 3 dni do weekendu, potem 4 dni i jadę na narty (tzn. w góry, bo na nartach lekarz zabronił mi jeździć) No a potem mam nadzieję, że się już wszystko wyciszy i będzie spokój
  9. Moj brzuch tez nie rosnie - rano maly, wieczorem wiekszy, ale bez szalu.
  10. ma_rka gratuluję egzaminu i miesięcznicy! fajnie, że już wiesz, że to Filip i że się rusza :-)
  11. U mnie weekend przeleżany zgodnie z zaleceniami gina 3 nospy dziennie i leżę Potem wyjdę na chwilę i trochę się pokręcę, żeby sprawdzić jak się czuję - muszę zdecydować, czy iść jutro do pracy, czy nie Ogólnie gin powiedziała, że mogę chodzić do pracy, tylko nie powinnam się przemęczać Więc pomyślałam, że może pójdę, cośtam porobię - co wymaga bycia w biurze - potem wezmę papiery i do domu Chyba że po testowym wyjściu będę się nadal źle czuła - wtedy zostanę ze 2 dni w domu w pozycji horyzontalnej
  12. Kropelka - ja zajmuje sie m. in. obsluga prawna transakcji inwestycyjnych ;-) dlatego pytalam :-) Kurcze, biore te nospe, a brzuch nadal mi troche 'marudzi' - nie wiem o co chodzi. Chyba musze to po prostu przeczekac. A tak bylo pieknie.
  13. Dobrze sie dopisalas, bo jestes sierpien, wiec najpozniejszy (teoretycznie) termin :-) Calkiem pokazna ta nasza tabelka :-)
  14. Kropelka - a Ty co robisz, że wycena spółek? (tak z ciekawości :-) Ja już po studiach i po podyplomowych, może się kiedyś zabiorę za doktoranckie, jak mnie najdzie natchnienie, ale póki co pozostaje mi tyranie (znaczy się pracusia ukochana). Co do zwracania pokarmów w ciąży, mnie ominęła ta przyjemność, więc nie potrafię się wypowiedzieć, co jest normalne, a co nie.
  15. A ja byłam u gina z tymi bólami brzucha. Badanie wyszło ok - szyjka jest długa i wysoka, nic złego się nie dzieje. Nie wiadomo, dlaczego tak mnie boli brzuch. Mam przez tydzień oprócz duphastonu brać nospę 3xdziennie i magnez - żeby macica się uspokoiła. Mam nadzieję, że rzeczywiście się uspokoi i już potem będzie wszystko ok.
  16. elita - ale Cię wzięło na sentymenty! to może ja Ci poopowiadam, co jest w makaronii, a czego nie ma tutaj, to zrobi Ci się lepiej ;-) ja na przykład dałabym się teraz pokroić za pizza a taglio i wielkie lody o smaku białej czekolady i z leciutką puszystą pitą śmietaną, które sprzedawali w Rzymie koło mojego tamtejszego domu ;-P hahaha a co do telewizji, jak studiowałam w Rzymie, pasjami oglądałam Al posto tuo na Rai Due - teraz nie mam w domu włoskiej telewizji, więc nie wiem, czy to jeszcze jest na pocieszenie Ci powiem, że polska telewizja też nie jest najwyższych lotów - jasne, to nie są włoskie awantury i veline, ale jak siedziałam tydzień chora w domu to totalnie nie było co oglądać wyszłam dziś z pracy po 14. przespałam 2 godziny i już mnie brzuch nie boli (tfu tfu), ale na wszelki wypadek umówiłam się jutro ze znajomą ginekolog, żeby sprawdziła, czy wszystko jest ok (mam ginekologa - położnika w rodzinie męża, ale ona nie prowadzi mi ciąży - dopóki nie ma komplikatorów, nie chcę jej zawracać głowy, zresztą mam abonament w lux med, więc wygodnie mi jest tam chodzić i robić wszystkie badania w abonamencie - za to u niej w szpitalu planuję rodzić - odbiera wszystkie dzieci w rodzinie :-)
  17. Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Ja z tym bólem spoko wytrzymuję, tylko się martwię, czy nie dzieje się nic złego. Jakby mi ktoś dał gwarancję, że to normalne, to spoko luz, niech sobie boli :-) Efciaczek - witamy! Marka - super! Nie mogę się już doczekać tego etapu z ruchami. Wtedy wiesz, że się rusza, czyli nic złego się nie dzieje :-)
  18. Ja mialam w nocy masakre - bol brzucha (calego podbrzusza) non stop przez caly wieczor i noc. Spalam, ale jak sie budzilam to czulam, ze mnie boli. Teraz zreszta tez troche. Mam nadzieje, ze nic sie zlego nie dzieje...
  19. Ja też nie mam bólu pod żebrami, ale moja ciąża jest jak na razie umiejscowiona zdecydowanie niżej :-)
  20. Ja normalnie też mam wizyty co miesiąc Dziś podjechałam do gina dodatkowo z powodu bolącego brzucha - i dobrze, bo powiedział mi, że może za wcześnie zaczęłam odstawiać duphaston (kazał mi przejść na 2x0,5 tabletki) i mam znowu brać 2x1. Powiedziałam, że ból brzucha nie jest jakiś super silny, a on na to, że nie ma co czekać aż zacznie być silny, lepiej wrócić do dawki profilaktycznej progesteronu. Dałam też czadu przed gabinetem. Czekała dziewczyna w ciąży z dużym brzuchem, więc ja do niej 'ale fajnie, to chyba już końcówka?' A ona mi na to 'nie, to 4 miesiac, więc jeszcze 5 zostało' Ups. Morał z tego taki, że nie należy komentować kobiet w ciąży ;-)
  21. Wizyte na poczatku lutego, ale kolejne usg dopiero pod koniec marca, wiec tu mam zalamke. A mdlosci mialam ze 3 razy od poczatku ciazy, wiec tyle co nic. A brzuch moze Ci sie w pierwszej ciazy przyzwyczail i juz teraz te rozciagania nie robia na nim wrazenia :-)
  22. Ogolnie dobre tylko czuje brzuch - troche mnie ciagnie, troche czuje ucisk, czasem cos mnie zakluje i za kazdym razem sie zastanawiam czy tak ma byc :-)
  23. A z jedzeniem i snami mam tak jak Nadia - i juz 3 kg do przodu :-/
×